zakazimpe.s02e01.xvid.txt

(24 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{0}{22}/Poprzednio...
{22}{161}/Za niecałe dwie godziny|/Kongres uzna alkohol za nielegalny.
{163}{233}Za tych ignoranckich bękartów!
{257}{343}/Stawiasz Enocha Thompsona na czele|kryminalnej organizacji,
{348}{453}/- kontrolujšcej hrabstwo Atlantic.|- Arnold Rothstein i Charlie Luciano.
{456}{532}Ładunek przybędzie jutro w nocy.|/500 skrzyń Canadian Club.
{537}{571}Użyjcie swoich ludzi.
{575}{623}- Jimmy Darmody.|- Al Capone.
{628}{674}Rzućcie broń!
{702}{803}- Jimmy narobił mi kłopotów.|- Tak prowadzisz interesy?
{808}{925}- Mój mšż ma słaboć do gry w koci.|- To może pomóc przetrwać zimę.
{930}{981}Oddaj mi te pienišdze.
{990}{1041}Badam sobotniš strzelaninę.
{1045}{1129}Dobrze, że pomysłodawca tej zbrodni|/popełnił samobójstwo.
{1134}{1213}Wypadasz z interesu, Mickey.|/Chalky White przejmuje twój biznes.
{1216}{1288}- Co powiem partnerom?|- Jedzi packardem.
{1292}{1352}/Ale to nie był Chalky,|/tylko jeden z jego chłopaków.
{1357}{1439}- Jeste aresztowany.|- To moje narzędzia.
{1443}{1503}/- Co z nimi zrobisz?|- To nie robota Klanu.
{1508}{1580}Drogi do Atlantic City|to rzeki pełne błota.
{1582}{1647}Potrzebujemy ogrodzonych autostrad.
{1650}{1729}- Przyszła pani Schroeder.|- Co to za jedna?
{1834}{1868}Nie ruszaj się!
{1913}{1973}- To na pewno oni?|- Na sto procent.
{1985}{2069}/Bracia D'Alessio.|/Wspierani przez Rothsteina i Luciano.
{2072}{2151}Postrzelili mojego brata.|Chcieli zastrzelić mnie.
{2155}{2256}Zwišzała się pani|/z mordercš ojca pani dzieci.
{2259}{2333}- Wybierz innego burmistrza.|/- A Eli?
{2338}{2422}Jego też wymień. Umieram.|To nie pora na sentymenty.
{2426}{2508}Przyjmij Jezusa jako zbawcę.
{2541}{2657}- Znalazłem to w mieciach.|- Aresztuje jš pan, szeryfie?
{2661}{2714}Nie aresztuje.|Uciekaj, gdzie pieprz ronie.
{2719}{2812}- Jak ci na imię, przystojniaku?|- Nelson.
{2827}{2884}Oskarżš mnie|za ustawianie World Series.
{2889}{2959}Potrzebuję człowieka z układami|w polityce, by odsunšć oskarżenie.
{2973}{3083}- Da się zrobić.|/- W zamian za co?
{3100}{3220}Nie znam szczęliwszych chwil|niż te z tobš i twoimi dziećmi.
{3232}{3299}Noszę twoje dziecko.
{3304}{3357}- Zaufaj mi, Eli.|- Czyli?
{3361}{3395}Bliższa ciału koszula niż sukmana.
{3400}{3462}- Jestemy rodzinš, chłopcze.|- Więc?
{3465}{3568}Więc odzyskasz Atlantic City|dla nas obu.
{3740}{4105}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
{5661}{5740}{y:u}{c:$aaeeff}Boardwalk Empire 2x01 21|Rok 1921
{5752}{5898}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 & Sabat1970
{6145}{6236}Idę, szefie!
{6339}{6399}Mam jednš!
{6488}{6577}Ruchy, ruchy.
{9581}{9631}Orville, wpuć go.
{9634}{9741}Nie płacę za cackanie się.|Morda w kubeł i ruchy.
{10377}{10427}/Zacięło się!
{10432}{10535}- Szybciej!|- Zacięło się! Włacie tam.
{11034}{11149}Czystoć, trzewoć|i Jezus dla białych chrzecijan.
{11242}{11338}- Moja pierdolona ręka!|- Wstawaj, zwiewamy!
{11343}{11393}Pomóż mu, Charlie!
{11432}{11468}/- Moja ręka!|/- Wła.
{11473}{11530}Dostałem w rękę.
{11880}{11976}/- Nie chcę jechać!|/- Nie mam nastroju do sprzeczek, Teddy.
{12017}{12113}/Policzę do trzech.|/Raz, dwa, trzy.
{12139}{12199}/- Teddy.|/- Nie chcę.
{12206}{12316}Nie odwracaj się|do mnie plecami, młodzieńcze.
{12362}{12458}- Chod tu. Twoja siostra płacze.|- Nie!
{12480}{12566}- Wróciłe do domu.|- Jaki by nie był.
{12571}{12681}- Dlaczego tam się chowa?|- Nie chce ić do szkoły.
{12731}{12820}- Chcesz być sprzedawcš ryb?|- Tak.
{12839}{12930}Wcale nie.|Chcesz być lekarzem, pamiętasz?
{12935}{13029}- Jak doktor Surran.|- Robota siostry Bernice.
{13033}{13098}Potraktowała go linijkš|za złe zachowanie.
{13103}{13148}- Co zrobiłe?|- Nic!
{13153}{13252}- Zakonnice nie bijš na prawo i lewo.|- Pocišgnęła mnie za włosy.
{13254}{13388}Gdybym był na twoim miejscu,|oberwałbym dodatkowo od ojca.
{13427}{13508}Id się umyć z Katy.|Ty też.
{13520}{13592}Tędy, kochaneczki.
{13671}{13731}Już prawie ósma.
{13774}{13856}Zważywszy na ubiegłš noc,|dziwi mnie, że jestem przed dziewištš.
{13861}{13918}Nie wštpię.
{14055}{14119}Wyglšdasz porywajšco.
{14160}{14239}Tak bardzo,|że mam ochotę cię porwać.
{14244}{14316}/- Czas ić na lekcje.|/- Nie idę!
{14318}{14374}/- Owszem, idziesz.|/- Ale ja nie chcę!
{14378}{14434}/- Ubierz kurtkę.|/- Mamo!
{14438}{14486}/Mówiłem, że nie idę!
{14517}{14594}- Dokšd idziesz?|- Do biura, przespać się trochę.
{14599}{14714}/- Chcesz zdenerwować swojš mamę?|/- Nie idę, mówiłem już!
{15275}{15376}- Te jajka dziwnie smakujš.|- Może kura była dziwaczkš.
{15381}{15467}- Oto mój przystojniak.|- Czeć, kolego!
{15469}{15524}Tatu!
{15649}{15733}- Dzwonił może Nucky?|- A miał?
{15781}{15863}Zjem trochę szynki z jajkami.
{15896}{15992}Wiem, jak mu je przyrzšdzić.
{16237}{16292}- Postrzelamy do mew?|- Pewnie.
{16294}{16366}- Jimmy...|- No co?
{16390}{16438}- Jest na to za młody.|- Wcale nie.
{16443}{16534}- W jego wieku cały czas to robiłem.|- Byłe nawet młodszy, chodziłe z ojcem.
{16539}{16596}Nie, prawie zawsze z Nuckym.
{16601}{16697}- To zbyt niebezpieczne.|- Proszę, proszę!
{16721}{16807}Daj spokój.|Spokojnie, Ange, to duży chłopak.
{16812}{16891}Za bardzo się zamartwiasz.
{16956}{16997}- Proszę!|- Tylko ubierz go ciepło.
{17001}{17092}- No to w drogę!|- We ciepłe spodnie.
{17148}{17184}I bšdcie ostrożni!
{17188}{17268}Postrzelamy do prawdziwych mew|z prawdziwej broni?
{17272}{17335}Zgadza się.
{17411}{17474}- Proszę, żeby tego nie robiła.|- Czego?
{17479}{17586}- Nie kwestionuj mojego zdania.|- Skarbie, nigdy bym nie miała.
{17591}{17687}- Jeste jego żonš.|- I matkš Tommy'ego.
{17694}{17723}Żaden problem.
{17728}{17848}Chciałam jedynie pomóc, moja droga.|Jako matka twojego męża.
{17853}{17934}Chłopcy zawsze będš tacy sami.
{18016}{18128}Kiedy Jimmy był bobasem,|a ja zmieniałam mu pieluchę...
{18181}{18270}dawałam mu całusa|w siusiaczka.
{18735}{18840}Co to ma znaczyć?!|Przestawić meble na swoje miejsce!
{18845}{18934}Nie spodziewalimy się pana.
{18991}{19073}Pani Van Alden|chciała zobaczyć nasze biuro.
{19075}{19145}Włanie mielimy|zajšć się raportami.
{19150}{19217}Nie podoba mi się to "włanie",|agencie Clarkson.
{19222}{19325}- Tak jest.|- Panowie, oto moja żona.
{19361}{19442}Skarbie, oto agenci|Sawicki i Clarkson.
{19447}{19545}Agent Sawicki ma polskie korzenie.|Przeniósł się z Mt. Olivet.
{19550}{19665}- To niedaleko Pittsburga.|- Wiem, duża społecznoć chrzecijańska.
{19735}{19900}- Pani Van Alden zostanie tu na weekend.|- Rozrywek tu nie brakuje.
{19938}{20044}Wczoraj wzišłem sobie|ten przewodnik turystyczny.
{20106}{20173}- Wyszczególniono kocioły?|- Mylę, że tak.
{20178}{20291}Nie zdšżyłem go przeczytać.|Proszę to uznać za prezent.
{20308}{20396}- Dziękuję.|- Będziemy w hotelu Metropole.
{20401}{20523}Choć pewnie większoć czasu spędzimy|na zwiedzaniu miasta.
{20665}{20802}- Rozrabiajcie sobie po pracy, panowie.|- Tak jest.
{21379}{21480}- Jeszcze chwila.|- Co tym razem mu dolega?
{21487}{21590}- Boli go ucho.|- Pan Torrio cierpi, kiedy mu to pasuje.
{21595}{21710}- Czyli?|- Najlepiej leczš go jego pomocnicy.
{21741}{21830}- Nie jestem żadnym sługusem.|- Nie bierz tego do siebie, młody.
{21835}{21892}Jak mylisz, co George Remus|robił przez pięć lat?
{21897}{21928}Co?
{21931}{22003}Jak mylisz, co George Remus|robił dla niego?
{22008}{22111}- A to czasem nie ty?|- A co mylałe?
{22130}{22219}Ujšłe to tak,|jakby mówił o kim innym.
{22228}{22353}Płaciłem pijawce 500 dolców zaliczki,|ale uchronił mnie od pudła.
{22360}{22449}Im tańszy prawnik,|tym dłuższa odsiadka.
{22458}{22554}Po chuja przeprowadziłe się|do Cincinnati?
{22559}{22662}A co masz w promieniu 300 mil?
{22667}{22729}300 mil gówna.
{22734}{22823}I 80 procent legalnej whisky|w tym kraju.
{22835}{22914}- Ile z tego masz?|- Więcej, niż mylisz.
{22916}{22983}I jeszcze więcej.
{23077}{23204}Chcemy utrzymać spokój w interesie.|Bez problemów i rozlewu krwi.
{23209}{23264}Remus zapewni wam|brak jednego i drugiego.
{23269}{23355}Posiada destylarnie i apteki,|które majš zgodę na sprzedaż.
{23360}{23482}Co lepsze, posiada samochody,|którymi kradnie własny alkohol.
{23506}{23578}- Ładna sztuczka.|- Żadna sztuczka, chłopcze.
{23578}{23676}Remus uważnie przeczytał|Ustawę Volsteada.
{23681}{23782}- Powinnimy z gociem podziałać.|- Co ty pieprzysz? Remus to on.
{23787}{23823}Wiem, chciałem...
{23827}{23935}- 4 tysišce skrzynek miesięcznie.|- Spokojnie ucišgniesz osiem.
{23940}{24012}- Zobaczymy, jak to się potoczy.|- Kupujesz od Kanadyjczyków?
{24017}{24101}To ma sens.|Ale z nimi nigdy nie wiadomo.
{24127}{24233}A Cincinnati jest o wiele bliżej|niż Atlantic City.
{24249}{24331}A poza tym,|kto lubi Nucky'ego Thompsona?
{24336}{24376}Rozumiem, że nie Remus.
{24381}{24436}Jeli kto wykłada dwa tysiaki|za weekend na wybrzeżu,
{24441}{24508}to nie chce kłócić się|o rachunek za telefon.
{24513}{24590}U nas wszystko|na koszt firmy, Georgie.
{24592}{24669}Przywitaj się z Odette.
{24743}{24832}Póniej omówimy szczegóły.
{25053}{25129}- Kiedy będziesz już w Atlantic City...|- A kiedy się tam wybieram?
{25132}{25223}- Za miesišc, przed Brooklynem.|- Muszę załatwić tę sprawę z ojcem.
{25228}{25331}No to wyjed dzień wczeniej.|Powiedz Nucky'emu, że wiele się zmieniło.
{25335}{25424}- I to wszystko?|- Co wymylisz.
{25470}{25549}I znów robię|za jebanego sługusa.
{25590}{25657}Kupujemy tutaj,|wzdłuż hrabstwa Gloucester.
{25659}{25753}Tyle, ile możecie.|Akr kosztuje parę centów.
{25760}{25813}- Bo to pustkowie.|- Już niedługo.
{25815}{25853}Zaczynamy dostawać|plany co do dróg.
{25858}{25904}Każemy planowcom wytyczyć je tak,|jak zechcemy.
{25908}{26000}- Przez złoty spadochron?|- A jak ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin