The O.C. S02E20.txt

(35 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{50}{75}W poprzednich odcinkach �ycia na fali:
{79}{171}Mam przeczucie, �e mi�dzy Cartem a Erin zaiskrzy�o. Trzeba im pom�c si� spotka�.
{175}{258}- Ciekawe jak Summer zareaguje na fakt, �e Reed jest kobiet�?|- Nie mog� jej powiedzie�, nawet je�li chc�.
{263}{305}Pracuj� z nim przy jego komiksie.
{309}{352}Pozb�dziesz si� Caleba, ja to zrobi�.
{356}{400}- Powiedzia�am, �e Ci pomog�|- Oddam Ci wszystko.
{404}{450}Jaka� dziewczyna wzi�a narkotyki, wy�owiono j� z basenu.
{454}{495}Ja jej to da�em. Kupi�em narkotyki.
{742}{780}- G�odny?|- Nie.
{815}{864}Ja te� nie.
{911}{936}Ej...
{940}{989}Stary, nie mo�esz si� za to wini�?
{993}{1085}Da�e� mu szans�, wierzy�e� mu. I sp�jrz...
{1097}{1189}Czegokolwiek by nie zrobi� na tej imprezie, i tak by�o by na niego.|- Rzecz w tym, �e nie wierz� by on to zrobi�.
{1200}{1276}To znaczy, Trey ju� robi� du�o rzeczy, ale nie wiem|Nie my�l�, �eby by� dealerem.
{1281}{1384}Okay, jak gliniarz pyta� kto jest odpowiedzialny za t� dziewczyn� z basenu,
{1388}{1456}on wygl�da� jak, no wiesz? "Jestem wi�niem na warunkowym. Ja wiem, pytajcie mnie."
{1460}{1568}Nie. My�l�, �e jak gliniarz zaczyna� zak�ada� kajdanki Marissie, on powiedzia� to specjalnie, �eby go powstrzyma�.
{1577}{1650}- A co Ty by� zrobi�?|- Dok�adnie to samo.
{1678}{1722}Tak. Pewnie.
{1750}{1833}Ratowanie Marissy z opresji. To musi by� u was dziedziczne.
{1837}{1868}To wiele wyja�nia.
{1887}{1961}Jest dobra wiadomo��, je�li on rzeczywi�cie tego nie zrobi�, tata go wyci�gnie.
{1969}{2024}Nie by�bym tego taki pewien.
{2336}{2421}- My�la�em, �e jeste� na mnie w�ciek�y.|- Dlaczego mia�bym by�?
{2439}{2497}Nie zrobi�e� tego prawda?
{2509}{2581}Nie, stary. Nigdy. Tylko wtedy...
{2588}{2648}jak widzia�em, �e chc� zabra� Mariss�,|Musia�em co� zrobi�.
{2652}{2767}Je�li dzielno�� albo g�upota mia�yby by by� obron� przed kar�,|by�by� wolnym cz�owiekiem.
{2781}{2844}Trzymaj.|Dlaczego nie zabierzesz si� do domku przy basenie?
{2862}{2986}- Czekaj, zostajesz z nami?|- Jestem pod opiek� Sandego.
{2995}{3070}To by�o jedyne wyj�cie|�eby s�dzia mnie nie zamkn��.
{3102}{3183}- Nie mog�e� go wyci�gn��?|- Znacie stare powiedzenie:
{3187}{3265}�aden dobry s�dzia nie mo�e nie ukara�.|Trey stan�� przed trudnym wyborem.
{3359}{3416}Id� wykona� kilka telefon�w.
{3544}{3646}- Musz� co� zrobi�.|- Dobra, zmienisz si� w gliniarza. OK, to tylko metafora.
{3650}{3745}- My raczej nie nadajemy si� do rozwi�zywania zagadek kryminalnych.|- To m�j brat. Musz� mu pom�c.
{3749}{3807}Musz� znale�� osob�, kt�ra jest faktycznie za to odpowiedzialna.
{3811}{3900}My�lisz �e powinni�my zaplanowa� jak�� tajn� akcj� w szkole?
{3908}{3980}- To dla Ciebie niczym skok na 21 ulic�.|- Wszystkie chwyty dozwolone.
{3985}{4085}Dobra. B�d� jak Richard Grieco.
{4108}{4108}T�umaczenia AngelaKasia + paru �wietnych koleg�w; P
{4232}{4400}Synchro do wersji TVEP oraz poprawki: r1984 <r1984@gazeta. pl>
{4870}{4915}O cze�� Kochanie. Jak Ci posz�o z Treyem?
{4919}{4979}Dobrze, na razie jest wolny, ale s�d nakaza�,
{4983}{5040}�eby zosta� pod moj� opiek� a� dop�ki to nie zostanie wyja�nione.
{5067}{5117}Je�li oczywi�cie nie masz nic przeciwko...
{5121}{5200}- Przypuszczam, �e ju� jest na miejscu?|- Wr�ci� do domku przy basenie.
{5205}{5284}- Wszystko z nim dobrze?|- Dobrze, rozwa�yli�my ka�d� mo�liwo��.
{5290}{5363}Powinnam powiedzie� Carterowi, �e nie mo�emy jecha� do Santa Barbara.
{5371}{5473}O rany, zupe�nie o tym zapomnia�em.|Weekend degustacji wina w Featherbrook.
{5480}{5526}Ty jed�. Ja zostan� z Treyem.
{5530}{5621}Nie, to nic wa�nego. Carter sam mo�e opisa� histori� winnicy.
{5627}{5713}Nie s�dz�, �e pojedzie tam sam. M�wi� mi, �e zamierza zabra� Erin.
{5740}{5762}- Erin? Naprawd�?|- Tak, tak.
{5766}{5837}Kiedy wspomnia�em, �e zamierzasz mnie tam przyprowadzi� w weekend,
{5866}{5914}on pomy�la�, �e fajnie by by�o, gdyby�my pojechali w czw�rk�.
{5918}{5984}Ka�dy pow�d jest dobry, by zosta� z tob� w domu.
{5995}{6084}Nie potrzebuje by� pi�tym ko�em u wozu.
{6098}{6138}Chcesz kawy?
{6165}{6198}Kochanie? Jeste� tam?
{6226}{6276}Tak, zobaczymy si� w domu.
{6326}{6383}Po�piesz si� Skarbie. Sp�nisz si� do szko�y.
{6439}{6464}To wszystko?
{6478}{6548}- Tak, jest prawie �sma.|- Nie rozumiem.
{6555}{6646}Uwierzy�a� mi, �e na przyj�ciu b�dzie tylko pi�� os�b, a Ty si� nie w�ciekasz?
{6650}{6711}Kto� si� prawie utopi� w basenie, a ja nawet nie zosta�am ukarana?
{6716}{6786}To nie jest twoja wina.|Takie rzeczy si� zdarzaj�...
{6794}{6875}Dodatkowo je�li Ci� ukarz�, b�d� musia�a powiedzie� o tym Calebowi, mam to zrobi�?
{6880}{6942}- O, to on w ko�cu wr�ci� do domu.|- Tak dzisiejszej nocy.
{6948}{7019}I planuj� specjalne powitalne przyj�cie dla niego.
{7047}{7133}- Nie martw si�, tylko dla dw�ch os�b.|- Ohyda.
{7142}{7253}Musz� to wszystko robi�, po�wi�ca� si�, �eby utrzyma� dach nad naszymi g�owami. To niczym interesy, ale moje w�asne.
{7258}{7289}Rzeczywi�cie ohyda.
{7297}{7363}Wi�c nie wspominaj prosz� Calebowi
{7367}{7445}o �adnych lesbijkach ani cia�ach wy�owionych z basenu?
{7450}{7493}Mo�e powinnam spa� dzisiaj u Summer?
{7497}{7578}Nie b�dziesz musia�a si� o mnie martwi� �pi�c z Calebem
{7583}{7653}i b�dziesz mog�a robi� co zechcesz.
{7816}{7847}Cze��.
{7855}{7927}- Gdzie Cohen?|- Nie chc� wiedzie�. Unikam go.
{7933}{8022}- Przez Reed?|- Tak, z premedytacj� doprowadzi� do tego,|�e wierzy�am, �e ona to on.
{8031}{8124}Ona okaza�a si� jest sympatyczna i ma obsesj� na punkcie jego komiksu.
{8128}{8234}- Powie�ci animowanej.|- Niewa�ne. Przemienia si� w podst�pnego, egoistycznego maniaka.
{8238}{8304}- Podst�pny.|- To moje s�owo na dzisiaj.
{8308}{8377}Oznacza skryty i tajemniczy,|nie mo�na mu zaufa�.
{8525}{8619}- Oj, twoje uszy a� p�on�. To �le, bo przecie� nie ma po�aru.|- Poczekaj sekund�.
{8653}{8731}To do ciebie. Reszt� zostawi�em w wazonie,
{8736}{8796}ka�dego ranka, wezm� jeden i przynios� Ci go do szko�y,
{8800}{8872}mam tylko nadziej�, �e w ten spos�b zdo�am ciebie przeprosi�.
{8975}{9013}To w�a�ciwie s�odkie.
{9017}{9073}A �eby by�o jeszcze bardziej s�odko,
{9078}{9122}za�atwi�em bilet na Death Cab dzi� wieczorem?
{9144}{9216}Zaraz, czekaj. Nie sprawdza�e� e-mail'a?
{9223}{9308}Reed przeczyta�a nasz pierwszy projekt Atomowego Hrabstwa.|Podoba jej si�.
{9328}{9419}�wietnie. Czy to oznacza, �e Wasz komiks jest ju� uko�czony?
{9423}{9466}Nie zupe�nie. Ona ma pewne uwagi.
{9494}{9567}- My�la�em, �e powiedzia�e�, �e si� podoba?|- Tak.
{9572}{9645}Te uwagi maj� pokaza� zaanga�owanie tw�rcze wydawcy w tym projekcie.
{9650}{9800}Ona chce to zrobi� jak najwcze�niej, a my jak wiesz,|mamy szkolne obowi�zki i mo�emy p�niej nie zd��y�.
{9817}{9889}Ale jest Death Cab i mam...
{9894}{9944}wiesz, Summer i Death Cab....
{9970}{10050}Seth, nie mo�esz tego zrobi�. Ona i tak ju� pracuje pod nasz rozk�ad.
{10117}{10213}Dobrze, to mo�e spotkamy si� potem?|S�ysza�em, �e one maj� do�� d�ugie wyst�py.
{10219}{10258}Niewa�ne Panie Podst�pny.
{10339}{10422}- Panie Podst�pny?|- Nowe przezwisko. Powiniene� powiedzie� o tym Reed dzi� wieczorem.
{10444}{10483}Pa stary.
{10497}{10592}Trey powinien pozwoli�, �eby to mnie aresztowali.|Sandemu by�oby �atwiej wyci�gn�� mnie ni� jego.
{10597}{10683}Taa, Sandy my�la� przed rozmow�, �e sprawa Treya nie jest a� tak powa�na.
{10703}{10758}Wi�c co mo�emy zrobi�?
{10772}{10844}- Znale�� kogo� kto przyni�s� drugi na imprez�.|- Masz jaki� pomys�?
{10870}{10939}- Kyle Thompson.|- Ten go��? Nigdy wcze�niej go nie widzia�em.
{10950}{11061}Jest kapitanem dru�yny pi�ki wodnej.|Nie zawsze s� w tej samej grupie.
{11070}{11177}- ale wszyscy wiedz�, co kt�ry z nich robi.|- Patrz, to chyba ta dziewczyna.
{11181}{11288}Kt�ra, Jess Sathers? Nigdy wcze�niej nie widzia�am jej u siebie na imprezach, a� do chwili kiedy wy�owili j� z basenu.
{11298}{11366}- Dowiesz si� czego� o niej?|- Postaram si�.
{11406}{11481}Mog�aby� z ni� porozmawia�? Mo�e uda Ci si� znale�� jaki� �lad, �e Kyle jej to da�?
{11486}{11536}Dobra, mog� spr�bowa�.
{11542}{11606}- Cze��, Jess.|- Cze��.
{11791}{11828}Wszystko w porz�dku?
{11853}{11952}Tak. Zaprosi�em Erin na degustacj� wina w weekend.
{11956}{12016}Przez tydzie� nie mia�em od niej wie�ci, a� w ko�cu zostawi�a wiadomo��,
{12020}{12092}�e to chyba nie jest najlepszy pomys�,|aby�my zacz�li si� teraz spotyka�.
{12102}{12150}- Powiedzia�a dlaczego?|- Nie, w og�le.
{12180}{12222}- Przykro.|- Mnie te�.
{12226}{12287}Wszystko by�o w porz�dku podczas kolacji u Was, dogadywali�my si�.
{12291}{12364}Wypo�yczy�em nawet Mustanga z '65, �eby tam pojecha�.
{12378}{12456}- Mo�e Ty i Sandy chcecie nim pojecha�?|- W�a�ciwie, to my nie jedziemy.|B�dziesz musia� si� obej�� beze mnie.
{12469}{12522}- Chyba sobie �artujesz. Co si� sta�o?|- Pogotowie rodzinne.
{12527}{12598}Brat Ryana potrzebuje pomocy Sandego, wi�c b�dzie pracowa� przez ca�y weekend.
{12603}{12672}A co z Tob�? To znaczy, nie mo�esz si� wyrwa� po po�udniu?
{12686}{12753}Wspomina�em, �e b�dzie wino z dobrego rocznika?|Jest czerwone.
{12764}{12863}- Chcia�abym.|- Przepraszam. Po prostu... nienawidz� pi� sam.
{12894}{12979}- Dobrze, nienawidz� pi� sam wina.|- Ja te�.
{13041}{13119}Dobra, wi�c upewni� si�, kt�re wino jest najlepsze|i przywioz� wam butelk�
{13126}{13209}i w ramach podzi�kowania zrobi� kolacj�.|Mo�e w przysz�ym tygodniu?
{13215}{13299}- �wietnie. Wi�c mi�ego weekendu.|- Wzajemnie.
{13541}{13584}Jess, cze��.
{13600}{13684}Chcia�am tylko powiedzie�, �e naprawd� mi przykro z powodu tego co si� sta�o.
{13690}{13763}- To by� tw�j dom?|- Tak. Dobrze si� czujesz?
{13772}{13872}- Tak. Wiesz, kolejny ci�ki epizod.|- Wiem, jak tak jest.
{13888}{13962}S�ysza�am co� o Twoim ma�ym wypadku w Tihuanie.
{14001}{14087}To nie jest najlepsza rzecz jak� zrobi�am w �yciu.|Rodzicie czuwali nade mn� ca�ymi dniami.
{14124}{14200}Nie chcia�abym tego pon...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin