Calvocoressi Peter - Polityka międzynarodowa po 1945 roku.pdf

(2985 KB) Pobierz
Polityka międzynarodowa po 1945 roku - Peter Calvocoressi — Notatnik
Polityka międzynarodowa po 1945 roku Peter Calvocoressi
Przedmową oraz rozdziały 14, 2528 przełożył STANISŁAW GŁABIŃSKI Rozdziały 5,
1924 przełożyła WIESŁAWA BOLIMOWSKAGARWACKA Rozdziały 68, 1418 przełożył
JANUSZ GOŁĘBIOWSKI Rozdziały 913 przełożyła HANNA BURSKA
Peter Calvocoressi
POLITYKA
MIĘDZYNARODOWA PO 1945 ROKU
Z angielskiego przełożyli: Wiesława BolimowskaGarwacka Hanna Burska Stanisław
Głąbiński Janusz Gołębiowski
Książka i Wiedza
Tytuł oryginału World Politics sińce 1945
Okładkę i strony tytułowe projektowała EWA MOŻEJKO
Redaktor JERZY LEWINSKI
Redaktor techniczny KRYSTYNA KACZYNSKA
Korekta EWA DMOWSKA
Publikacja dotowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej
© Peter Calvocoressi 1968, 1971, 1977, 1982, 1987, 1991, 1996 This translation
of World Politics sińce 1945, Seventh Edition is published by arrangement with
Addison Longman Limited, London
© Copyright for the Polih edition by Wydawnictwo KiW Warszawa 1998
Wydanie pierwsze Obj ark. druk. 53,25 Druk i oprawę wykonały Zakłady Graficzne w
Poznaniu ul Wawrzyniaka 39
Książka i Wiedza"
Trzynaście tysięcy czterysta pięćdziesiąta siódma publikacja „KiW"
ISBN 8305129985
PRZEDMOWA
Siódme wydanie książki obejmuje półwiecze od zakończenia wojny Najważniejszym
uzupełnieniem, jakie weszło do tego wydania, są fragmenty omawiające upadek
Związku Radzieckiego i dezintegrację radzieckiego imperium, upadek i
dezintegrację Jugosławii, wojnę w Zatoce Perskiej przeciwko Irakowi ijej
następstwa, traktat z Maastricht i jego wpływ na rozszerzenie Unii Europejskiej,
napięcia w Chinach spowodowane konfliktem między liberalizacją gospodarki a
dążeniem stojącego nad grobem Deng Xiaopinga do umocnienia ortodoksyjnego
komunizmu, pozytywne i negatywne procesy zachodzące w Afryce pozytywne w
Afryce Południowej, Ghanie i nawet w Angoli, zdecydowanie negatywne w Nigerii,
Somalii, Ruandzie i Liberii, problemy ONZ, wygaśnięcie porozumienia GATT,
przejawy internacjonalizmu
Jest to półwiecze zimnej wojny rozpoczęte pełnym zwycięstwem nad Niemcami i
Japonią Niektórzy postrzegają II wojnę światową jako starcie ideologiczne
zakończone zwycięstwem nad faszyzmem, co w praktyce doprowadziło do konfliktu
między demokracją a komunizmem Jeśli chcemy jednak być bardziej precyzyjni,
powiemy, że II wojna światowa doprowadziła do klęski ultranacjonalistycznych
ambicji Niemiec i Japonii, co spowodowało, ze Stany Zjednoczone i Związek
Radziecki zajęły nieznaną do tej pory pozycję supermocarstw Zrodziło się więc
nowe pojęcie polityczne
Ambicje i dążenia Niemiec i Japonii możemy określić mianem nacjonalistycznych i
łupieżczych Wynikało to jednak z nieuchronnej tendencji państw
nacjonalistycznych do agresji, spowodowanej faktem, ze nie były one w stanie
zaspokajać potrzeb i ambicji społecznych swych mieszkańców Zarówno to, jak i
rozpalone emocje zmuszały je do podjęcia prób rozciągnięcia wpływów poza granice
własnego kraju
Stany Zjednoczone i Związek Radziecki, chociaż dążyły do wytyczonych celów w
odmienny sposób, nie miały powodów, by sięgać po metody państw
nacjonalistycznych Zimna wojna toczyła się o panowanie nad światem, ale żaden z
jej uczestników nie zamierzał odebrać przeciwnikowi jakiegokolwiek terytorium
Zimna wojna była wydarzeniem złożonym, niełatwym do zrozumienia i mylącym
Prowadzono ją głównie za pośrednictwem zażartej retoryki ideologicznej, która w
rzeczywistości nie miała większego znaczenia Powoływano się też na arsenały
brom, w których kryła się bezprecedensowa siła niszcząca, a które ze ściśle
militarnego punktu widzenia były całkowicie bezużyteczne Zakładano, iż oba
supermocarstwa nie miały sobie równych, a na dodatek, ze ich siły były
porównywalne, co nigdy nie odpowiadało rzeczywistości Choć w jednym czy w dwóch
rodzajach broni Związek Radziecki przeważał, a w innych jego arsenały znajdowały
się na poziomie wystarczającym do odparcia ataku Stanów Zjednoczonych, to jednak
zdecydowana przewaga leżała po stronie USA Ich potencjał gospodarczy był
Strona 1
Polityka międzynarodowa po 1945 roku Peter Calvocoressi
niewspółmierny do radzieckiego Umożliwiało
im to utrzymanie znacznie bardziej rozbudowanych sił zbrojnych i podejmowanie
działań politycznych w skali, o jakiej Związek Radziecki nie mógł marzyć Tak
więc utrzymywała się olbrzymia przepaść między rzeczywistością a powszechnymi
wyobrażeniami
Do zimnej wojny doprowadził obustronny brak zaufania, wyolbrzymiony przez brak
zrozumienia i błędne kalkulacje, co z kolei rodziło strach Ten wyolbrzymiony
strach był najistotniejszą przyczyną zimnej wojny Stany Zjednoczone i Związek
Radziecki dzieliły głębokie różnice polityczne i gospodarcze, ale żadna ze stron
nie miała zamiaru wszczynać wojny z drugą, chociaż sądziła, że takie właśnie
zamiary żywi przeciwnik Był to strach całkowicie irracjonalny
Stany Zjednoczone obawiały się, ze po upadku Niemiec Związek Radziecki podejmie
próby rozszerzenia swojej strefy wpływów na zachód i zmierzać będzie do
dokonania komunistycznych przewrotów w krajach Europy Zachodniej W
rzeczywistości siły radzieckie były na wyczerpaniu, a sam kraj w ruinach
Równocześnie żadne z państw zachodnich nie zostało w rzeczywistości zagrożone
przez komunizm ani w wyniku wyborów, ani przewrotu A nawet gdyby takie
niebezpieczeństwo zaistniało, szybko i z łatwością uporano by się z próbą
przewrotu
Związek Radziecki w 1945 r. i w ciągu wielu następnych lat obawiał się, ze
Zachód podejmie próby rozbicia go Stalin całkowicie trafnie oceniał niechęć
Zachodu wobec ZSRR, ale błędnie zakładał, ze Stany i ich sojusznicy mogą podjąć
wojnę przeciwko niemu lub będą prowadzić działania mające na celu osłabienie
kontroli Moskwy nad ich satelitami w Europie Środkowej i Wschodniej Zimna wojna
była więc wyrazem głębokich antagonizmów ideowych, którym towarzyszyły spory
terytorialne, przybierające formę słownych potyczek Ponieważ jednak w
rzeczywistości nie chodziło o określone terytoria, cały ten spór nabierał cech
globalnych
Do ogólnego zamieszania przyczyniało się istnienie brom nuklearnej Często
wyrażano pogląd, iż posiadanie przez obie strony zbliżonych sił nuklearnych
spowodowało, ze zimna wojna nie przekształciła się w prawdziwy konflikt zbrojny
Każda ze stron bała się bowiem sił przeciwnika Oczywiście, istnienie brom
nuklearnej odstraszało, a siła tego odstraszania wypływała ze świadomości, ze
zwycięstwo może zostać osiągnięte jedynie za cenę ryzyka całkowitej samozagłady
Każda broń staje się groźna jedynie wtedy, kiedy zostaje użyta, a można założyć,
ze żadne z supermocarstw nigdy poważnie nie myślało o użyciu brom j ądrowej
przeciwko drugiemu Przez krótki okres dysponowały mąjedyme Stany Zjednoczone
Zastosowałyjąprzeciwko Japonii i groziły użyciem jej przeciwko Chinom W
pierwszych latach powojennych nigdy jednak nie było mowy o użyciu jej przeciwko
Związkowi Radzieckiemu
Potem produkcję brom nuklearnej opanował Związek Radziecki, ale groźba
wzajemnego unicestwienia spowodowała, ze obie strony podjęły prace nad produkcją
pocisków coraz celmejszych, zdolnych do uderzania w wybrane cele Była to broń
średniego zasięgu, a potem broń taktyczna pola walki Użycie ich na wypadek wojny
stawało się racjonalne Żaden dowódca nie chciałby używać broni, która
powodowałaby skażenie terenów, na które zamierza wkroczyć, gdzie mógłby się
spodziewać anarchii, a więc sytuacji, której przywódcy obawiają się równie
panicznie jak klęski Oczywiście, siła odstraszania brom atomowej o ograniczonym
działaniu leży w tym, ze kolejnym krokiem atakującego może być użycie brom o
szerszym zakresie działania, następnej w łańcuchu różnych rodzajów brom
nuklearnej To powstanie całego łańcucha
różnych gatunków brom atomowej wcale nie wyeliminowało blefu, który był
elementem taktyki zastraszania Zagrożenie bronią jądrową urosło do takich
rozmiarów, ze stawało się wre.cz niewiarygodne Ostatecznie zimna wojna
zniszczyła nie jakieś rejony świata i nie ludność wielkich mocarstw, ale ich
gospodarki Były trzy szczególne następstwa tego procesu Przede wszystkim
skomplikowane zmagania supermocarstw zaszkodziły mechanizmowi porządku
międzynarodowego Zimna wojna rozpoczęła się w tym samym momencie, w którym
zainaugurowała działalność ONZ, nowa, budząca nadzieję wersja Ligi Narodów, co
oczywiście organizację tę niezmiernie osłabiło i ograniczyło j ej możliwości
działania Była ona przystosowana do działania w innym świecie, w którym dyskusja
między narodami byłaby czymś normalnym, a w pewnych sprawach nieuniknionym
Wskutek zimnej wojny straciła na znaczeniu Rada Bezpieczeństwa, gdzie
obowiązywało teraz prawo weta Bezradna wobec wielu spraw stała się cała ONZ,
szczególnie w odniesieniu do wszelkich zjawisk związanych z zimną wojną Należy
Strona 2
Polityka międzynarodowa po 1945 roku Peter Calvocoressi
się więc dziwić nie temu, ze ONZ straciła prestiż, ale ze w ogóle przetrwała
Wyszłajednak z tego bardzo osłabiona i wkraczając w okres postzimnowojenny nie
budziła takich nadziei jak w 1945 r. Zaczęto regulować stosunki międzynarodowe w
drodze poczynań pokojowych i racjonalnej dyskusji, a Stany Zjednoczone wyszły z
poprzedniego okresu jako jedyne supermocarstwo Nie było pewne jednak, jak
interweniować w sprawach międzynarodowych czy jakoprimus interpares, czy jako
siła mogąca narzucać swoje zdanie
Kryzys w Somalii i w rejonie Zatoki Perskiej unaocznił wyraźnie ten stan
niepewności Jeszcze wyraźniej ukazała to wojna w Bośni, która boleśnie ugodziła
w zasadę współpracy międzynarodowej, a ożywiła elementy nacjonalistyczne,
przysłaniające się jedynie dla pozoru różnymi listkami figowymi
Stany Zjednoczone nie potrafiły otrząsnąć się ze spuścizny zimnej wojny Nie
potrafiły zająć się poważnie niczym, co nie było z mą związane Okazało się, ze
mają wypracowanąjedyme politykę szachowania Związku Radzieckiego Kiedy zimna
wojna się skończyła, Waszyngton nie miał żadnej konstruktywnej polityki
zagranicznej
Drugim z następstw zimnej wojny, jakie wycisnęło piętno na końcowych
dziesięcioleciach XX w, była sprawa dostępu określonych państw do surowców,
które znajdowały się na terenie drugiego państwa, a były temu pierwszemu
niezbędne do rozwoju gospodarczego Najpewniejszy sposób zapewnienia sobie
dostępu do tych surowców okupowanie tego drugiego państwa okazał się w nowej
epoce niewykonalny i wcale nie taki pewny Nie do pomyślenia było zakładanie
kolonu czy nawet utrzymywanie terenów mandatowych W tej połowie stulecia zasoby
ropy na Bliskim Wschodzie przestały być własnością innych krajów lub obcych
korporacji Oznaczało to poważne przesunięcie w równowadze sił gospodarczych,
choć nie towarzyszyło temu przesunięcie w rozkładzie sił militarnych Zaszła
jedynie zmiana polegająca na dyslokacji sił mocarstw, ale nie stały się one w
wyniku tego słabsze Gdy w 1990 r. Saddam Husajn zaatakował Kuwejt w celu
zaanektowania tamtejszych poi naftowych, dokonał aktu agresji, łamiąc zasady
Karty Narodów Zjednoczonych, oraz naruszył równowagę sił i produkcji ropy na
Bliskim Wschodzie Jego posunięcie zaalarmowało importerów ropy, którzy
kontrolowali do tej pory zarówno wydobycie, jak i ceny tego surowca Dokonując
agresji Husajn dostarczył ONZ pretekstu do interwencji, a powodując zaburzenia w
światowym systemie dystrybucji ropy, popchnął Stany Zjednoczone do wojny, której
celem było obalenie jego reżimu Wojna ta wykazała, ze granice państwa
dysponującego cennymi surowcami są szczególnie narażone na naruszenie, bez
względu na to, czy chodzi o Kuwejt, czy o Irak
Wojna ta jednak nie rozstrzygnęła problemu, jak układać stosunki między krajem
będącym właścicielem pokładów ropy, ale nie dysponującym odpowiednią siłą
militarną, a mocarstwem importującym ropę Oczywiście, chodzi o ułożenie
stosunków wolnych od groźby wojny Problemem nie jest nierównomierny rozkład sił,
lecz to, by siły te były racjonalnie wykorzystywane
Wreszcie trzecim i szczególnie zagmatwanym elementem sytuacji jest kwestia
państwa W większości rejonów świata, ale nie na całym globie, państwo stało się
zasadniczym elementem struktury międzynarodowej Stało się podstawowym elementem
struktury Europy, a europejskie mocarstwa długo nie dopuszczały, by państwa
powstawały w innych częściach świata Tak było do czasu, kiedy mocarstwa
europejskie wycofały się z Azji i Afryki, pozostawiając mieszkańcom tych
kontynentów swobodę w kopiowaniu europejskich wzorów Od połowy stulecia liczba
państw zaczęła gwałtownie wzrastać Młode państwa przyjęły jednak głównie
najłatwiejsze elementy państwowości, takie jak hymny, herby, banki centralne Nie
zdawały sobie sprawy ze słabości trapiących państwa istniejące od
dziesięcioleci, takich jak napięcia etniczne, niewydolność gospodarcza, słabość
militarna W tym samym czasie tradycyjne państwa, czerpiące ze swojej
państwowości wszystkie możliwe korzyści, zaczęły żywić wątpliwości co do własnej
kondycji Efektem tego było wiele inicjatyw ponadnarodowych, czego przykładem
może być Unia Europejska, ASEAN, oraz cały wachlarz poczynań gospodarczych od
stref wolnego handlu po unie ekonomiczne W ostatnim ćwierćwieczu naszego
stulecia niemal wszyscy mieszkańcy globu byli już obywatelami jakiegoś państwa
Niemal wszystkie państwa należały z kolei do co najmniej jednej organizacji
międzynarodowej, w szczególności do ONZ, gdzie najmłodsze kraje wysyłały z
reguły najwyższych rangą dyplomatów Te organizacje międzynarodowe były
kontrolowane przez państwa członkowskie za pośrednictwem własnych instancji
kierowniczych W ONZ jest to Rada Bezpieczeństwa, w Unii Europejskiej Rada Unii
Europejskiej Dominują oczywiście państwa najsilniejsze, co wynika z ich pozycji
międzynarodowej.
Wcale nie mniej częste były trudności państw narodowych, czego przykładem kraje
Strona 3
Polityka międzynarodowa po 1945 roku Peter Calvocoressi
Europy Wschodniej, Somalia, Liberia, Ruanda, Sn Lanka, Birma i inne Nie były one
niczym nowym, choć nowe były ich mechanizmy i fakt, ze można je było śledzić w
szczegółowych relacjach prasy i telewizji Nawet w Europie wiele państw w naszym
stuleciu zawiodło swoich obywateli
Doprowadziło to do wzrostu nastrojów niezadowolenia z państw, jednak nie
pociągnęło za sobą prób ich demontażu Sytuacja międzynarodowa w znacznym
zakresie wynika z polityki międzynarodowej państw Państwo pozostaje jej
elementem decydującym „Międzynarodowa społeczność", o której tak chętnie mówią
politycy, w rzeczywistości nie istnieje ONZ jest pierwszą organizacją
międzynarodową w historii ludzkości Wszystkie poprzednie, takie jak
postnapoleoński Koncert Europejski czy Liga Narodów, były w rzeczywistości
organizacjami regionalnymi o ograniczonym zasięgu, członkostwie, celach, siłach
i środkach Liga Narodów obejmowała swoim zasięgiem Europę i Amerykę Łacińską
Podejmowano próby rozładowywania konfliktów między państwami na drodze
dyplomatycznego arbitrażu i tworzenia prawa międzynarodowego ONZ wkroczyła do
historii jako podobna organizacja Wkrótce jed
nak po j ej powstaniu na forum światowym pojawiło się kilkadziesiąt nowych
suwerennych państw ONZ jednak nie dysponowała wyraźnie większymi siłami niż jej
poprzednicy, była natomiast o wiele bardziej zróżnicowana wewnętrznie To
zróżnicowanie jest jedną z zasadniczych przeszkód, by stała się autonomiczną
potęgą Kultura polityczna, jaką reprezentuje, ma na celu umacnianie pokoju,
międzynarodowej współpracy, praworządności, racjonalizmu w działaniu i ogólnie
opartajest na europejskiej tradycji i europejskim rozumieniu świata
W przeciwieństwie do tego obraz po 1945 r. wygląda jak mozaika różnych kultur
Wyraźnie odbiega od niego jeden europejski eksperyment Jest to Unia Europejska,
która niezależnie od tego, w jakim kierunku będzie się rozwijać, jest i zawsze
pozostanie organizacją regionalną, nie globalną Unia obejmuje region stosunkowo
w skali światowej niewielki i cechuje się daleko posumętąjednorodnością
kulturalną, osłabianą ostatnio przesuwaniem sięjej granic na wschód Jej
działania są bardziej aktywne i efektywne niż przedsięwzięcia ONZ na kontynencie
europejskim Bardzo ważnym posunięciem stało się zawarcie traktatu z Maastricht,
co było ostrożnym krokiem w kierunku wyposażenia Unii w siłę militarną John
Scott Haldane napisał kiedyś pracę zatytułowaną Znaczenie utrzymania właściwych
wymiarów To, co odnosi się do biologu, może z powodzeniem mieć odniesienie do
stosunków międzynarodowych. Imperium Rzymskie, przyjmując współczesne kryteria,
było niewielkie, w każdym razie mniejsze niż powierzchnia terytorium, jakie może
osiągnąć Unia
Świat postzimnowojenny był czymś więcej mz po prostu światem bez zimnej wojny
Podam na to trzy przykłady Rozpad Związku Radzieckiego zrodził pytanie, czym
właściwie będzie Rosja, bezsprzecznie najpotężniejszy ze spadkobierców ZSRR
Rosja była jednak mniejszą niespodzianką mz Chiny, największe i najstarsze
państwo imperialne w historii świata Kilkakrotnie w XIX i XX stuleciu znalazło
się ono na skraju rozkładu, by ponownie się zjednoczyć, odzyskać pewność siebie
i liczącą się rolę na forum międzynarodowym
Przykład drugi świat postzimnowoj enny nie stał się wolny od broni j ądrowej
Mocarstwa w okresie zimnej wojny z ogromną ostrożnością podchodziły do swego
arsenału nuklearnego, a później jeszcze mniej były skłonne do prowadzenia
polityki opierającej się na potędze nuklearnej Japonia, na przykład, nadal nie
podjęła próby wprowadzenia do swoich arsenałów broni jądrowej Równocześnie
jednak ta broń i możliwość jej produkcji nie były już dostępne jedynie dla
supermocarstw Niektóre rejony wykazały pod tym względem wiele ostrożności Na
przykład Ameryka Łacińska, gdzie podejrzliwie wobec siebie nastawione Brazylia i
Argentyna dysponowały możliwościami, by stać się mocarstwami atomowymi, nie
zrobiły tego Natomiast na Bliskim Wschodzie i w Azji Południowej ostrożności
takiej nie wykazano i podjęto wysiłki zmierzające do wyprodukowania broni
atomowej Rozprzestrzenienie się brom nuklearnej przestało być zagrożeniem, a
stało się faktem Możliwość wybuchu wojny atomowej stała się tym groźniejsza, ze
konflikt taki nie byłby regionalny i nie miałby charakteru zwykłego starcia
dwóch skłóconych przeciwników Nie ma jednak regionalnej organizacji
międzynarodowej mogącej skutecznie podjąć się mediacji na wypadek konfliktu,
który mógłby się przeobrazić w wojnę atomową, lub podjąć skuteczne działania w
razie jej wybuchu Takiej roli nie mogłaby odgrywać osłabiona
w czasie zimnej wojny ONZ Tak więc mimo zakończenia zimnej wojny świat wcale nie
stal się bezpieczniejszy
Nie stał się również miejscem powszechnego dobrobytu Dotyczy tego przykład
trzeci Współpraca międzynarodowa posunęła się najdalej w sprawach gospodarczych
Strona 4
Polityka międzynarodowa po 1945 roku Peter Calvocoressi
Zadecydowały o tym wielostronne korzyści płynące z handlu, z międzynarodowych
inwestycji, z których korzyści czerpali zarówno inwestujący, jak i ci, u których
te inwestycje powstawały, korzyści polityczne wynikające z podnoszenia się stopy
życiowej, z powszechnej ofensywy przeciwko skrajnej nędzy W sumie jednak
stosunki gospodarcze między państwami i korporacjami oraz regionami o bardzo
różnych kulturach znajdują się w początkowym stadium Bardzo nierównomiernie
rozłożone są zasoby surowcowe i kadry fachowe niezbędne do rozwoju gospodarczego
W poszczególnych rejonach świata obowiązuj ą różne zasady rozwoju gospodarczego
oraz rozmaite formy współzawodnictwa Takie instytucje, jak Bank Światowy, WTO
(następca GATT) czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) mają ograniczone
możliwości nie tylko w związku z kontrolą sprawowaną przez wiele rządów
krajowych, ale również w wyniku ustawicznych nieporozumień dotyczących
makroekonomn, strategu i priorytetów.
Kończąc, chciałbym ponownie ostrzec Czytelnika i dodać do tego jedną uwagę
Proszę, by czytający nie tracił z pola widzenia spraw, które jako nazbyt
spekulatywne zostały w tej pracy pominięte Oto przykład istnienie brom
nuklearnej zmienia podejście do wojny, która może się okazać przedsięwzięciem
samobójczym, chyba ze celem jednej ze stron stanie się ludobójstwo Fakt ten
zmusza kraje do poszukiwania innych środków nacisku niż wojna Realizacja tego
jest trudna i skomplikowana
Równocześnie chciałbym przestrzec Czytelnika przed odczytywaniem bieżącej
historii jako rozdziału przyszłości O wiele wazmejszejest postrzeganie związku
między teraźniejszością a przeszłością Z konieczności niewiele w tej pracy mowy
o sprawach sprzed 1945 r, chociażby ze względu na brak miejsca Wszystko jednak,
o czym tu mowa, łączy się ściśle z przeszłością, a w poszczególnych wypadkach,
jak np w partiach dotyczących Bośni, z przeszłością, która jest także
współczesnością Historia minionego półwiecza jest oczywiście produktem
przeszłości i tego, co z niej w nas pozostaje, nawet jeśli nie jesteśmy tego
świadomi
Książka pisana była z myślą o tym, by pomóc Czytelnikowi w zrozumieniu wydarzeń
i procesów zachodzących od dawna.
Przy wszelkich nieuniknionych ograniczeniach i błędachjest to podjęta z całą
żarliwością próba zaprezentowania historii
Styczeń 1996
Peter Calvocoressi
Część pierwsza
WIELKIE MOCARSTWA I ŚWIATOWY PORZĄDEK
1. WIELKIE MOCARSTWA
PIERWSZY ETAP ZIMNEJ WOJNY
Zimna wojna, w której stronami były dwa wielkie mocarstwa, w niczym nie
przypominała innych konfliktów, które miały swój początek i koniec, zwycięzców i
zwyciężonych. Termin „zimna wojna" określał pewien stan stosunków
międzynarodowych. Zasadniczym jego elementem była wzajemna wrogość i strach
przed przeciwnikiem. Źródłem napięć i emocji były historyczne i polityczne
różnice dzielące przeciwników, które pogłębiane przez mity z czasem wrogość
zamieniały w nienawiść. Zimna wojna zdominowała świat na okres dłuższy niż życie
jednej generacji.
Prezydent Franklin Roosevelt wierzył, a co najmniej miał nadzieję, że uda mu się
przekonać Józefa Stalina, by nie tworzył w Europie Wschodniej odrębnej strefy
wpływów radzieckich. Chciał, by radziecki przywódca współpracował z rządem
Stanów Zjednoczonych na rzecz zbudowania nowego światowego porządku
gospodarczego opartego na wolnym handlu, z którego korzyści miały czerpać
wszystkie zaangażowane w to kraje, w tym oczywiście Związek Radziecki. Pierwszym
krokiem w tym kierunku był w okresie wojny system pomocy lendlease.
Po wojnie realizacji tego celu miał służyć plan Marshalla, chociaż właśnie pod
tym względem był utopią. Choć bowiem nawet po śmierci Roosevelta, która
nastąpiła w kwietniu 1945 r, niektórzy wpływowi politycy w Waszyngtonie sądzili,
że możliwa jest odbudowa Europy Zachodniej bez militarnej konfrontacji z ZSRR,
większość Amerykanów była jednak przekonana, że Związek Radziecki dąży do
podbicia Europy i świata, aby wprowadzić tam komunizm. Sądzono, że dla
osiągnięcia tego celu zdecydowany będzie realizować strategię niszczenia i
siania zła, sięgnięcia po broń i prowadzenia polityki wywrotowej. Tego rodzaju
stanowisko narzucało konieczność podjęcia wspólnie z sojusznikami w Europie
militarnej konfrontacji z ZSRR, szczególnie iż zakładano, że wrogość Związku
Radzieckiego wobec Stanów jest głęboko zakorzeniona. Moskwa sądziła natomiast,
Strona 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin