Kochankowie świata.doc

(25 KB) Pobierz
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

 

Czemu my kochankowie świata

Tej nocy osobno znów jesteśmy?

Czy tak właśnie ma już być

Do końca Naszych dni?

Ma dłoń tak delikatna w dłoni Twej

Moje usta tak rozpalone na ustach Twych

Me ciało tak spragnione przy Twoim

Och, czy nikt nie widzi, że to tak powinno być ?

 

Ten świat tak śmiesznie bezsensowny jest.

Wiąże ze sobą osoby,

Które razem szczęśliwe ze sobą nie będą nigdy,

A wyrzuca na dwie strony oceanu

Te których miłość będzie trwać przez wieki

Wiesz kochanie, Zycie mi pokazała

Gdzie mam pieprzone przeznaczenie.

 

Ciemna noc, a moje oczy wpatrują się

W ten jasny punkt, o gdzieś tam…

One wiedzą, czują to, że ty też

Znalazłeś już go

I oglądasz go ze swej bezludnej wyspy.

 

Tak chciałabym, aby rozum ustąpił sercu,

Które każdego dnia coraz mocniej

Chce bić tylko dla Ciebie, wciąż dla Ciebie…

Byle tylko mógł je poczuć.

Zanim samo odejść nie zechce…

 

□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

 

 

 

 

*Powyższy wiersz jest moim własnym utworem, więc proszę o…uszanowanie tego (;(;®

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin