OZ [3x05] U.S. Male.txt

(34 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2367}{2431}"Ani nieg, ani deszcz, ani upał,|czy mrok nocy...
{2432}{2540}"nie zatrzymajš naszych kurierów przed szybkim|dostarczeniem przesyłek."
{2572}{2666}Tak mówi sztandarowe hasło|Poczty Stanów Zjednoczonych...
{2668}{2739}parafrazujšc mšdroć|starożytnych Greków.
{2740}{2814}Wtedy, "szybkie" mogło oznaczać|rok i dzień.
{2816}{2886}A teraz? Mamy przesyłkę o 10:00 rano|nastepnego ranka, w każdym...
{2888}{2931}zakštku stšd, do Cochabamba.
{2932}{3011}Ludzie na całym wiecie|każdego popołudnia sprawdzajš swoje skrzynki...
{3012}{3104}zastanawiajšc się, co może znajdować się w rodku.|Nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.
{3106}{3159}A w Oz, przez większoć czasu...
{3181}{3239}najlepsze jest oczekiwanie.|tłumaczył...joozeek.
{3728}{3829}{y:i}Więzień numer 99C124, William Cudney.
{3844}{3939}{y:i}Skazany 10 lutego, '99.|{y:i}Morderstwo pierwszego stopnia.
{3943}{4044}Wyrok:Dożywocie bez możliwoci|zwolnienia warunkowego.
{4070}{4157}Zrobiła sobie skrobankę za twoimi plecami.
{4171}{4219}Co to takiego,|ta aborcja?
{4232}{4315}Kiedy dziecko idzie do nieba,|zanim zdšży się jeszcze narodzić.
{4316}{4356}Ujmę to najprociej|jak umiem.
{4358}{4442}Mierzyłe do doktorka,|ale zdjšłe jego syna.
{4444}{4539}- Nie, mierzyłem do syna.|- Za karę załatwiłe dzieciaka?
{4541}{4609}Tak. Teraz doktorek wie|co czuję.
{4625}{4688}On zabił moje dziecko, więc|ja odebrałem jego.
{4884}{4958}Co mu powiesz jak|się spotkacie?
{4960}{4985}Komu?
{4996}{5063}Dzieciakowi doktora. Tam, w niebie.
{5106}{5195}Ja już wiem co powiem mężowi|Dr Nathan...
{5224}{5264}jeli wpuszczš mnie do nieba.
{5465}{5517}Gdzie ty się, do kurwy nędzy, podziewał?
{5519}{5587}Chod. Zostało nam niewiele czasu.|Wkładaj je.
{5588}{5664}- Nie.|- Cyril, nie zaczynaj.
{5669}{5766}- Nie chcę boksować. Nie muszę.|- Włanie że musisz.
{5768}{5836}Nie, pan Cudney powiedział mi,|że wcale nie muszę.
{5861}{5898}- Cudney?|- Tak.
{5956}{6008}Bóg nie chce, bym boksował.
{6059}{6115}Ok, dzi nie będziesz boksował.
{6156}{6207}- Nie jeste zły?|- Nie.
{6226}{6323}Mylę, że powiniene słuchać tego,|co mówi Cudney.
{6399}{6431}W porzšdku.
{6570}{6648}O'Reily. Przyszedłe dołšczyć|do modlitwy?
{6659}{6685}Taaa.
{6725}{6802}"O ja nieszczęliwy.|To jest choroba, a ja muszę jš znosić."
{6847}{6920}Po pierwsze przekonasz mego brata,|że boks jest ok.
{6938}{7016}Potem obiecasz mi, że więcej nie|będziesz z nim gadał.
{7066}{7096}Czaisz?
{7164}{7258}Nigdy jeszcze Biblia nie była mi tak pomocna.|Mogę jš zatrzymać?
{7263}{7315}- Nie.|- Tak mylałem.
{7374}{7407}Gloria.
{7429}{7490}- Uważaj sobie, O'Reily.|- Obcišgacz.
{7628}{7681}- Yo, Bricks.|- O'Reily.
{7683}{7734}jeste jedynym, któremu |dobrze wychodzi to powitanie.
{7736}{7793}Sprawdzasz rywala?
{7817}{7859}Człowieku, niech się modlš.
{7861}{7933}Mój człowiek Bricks,|zmiecie to płótno razem z nimi.
{7935}{8030}No nie wiem, stary. Widziałem Khana|w siłowni. Jest w szczytowej formie.
{8039}{8105}- Tak jak i mój czarnuch.|- Chodmy się nawalić.
{8107}{8131}Czekaj.
{8133}{8188}Myslisz, że to dobry pomysł|naćpać się przed pierwszš walkš?
{8191}{8309}Kurwa, pewno. Jestem jak Mike Tyson, stary.|Imprezuję, potem walczę, po czym znów imprezuję.
{8352}{8378}To narka.
{8431}{8517}Pancamo.|Wpisz tam ode mnie pięć Groversów (banknot 1000$) na Khana.
{8519}{8587}- To spory zakład.|- Mam trochę hajsu do spalenia.
{8604}{8637}Hamid?
{8682}{8711}Tak?
{8712}{8805}Powiniene wiedzieć, że Wangler|pierdoli jakies bzdury o Tobie i Saidzie.
{8807}{8867}Czas dać temu wieniakowi|lekcję.
{8869}{8969}Nie pękaj, mam zamiar wygrać.|W imię Allaha.
{9064}{9115}Jak tam chcesz. Po prostu skop mu dupę.
{9533}{9567}Jasne.
{9687}{9735}Kenny "Bricks" Wangler!
{10082}{10141}A w tym narożniku, Hamid Khan!
{10263}{10345}Słuchacie mnie.|Zewrzyjcie rękawice i do narożników.
{10488}{10538}Gotów! Dzwonek!
{10852}{10891}Wlep mu cios, Khan!
{12141}{12243}Bricks, niele.|Walczysz jak Tyson. Cecily Tyson!
{12401}{12469}Paczka przyszła dosyć niespodziewanie. Otwierasz jš.
{12480}{12522}Czasem znajdujesz prezent...
{12524}{12595}butelka starego wina,|powiedzmy, od krewnego.
{12596}{12651}Czasem prezent od Unabombera.
{12652}{12728}Niewinna paczuszka która robi boom.
{12788}{12888}Muzułmanie lecš z nami w chuja,|to teraz nasz kolej.
{13077}{13166}Mam wiersz. Mam wiersz, stary.
{13194}{13303}Odkšd wróciłem do Oz,|nie napisałem ani słowa.
{13328}{13407}Ale to co widziałem którego|dnia mocno mnie natchnęło.
{13418}{13535}Więc, ten wiersz dedykuję|duchownemu Kareem'owi Said.
{13698}{13725}"To jest to
{13727}{13767}"z łatwociš cię przejrzałem
{13809}{13877}"Wszystko czego chcesz, to utłucić se łapy
{13880}{13915}"Zbić kapitał
{13917}{13977}"widzisz, w twoich oczach odbija się jebana Ameryka
{13979}{14047}"Od ponad 450 lat, dobrze wiesz
{14070}{14128}"Teraz łzy ukryć chcesz
{14130}{14243}"w tej ponoć z mocy Boga misji,|by pomóc współwinnym
{14259}{14351}"Allah zesłał mi wizję,|opowiem o niej innym
{14352}{14443}"Mowisz o rewolucji|ale to co widziałem, to olnienie
{14466}{14531}"Figlujesz z  dziewicš diabła
{14641}{14721}"Teraz szczęliwy,|bo możesz manipulować jej myleniem
{14723}{14827}"Ale co ci uzmysłowię, |bo ma to zwišzek z całym więzieniem
{14829}{14892}"Kiedy próbujesz nas do bram|niebios doprowadzić,
{14894}{14979}"Kiedy już zapomni|o twym wštpišcym dupsku
{15022}{15107}"Upewnij się, że dobrze ukryłe|zakrwawione rękawice"
{15819}{15901}Prywatne upokorzenie zamieniłe w publiczne.
{15903}{15998}- Narobiłe nam wstydu.|- Masz wybór, Said.
{16030}{16082}Ona albo my.
{16095}{16163}Albo obiecasz nigdy|się z niš nie spotykać...
{16164}{16207}albo jeste skończony.
{16348}{16378}Skończony?
{16388}{16447}Wybierzemy innego przewodnika.
{16897}{16940}Co się dzieje?
{16973}{17073}Dostaję te telefony...
{17100}{17191}z pogróżkami i żšdaniami,|że mam się trzymać jak najdalej od ciebie.
{17227}{17267}Jak najdalej ode mnie?
{17339}{17419}Mam to nagrane na kasecie.|Pomylałam, że może...
{17469}{17536}będziesz tego potrzebował,|dla prawnika, czy kogo.
{17685}{17768}- Zmieniła numer telefonu?|- Tak.
{17836}{17912}Ale i tak miertelnie się boję.
{17957}{18017}A jeli dowiedzš się gdzie mieszkam?
{18116}{18151}Nic nie rozumiem.
{18152}{18213}Dlaczego każš mi się trzymać|od ciebie z dala?
{18215}{18265}Tym się nie martw.
{18280}{18369}Pogadam z Zelmanem.|Będzie wiedział co robić.
{18380}{18474}- Jak cię ochronić.|- Nie chcę trzymać się z dala od ciebie.
{18595}{18678}Jebać ich. Boże, przepraszam.
{18688}{18735}Nie, masz rację.
{18797}{18829}Jebać ich.
{19319}{19423}Wiesz co o telefonach|z grobami wobec Tricii Ross?
{19436}{19463}Powiedz.
{19602}{19695}Ktokolwiek to był, zapłaci za to.
{19724}{19768}W tym albo następnym życiu.
{20278}{20386}Kiedy wzišłem lub,|wytatuowałem sobie żonę na ramieniu.
{20413}{20456}Głupie, co?
{20468}{20575}Jakby małżeństwo trwało tak długo,|jak tatuaż.
{20668}{20735}Powiedziałem Shannon, że chcę rozwodu...
{20756}{20814}bo czuję miłoc do Glorii.
{20858}{20972}Wcišż kocham Glorię,|i próbuję z tym walczyć, ale to nic nie daje.
{21044}{21092}Siedzi głęboko w sercu.
{21143}{21194}W pierdolonym sercu.
{21302}{21371}Daj spokój, człowieku,|zajebię tego skurwiela.
{21372}{21452}- Już dobrze? Jedna miłoć!|- Będziesz miał zabawę dostajšc po dupie.
{21454}{21542}Najpierw prosisz o zdjęcie|Wanglera, Pierce'a, Poety...
{21543}{21583}a potem każesz czekać.
{21587}{21626}Nie chcę ich zabijać...
{21628}{21708}bo wybuchnie wojna pomiędzy nami,|a innymi Ziomkami.
{21710}{21774}- Chcę odsunšć ich na trochę.|- Ma rację.
{21776}{21847}To musi wyglšdać na wypadek.
{21868}{21912}Najpierw Poeta i Pierce.
{21940}{21993}Co do Wanglera mam własne plany.
{22145}{22211}Bricks! Cholera. Bricks, człowieku!
{22245}{22303}- Musimy pogadać.|- Co?
{22342}{22378}Złe wieci.
{22432}{22505}- Twoja żona nie żyje.|- Co?
{22519}{22576}Została zastrzelona, egzekucja.
{22614}{22690}- Kurwa.|- Chujnia, yo.
{22707}{22785}Smutna wieć, Kenny. Kondolencje.
{22814}{22877}- To nie wszystko.|- Co?
{22911}{23017}Znaleziono jš w domu z innym mężczyznš.Ronnie Smith.
{23020}{23095}Niech to. Ronnie. Mój ziom.
{23108}{23164}Znaleziono ich w łóżku.
{23244}{23340}Załatwiłem ci spotkania|z siostrš Peter Marie.
{23363}{23402}Moje dziecko. Co z moim synem?
{23404}{23494}Wszystko dobrze.|Był w tym czasie z twojš matkš.
{23504}{23528}Amen.
{23553}{23611}- Mogę jako pomóc?|- Nie.
{23631}{23699}Gliny wiedzš kto to zrobił?
{23725}{23780}Mylš, że sprawa ma zwišzek|z narkotykami.
{23820}{23863}Mogę ić na pogrzeb?
{23886}{23931}Zobaczę co da się zrobić.
{24399}{24469}Ledwo powstrzymywałem|się od miechu.
{24497}{24581}Chwila.|A pamiętacie, jak pokazałem mu tę minę?
{24595}{24627}Bez kitu, kozak.
{24667}{24773}Yo, Kenny, chciałe, żeby ta suka|i Ronnie byi trupami...
{24775}{24858}i nimi sš. No i kto cię kocha, dziecinko?
{24860}{24918}- Wy, yo.|- Łapiesz to, nie?
{24920}{24956}Chodmy się ujebać.
{25023}{25106}Oczywicie nie każda paczka z zewnštrz|jest potencjalnš bombš...
{25107}{25176}wybuchajšca ci prosto w twarz|wspomnieniami przeszłego życia...
{25178}{25231}nim zamknęły się za tobš bramy.
{25234}{25316}Na długo przed tym , kiedy kto,|na pewno nie mama...
{25335}{25388}krzyczeli, "Wyłšczamy wiatło!"
{25443}{25538}{y:i}Czasem im milszy list,|{y:i}tym większy po nim kac.
{25579}{25631}{y:i}"Kochany synu...
{25632}{25734}{y:i}"obudziłam się dzi|{y:i}wspominajšc czasy kiedy byłe jeszcze wolny.
{25748}{25852}{y:i}"Codziennie sobie powtarzam, że każdy|{y:i}dzień przybliża mnie do twojego powrotu.
{25915}{25984}{y:i}"Do bycia razem.
{26072}{26123}{y:i}"U nas po staremu.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin