00:00:13:Kto rozpocz�� wojn�?|Za wcze�nie na odpowied�. 00:00:17:To dopiero 3 dni.|Nie musisz mi m�wi�. 00:00:22:Za�o�y�y gniazdo.|I dobrze. 00:00:25:To nie by�a g��wna komora.|A to niedobrze. 00:00:28:My�la�em �e szef z�apa� |ostatni� mysz wieki temu. 00:00:34:Przegapi� park�... p�odn� park�. 00:00:38:Rozmna�aj� si� jak kroliki.|Ale nie s� tak mi�e. 00:00:41:Chc� si� pozby� tych brzydkich, |ow�osionych kreatur z superapetytem. 00:00:46:Quark. 00:00:47:Wiem, wiem, to tylko| tymczasowe pogorszenie. 00:00:50:Otworz� bar z powrotem| i wr�c� do poprzedniego �ycia. 00:00:53:Ciesz� si�, �e o tym wiesz. 00:00:54:Ale k�opot w tym,| �e ja tego �ycia nienawidz�. 00:01:04:Wej��.|Witaj, bracie. 00:01:09:Czego chcesz? 00:01:10:Masz powody, by si� martwi�. 00:01:12:Od kiedy jeste� na czarnej li�cie|Komitetu Handlu Ferengi, 00:01:16:wszystko si� wali... 00:01:18:Ale mam jedn� rzecz, kt�ra| podniesie ci� na duchu. 00:01:22:W�tpi�.|Zaufaj mi, braciszku. 00:01:25:Ta rzecz uczyni ci� bardzo,| bardzo szcz�liwym. 00:01:28:Co ty nie powiesz?|Naprawd�. 00:01:30:Wejd�. 00:01:37:Co ona tu robi? 00:01:39:Pobieramy si�! 00:01:41:Chyba zaraz umr�. 00:01:44:Ostatnio by� w troch� pod�ym nastroju. 00:01:46:Nie chce mi si� �y�. 00:01:48:Powiniene� pogada� z kim�,| kto by ci troch� odpu�ci�. 00:01:53:A ja my�l�,| �e powinienem zosta� sam. 00:01:55:Wiesz z kim gadam,| kiedy czuj� si� podle? 00:01:58:Ze mn�. 00:01:59:Nie wtedy, kiedy jest co�| wa�nego do obgadania. 00:02:01:To z kim? Z szefem?|Pud�o. 00:02:05:Rom... powiedz mi, kto to jest. 00:02:08:A potem wyjd� i zostaw |mnie z moimi my�lami. 00:02:12:Jest tylko jedna osoba w moim �yciu,|kt�ra zawsze by�a przy mnie. 00:02:15:Zawsze s�ucha�a, pociesza�a,| jak si� ba�em, albo by�em smutny. 00:02:21:Kt�ra otoczy�a mnie bezgraniczn�| mi�o�ci�, nie chc�c nic w zamian. 00:02:26:Chcia�bym spotkac tak� osob�.|Ja te�. 00:02:29:Ju� j� znasz. 00:02:31:Zawsze b�dzie czeka�| z otwartymi ramionami. 00:02:54:Quark? 00:02:56:Matko. 00:03:00:Matula... przytul mnie. 00:05:10:Moim najbardziej ulubionym |prorokiem jest Horran Seventh. 00:05:15:Jeden z jego wierszy zaczyna� sie tak:|"Przyby� do pa�acu, trzymaj�c kielich bez z�ej woli, 00:05:22:"nape�niony s�odkim wiosennym winem." 00:05:24:Kto� powinien studiowa� stare teksty. 00:05:26:To wa�ne dla Leety.|Chce wzi�� tradycyjny bajora�ski �lub. 00:05:28:I ty si� z ni� zgadzasz?|Ale� ty s�odki, Rom. 00:05:32:Czy ona zrobi to samo dla ciebie? 00:05:34:Nauczy si�, jak by� kobiet� Ferengi? 00:05:36:Gdy przypomn� sobie Regu�y Zaboru...|to nie s�dz�. 00:05:40:Leeta nie jest kobiet�,| kt�ra zaprzesta�aby pracy, 00:05:42:zacz�aby chodzi� nago |i nie pokazywa�aby si� publicznie. 00:05:45:Ale nie szkodzi.|Chc�, aby by�a szcz�liwa. 00:05:48:C� za �wietlana przysz�o��, Rom. 00:05:50:Rom, nie jeste� typowym m�czyzn� Ferengi.|Mam nadziej�, �e nie. 00:05:55:Za to ty jeste� najbardziej| typowym Ferengi, jakiego widzia�em. 00:05:59:Tak mi si� wydaje. 00:06:01:Nie ma w tym nic z�ego, Rom. 00:06:03:�aden typowy Ferengi nawet 00:06:05:by nie pomy�la� o �lubie z obc� kobiet�. 00:06:09:Nigdy by jej nie zaufa�. 00:06:18:Myszy to nie jest |�aden problem, matulu. 00:06:21:S� tylko symbolem wszystkiego,| co z�e w moim �yciu. 00:06:23:Mia�e� �wietny rok, Quark. 00:06:25:Skromnie m�wi�c. 00:06:27:Widz� te wszystkie wspania�e mo�liwo�ci 00:06:29:i nie mog� nic zrobi�, by je wykorzysta�. 00:06:31:Bez licencji handlowej |po prostu nie istniej�. 00:06:35:Rozumiem, czemu mia�e�| ochot� na chwil� oddechu, 00:06:37:ale dlaczego przyjecha�e� tutaj? 00:06:40:To jedyne miejsce, |gdzie mog� przyjecha�. 00:06:42:Jeste� tego pewien? 00:06:44:Oh, nie patrz tak na mnie. 00:06:46:Tak naprawd�. nigdy nie| przebywali�my razem. 00:06:49:Zawsze mnie gani�e�, Quark. 00:06:51:Zawsze. 00:06:53:"Matulu, nie ubieraj ubra�". 00:06:55:"Matulu, przesta� gromadzi� zyski". 00:06:57:Przesta�a�?|Gromadzi� zyski? 00:06:59:Ubieranie si� jest ju� |wystarczaj�co straszne, ale zyski... 00:07:01:Widzisz, co mam na my�li? 00:07:03:Ci�ko jest nam �y�| pod jednym dachem, 00:07:06:ale w ko�cu jeste� moj� matk�... 00:07:08:i kocham ci�. 00:07:10:Te� ci� kocham, Quark. 00:07:12:Gdy m�wisz "�y� razem",|o jakim okresie my�lisz? 00:07:17:Dzie�, tydzie�? 00:07:19:Dwa tygodnie?|Nie wiem. 00:07:22:Dop�ki nie poczuj� si� lepiej. 00:07:24:Oczywi�cie, je�li mnie chcesz. 00:07:26:Jeste� moim synem. 00:07:28:Jak mog� ci odm�wi�? 00:07:30:Wi�c zdejmiesz to| niepotrzebne ubranie? 00:07:33:Nie przeginaj. 00:07:37:Gdzie idziesz? 00:07:39:Do mojego pokoju.|Jestem wyczerpany. 00:07:41:Potrzebujesz| odrobin� matczynej kuchni, 00:07:45:troch� soczystych, |�wawych larw. 00:07:47:Nigdy nie lubi�em twoich larw. 00:07:49:Prze�uj� je dla ciebie. 00:07:51:Mo�e p�niej. 00:08:06:Gdzie s� moje rzeczy? 00:08:08:Je�li wyrzuci�a moje |ukochane figurki maraudera Mo... 00:08:22:Wielki Nagus? 00:08:24:Quark, a co ty tu robisz? 00:08:26:Uh...odwiedzam matk�. 00:08:28:To niewybaczalne! 00:08:30:Wyrzucili ci� z Izby Handlowej. 00:08:32:Musisz natychmiast opu�ci� Ferenginar! 00:08:35:Wyje�d�am. 00:08:37:Nagus wie, �e tu jestem. 00:08:39:Poczekaj. 00:08:41:Co Nagus robi w mojej szafie? 00:08:45:Nagus?|Matulu? 00:08:48:Zekkie! 00:08:50:Ty r�wnie� wychod�! 00:08:53:"Zekkie"? Co si� dzieje? 00:08:55:Nast�pnym razem |uprzed� o swojej wizycie. 00:09:00:Nie dosta�em odpowiedzi| na moje pytanie. 00:09:03:"Czasami bardziej niebezpieczna |od pytania jest odpowied�". 00:09:10:Regu�a Zaboru numer 208. 00:09:12:Znowu masz k�opoty?|Co tym razem? 00:09:15:Cokolwiek si� sta�o,| nie mialam z tym nic wsp�lnego. 00:09:17:Powiedz mu matulu,|�e jestem niewinny. 00:09:19:Spokojnie. Nie jestem| w �adnych tarapatach. 00:09:21:Nie? 00:09:23:A dlaczego mialaby by�?|Nie wiem. 00:09:27:My�la�em, �e jak tu jeste�... 00:09:29:Sam ju� nie wiem, co my�la�em. 00:09:33:Jestem speszony.|Czym? 00:09:36:To proste. 00:09:40:Widzisz, Quark... 00:09:42:ja i twoja matka... 00:09:45:zakochali�my si�. 00:09:58:Jak si�... spotkali�cie? 00:10:01:Na mistrzostwach w tongo.|Aha. 00:10:05:Gra�em w Dywizji Z�otych Mistrz�w. 00:10:09:A ja za�atwi�am wszystkich,| w semifina�ach w Dywizji �e�skiej. 00:10:13:Cos zaiskrzy�o mi�dzy nami,| gdy Nagus mia� trudno�ci w swojej grze. 00:10:20:Z jakiego� powodu moje zakupy |przekroczy�y kredyt. 00:10:25:Zaoferowa�am mu| pomoc w uko�czeniu gry. 00:10:32:I uda�o si�.|Mia�em cudowny powr�t. 00:10:35:Wygra�em turniej po| 27 latach pora�ek. 00:10:39:Zekkie wys�a� mi bardzo| grzeczne podzi�kowanie. 00:10:43:Nie wiadomo kiedy, zacz�li�my| pisywa� do siebie regularnie. 00:10:45:Listy twojej matki robi�y si�| coraz przychylniejsze. 00:10:50:Sta�o si� jasne, |�e musimy si� spotka�. 00:10:52:Wyobra� sobie jego zaskoczenie, |gdy zrozumia�, 00:10:55:�e jestem nie tylko| twoj� matk�, ale i kobiet�. 00:10:59:Prawie dosta�em zawa�u... 00:11:01:Ale jako� prze�y�em. 00:11:04:Odt�d zacz�li�my |spotyka� si� regularnie. 00:11:09:Czy kto� o tym wie? 00:11:11:Nikt. I niech tak zostanie. 00:11:15:B�d� trzyma� buzi� na k��dk�.|Mam nadziej�. 00:11:18:Oh, prze�ute, zielone larwy. 00:11:21:Maihar'du, rozpieszczasz mnie. 00:11:26:Traktuje mnie jak kr�low�. 00:11:29:Bo ci si� to nale�y. 00:11:33:Zekkie, nikt nie b�dzie| s�odszy, ni� ty. 00:11:39:Nie wierz� w to.|W co? 00:11:42:Nic, nic. 00:11:44:Nigdy nie widzia�em ci�| szcz�liwszego. 00:11:46:Bo nigdy nie czu�am si� szcz�liwszy. 00:11:52:Czas wprawi� w ruch imperium. 00:11:56:Nie t�sknij za mn� za bardzo. 00:11:59:Ju� t�skni�.|Moja dziewczynka. 00:12:05:Oh, Lobekins... 00:12:08:nie zapomnij mojego| terminarza spotka�. 00:12:12:Dzi�kuj�. 00:12:14:Twoja matka jest jak klejnot. 00:12:19:Dbaj o ni�...|tak jak ja. 00:12:32:Niewiarygodne. 00:12:34:Quark...|pok��cisz si� ze mn� za to? 00:12:38:Niby dlaczego? 00:12:41:Ty i Nagus? 00:12:43:Nie moglo by� lepiej...|dla nas wszystkich. 00:12:57:Nie wida� ani jednej myszy. 00:12:59:Chyba wy�apali�my je wszystkie. 00:13:01:Szefie, czy mog� przeci�gn�� |sobie troch� obiad? 00:13:05:Leeta musi si� na to zgodzi�.|Kontrakt. 00:13:07:W Regu�ach Zaboru wyra�nie pisze, 00:13:10:�e kobiety Ferengi nie maj�| swojej w�asno�ci i nie zdobywaj� zysk�w. 00:13:14:W Regu�ach stoi,| �e gdy dochodzi do ma��e�stwa, 00:13:16:kobieta oddaje wszystko m�owi. 00:13:20:I my�lisz, �e Leeta si�| na to zgodzi? 00:13:22:Ja zgodzi�em si� zakrywa� uszy. 00:13:25:Jak si� nie zgodzi, �lubu nie b�dzie. 00:13:28:Mo�e nie jestem ortodoksyjnym Ferengi, |ale wci�� nim jestem. 00:13:32:To twoje �ycie,|ale my�l�, �e robisz du�y b��d. 00:13:34:B��d b�dzie o wiele wi�kszy,| gdy tego nie zrobi�. 00:13:37:Poza tym, Leeta mnie kocha. 00:13:39:Zobaczy pan, szefie. Zgodzi si�. 00:13:42:Zwariowa�e�? 00:13:44:Nie zamierzam si� na to zgodzi�. 00:13:46:Dlaczego? 00:13:48:Bo ma��e�stwo to dzielenie si� |wszystkim, r�wnie� maj�tkiem. 00:13:52:Nie na Ferenginarze. 00:13:54:Nie jeste�my na Ferenginarze. 00:13:56:Ale ja jestem Ferengi.|Za to ja nie. 00:13:59:"Nie miesza� kobiet i pieni�dzy." 00:14:01:Regu�a Zaboru nr 94.|To g�upia regu�a. 00:14:07:To prawda.|Jeste� taka, jak ona. 00:14:10:Dybasz na m�j maj�tek. 00:14:11:Jak kto?|Jak moja pierwsza �ona... 00:14:14:Udajesz, �e si� o mnie martwisz, 00:14:16:ale tak naprawd� |martwisz si� tylko o moje latinum. 00:14:19:Rom... 00:14:21:kocham ciebie... 00:14:24:a nie twoje latinum. 00:14:26:To udowodnij to. 00:14:27:Podpisz kontrakt.|Nigdy. 00:14:30:Wi�c ma��e�stwa nie b�dzie.|Jak chcesz. 00:14:39:Kochanie, te larwy �mierdz�. 00:14:42:Ty te�, Lobekins. 00:14:43:Sw�dz� ci� uszy? 00:14:45:Moje te� mnie sw�dz�. 00:14:48:Nagusie, jak ci min�� dzie�? 00:14:51:Oh, wiesz jak to jest. 00:14:53:Akcje rudy arcybitu dalej rosn�, 00:14:56:a Bolianie zgodzili si� w ko�cu, 00:14:58:by Komisja Gier Ferengi| przej�a ich centrum hazardu. 00:15:02:I... 00:15:06:zdecydowa�em sie na przerzucenie| dodatkowych fundusz...
gayli