Friends [10x14] The One With Princess Consuela.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02: Dzi�ki za to spotkanie.
00:00:05: - Fajnie jest si� spotka� w tak� "noc par".|- Nie wiem dlaczego nie spotykamy sie cz�ciej z innymi ma��e�stwami?.
00:00:10: Bo za ka�dym razem opowiadasz im dowcipy|o wymianie partner�w i to ich odstrasza.... 
00:00:14: M�wisz o tej portugalskiej parze?
00:00:17: Taaa. Jakby� sama tego nie chcia�a...
00:00:22: - Hej. Mam wspania�� wiadomo��.|- Ross. Jeste�my w trakcie kolacji...
00:00:26: Ow. Co prawda juz jad�em, ale w porz�dku...
00:00:30: Zgadnijcie, co wydarzylo sie dzi� u mnie w pracy?
00:00:33: Jaki� dinozaur umar� milion lat temu??
00:00:36: Mo�e powiniene� powiedzie� 65 milion�w lat temu...
00:00:39: A potem ciiiiii...
00:00:42: Mia�em dzi� wywiad w zwi�zku z obj�ciem katedry na uczelni...
00:00:45: i wygl�da to ca�kiem nie�le...
00:00:48: Czy mo�ecie sobie wyobrazi�, co to oznacza w kr�gach akademickich?
00:00:51: B�d� m�g� tam zaprasza� dziewczynki...
00:00:54: Cze��.
00:00:57: - Oh, kuchnia w�oska.|- Nigdy nie jest za po�no, co?
00:01:02: Mnie to pasuje.
00:01:05: Nie uwierzycie. Ten �owca g��w dzwoni� | do mnie i mam spotkanie jutro z Guccim.
00:01:09: - Gucci chce MNIE. | - B�d� mia� w�asn� katedr�.
00:01:11: - Gratulacje | - Wzajemnie. Jaki zbieg okoliczno�ci.
00:01:16: Czy uwierzycie, �e wyd�uba�em wreszcie to ziarno z z�ba?
00:01:22: Nie wiem czyim szcz�ciem mam sie cieszy�.
00:01:25: Ja wiem. Joey pracowa� nad tym ca�y dzie�.
00:01:30: ---T�umaczenie killer77@wp.pl---
00:01:33: Szybko�� i jako�� - moja dewiza.
00:01:36: Buziaki dla Beaty.
00:01:45: >>FRIENDS 10x14 - Ksi�niczka Consuela.<<
00:02:19: Monica...
00:02:20: Czy dziwne to by�o dla ciebie zmieni� nazwisko na Geller-Bing?
00:02:24: - Nie. To by�o mi�e prze�ycie. | - Tak.
00:02:27: - A gdzie to mo�na zrobi�? |- Em. W ministerstwie... imion?
00:02:34: - Tak jakby... |- Nigdy go nie zmieni�a�! 
00:02:39: Przepraszam ci�, ale pomys� bycia oficjalnym Bing....
00:02:45: Hej.. Chcia�bym aby� wiedzia�a, �e...
00:02:48: Kogo ja oszukuje. Niech zostanie Geller a Bing niech umrze wraz ze mn�.
00:02:55: Kochanie, czy chcesz abym przyj�a twoje nazwisko?
00:02:58: - To zale�y tylko od ciebie.|- To twoje nazwisko i to ty b�dziesz z nim �y�a.
00:03:02: - Zobaczmy. Nazwijcie mnie Pani Hannigan. |- Pani Hannigan...
00:03:05: Hej, czy nie widzisz ze jeste�my|w trakcie czego�...? Podoba mi si�.
00:03:10: - Hej wam |- Hej Joe.
00:03:13: Mamy jeszcze par� rzeczy do za�atwienia | w zwi�zku z naszym nowym domem...
00:03:16: wi�c czy wybierzesz si� z nami? |- Nie, dziekuj�.
00:03:19: Wiemy, �e nie jeste� tym zachwycony, ale tylko ty nie widzia�e� tego domu.
00:03:22: - Jed� z nami, jest zaraz za miastem. |- Wcale nie jest. 
00:03:27: Powiedzia�e�, �e to jest w dzielnicy Asgrow? | A ja nawet nie znalaz�em tego na mapie kraju.
00:03:34: Joey, jed� z nami. To znaczy dla nas bardzo du�o.
00:03:39: Jeste�cie moimi przyjaci�mi, chc� by� pomocny, pojad� z wami...
00:03:42: - Shot Gun |- Cholera.
00:03:47: Tak si� ciesz�, �e si� zgodzi�e�. 
00:03:50: - To dobra i dojrza�a decyzja. |- To nie tak. 
00:03:53: Jad� z nimi do tego g�upiego domu, �eby wytkn��...
00:03:56: im wszystkie wady, jakie posiada, | dzi�ki czemu nigdzie si� nie przenios�...
00:04:00: ...i zostan� tutaj. |- To dziwny rodzaj dorastania.
00:04:04: Nie mo�esz kaza�, im zrobi� czego�, co tylko tobie odpowiada.
00:04:08: Zaufaj mi. Ja te� chce co� zrobi� z Mike`em w ��ku a on.. 
00:04:11: Hej, halo. Czy musimy o tym teraz rozmawia�? |- OK. �wi�toszku.
00:04:20: Monica i Chandler naprawd� kochaj� ten dom | i nie nam�wisz ich aby tu zostali.
00:04:24: Mog� przekona� ka�dego, �eby zrobi�, co ja chc�.
00:04:27: Rownie� mog� nam�wi� Mike`a na T� rzecz. Co to jest?
00:04:33: Na pewno nie pomog� ci w realizacji takich rzeczy.
00:04:45: Jestem tu w zwi�zku ze spotkaniem z Panem Kimble od Gucciego.
00:04:49: Rezerwacja prawdopodobnie jest na Gucci.
00:04:52: Wymawia si� to jak Gakki, co mo�e by� nieco myl�ce.
00:04:56: Pan Kimble jeszcze nie przyby�, ale zaprowadz� Pani� do stolika.
00:05:03: O m�j Bo�e. To m�j szef. Musi nas Pan posadzi� gdzie� indziej.
00:05:07: Przykro mi, ale to jest zawsze stolik Pana Kimble.
00:05:10: Ale m�j szef... nie mo�e mnie zobaczy�. | Mam tutaj przes�uchanie do nowej, innej pracy.
00:05:13: Wiem. Z Gakkim.
00:05:18: - Rachel? |- Cze��. Jestem na RANDCE.
00:05:22: To wspaniale.
00:05:27: Ci�ka jest kariera samotnej matki, wi�c trzeba si� rozerwa�.
00:05:32: Masz naprawd� dobra energi�.
00:05:34: - Rachel? |- Tak, witam.
00:05:36: James Kimble. Witam.
00:05:38: - Prosze nam wybaczy�. |- Prosz�.
00:05:43: On jest s�odziutki.
00:05:47: Pani �yciorys robi wra�enie.
00:05:52: Moj �yciorys? Raczej bym to nazwala jako | m�j "randkowo-profilowy �yciorys".
00:06:00: Randkowy? Ja mam na my�li �yciorys do nowej pracy.
00:06:03: Aaaa la la la la
00:06:07: Dlaczego ludzie ju� nie �piewaj� bez �adnego powodu.
00:06:12: - By� mo�e inni uwa�ali to za dziwactwo. |- Mo�e...
00:06:18: Dlaczego Pani chce odej�� z firmy Ralpha Warrena?
00:06:21: - Co? Nie chc�. |-  Nie? 
00:06:24: Ja kocham tamt� prac�.
00:06:26: A wi�c, jak nie chcesz odchodzi�, to po co to spotkanie?
00:06:30: - <Tam siedzi moj szef (boss)> |- Co?
00:06:33: - <Tam siedzi moj szef> |- To Hugo Boss?
00:06:44: To miejsce jest przygn�biaj�ce. | Gdybym musia�a tu pracowa� to bym si� zabi�a.
00:06:52: Ty najwyra�niej tego nie zrobi�e�.
00:06:55: - Jak mog� ci pom�c. |- Chc� zmieni� nazwisko. 
00:06:59: Musz� je zmieni�, bo jestem �cigana przez policj�.
00:07:04: Jeste� zabawny.
00:07:07: Prosz� wype�ni� ten formularz.
00:07:10: Nie wiem dok�adnie, jak powinno brzmie� moje nazwisko:
00:07:14: Buffay-Hannigan czy Hannigan-Buffay.
00:07:17: Mo�e by� takie, jak tylko chcesz.
00:07:19: - Taaa, na pewno... |- Tak. Oboj�tnie jakie.
00:07:23: Oh, to zajmie chwil�.
00:07:27: - Kolejka czeka. |- OK.
00:07:35: - Cze�� Phoebs. |- Ju� nie, zmieni�am je.
00:07:39: - Przepraszam Pani Hannigan. |- Znowu �le.
00:07:44: Najwyra�niej mo�esz zmieni� je na jakiekolwiek chcesz.
00:07:47: A wi�c chcia�am by� tw�rcza, wi�c poznajcie...
00:07:51: Ksi�niczk� Consuel� "Banana Hammock" (rodzaj majtek)
00:08:00: Tak w�a�nie nazwiemy nasze dziecko.
00:08:04: - Phoeby... |- Ksi�niczko Consuelo...
00:08:09: - Na serio zmieni�as imi� na takie? |- Aha.
00:08:12: A wi�c od teraz mamy do ciebie m�wi� Ksi�niczko Consuelo?
00:08:15: Pozwol� m�wi� moim przyjacio�om do mnie: Vallery
00:08:21: - I jak poszed� wywiad? |- Nie za dobrze.
00:08:25: Ja te� to tak zawsze odczuwam. | My�l�, �e poszed� lepiej ni� sama my�lisz.
00:08:30: A wi�c: nie dosta�am pracy u Gucciego i | zosta�am zwolniona z Ralph Lauren.
00:08:34: To by� faktycznie z�y wywiad.
00:08:39: Jak to sie sta�o?
00:08:41: M�j szef by� w tej samej restauracji i s�ysza� ca�y ten wywiad.
00:08:45: A po�niej wezwa� mnie do biura i powiedzia�, �e 
00:08:48: pozwala mi odej��, bo nie pracuj� zespo�owo,
00:08:52: na co ja zaprzeczy�am.
00:08:54: Po czym musia�am siedzie� przez 45 minut, | bo dowodzi� mi, �e to jest...
00:08:58: prawda.
00:09:02: Przykro nam.
00:09:05: Hej. A co to jest?
00:09:10: To jest butelka szampana. Ale sk�d to si� tu wzi�o?
00:09:14: - Ross... |- My�le, �e to jest tu z powodu mojej w�asnej katedry.
00:09:18: Gratulacje.
00:09:20: To jest jeden ze szczeg�lnych dni w mojej karierze.
00:09:23: - Gunther - 6 szklanek. |- Sze��? Chcesz �ebym si� przy��czy�?
00:09:27: Oh, mysla�em, �e Joey jest te� tu. A wi�c 5 poprosz�.
00:09:33: Pewnie napluje mi do kawy jutro rano...
00:09:37: Oh, to szampan izraelski... i do tego waniliowy.
00:09:42: Dosta�em posad�, ale nie wygra�em kasy na loterii.
00:09:46: A tobie Rach, jak posz�o?
00:09:49: Dobrze, ale nie chc� o tym mysle� przez kilka kolejnych dni.
00:09:52: Wiesz co - na pewno dostaniesz t� robot�, ja to czuj�.
00:09:56: Czy mog� prosi�?
00:09:59: - Za Rossa |- I za lata ci�kiej pracy, kt�re si� wreszcie odp�aci�y.
00:10:05: I za to �eby twoja kariera nie oznacza�a wszystkiego.
00:10:08: Oraz za to �e... oznacza ona bardzo du�o.
00:10:13: Ale znacznie wi�cej warte jest dobre �ycie.
00:10:16: Tak, kt�re kr�ci sie wok� pracy.
00:10:18: ZA NAS.
00:10:24: - A najlepsze jest to, �e nie b�d� nigdy zwolniony. |- O rany...
00:10:29: Naprawde. Mam takie zabezpieczenie do�ywotnio. 
00:10:32: Nie musz� sie niczym martwi�.
00:10:35: Sp�jrzcie jaka szcz�liwa jest z tego powodu.
00:10:40: To nie tak, jak my�lisz.
00:10:43: Zosta�am dzisiaj zwolniona. I do tego nie dosta�am tamtej pracy.
00:10:50: Tak mi przykro. Wyszed�em na idiot�.
00:10:54: W porz�dku, po prostu nie wiedzia�e�.
00:10:58: Na przysz�o�� - Ma�e uprzedzenie mnie by�oby wskazane.
00:11:09: Dzi�kujemy za pokazanie nam domu. 
00:11:12: Dzi�kujemy te� za wyja�nienie, co oznacza Asgrow.
00:11:14: Co prawda ju� nie pamietam co to znaczy, ale dzi�ki.
00:11:17: Mo�ecie tu siedzie�, ile tylko chcecie. Powiedzcie kiedy b�dziecie gotowi.
00:11:23: - Fajnie �e tu z nami jeste�. |- Ja te� si� ciesz�.
00:11:26: To miejsce jest w porzo.
00:11:29: Mam nadziej� �e lubicie grzyby.
00:11:32: - Co? | - Grzyby. Pe�no tu tego.
00:11:37: Wcale nie. By�a tu inspekcja i nic nie znale�li.
00:11:40: Ok. I mam suche oczy i sw�dz�ce gard�o bez powodu.
00:11:44: Byc mo�e tak jest, bo w drodze tutaj wystawi�es | g�owe przez okno jak pies.
00:11:50: Mo�e.
00:11:53: A wi�c to jest pok�j sto�owy? Jest nieco ciemny...
00:12:00: - Wcale nie. |- �artujesz? Chyba w�a�nie widzia�em nietoperza w rogu.
00:12:06: Gdy twoja g�owa by�a za oknem to czy przypadkiem nie uderzy�a w skrzynk� pocztow�?
00:12:11: Mo�e.
00:12:14: My�l�, �e sta� was na wi�cej ni� ten dom.
00:12:20: Rozumiem �e jest ci ci�ko, ale nam si� tu podoba.
00:12:25: Spoko, je�li tak wam si� podoba to sobie zamieszkajcie tutaj.
00:12:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin