{2}{59}/W poprzednich odcinkach: {61}{81}Pobieramy si�. {83}{116}/Jedne o�wiadczyny... {118}{151}/doprowadzi�y do drugich. {153}{177}Jeste�my z urz�du imigracyjnego. {179}{223}/Ale prawo stan�o na drodze. {225}{271}Czy to nie mo�e poczeka�?|W�a�nie mieli�my si� pobra�. {273}{305}Nie dzisiaj. {307}{366}/Upozorowano w�amanie... {368}{413}Orson, zostali�my obrabowani! {415}{467}/...by ukry� maj�tek {469}{509}/w sprawie rozwodowej. {511}{538}Po wypadku... {540}{599}/A prawda o wypadku|/wysz�a na jaw. {601}{713}...Mike powiedzia�, �e to on prowadzi�,|ale to nie by�a prawda. {827}{916}/Rzecz�, kt�r� musicie zrozumie�|/na temat Dave'a Williamsa, {918}{998}/jest to, �e chcia� on,|/by mu przebaczono. {1000}{1088}/Dlatego nagra� si�|/na kaset� wideo. {1138}{1228}Nie chcia�em zabi�|M.J.'a Delfino. {1233}{1292}Musia�em. {1430}{1526}Susan Mayer zabi�a|moj� �on� i c�rk�. {1557}{1596}Policja nazwa�a to... {1598}{1660}wypadkiem. {1664}{1725}Ale ja nie wierz�, �e osobie... {1727}{1786}kt�ra zabiera dwa cenne �ycia, {1788}{1847}powinno si� pozwoli� po prostu... {1849}{1909}odej��. {1918}{1975}Wiem, �e niekt�rzy|b�d� si� zastanawia�, {1977}{2051}dlaczego nie zabi�em Susan? {2053}{2116}Ale co dobrego|by z tego przysz�o? {2118}{2190}Nie �y�aby.|Nie by�oby... {2192}{2252}cierpienia. {2259}{2356}A tym, kt�rzy mnie nienawidz�,|bo odebra�em �ycie... {2358}{2447}niewinnemu, ma�emu ch�opcu,|m�wi�... {2468}{2527}Cholera. {2645}{2669}/Tak, {2671}{2775}/Dave Williams chcia�,|/by wszyscy mu przebaczyli. {2786}{2871}Popatrz, kupi�em now� skrzynk� w�dkarsk�|na nasz� wycieczk� w sobot�. {2873}{2952}/Ale dopiero, kiedy zrobi... {2954}{3022}/co� niewybaczalnego. {3046}{3105}GOTOWE NA WSZYSTKO {3123}{3220}T�umaczenie i synchro: ParanojaA {3269}{3316}/Po tym jak klub nocny|/"Bia�y Ko�" {3318}{3402}/zosta� zniszczony|/przez podejrzany po�ar, {3404}{3486}/jedno cia�o|/pozosta�o nierozpoznane. {3488}{3574}/Detektywi prowadz�cy t� spraw�,|/nazywali tego cz�owieka... {3576}{3643}/"John Doe A-37". {3664}{3759}/Od kilku miesi�cy|/pr�bowali go zidentyfikowa�. {3769}{3799}/A� pewnego dnia, {3801}{3868}/odebrali telefon z parkingu|/zarekwirowanych samochod�w. {3870}{3948}/Okaza�o si�, �e odholowano samoch�d|/z parkingu przed klubem, {3950}{3986}/w noc po�aru. {3988}{4063}/By� to sedan,|/kt�ry zosta� wypo�yczony... {4065}{4155}/na nazwisko doktora|/Samuela Hellera z Bostonu, {4164}{4272}/kt�rego zagini�cie zg�oszono|/4 miesi�ce wcze�niej. {4287}{4396}/Akta dentystyczne doktora|/potwierdzi�y teori� detektyw�w. {4412}{4463}/Jednak jego recepcjonistka... {4465}{4497}/nie potwierdzi�a. {4499}{4544}Niemo�liwe. {4546}{4604}Doktor Heller nie zgin��|w tym po�arze. {4606}{4647}Prosz� pani,|mamy jego akta dentystyczne. {4649}{4676}Nie obchodzi mnie to. {4678}{4727}Powiedzieli�cie, �e po�ar|wybuch� 4 miesi�ce temu? {4729}{4817}Dostawa�am od niego sms'y|przez ten czas. {4819}{4843}Naprawd�? {4845}{4875}Tak. {4877}{4971}Ostatni przyszed�|kilka tygodni temu. {4980}{5053}Mo�e powinni�my odpisa�? {5055}{5146}Ma pani przy sobie telefon? {5391}{5418}Hej, Dave. {5420}{5453}- Mia�am do ciebie dzwoni�.|- Tak? {5455}{5497}Tak. {5499}{5560}M�wi�e� M.J.'owi co� o tym,|�e pojedziemy na ryby? {5562}{5596}Tak, m�wi�em. {5598}{5655}Wiem, �e jeste� zdo�owana|odk�d deportowali Jacksona, {5657}{5706}wi�c pomy�la�em,|�e teraz jest idealny czas, {5708}{5749}by�my wybrali si�|we tr�jk� nad jezioro. {5751}{5806}I... {5811}{5870}kupi�em M.J.'owi jego w�asny,|malutki kapok. {5872}{5928}Chcia�abym, ale nie mog�. {5930}{5966}Martwi� si� o Jacksona. {5968}{5994}Kolejny pow�d, by jecha�. {5996}{6026}Wiesz, co m�wi� o w�dkowaniu. {6028}{6108}To naturalny �rodek uspokajaj�cy. {6140}{6208}Dave, Jackson nie odezwa� si�|odk�d go zabrali, {6210}{6250}i chc� tu by�,|na wypadek, gdyby zadzwoni�. {6252}{6329}Tak, w porz�dku.|We� ze sob� kom�rk�. {6331}{6414}Czu�abym si� lepiej|b�d�c w pobli�u. {6416}{6450}To szale�stwo. {6452}{6516}Jackson nie chcia�by, �eby� siedzia�a|w domu zamartwiaj�c si� o niego. {6518}{6551}Przykro mi. {6553}{6637}Pojedziemy na ryby innym razem. {6671}{6748}Nie uwa�asz,|�e jeste� troch� samolubna? {6750}{6784}A co z M.J.'em? {6786}{6842}- Chcesz jecha� na ryby, prawda, kole�ko?|- Tak! {6844}{6898}Tak. {6901}{6941}Co ty robisz? {6943}{7019}Powiedzia�am ci,|�e nie mog� jecha�. {7021}{7093}My�l� o M.J.'u. {7095}{7160}Nic mu nie b�dzie. {7216}{7255}Wiesz co? {7257}{7285}Masz racj�. {7287}{7329}Przepraszam. {7331}{7399}To tylko wycieczka. {7663}{7703}Nie s�uchasz! {7705}{7746}P� roku w Europie|mo�e mnie czego� nauczy�. {7748}{7777}A wiesz, co mog�oby|nauczy� ci� wi�cej? {7779}{7812}Gdyby� poszed� na studia,|tak jak rozmawiali�my. {7814}{7893}Mamo, chodzi�em ju� do szko�y|przez 12 lat. {7895}{7939}Potrzebuj� wakacji. {7941}{7986}Patrz�c na twoje|ostatnie �wiadectwa, {7988}{8041}wydaje si�,|�e ju� mia�e� wakacje. {8043}{8142}Nied�ugo sko�cz� 18 lat.|Je�li chc� pojecha� do Europy, to pojad�. {8144}{8185}Wi�c powodzenia|w finansowaniu tej wycieczki, {8187}{8242}bo je�li chocia� spr�bujesz|wyrobi� sobie paszport, {8244}{8263}to odetniemy ci� od pieni�dzy. {8265}{8376}Odetniecie mnie od wielkiej|fortuny rodziny Scavo? O nie! {8397}{8449}Tom, dlaczego mi nie pomog�e�? {8451}{8525}Bo si� z nim zgadzam. {8527}{8547}Co? {8549}{8601}Jest m�ody.|Powinien si� bawi�. {8603}{8656}Popatrz na mnie.|Jestem facetem w �rednim wieku, {8658}{8704}czytaj�cym og�oszenia o prac�,|kt�rej nigdy nie dostanie. {8706}{8742}Powinienem by� pojecha� do Europy,|kiedy mia�em okazj�. {8744}{8804}Hej, skup si�. {8806}{8867}Nasz syn chce|zmarnowa� sobie �ycie. {8869}{8919}Musimy utrzyma� go|na w�a�ciwej drodze. {8921}{8984}A co jest takiego|wspania�ego w tej drodze? {8986}{9041}By�em na niej.|Robi�em wszystko, co powinienem. {9043}{9083}Zosta�em prze�uty i wypluty. {9085}{9173}Wiem, �e jeste�|zniech�cony, ale... {9179}{9265}zezwolenie naszemu synowi na pope�nienie|wielkiego b��du w niczym nie pomo�e. {9267}{9315}Nawet, je�li to wielki b��d, {9317}{9390}musisz pozwoli� ludziom|decydowa� o ich w�asnym �yciu. {9392}{9429}Twoja droga �yciowa|nie jest jedyna. {9431}{9468}Chc� tylko pom�c Prestonowi {9470}{9567}unikn�� drogi naznaczonej napisem|"nieudacznik niezdolny do pracy". {9569}{9655}W porz�dku.|A co ja mam zrobi�? {9681}{9763}Chc�, �eby� wybi� mu z g�owy|ten g�upi pomys� z Europ�. {9765}{9794}Zabierz go na wycieczk�|po kampusie. {9796}{9873}Obud� w nim zainteresowanie.|Poka� mu, �e studia mog� by� fajne. {9875}{9929}Jasne. {9946}{10036}A po drodze do domu, poka�� m�j dyplom|uko�czenia studi�w facetowi z "Burger Barn". {10038}{10157}Tak. Chc� zatrudni� osob�|do sma�enia frytek na nocn� zmian�. {10182}{10270}Je�li naprawd� si� tam zatrzymasz,|to kup kr��ki cebulowe. {10299}{10343}Mamusiu, co robisz? {10345}{10407}W sobot� jedziemy|na zjazd rodzinny do cioci Connie, {10409}{10448}i chc� wygl�da� jak najlepiej. {10450}{10510}B�dzie fajnie? {10512}{10558}Je�li twoim sposobem|na mi�e sp�dzenie czasu {10560}{10611}jest siedzenie na zardzewia�ych|krzes�ach ogrodowych na podje�dzie, {10613}{10642}i jedzenie t�uszczu|w kszta�cie kurczaka, {10644}{10700}to tak!|B�dzie super. {10702}{10740}Na podje�dzie? {10742}{10775}Kochanie, masz ju� 6 lat, {10777}{10885}wi�c my�l�, �e ju� czas,|by�my porozmawia�y jak matka z c�rk�. {10887}{10973}Rodzina ze strony twojego ojca|to ho�ota. Jakie� pytania? {10975}{10998}Je�li jej nie lubisz, {11000}{11040}to dlaczego zak�adasz|najlepsz� bi�uteri�? {11042}{11081}Bo tak robi� doro�li, skarbie. {11083}{11139}Kiedy kogo� nie lubimy,|nie bijemy go, {11141}{11184}ani nie m�wimy mu|niemi�ych rzeczy. {11186}{11224}Znajdujemy po prostu|subtelne sposoby na to, {11226}{11282}by sprawi�, �eby czuli si�|�le ze swoim �yciem. {11284}{11347}Na przyk�ad, te kolczyki.|Cioci� Connie na nie nie sta�, {11349}{11393}i przez to b�dzie smutna. {11395}{11462}A to powali j� na kolana. {11464}{11558}A to b�dzie dla niej|kopniakiem w gard�o. {11593}{11671}Je�li tak bardzo ich nienawidzisz,|to mo�e nie powinni�my jecha�. {11673}{11777}Nie, skarbie, musimy.|To rodzina. {11806}{11868}Widzisz, w�a�nie dlatego chcia�am|sprawdzi� co z moimi rzeczami. {11870}{11931}Nie zostawia si�|cennego obrazu na pod�odze. {11933}{11983}Trzeba co� pod niego pod�o�y�. {11985}{12011}W porz�dku. {12013}{12051}A co z t� brzydk� wycieraczk�? {12053}{12082}To nie jest wycieraczka. {12084}{12178}To r�cznie dziergany|kurdyjski dywanik. {12213}{12272}Wiesz, Bree,|kiedy z tob� przebywam, {12274}{12327}u�wiadamiam sobie jak ma�o wiem, {12329}{12372}i jak bardzo mam to gdzie�. {12374}{12426}Daj mi to! {12428}{12482}Bardzo si� ciesz�,|�e to ju� prawie koniec tego rozwodu. {12484}{12569}Wstr�tny, odpychaj�cy m�czyzna|zniknie z mojego �ycia. {12571}{12641}I Orson te�. {12646}{12685}Hej, to jeszcze nie koniec. {12687}{12729}Jest jeszcze kilka przeszk�d. {12731}{12778}Czy Orson wspomina� zn�w|o roszczeniu ubezpieczeniowym? {12780}{12819}Nie, my�li, �e ja je z�o�y�am. {12821}{12846}�wietnie. {12848}{12892}Kiedy zorientuje si�, �e tego nie zrobi�a�,|b�dziecie ju� rozwiedzeni, {12894}{12934}on b�dzie sp�ukany,|i to nie b�dzie mia�o znaczenia. {12936}{12975}Tak, i znowu b�d� wolna, {12977}{13019}b�d� mog�a skoncentrowa� si�|na firmie, {13021}{13075}mo�e gdzie� wyjecha�. {13077}{13143}A mo�e sp�dzi� troch� czasu|na skrzy�owaniu prawej i lewej nogi, {13145}{13161}je�li wiesz, o czym m�wi�. {13163}{13233}Niestety, Karl,|zawsze wiem, o czym m�wisz. {13235}{13273}Wiesz, je�li chcesz, {13275}{13315}mog� ci� z kim� um�wi�. {13317}{13417}Znam wielu �wietnych facet�w,|z kt�rymi mo�na p�j�� na kolacj�. {13419}{13456}I troch� si� po�mia�. {13458}{13504}Dzi�ki, Karl.|Nie mam jeszcze rozwodu, {13506}{13580}a kiedy go dostan�, to raczej|nie wybior� ci� na mojego swata. {13582}{13642}Cholera. {14104}{14116}Halo? {14118}{14165}Hej, Susan, to ja. {14167}{14228}Jackson, ta...
Rincen