plik_ten-pi-kny--niebezpieczny--wiat.pdf

(278 KB) Pobierz
Microsoft Word - Kajl_Jankowska.doc
Tenpiękny,niebezpiecznyświat…
Poznań2008
1
Programzajęćbiblioterapeutycznych
dlauczniówszkołyponadgimnazjalnej
TeresaKajlJankowska
650497933.001.png
TENPIĘKNY,NIEBEZPIECZNYŚWIAT…
Programzajęćbiblioterapeutycznychdlauczniówszkołyponadgimnazjalnej.
TeresaKajlJankowska
Współczesna młodzieŜ styka się z wieloma problemami na drodze ku
dorosłemu Ŝyciu. Nastolatki często mają zaniŜoną samoocenę, a niskie poczucie
własnej wartości wpływa na trudności w podejmowaniu właściwych decyzji. Trudno
wówczaspowiedzieć:nie!napropozycjęspróbowanianarkotyku,czyzaproszeniuna
spotkaniesekty.Kompleksymogąprowadzićdozamknięciasięwsobie,samotności,
anoreksji,anawetpróbsamobójczych.
Celem programu jest ukazanie młodzieŜy najczęstszych zagroŜeń we
współczesnym świecie i kształtowanie właściwych postaw w sytuacjach
wymagających podejmowania decyzji. Uczestnicy spotkań wzmacniają pewność
siebie, poczucie własnej wartości i asertywność. W programie znalazły się
scenariusze zajęć dotyczących niskiej samooceny, narkomanii, anoreksji, sekt,
ostatnie spotkanie dotyczy akceptacji siebie i radości z Ŝycia. Program moŜe być
stosowanyzarównoterapeutycznie,jakiprofilaktycznie.
Cyklobejmuje5spotkań:
1. Rozejrzyjsię,niejesteśsam!
2. Narkotyki?Dziękuję,nie!
3. UwaŜaj!Sekta!
4. Czynaprawdęwszyscymuszabyćszczupli?
5. Kochamcię,Ŝycie!
KaŜdespotkanietrwajednągodzinęiodbywasięwlokalubibliotekiszkolnej.Zajęcia
rozpoczynają się częścią integracyjną, część właściwa obejmuje pracę z tekstem
orazćwiczenia.PrzewidzianesąrównieŜzajęciaruchoweiewaluacja.
Stosowanemetodyitechniki:słowne–głośneczytanie,rozmowapogadanka,
dyskusja,plastyczne,twórcze,pedagogikazabawy,drama.
Formy:indywidualna,grupowa,pracazbiorowa.
Materiały:arkuszepapieru,kartki,kredki,długopisy,pocztówki.
Bibliografia.
1. Andrzejewska Jadwiga: Bibliotekarstwo szkolne. Teoria i praktyka. T. 2:
Pracapedagogicznabiblioteki.Warszawa:Wydaw.SBP,1996.
2. Biblioterapia.ZzagadnieńpomocyniepełnosprawnymuŜytkownikomksiąŜki.
Pod red. Małgorzaty Fedorowicz i Tomasza Kruszewskiego. Toruń: Wydaw.
UMK,2005.
3. Borecka Irena: Biblioterapia w edukacji czytelniczej w szkole podstawowej i
gimnazjum.Materiałydydaktycznedlanauczycieliibibliotekarzy.Wałbrzych:
Wydaw.UZUS,2002.
4. Drama i arteterapia w szkole. Programy i scenariusze zajęć. Wałbrzych:
Wydaw.PZWS,2005.
5. Kruszewski Tomasz: Biblioterapia w działaniach placówek opiekuńczo –
wychowawczych.Toruń:Wydaw.Edukac.„Akapit”,2006
2
Środki:tekstyliterackie.
ROZEJRZYJSIĘ,NIEJESTEŚSAM!
Scenariuszzajęćbiblioterapeutycznychwszkoleponadgimnazjalnej.
Cele:
kształtowaniepostawwzmacniającychpoczuciewłasnejwartościuosóbzzaniŜoną
samoocenąpoprzezodwrócenieuwagiodsiebieiskierowaniejejnaotoczenie,
uwraŜliwienienapotrzebyiproblemyinnych,
integracjagrupy,
rozwójwyobraźni.
Uczestnicy: grupa 1215 osobowa młodzieŜy z zaniŜoną samooceną z 12 klasy
szkołyśredniej.
Czas:45min.
Metodyitechniki:głośneczytanie,pogadanka,dyskusja,listdobohatera,metody
pedagogikizabawy(zabawaintegracyjnazimieniem,zabawawparach).
Środki:tekstliteracki.
Materiały:papier,przyborydopisania,czystepocztówki,cienkisznureklubkreda.
Warunki:salazkrzesłamiustawionymiwkrąg,stoliki.
Literaturaprzedmiotu:
Peterson Teresa: Zwykła świąteczna kartka. W: Balsam dla duszy nastolatka.
Poznań:„Rebis”,1999,s.3537.
Borecka Irena: Biblioterapia w edukacji czytelniczej w szkole podstawowej i
gimnazjum.Wałbrzych:Wydaw.UNUS,2002.
Święcicka Justyna: Polubić siebie. Te okropne kompleksy! Warszawa: „Bellona”,
2006.
Bukowska Iwona: Jak kształtować pewność siebie? Projekt terapii grupowej dla
młodzieŜy.Materiałypomocniczedlawychowawców.Piła2003.
PRZEBIEGZAJĘĆ.
1. Powitanie. Zabawa integracyjna z imieniem (kaŜdy zapisuje swoje imię
pionowo i do kolejnych liter dopisuje pozytywne cechy charakteru, wyglądu).
Odczytanieswoichprac.
2. Częśćzasadnicza.
Poznajcie teraz nastolatkę o imieniu Abbie. Słuchając krótkiego opowiadania,
pomyślcie,jakajestAbbie.
Czytanietekstu.
3
TekstnaleŜydoczytaćdozdania:„Twójoddanyprzyjaciel,WesleyHill.”
Cobyłodalej,dowieciesięzachwilę.
Pogadankaidyskusja.Pytaniadotekstu:
JakądziewczynąbyłaAbbie?
JakiedobrecechyposiadałaAbbie?
Jakwidziałojąotoczenie?
Ktopomógłdziewczynie?
Czymogłasamazmienićsposóbpostępowania?
JakichradudzielilibyścieAbbie?
Podział na grupy 3osobowe, które siadają przy osobnych stolikach. KaŜda z grup
otrzymuje czystą pocztówkę i pisze kilka zdań do Abbie, aby pomóc odzyskać jej
wiarę w Ŝycie. Zadania grup są zróŜnicowane (kartka świąteczna, kartka z wyjazdu
naferie,kartkawalentynkowa,kartkaimieninowa).Kartkimuszązawieraćkonkretne
radyizadania,anietylkomiłesłowa.Powrótdokręguiodczytaniekartek.
CodziałosiędalejzAbby?Odczytaniezakończeniatekstu.
3.Podsumowanie.
Czasembardzoniewielepotrzeba,abypomócdrugiejosobie,moŜetobyćzaledwie
gest, uśmiech, słowo lub mała kartka. Postarajmy się po dzisiejszych zajęciach
rozejrzeć się wokół siebie i zauwaŜyć innych, którym moŜna pomóc jakimś
drobiazgiem.PomoŜenamwtymzabawaw„kładkę”.
Podział na pary. Na podłodze rozkładamy bardzo wąską „kładkę” – moŜe to być
wstąŜka, sznurek, linia narysowana kredą. KaŜda para osób spotyka się pośrodku
kładki i musi ominąć się tak, aby nie wpaść do rzeki i nie utonąć. To uda się tylko
wtedy, gdy wzajemnie sobie pomogą. Uczestnicy obserwują, jak wykonuje zadanie
kaŜdazpar.
ZauwaŜając inne osoby, porozumiewając się i wzajemnie sobie pomagając,
moŜemyosiągnąćcel.
4.Ewaluacja.Rozdaniekartekzezdaniem:Dzisiejszezajęciabyły…zprośbą
odokończeniewypowiedziiwrzucenieichdopojemnikaprzywyjściu.
TheresaPeterson:Zwykłaświątecznakartka.
Przyjacieljestdarem,którymobdarowujeszsiebiesamego.
RobertLouisStevenson
Abbie, nieśmiała i zamknięta w sobie dziewczyna, rozpoczęła naukę w
dziewiątej klasie szkoły średniej w centrum miasta. Nigdy przedtem nie przyszło jej
do głowy, Ŝe mogłaby pozostać samotna. Tymczasem szybko zaczęła wspominać
swoją starą ósmą klasę, małą, lecz pełną przyjaciół. A nowa szkoła okazała się
bardzonieprzyjaznaichłodna.
4
Nikt tutaj nie martwił się oto, czy Abbie czuje się mile widziana. Była bardzo
sympatyczna,lecznieśmiałośćprzeszkadzałajejwnawiązywaniunowychprzyjaźni.
Och, miała oczywiście kilku kolegów i koleŜanek. Wiecie, takich, którzy
wykorzystywalijejuprzejmośćidobroć.
KaŜdego dnia snuła się szkolnymi korytarzami, czując się niemal jak
niewidzialna.Niktsiędoniejnieodzywał,więcniktteŜniesłyszałjejgłosu.Doszło
dotego,iŜAbbiebyłaprzekonana,Ŝejejprzemyślenianiesąwarte,bypoświęcićim
choćchwiliuwagi.WciąŜbyławięccicha,prawieniema.
Jej rodzice bardzo się o nią martwili i bali się, Ŝe nigdy się z nikim nie
zaprzyjaźni.Bylirozwiedzeni,więcAbbie,jaktozwyklewtakichprzypadkachbywa,
bardzo potrzebowała bratniej duszy, kogoś, z kim mogłaby o tym porozmawiać.
Rodzicerobiliwszystko,abypomócjejprzystosowaćsiędonowychwarunków.Kupili
jejnoweubraniaikompakty,aletoniepomogło.
Rodziceniewiedzieli,ŜeAbbiemyślioodebraniusobieŜycia.Częstopłakała
do poduszki i była pewna, Ŝe nikt jej nie kocha na tyle, by zostać jej prawdziwym
przyjacielem.
Tammy, nowa koleŜanka, wykorzystywała Abbie do odrabiania zadań
domowych. Udawała, Ŝe potrzebuje pomocy, a co gorsza, nie zapraszała jej do
udziału we wspólnych zabawach. To tylko jeszcze bardziej popychało Abbie ku
przepaści.
Latemwszystkosiępogorszyło.Abbiebyłacałyczassamainiemiałanicdo
roboty.Wgłowiewirowałyjejszalonemyśli.Byłapewna,Ŝejejświatsięrozpadana
drobnekawałki.ZjejpunktuwidzeniaŜycieniemiałojuŜsensu.
Po rozpoczęciu dziesiątej klasy Abbie wstąpiła do grupy młodzieŜy
chrześcijańskiejdziałającejprzymiejscowymkościele.Miałanadzieję,Ŝepoznatam
nowychprzyjaciół.Spotkałaludzi,którzynapozórmilejąprzywitali,aletaknaprawdę
chcieli,bytrzymałasięodnichzdaleka.
Gdy nadeszły święta BoŜego Narodzenia, Abbie była juŜ tak rozstrojona i
załamana,Ŝemusiałabraćpigułkinasen.Zdnianadzieńcorazbardziejoddalałasię
odświata.
Wkońcupodjęładecyzję,ŜewWigilię,gdyrodzicebędąnaprzyjęciu,skoczy
z mostu. Zanim jednak opuściła swój ciepły dom, by udać się na długi spacer w
kierunkumostu,postanowiłazostawićrodzicomlistpoŜegnalny.Gdywkładałagodo
skrzynki,znalazłatamkilkakopert.
Wyjęła listy, by sprawdzić, od kogo nadeszły; jeden był od babci i dziadka
Knightów, kilka od sąsiadów, a ostatni… Ujrzała zaadresowaną do siebie kopertę.
Otworzyłająiwyjęłazwykłąświątecznąkartkęnapisanąprzezjednegozchłopcówz
grupykościelnej.
DrogaAbbie,
Przepraszam,ŜewcześniejzTobąnieporozmawiałem,alemoirodzicesąwłaśniew
trakcierozwodu.Niemiałemwięcokazji,byrozmawiaćzkimkolwiek.Mamnadzieję,
ŜepomoŜeszmirozwiązaćkilkaproblemów,któredotycządziecizrozbitychrodzin.
Myślę,ŜemoŜemyzostaćprzyjaciółmiipomagaćsobienawzajem.
Dozobaczeniawniedzielę!
Twójoddanyprzyjaciel,
WesleyHill
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin