00:00:04:Jestem pod wrażeniem... 00:00:08:... że słuchała całej rzeczy tak spokojnie.| On nie mógłby patrzeć na to,| ale burmistrz był niepokojony. 00:00:13:Mimo to, cała rzecz jest między nimi. 00:00:16:Jeste całkiem dorosła, jak widzę. 00:00:18:Kiedy byłam w twoim wiek, Panno Eri,| Byłam w cišż małš dziewczynkš. 00:00:23:Oboje mówili że chcieli odmiany.| Nie było nic dla mnie do zrobienia czy powiedzenia. 00:00:27:Mój ty, ale ty masz pełne pojęcie rzeczy. 00:00:28:Ale nie martw się. Nie zrobię nic co|by zaszkodziło wizerunkowi twojego ojca. 00:00:34:To powoduje, że czuję się lepiej.| Wydajesz się całkiem ostra, to prawda. 00:00:37:Mimo to ty została na noc w naszym domu,| ale teraz nosisz inne ubranie niż wczoraj, tak? 00:00:42:Mój ty, ale ty spostrzegawcza. 00:00:45:Mówišc o ubraniach, co za| sprzęt ty wieziesz? 00:00:48:Ubieramy się na sztukę| na szkolny festiwal. 00:00:51:A ja jestem gwiazdš! 00:00:52: 00:01:14:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:18:Hej, Pomocna Matko! 00:01:22:Sprzštaczka! 00:01:24:Pokojówka! 00:01:27:Służšca! 00:01:30:Obca... 00:01:31:Co jest? 00:01:33:Posprzštaj pokój. 00:01:35:Zapomnij o tym. Sklep jest| mniej więcej w identycznej formie, mimo to. 00:01:38:On wydrukował więcej fanzines[magazyn miłoników fantazy]| niż my trzymamy, czy tak? 00:01:41:Monny mówi, że on jest dziennikarzem, wiedziałe to. 00:01:43:"Monny"? 00:01:47:Nazwał ich miejscowym-magazynem. 00:01:49:Co, on nazywa ich bez różnicy. 00:01:52: 00:01:54:Głupoty. 00:01:56:To zawsze tak samo, lepsze osišgi| szybciej częci zepsute. 00:02:05:Do widzenia! 00:02:06:Dusisz mnie. 00:02:08:Więc, znów |nosisz tš głupiš czapkę. 00:02:11:Hej, zostaw jš w spokoju! 00:02:14:Trzyma się jeszcze! 00:02:18:Lubię sposób w jaki to czuję. 00:02:20:To jest miękkie i rodzaj odprężenia. 00:02:22:Jak fale Alfa. 00:02:24:N... Nie dotykaj! 00:02:26:Widzimy się dzi wieczorem. 00:02:28:Potrzebujesz specjalnej potrawki, nieprawdaż? 00:02:31:Nie lubię czapki i ostrych potraw! 00:02:33:Jak mówiłam... 00:02:35:"Mały Ksišże Potrawka". Otrzymalimy| termin do wzięcia niektórych, tak? 00:02:38: 00:02:42:Spóniłe się! 00:02:44:Mówiłam ci żeby był punktualnie| na porannej próbie, 00:02:48:czyż nie! 00:02:50:Jeste prowadzšcym, mimo wszystko. 00:02:52:Nie ja, Ty. 00:02:54:Każdy może zagrać mojš częć.| Zmywam się stšd. 00:02:56:Byłe wybrany przez większoć głosów. 00:02:58:Zagrasz rolę Kota! 00:03:00:"Kota"? 00:03:01:Bšć punktualnie na poszkolnej próbie. 00:03:06:Och, ta czapka nie współgra z rolš. 00:03:10:Co jej się stało? 00:03:12: 00:03:13:Gdy wy głaszczecie kota gardło, mruczy, tak? 00:03:17:Ten dwięk, to kociaki wydajš| kiedy sš pielęgnowane. 00:03:25:Co to jest? 00:03:26:Powiedzieli że to było w starej cukierni| w Sakae-cho, czy to nie jest wspaniałe? 00:03:30:Miejsce tamto cišgle sprzedaje ten| stary napój bezalkoholowy Cherio? 00:03:33:Co to "Cherio"? 00:03:34:Wiesz, jedna z tych gwiazd pop w reklamach. 00:03:37:Hej! Co wy tam robicie? 00:03:41:Miyaji... 00:03:48:Och nie... 00:03:50:Co to jest...? 00:03:53:Och nie! 00:03:56:To jest zakazane! 00:03:58:Od teraz, twoja klasa jest pod kluczem. 00:04:01:Czytajšc takie nieprzyzwoite rzeczy| w sekrecie jak to jest obraliwe| dla rodziny Ninamori. 00:04:06:Mówię wam, musicie rozważyć|jak oni mogš się czuć! 00:04:09:Dzieci nie mogš wybierać dorosłych| wokół ich w najmniejszej mierze swoich rodziców. 00:04:12:Na przykład ojciec Ninamori jest burmistrzem, 00:04:15:i ona musi mieć dosyć| ostro z tego powodu. 00:04:20:Wkopano mnie w próbę po szkole. 00:04:22:Bardzo mylałem o sztuce, mówišcy kot| był zbyt kulawy w słowach. 00:04:27:Powiedzcie ser! (oczywicie chodzi o umiech 8-)) 00:04:29:To jest czapka... 00:04:31:A więc w końcu chodzisz na wagary, hehe. 00:04:36:Czy z kotem w porzšdku. 00:04:38:Stałe się przestępcš. 00:04:39:Poza szkołš w cišgu dnia. 00:04:40:Poza tym te próby nie powodujš| żadnej różnicy w moich stopniach. 00:04:44:Byłam również na szkolnym festiwalu, raz. 00:04:47:Byłam taka zakłopotana. 00:04:50:Ale to był rodzaj zabawy, również. 00:04:52:Moja mamusia i tatu oboje przyszli. 00:04:55:Zawsze będę pamiętać to. 00:04:56:Słyszysz mnie 00:04:57:"król miał" 00:04:59:"koty" 00:05:00:"osła" 00:05:12:Teraz to jest wesoła reakcja u ciebie. 00:05:15:Mówiłem cały czas że potrzebujemy |dziennikarza w lokalnym jak| również narodowym rzšdzie. 00:05:18:A przez to jutro będziemy| mieć tak wielu klientów tutaj, 00:05:21:przychodzšczych szukać "Przyjed do Mabase"| nowa kampania miejscowego magazynu, 00:05:22:że my będziemy wyprzedawać| naszego nienowego Cherio Pop. 00:05:27:Och to za dużo do przeglšdania, 00:05:29: 00:05:31:Hej pomóż mi jeszcze trochę. 00:05:34:Tylko następne 100 kopii... nie, 80! 00:05:38:Hej, spójrz, oni przychodzš teraz tutaj 00:05:41:Przepraszam... 00:05:42:Przyszła w porę. 00:05:44: 00:05:46:Lubię twoja głowę. 00:05:49:Masz te liczne uszy,| nie wspominajšc o Canti, 00:05:52:wystajšce. 00:05:54:To jest pewnego rodzaju jak ten kot robot,| z sekretnš kieszeniš. 00:05:57:Tamten kot nie miał uszu. 00:05:59:Ale uratowałe mnie w ten sam sposób, tak? 00:06:03:Wiesz tamtej nocy, 00:06:04:kiedy ty obsługiwałe Canti...| byłe taki chłodny. 00:06:10:Nie pamiętam wiele,| co zdarzyło się tamtej nocy, 00:06:13:przynajmniej, nie gdy zostałem| pochłonięty przez Canti. 00:06:19:Canti! 00:06:22:Zabierz pranie! 00:06:25:A potem 00:06:26:Siusianie! 00:06:33:Zaopiekuj się tym. 00:06:35: 00:06:58:Widzę, że zawsze masz| zaplanowanš drogę ucieczki. 00:07:01:Jestem dorosła. 00:07:04:Miłe nowobogackie buraki, 00:07:05:Widzę. 00:07:08:Żegnaj! 00:07:14:Nie mam już domu. 00:07:17:Wszystko to opuciło mnie teraz 00:07:19:włanie tak jak bezużytecznego kota. 00:07:30:Chyba nie stosowne zachowanie| dla studenckiego członka rady. 00:07:35:C... Co ty mylisz, że co robisz,| opuszczajšc próbę?! 00:07:37:Mylę, że zgłoszę ciebie| w szkole jutro. 00:07:43:Czasami ty wydajesz się jak jaki przestępca. 00:07:46:Mógłby powiedzieć to 00:07:48:Ta czapka jest niestosowna jakkolwiek. 00:07:50:Czy masz problemy w domu, przypadkiem? 00:07:54:Nie twój biznes. 00:07:56:Te rzeczy sš bezsensu [nie trzymajš się kupy]. 00:07:59:Zignoru to 00:08:01: 00:08:04:a więc... to wszystko prawda. 00:08:08:Jestem naprawdę dosyć bogata, 00:08:11:bycie córkš nowobogackiego burmistrza i wszystko. 00:08:14:Hej, czy pójdziesz ze mnš? 00:08:16:Co, teraz? 00:08:17:Jeste rodzinš Kota, tak? 00:08:19:Więc zamknij się i zrób jak powiedziałam. 00:08:21:To jest tylko w sztuce. Poza tym, 00:08:24:jestem umówiony z kim. 00:08:28:Oto i nadjeżdża teraz ona. 00:08:30:Kto? 00:08:31:Nasza gosposia. 00:09:02:Mylałam, że jestem już martwa. 00:09:11:Co to jest? 00:09:12:Nie dotykaj tego! 00:09:14:Jeste dorastajšcš dziewczynš.| Nie możesz dotknšć tego swoimi gołymi rękoma! 00:09:18:Co to jest? 00:09:19:Uh, uszy, jak sšdzę 00:09:22:Czego? 00:09:24:kota, jak sšdzę... 00:09:30:Ow! Oj oj oj! Mój żołšdek boli...! 00:09:35:Co ci mówiłam? 00:09:37:Hej, to nie moja wina... czyż nie? 00:09:38: 00:09:49:Czyż to nie dobre, tatko. 00:09:51:Wschodni Indianie byliby zdumieni 00:09:53:Smakuje jak Manhattan... 00:09:55:to potrawa "Mały Ksišże w Nowym Jorku| Curry", wiecie. 00:09:58:To jest zbyt GORĽCE! 00:10:00:Nie musiała jechać do Nowego Jorku po to! 00:10:03:Przestań zachowywać się jak dziecko.| Ten smak jest przeznaczony dla dorosłych. 00:10:07:Jak on może myleć,| że nie jest to goršce? 00:10:10:Jak on może jeć to| w pierwszej kolejnoci. 00:10:12:Co to jest? 00:10:13:To jest TV, to wszystko. 00:10:15:Wo... wody... 00:10:16:Hej, ty oszust! 00:10:19:Jak może to chodzić wokoło? 00:10:21:Cóż, czy nigdy nie słyszała o TV walkman-ie? 00:10:24:Od Sony? 00:10:25:Ale to zjadło trochę curry (indyjska potrawa z mięsa,ryb), 00:10:27:Ty zabrała całe łagodne curry dla siebie! 00:10:29:Być może powinnam wzišć| trochę Mont Blanc zamiast tego. 00:10:31:Canti, podaj mi również trochę wody. 00:10:33:We sama. |To co ty powinna robić. 00:10:36:Pracuję tylko dla ciebie. 00:10:38:Jeste córkš burmistrza, tak.| Czy lubisz wodę sodowš? 00:10:42:Soda, Oh! 00:10:43:Skšd wiesz tak wiele? 00:10:45:Każdy wie o niej, prawda? 00:10:48:Naprawdę, to żadna wielka sprawa. 00:10:50:Haruko stuknęła w bok jš, 00:10:53:Ona stuknęła w bok córkę burmistrza?! 00:10:55:To dlatego ona nie czuje się zbyt dobrze. 00:10:57:Ona... ona nie jest...? 00:10:59:To nic, naprawdę. 00:11:02:Nie rozgłaszaj wokół o tym, że została stuknięta| w bok, przez motorower należšcy do piekarni. 00:11:06:Jestemy w prawdziwych tarapatach. 00:11:08:Jak twój żołšdek, OK teraz? 00:11:09:To niegrzecznie. 00:11:11:To nic, naprawdę. 00:11:13:Wiem. Możesz zostać tutaj na noc. 00:11:16:Masz doć problemów w domu| jak to było. Rozumiem. 00:11:18:Jak możesz tak mówić? 00:11:20:Proszę, Nalegam. Zostań na noc. 00:11:23:Dobra przespana noc i zapomnisz| o nieprzyjemnych rzeczach... 00:11:26:jak tam stuknięcie w bok. 00:11:28:To nic, naprawdę. 00:11:31:Ona mówi, że to nic. 00:11:33:Zadzwonię do twojej rodziny| i powiem im gdzie jeste. 00:11:35:Rodzice i ja żyjemy w separacji. 00:11:38:To nie ważne, czy mój ojciec jest| aresztowany czy moja mama rozwodzi się z nim. 00:11:49:Syndrom Opónionego Stresu?| Łazienka. 00:11:50:temtendy 00:11:52: 00:12:07:Jak się czujesz? 00:12:09:Czy czujesz się trochę lepiej? 00:12:11:To nic, naprawdę. 00:12:13:Czy mylisz że jestem złš osobš,| z jakiego powodu? 00:12:16:Nie nawidzę sekretarki mojego ojca.| A dzięki tobie, ona poszła.| Jestem wdzięczna tobie za to. 00:12:20:Jeste bardzo dojrzała. 00:12:22:Och, tu jest czepek kšpielowy 00:12:...
BlackFire112