samosy.rtf

(5 KB) Pobierz

samosy

Na ciasto (na 16 sztuk):

·         225g mąki

·         1/2 łyżeczki soli

·         4 łyżki oleju

·         4 łyżki wody

Przesiać mąkę z solą do miski. Dodać olej i wetrzeć w mąkę na okruszki. Pomału dodać wodę (ew. dodać trochę więcej), aż składniki połączą się i powstanie twarde ciasto. Przełożyć na blat i wyrabiać ok. 10 minut, aż będzie gładkie (można to zrobić w mikserze z hakiem). Umieścić lekko natłuszczoną olejem kulę ciasta w np. siatce foliowej (lub misce nakrytej folią) i odłożyć by odpoczęło co najmniej 30 minut.

Na farsz:

·         500g ziemniaków, ugotowanych w mundurkach, wystudzonych

·         ok. 250g kalafiora (podzielonego na małe różyczki i zblanszowanego, tj. przelanego wrzątkiem)

·         ok. 175g świeżego lub rozmrożonego groszku

·         olej roślinny (ok. 4 łyżek)

·         1 średnia cebula, drobno posiekana

·         łyżka świeżo startego imbiru

·         1 świeże zielone chilli, drobno posiekane (można użyć 1 długiego czerwonego)

·         3 łyżki posiekanej kolendry

·         1 1/2 łyżeczki soli (lub do smaku)

·         1 łyżeczka mielonej kolendry

·         1 łyżeczka garam masala

·         1 łyżeczka zmielonego (lub utartego w moździerzu) kuminu

·         1/4 łyżeczki pieprzu kajeńskiego (lub chilli w proszku)

·         sok z cytryny (2 łyżki)

·         olej do głębokiego smażenia

Obrać ziemniaki, pokroić w kostkę. Rozgrzać olej, przesmażyć cebulę na średnim ogniu. Gdy zacznie się rumienić, dodać kalafiora, groszek, imbir, chilli, kolendrę i lekko podlać wodą. Przykryć, gotować aż kalafior i groszek się ugotują. Dodać pozostałe składniki (włącznie z ziemniakami, ale poza olejem do smażenia ;). Wymieszać, gotować na małym ogniu kilka minut, delikatnie mieszając. Sprawdzić doprawienie, zwł. pod kątem soli i soku z cytryny. Zdjąć z ognia, lekko wystudzić.

 

Ciasto lekko zagnieść, podzielić na 8 części. Każdą z części rozwałkować (w między czasie pozostałe powinny być przykryte, by nie wysychały) na okrągły placek, podzielić na pół. Z powstałego półksiężyca uformować rożek, skleić brzegi za pomocą wody. Wypełnić rożek ok. 2 łyżkami nadzienia, zakleić brzegi za pomocą odrobiny wody. Powstałe pierożki smażyć na głębokim tłuszczu - albo we frytkownicy, albo w garnku, przy czym oleju powinno być na przynajmniej 5 cm wysokości. Przewracać samosy w trakcie smażenia, by były jednolicie brązowe. Osączać na ręcznikach papierowych.

sos pomidorowy:

Na rozgrzanym oleju/oliwie/ghee uprażyć ok. 1/2 łyżeczki całego kuminu i tyle samo czarnej gorczycy (jak nie ma, można użyć czarnuszki, lub pominąć); jak zaczną pękać (co słychać), dodać 1 drobno posiekaną cebulę, lekko oprószyć solą, skręcić trochę ogień, dodać ok. 1/2 łyżeczki łagodnego curry w proszku, szklić. Jak cebula jest miękka, dodać 0,5 l. przecieru pomidorowego i ok. 1-2 łyżeczek gotowego sosu vindaloo/tikka masala/podobnego. Jak nie ma, można dodać trochę suchej, ostrej mieszanki przypraw, albo dodać trochę chilli w proszku i trochę np. garam masala. Wymieszać i gotować na średnim ogniu, aż całość odparuje i zostanie ok. 300ml gęstego sosu, o konsystencji salsy.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin