społeczeństwo polskie a powstanie styczniowe.doc

(47 KB) Pobierz
Społeczeństwo polskie a powstanie styczniowe

Społeczeństwo polskie a powstanie styczniowe


na podstawie Omyłki B. Prusa


XIX wiek to dla narodu polskiego jeden z najtrudniejszych okresów w naszej ponad tysišcletniej histo-rii. Po trzech rozbiorach Rzeczpospolita straciła bowiem całkowicie swojš niepodległoć, a naród narażony był na okrutne przeladowania ze strony zaborców. Na ziemiach zagarniętych prze Prusy położenie ludnoci polskiej było trudne. Polityka wynarodowienia prowadzona przez ówczesnego kanclerza Rzeszy Ottona Bismarcka znacznie ograniczała wszelkie przejawy polskoci. Najgorzej sytuacja przedstawiała się w zaborze rosyjskim. Liczne represje, wycofanie języka narodowego z wszystkich sfer życia, cenzura i zsyłki ludnoci na Sybir były głównš broniš carskiej administracji przeciwko Polakom zamieszkujšcym te tereny. Pomimo tych wszystkich przeladowań nadrzędny celem dla kilku następnych pokoleń stało się utrzymanie tożsamoci narodowej i kon-tynuowanie wielowiekowych tradycji. Obowišzkiem każdego Polaka stało się dšżenie do odzyskania niepodle-głoci, choć drogi do niej były różne !
i często okupione krwiš.
Pierwsza połowa XIX wieku to okres polskiego romantyzmu, czas nawoływania przez twórców do otwartej i heroicznej walki zbrojnej. Efektem tego były dwa wielkie zrywy narodowe, które zostały jednak krwawo stłumione przez zaborców. Represje po każdym z nich stawały się coraz dotkliwsze, a wiara w odzy-skanie niepodległoci słabła. W takich warunkach przyszło tworzyć nowemu pokoleniu polskich twórców pozytywistom. Odrzucili oni ideę otwartej walki zbrojnej i dšżyli do wolnoci drogš całkowicie legalnš i zgodnš z wszystkimi prawami. Wierzyli, że praca organiczna i praca u podstaw pozwoli na ewolucję narodu pol-skiego. By wcielić jednak w życie te idee pozytywici musieli dotrzeć do jak największej częci narodu polskie-go i radykalnie zmienić jego mentalnoć, kształtowanš przecież jeszcze dotšd przez twórczoć pisarzy roman-tycznych. Głównym narzędziem pozytywistów stała się więc prasa, publicystyka i literatura. To włanie na ła-mach szeroko dostępnych gazet głosili oni swoj!
e nowatorskie poglšdy. Tematyka utworów pozytywistycznych musiała być bliska dla niewykształconego czytelnika, a język, którym posługiwali się twórcy, prosty i zrozu-miały. Pozytywici całkowicie odrzucili ideę dalszej walki zbrojnej, jednak naród cišgle żył wyobrażeniami o romantycznych bohaterach heroicznie walczšcych o wolnoć do ostatniej kropli krwi. Twórcy musieli więc zajšć się ocenš poprzedniej epoki.
Jednym z nich był Bolesław Prus, a właciwie ukrywajšcy się pod tym pseudonimem Aleksander Gło-wacki. Dokładnie dwadziecia lat po upadku drugiego zrywy narodowego w 1884 roku opublikował on w pol-skim czasopimie wydawanym w Petersburgu pod nazwš Kraj swojš nowelę pt. Omyłka. Akcja utworu rozgrywa się w małym polskim miasteczku przed wybuchem powstania styczniowego i w trakcie jego trwania. Ze względu na ostrš cenzurę ograniczajšcš wszelkie próby poruszania polskiej problematyki narodowej autor nie mógł otwarcie opisywać tamtych wydarzeń i wyrażać sowich sšdów na ich temat. Musiał on więc spróbować zmylić carski aparat administracyjny, jednoczenie pamiętajšc, że odbiorcš tego tekstu będzie niewykształcony polski czytelnik i interpretacja musi być dla niego prosta i całkowicie jednoznaczna. Prus posłużył się w tym celu oczami dziecięcego narratora, który z charakterystycznš dla swojego wieku naiwnociš opisuje wielkie wydarzenia powstania ogromnie je upraszczajšc. Omiol!
etni Anto obserwował bowiem otaczajšcy go wiat podczas zabawy i nauki. Wielkie wydarzenia w jego oczach nabierały nieraz wręcz zabawnego charakteru. Warto przypomnieć sobie chociażby opisy bitwy i przemarszu wojsk. Chłopiec nie zdajšc sobie sprawy co wła-ciwie się wokół niego dzieje skupił się głównie na rejestrowaniu odgłosów dochodzšcych z oddali i opisie ho-ryzontu, pomijajšc zupełnie przebieg bitwy i jej dramatyzm. Kolumna wojska carskiego stała się w jego oczach tylko gigantycznš pełzajšcš po wzgórzach żmijš o cielsku najeżonym wielkš ilociš iglic. Trudno się jednak temu dziwić, chłopiec ten miał przecież dopiero osiem lat, a zdarzenia te mogły być niezrozumiałe nawet dla dorosłego obywatela miasteczka. Prus nie ograniczył się jednak tylko do takiego postrzegania wiata i umiecił w tekcie kilka fragmentów stylizowanych na wspomnienia z okresu dzieciństwa, ale już dorosłej osoby. Dopie-ro synteza tych dwóch spojrzeń pozwala wnikliwie odczytać zawarty w noweli obraz t!
amtych wydarzeń. W utworze tym odnaleć można wiele fragmentów opisujšcych przygotowania do powstania, chociażby konspira-cyjne spotkania małomiasteczkowej inteligencji, czy też działalnoć Leona, ale brak już jakichkolwiek informa-cji o przebiegu walk i zwycięstwie którejkolwiek ze stron. Narrator wspomina tylko o dziwnie znikajšcych lu-dziach, których dalsze losy sš nieznane i budzšcym całš okolicę przemarszu bliżej nie okrelonej kolumny wojsk. Prus w swojej noweli nawet nie próbował przedstawić, ani też oceniać powstania styczniowego od strony militarnej. Swojš uwagę skoncentrował głównie na społecznych aspektach tego problemu. Warto uwiadomić sobie także, że w całym tekcie ani razu nie pojawia się słowo powstanie, a narrator wspomina tylko o jakie wojnie, choć przecież stanowi ono główny temat opowiadania. Dzięki tym zabiegom autorowi doskonale udało się zmylić carskš cenzurę, nie utrudniajšc jednoczenie zrozumienia problematyki utworu dziewiętnastowiecz-nemu polski!
emu niewykształconemu czytelnikowi.
Bolesław Prus w Omyłce doskonale charakteryzuje nastroje społeczeństwa polskiego przed wybu-chem powstania styczniowego. Nerwowa atmosfera panujšca wród okolicznej ludnoci, nietolerancja, kłótli-woć i wszechobecny strach towarzyszyły wszystkim wydarzeniom opisanym w utworze. Wystarczyło nie-sprawdzone pomówienie, ażeby doszło do tragicznych w skutkach zdarzeń. Miejscem spotkań małomiasteczko-wej inteligencji był dom matki małego Antosia. Podczas konspiracyjnych wieczornych schadzek często porusza-no tam tematy polityczne oraz słuchano dawnych pieni i wierszy patriotycznych. Odbywało się to w bardzo nerwowej atmosferze trwogi i niepokoju czy przypadkiem kto nie podsłuchuje. Bohaterowie noweli stanowiš przekrój poprzez różne poglšdy dziewiętnastowiecznego społeczeństwa polskiego na temat powstania stycznio-wego. Wszyscy oni, oprócz szpiega, byli jednak przewiadczeni o jego koniecznoci.
Tajemniczy Leon, student i przyjaciel brata głównego bohatera, był przedstawicielem pełnej zapału i energii młodzieży. Wychowany w romantycznych jeszcze ideałach chciał walczyć z zaborcš o wolnoć i nie-podległoć Rzeczpospolitej. Podobnie jak większoć ówczesnego rodowiska akademickiego należał do organi-zacji konspiracyjnych, a nawet narażajšc życie jako emisariusz organizował wybuch powstania. W oczach małe-go narratora był on jednak zwykłym obywatelem, który chciał przecież tylko otworzyć swój sklepik w miastecz-ku.
Władek, starszy brat Antosia studiował medycynę w Warszawie i rzadko odwiedzał rodzinne strony. Jego edukacja pochłaniała wszystkie oszczędnoci, które udało się uskładać matce, dlatego też po skończeniu nauki to on miał zarabiać na kształcenie młodszego brata. Gdy wybuchało powstanie styczniowe Władek stanšł przed dylematem typowym dla wielu jego rówieników. Musiał wybierać między miłociš do rodziny i konty-nuowaniem studiów oraz obowišzkiem wobec ojczyzny. Zgodnie z duchem romantyzmu, w którym został wy-chowany, młody student wybrał oczywicie walkę przeciwko zaborcy. Niedługo potem został jednak ranny i gdyby nie pomoc szpiega, który doprowadził go do domu rodzinnego, jego losy skończyłyby się tragicznie. Władek w oczach młodszego brata był wielki bohaterem. Anto pod wpływem wiadomoci, że jego brat poszedł na wojnę od razu chwycił swój pałasz i chciał ruszyć za nim.
Matka chłopców była zubożałš szlachciankš, która za wszelkš cenę pragnęła wykształcić swoich sy-nów. Po mierci męża samotnie zajmowała się gospodarstwem, znajdowała także czas by pomagać chorym i potrzebujšcym. Dom prowadzony przez niš stał się centrum konspiracyjnych spotkań inteligencji małomiastecz-kowej. Gdy jej starszy syn postanowił wzišć udział w walkach wyzwoleńczych ogarnšł jš strach i rozpacz, jed-nak wiedziała, że był to jego obowišzek. Sylwetka matki powstańca była charakterystyczna dla wielu kobiet z tamtego okresu. Bojšc się o życie swoich synów dzieci bioršcych udział w powstaniu jednoczenie rozumiały, że jest to ich powinnoć. Po krwawym rozgromieniu powstania kobiety te bardzo często zostawały zupełnie same i musiały nauczyć się żyć w całkiem nowych warunkach.
Matka powięcajšc się dla starszego syna nie zapominała jednak o swoim młodszym dziecku. Anto otoczony był przez niš troskliwš opiekš. Choć sytuacja materialna rodziny nie była najlepsza utrzymywała ona dla niego prywatnego nauczyciela - profesora Dobrzańskiego. Chłopca charakteryzowała typowa dla jego wieku ciekawoć wiata, a niektóre sprawy były dla niego zupełnie niezrozumiałe. Wychowywany był przez swojego nauczyciela w duchu romantycznym, uczył się recytować dzieła największych polskich twórców z tamtego okre-su. Gdy dostał pałasz od razu wstšpiła w niego wielka chęć jak najszybszego wyruszenia na wojnę, jednak by jš ostudzić wystarczyło tylko kilka grób niani. Omioletni chłopiec pojmował otaczajšcy go wiat z charaktery-stycznš dla dziecka naiwnociš. To włanie jego oczami posłużył się Prus przedstawiajšc problematykę po-wstańczš czytelnikowi. Bardzo trudno jest jednak okrelić postawę chłopca wobec powstania, gdyż miał on wtedy dopiero osiem lat i nie mógł wiedzieć!
co się rzeczywicie wokół niego dzieje.
Jednš z głównych osób kształtujšcych osobowoć młodego Antosia był jego nauczyciel profesor Do-brzański. Były uczestnik powstaniec listopadowego głęboko wierzył w interwencję Francji w sprawy polskie. W latach trzydziestych dziewiętnastego wieku razem z wieloma innymi Polakami oraz rzekomym szpiegiem musiał opucić kraj i udać się na emigrację do Paryżu. Był on typowym przykładem romantyka, czego dowodem może być chociażby odwaga z jakš współpracował z konspiracjš, mimo grożšcego mu niebezpieczeństwa.
Bardzo charakterystycznš postawę reprezentował także burmistrz. Nie wierzył on w żadnš pomoc ze strony Francji, ani też w powodzenie powstania. Piastujšc bardzo intratne stanowisko w administracji carskiej i bojšc się o siebie nie chciał angażować się w żadnš działalnoć konspiracyjnš. Gdy w domu matki Antosia kto zaczšł recytować wiersze Mickiewicza panicznie przestraszył się i wybiegł wołajšc: Mickiewicz? ... Przepra-szam państwa, ale wychodzę! Ja zbyt wiele chcę zrobić dla kraju, ażebym miał ginšć za wiersze!.
Najbardziej negatywnš postaciš w noweli był bezimienny kasjer. Narrator z pewnš ironiš przedstawia go jako nieodpowiedzialnego krzykacza, który z wielkim zapałem opowiadał zmylone historie o swoich boha-terskich wyczynach. W opowiadaniu ukazana jest zabawna scena, w której to kasjer paradował w olbrzymich butach chwalšc się, że to włanie w nich wyruszy na wojnę. To kasjer rzucił także tragiczne w skutkach podej-rzenie na domniemanego szpiega. Postać ta reprezentowała bardzo krytykowanš przez Prusa grupę ludzi, któ-rzy głono manifestujšc swojš gotowoć do walki za ojczyznę, gdy trzeba było stanšć oko w oko z przeciwni-kiem umykali w popłochu. Kształtujšc bardzo często opinię społecznš gotowi byli powięcić życie innych gdy tylko choć trochę czuli się zagrożeni.
Oprócz tych wszystkich postaci w noweli występuje także bohater zbiorowy, reprezentowany przez nianię i służbę. Były to niewykształcone i zacofane najniższe warstwy społeczeństwa polskiego, które bardzo łatwo ulegały wpływom innych i tak naprawdę nie wiedziały co w rzeczywistoci się wokół nich dzieje. To włanie łatwowiernoć i głupota takich ludzi spowodowała mierć niewinnej osoby.
Najciekawszš, a zarazem najbardziej tajemniczš postaciš utworu był starzec mieszkajšcy z samotnej chacie i nazywany przez otoczenie szpiegiem. Ukazany on został w noweli tylko trzy razy, a jednak był naj-ważniejszš osobš występujšcš w tym utworze. Dopiero w jednej z ostatnich scen poznajemy jego prawdziwe oblicze i stanowisko wobec powstania narodowego. Był on razem z profesorem Dobrzańskim uczestnikiem powstania listopadowego, a póniej wyemigrował również z nim do Paryża. Nigdy nie wierzył jednak w jakš-kolwiek pomoc Francji dla narodu polskiego. Był realistš politycznym i wiedział, że dalsze losy Polski sš uza-leżnione tylko od narodu, a następne akcje zbrojne jeszcze bardziej pogorszš i tak trudnš już sytuację. Ze swoimi poglšdami został uznany za zupełnego dziwaka, a po powrocie do kraju posšdzano go nawet o współpracę z władzami carskimi. To jednak włanie on pomógł rannemu Władkowi dotrzeć do domu i uratował mu tym sa-mym życie. By dobrze zrozumieć problematykę noweli!
nie można pominšć sceny, w której to starzec rozmawia z nauczycielem, dawnym towarzyszem z powstania. Bardzo istotne sš słowa, które padajš z ust szpiega: Wy-powiadać swoje przekonania jest obowišzkiem obywatelskim i dopiero wy zrobilicie z tego występek. Starzec zostaje jednak niedługo potem zostaje powieszony dzięki oskarżeniom kasjera i łatwowiernoci społeczeństwa. Dopiero w tym momencie czytelnik może poprawnie odszyfrować tytuł noweli Omyłka. To włanie ten, kry-tykowany przez wszystkich szpieg był przedstawicielem pozytywistycznych przekonań Bolesława Prusa. Warto wiedzieć jednak, że Aleksander Głowacki jako szesnastoletni chłopiec miał podobne przeżycia jak niektó-rzy bohaterowie opisanych w noweli wydarzeń. Podobnie do Władka uciekł ze szkoły i walczył w powstaniu styczniowym, gdzie został ranny i pojmany.
W Omyłce Bolesław Prus poprzez charakterystykę poszczególnych bohaterów i opisy wydarzeń uka-zał czytelnikowi trzy główne postawy społeczeństwa zwišzane z powstaniem styczniowym. Pierwsza z nich reprezentowana przez Leona i Władka to idea romantycznej walki z zaborcš. Autor nie potępiał powstańców, a nawet mówił o nich z pewnš sympatiš, jednak nie dawał im żadnych szans na zwycięstwo. Charakterystyczny dla nauczyciela program orientacji profrancuskiej jest natomiast według Prusa zupełnie nierealny. Jako jedynš słusznš drogę dla narodu polskiego pisarz ukazał tylko realizm polityczny, reprezentowany w noweli przez sta-rego szpiega.
Problematyka powstańcza pojawiła się jeszcze w wielu innych utworach polskich twórców. Poruszała jš Eliza Orzeszkowa w noweli Gloria victis i swojej powieci Nad Niemnem, interesowali się niš również twórcy Młodej Polski, tacy jak na przykład Żeromski. Im większy jednak odstęp czasu dzielšcy pisarzy i same wydarzenia, tym bardziej rola powstań narodowych w oczach autorów rosła. Wydaje się, że tylko pozytywistom udało się trzewo ocenić nasze walki narodowo-wyzwoleńcze, a póniejsi twórcy koncentrowali się już raczej na dramatyzmie tamtych wydarzeń i ich gloryfikacji, niż na trudnej ocenie.


nick: Samael

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin