„Cyrkowe przedstawienie”
Przedstawienie cyrkowe może być przygotowane przez dzieci starsze dla młodszych, dla babć i dziadków z okazji ich święta bądź na Święto Dziecka, Nowy Rok lub z okazji zakończenia roku przedszkolnego.
Inscenizacja ma charakter przedstawienia cyrkowego. Zaproponowane występy cyrkowe są na miarę możliwości dzieci 5- i 6-let-nich. Na zakończenie zabawy jako żabki mogą wystąpić dzieci 4-letnie.
Istotnym elementem występów cyrkowych będzie oprawa muzyczna.
Odpowiednio dobrana, towarzyszyć powinna zapowiadającym tworząc nastrój na widowni; występującym zaś- w tempie i rytmie wykonywanych ćwiczeń.
Stroje, w ogólnym zarysie, powinny być dobrane zgodnie z tradycjami cyrkowymi. Nie mogą krępować ruchów dzieci, muszą pozwalać na swobodne wykonywane ćwiczeń. Stopień trudności poszczególnych „numerów cyrkowych" jest bardzo zróżnicowany, co daje szansę udziału w zabawie dzieciom o różnym stopniu sprawności ruchowej.
Występują:
DYREKTOR CYRKU
ZAPOWIADACZ
KLAUNI KUKU I RYKU
LINOSKOCZKOWIE
ŻONGLERZY
SZTUKMISTRZ
KONIE
SŁONIE
LWY
TRESER LWÓW
ŻABKI
Widownia i scena przygotowane tak jak w cyrku tzn. w kształcie koła (ewentualnie półkola). Przy wejściu na arenę ozdobna kotara. Występujący wchodzą tym wejściem w ustalonej kolejności. Rekwizyty do poszczególnych numerów z boku areny.
Rekwizyty:
Piłki, lina, mały stoliczek, chustka do nosa, lekka moneta lub guzik, bramki, klocki, kosz, pałeczka magiczna.
Y w j x y
(Widowisko rozpoczyna Dyrektor Cyrku. Wchodzi na arenę w czarnej pelerynie, w cylindrze na głowie, z muszką pod szyją.)
DYREKTOR
Cyrk dziś przybył! Witam gości...
Wszyscy dobrze wiedzą o tym,
że wesoło w cyrku bywa.
A nasz cyrk jest wprost wspaniały,
„Przedszkolaczek” się nazywa!
(Kłania się i wychodzi. „Orkiestra” gra melodię piosenki pt. „Cyrk”, którą śpiewają dzieci na widowni. „Cyrk” - muzyka Maria Kaczurbina, słowa - Halina Pietrusiewicz, w: „Kalendarz Muzyczny w Przedszkolu”, Urszula Smoczyńska - Nachtman, WSiP Warszawa 1983, s.129. Wchodzi Dyrektor.)
Atmosfera już cyrkowa!
Zaczynamy przedstawienie,
a artyści i zwierzęta
uświetnią to wydarzenie.
Powitajcie ich z radością,
niech więc zabrzmią głośne brawa.
Ja, Dyrektor zaraz znikam,
bo zaczyna się zabawa!
(Kłania się i wychodzi. Tanecznym krokiem wchodzi Zapowiadacz. Ubrany śmiesznie, ale szykownie.)
Dziś, panowie oraz panie,
zobaczycie w cyrku naszym
piłeczkami żonglowanie.
Występ ocenicie sami,
a jak będzie się podobał
nagrodzicie go brawami!
(Przy melodii „Marsz cyrkowy” wchodzą żonglerzy w kolorowych kostiumach gimnastycznych. Każdy wyjmuje z kosza pitkę. „Marsz cyrkowy: - muzyka Z. Jeżewski, w: „Z muzyką w przedszkolu”, Beata Podolska, WSiP Warszawa 1987 s. 146. Żonglerzy mogą wykonać zaproponowany poniżej układ ćwiczeń z piłkami lub inny, dowolny, dostosowany do możliwości dzieci. Ćwiczenia mogą odbywać się przy spokojnej, powolnej muzyce.
1. Każdy żongler stojąc w miejscu odbija pitkę o podłogę, chwyta ją i oburącz podnosi do góry.
2. Rzuty pitkami do góry i chwytanie ich.
3. Żonglerzy dobierają się parami i stojąc w odległości 2 kroków równolegle rzucają swoje piłki do partnera i chwytają piłkę przez niego rzuconą.
4. Partnerzy odbijają piłki o podłogę tak, aby partner mógł ją po odbiciu złapać.
5. Odbijanie pitek o podłogę w czasie marszu w różnych ustalonych lub dowolnych kierunkach. Wyjście w trakcie odbijania poza arenę!)
Dla żonglerów wielkie brawa!
Dalej jednak trwa zabawa.
Cyrk nasz z linoskoczków słynie,
bo wędrują tak po linie,
jak w pogodny dzień po łące.
Bijcie dla nich braw tysiące!
(Zapowiadacz rozciąga linię długości około 6-7 m lub „na krzyż” dwie takie liny, w zależności od tego, czy będzie dwóch, czy czterech linoskoczków. Linoskoczki - dziewczynki mają krótkie sukienki i otwarte parasolki w ręku. Linoskoczkowie - chłopcy w wyciągniętych przed sobą rękach mają laski gimnastyczne. Ubrani są w kostiumy gimnastyczne. W rytm spokojnej muzyki linoskoczkowie zajmują miejsca na końcach linek i wykonują ćwiczenia:
1. Chód stopa za stopą - idą po linie w kierunku do środka i tyłem wracają.
2. Ćwiczenie jak wyżej, z tym że w połowie drogi idący do przodu klękają na jedno kolano. Z powrotem - klęk na końcu liny.
3. Chód do przodu małymi krokami. W środku podniesienie parasolek i lasek do góry. Powrót tyłem i podniesienie na końcu liny parasolek i lasek.
4. Chód do środka. Na głośniejszy akord muzyczny stanie na jednej nodze. Powrót tyłem i znów stanie na jednej nodze.
5. Chód do przodu-przekładanie parasolek i lasek nad głowami z ręki do ręki. Powrót tyłem i jak wyżej. Ukłony na końcu liny. Wyjście.)
Linoskoczkom wielkie brawa!
Teraz zjawi się przed wami –
słynny sztukmistrz ze sztuczkami!
(Zapowiadacz zwija liny i stawia na środku areny stoliczek. Wchodzi sztukmistrz z pałeczką w dłoni, w pelerynie i czapce ozdobionej np. gwiazdkami. W rytm spokojnej muzyki, wyjmuje złożoną wykrochmaloną chusteczkę do nosa. Pokazuje ją widzom, macha. Trzymają za róg, który jest z zewnętrznej strony posmarowany niewidocznym dla widzów klejem. Kładzie na stoliku chusteczkę. Wyjmuje monetę (lub guzik). Pokazuje widowni, potem kładzie na środku. Macha nad chustką pałeczką. Odkładają. Nakłada na monetę róg chusteczki posmarowany klejem, potem drugi, trzeci i czwarty. Kiwnięciem laseczki zaprasza kogoś z widowni, aby pomacał, że moneta jest w środku chusteczki. W ten sposób moneta przykleja się do rogu. W rytm muzyki magik porusza nad chusteczką pałeczką mówiąc słowa zaklęcia.)
Burum, burum, psikus –
czarus, czarus, znikus...
(Odkłada pałeczkę, odwija dwa rogi w odwrotnej kolejności, niż były nałożone. Trzeci i czwarty róg bierze w dłonie z monetą tak, aby nie była ona widoczna i macha chustką pokazując, że moneta zniknęła. Wychodzi z chustką i pałeczką. Kłania się.)
Nie do wiary, nie do wiary;
to naprawdę były czary.
To sztukmistrza jest zasługa,
ale zaraz sztuczka druga.
(Sztukmistrz wchodzi z pałeczką i cylindrem. Wyjmuje z niego dość sztywny sznurek lub cienką linkę około 2 metrów. Pokazuje ją widowni. Wiąże dwa końce linki na supeł. Trzymając supeł w dłoni wolno wkłada linkę do cylindra. Porusza pałeczką nad cylindrem i znowu mówi słowa zaklęcia. Następnie wyjmuje z cylindra drugą, nie związaną linkę, taką samą. Kłania się. Zabiera ze sobą cylinder i wychodzi.)
ZAPOWIADACZ (odstawia stolik na bok)
A teraz goście - chłopcy, dziewczęta -
pora zobaczyć w cyrku zwierzęta!
(Chłopcy w czapeczkach koni na głowach wbiegają w rytm skocznej muzyki jeden za drugim i biegają wokół areny. Potem ustawiają się w szeregu - jeden obok drugiego.
1. Na wyraźny akcent muzyczny „grzebią" lewym kopytem, potem prawym. Wykonują obroty wokół siebie i znów grzebią lewym i prawym kopytem.
2. Biegają wokół areny. W czasie biegu pierwszy koń prowadzący wycofuje się bokiem do tyłu i biegnie jako ostatni. To samo po chwili- po jednym okrążeniu- robi kolejny prowadzący itd.
3. Bieg parami, rozchodzenie się jednego konia z pary w lewo, a drugiego w prawo na środku areny.
4. Ustawienie w rzędzie jak w punkcie 1. Rytmiczne kiwanie głowami, klęk, wyprost i konie kolejno wybiegają.)
Były muzykalne konie.
Na arenę wchodzą słonie!
(Wchodzą jednak klauni: Kuku i Ryku, obaj śmiesznie ubrani i umalowani. Kłaniają się sobie przodem, odwracając plecami w ukłonach i w obrotach.)
KUKU (krzyczy)
Słyszałeś, Ryku? On mówił: konie.
RYKU
Słyszałem, Kuku.
(Mówi cicho:)
On mówił: słonie.
KUKU
Konie!
Słonie!
(Przekomarzają się jeszcze kilka razy, coraz głośniej.)
Wszystko jedno, konie, słonie...
Daj na zgodę obie dłonie.
(Wyciąga ręce w kierunku Ryku.)
Słonie, konie... Już podaję ci swe dłonie!
(Wyciąga ręce w kierunku Kuku, ale kiedy do niego podchodzi. Kuku robi półobrót i dłonie Ryku opadają na ramiona Kuku. Kiwającym się krokiem, w rytm muzyki wychodzą.)
To były konie... Przepraszam... słonie...
Oj, zupełnie pokręciło mi się w głowie.
(Wpadają Kuku i Ryku, obracają Zapowiadacza wokoło i wybiegają hałasując.)
Chyba się odkręciło.
To byli Kuku i Ryku,
zwykle robią trochę krzyku.
Drodzy goście, klaszcie w dłonie
na arenę wchodzą słonie!
(Kuku i Ryku usiłują wejść na arenę, ale Zapowiadacz zawraca ich. Dzieci na widowni śpiewają piosenkę „Cztery zielone słonie” - muzyka L. Kaszycki, słowa - Anna Świerczyńska w: ,,Z muzyką w przedszkolu”, Beata Podolska, WSiP Warszawa 1987. W rytm tej piosenki wchodzą słonie w zielonych ubraniach, z kokardami. Przechodzą wokół areny w odległości jeden od drugiego około 2-3 kroków. Ustawiają się w kwadracie.
1. Obroty wokół siebie w jedną, a potem w drugą stronę.
2. Siad klęczący – na piętach. Wciągają przed siebie ręce i przechodzą do klęku, siadają na piętach i opuszczają ręce. Powtarzają do końca melodii to ćwiczenie.
3. W pozycji stojącej obroty wokół siebie z podnoszeniem kolan do góry. Potem to samo w drugą stronę.
4. Zmiana miejsc po linii kwadratu. Obroty. Zmienne obroty i tak aż do powrotu na poprzednie miejsce.
5. Zginając raz jedną, raz drugą nogę marsz do środka, obrót i powrót na miejsce.
6. Marsz wokół areny z rękoma na ramionach stojącego przed sobą.
Wbiegają Kuku i Ryku. Naśladują chód słoni i to, co one robiły – chaotycznie z krzykiem. Wybiegają.)
Słonie, konie – to normalna w cyrku sprawa,
ale tresowane żaby to dopiero jest zabawa!
(Wchodzą żabki trzymając się za ręce.
1. Stojąc w kole z rękoma na biodrach zwracają się do stojącej z lewej strony mówiąc: „kum, kum, kum”, potem do stojącej z prawej strony i znów mówią: „kum, kum, kum”.
2. Obroty w kółeczkach parami w jedną i w drugą stronę. Kumkanie z pochylaniem głowy w lewo i prawo.
3. Kucnięcie, żabie skoki do środka koła. W środku kumkanie. Skoki do tyłu – kumkanie.
4. W kucaniu przechodzenie bokiem, krokiem dostawnym w lewą stronę – kumkanie, w prawą – i kumkanie.
5. Swobodne podskoki w pozycji stojącej. Na głośny akord – przodem do widowni – kumkanie i wyjście z areny.)
(1. Żaby wychodzą jedna za drugą. Idą wokół areny w rytm
muzyki.
2. Dobierają się z rozsypki parami, twarzami do siebie. Dotykają się dłońmi unosząc jedną nogę do tyłu, potem drugą.
3. Dotykają się pranymi dłońmi, unoszą do tyłu lewe nogi. Potem zmiana - lewe ręce i prawe nogi.
4. Przejście wokół areny, jedna żabka za drugą. Siad skrzyżny w półkolu.
5. Indywidualne popisy każdej żabki na środku areny. Np. zrobienie „mostka" - tylko dzieci, które robią to swobodnie.
6. W siadzie skrzyżnym - półkole - żabki pochylają głowy tak, aby dotknąć nią podłogi, ręce umieszczone tyłem do góry.
7. Przejście wokół areny.)
ZAPOWIADACZ (za nim wbiegają Kuku i Ryku. Zapowiadacz kłania się, chce zapowiedzieć kolejny występ, ale ci dwaj ustawiają się przed nim tak, jakby go nie widzieli.)
Wiesz, Kuku, pomyślałem sobie, że jak żaby występują jako gwiazdy na arenie, to my możemy też.
Jako gwiazdy areny? Jak to zrobić? Wiesz?
Jako gwiazdy wystąpimy jako kogut.
Chyba jako koguty?
K-o-g-u-t. Jeden kogut.
...
Iwa.4