199910_podziemne_fale.pdf

(100 KB) Pobierz
Podziemne fale?
GEOFIZYKA
ZAPADAJCE SI¢ PüYTY
TEKTONICZNE
Podziemne fale?
Spr o ruchy p¸aszcza Ziemi
zaýegnany dzi«ki nowej hipotezie
N ajwaýniejsze rzeczy zwykle
670 km
dziej si« za kulisami; nasza
planeta nie jest wyjtkiem od
tej zasady. Ska¸y p¸aszcza ziemskiego
s tak gorce, ýe potrafi p¸yn jak pod-
grzane toffi Ð rzebi od ærodka krajo-
braz planety, przepychajc po jej po-
wierzchni p¸yty litosfery. Kiedy si«
zderz, spi«trzaj si« w ¸aÄcuchy gr-
skie lub pogrýaj si« w leýcej pod ni-
mi lepkiej skale. Po milionach lat zno-
wu wynurzaj si« na powierzchni« jako
sk¸adniki lawy wydobywajcej si«
z grzbietw ærdoceanicznych.
Bez tego skalnego obiegu zamkni«te-
go Ziemia by¸aby tak ja¸owa i pozna-
czona krostowatymi bliznami jak po-
wierzchnia Ksi«ýyca. Sposb, w jaki
porusza si« jej gruby na blisko 3000 km
p¸aszcz, do dziæ pozostaje jedn z naj-
wi«kszych tajemnic. Po 30 latach za-
ýartych dyskusji wysuni«to w¸aænie hi-
potez«, ktra by moýe zaýegna spr
o dynamik« p¸aszcza.
Od lat pi«dziesitych naszego stule-
cia geochemicy wyobraýali sobie, ýe
p¸aszcz zachowuje si« jak dwa ustawio-
ne jeden na drugim garnki: u gry du-
si si« warstwa uboýsza w pierwiastki
promieniotwrcze, a pod ni Ð radioak-
tywna, ktra nigdy si« z grn nie mie-
sza. Wczesne sejsmiczne sondowania
p¸aszcza pozwoli¸y odkry nag¸ zmia-
n« g«stoæci ska¸ na g¸«bokoæci mniej wi«-
cej 670 km, tak w¸aænie granic«, ktra
moýe zapobiega mieszaniu si« warstw.
Co wi«cej, istnienie warstwy bogatej
w pierwiastki promieniotwrcze mo-
g¸oby wyjaæni, dlaczego Ziemia wy-
twarza wi«cej ciep¸a, niý powinna.
Wraz z pojawieniem si« lepszych i
dok¸adniejszych danych sejsmolodzy
zacz«li postrzega p¸aszcz jak gigantycz-
ny gar gotujcej si« zupy. Ujrzeli zary-
sy p¸yt tektonicznych, ktre zapada-
¸y si« znacznie g¸«biej niý na 670 km.
ãTrudno zachowa warstwy, gdy ca¸y
czas wszystko w ærodku si« mieszaÓ Ð
mwi Louise H. Kellogg z University of
California w Davis, zajmujca si« mo-
delowaniem p¸aszcza. P¸yty przebijaj
barier« 670 km, poniewaý minera¸y po-
niýej s ciaæniej upakowanymi forma-
mi tych, ktre leý wyýej Ð stawiaj wi«c
mniejszy opr, niý gdyby by¸y to ca¸-
kiem inne substancje.
ãPrzez d¸ugi czas po prostu nie brano
pod uwag« innych modeliÓ Ð mwi Rob
2900 km
JDRO
PLASTYCZNY PüASZCZ ZIEMI moýe p¸yn (strza¸ki) w postaci dwch warstw.
P¸yty tektoniczne ulegaj subdukcji i zapadajc si« w p¸aszczu, przechodz przez jego
grn warstw«, lecz nie przebijaj hipotetycznej g«stszej warstwy, ktra leýy niýej.
D. van der Hilst, sejsmolog z Massachu-
setts Institute of Technology. Ostatnio
jednak naukowcy natrafili na wskazw-
ki, ktre zdaj si« godzi sejsmologicz-
ne obserwacje g¸«boko zapadni«tych
p¸yt tektonicznych z geochemicznym
wymogiem istnienia odizolowanej war-
stwy wytwarzajcej ciep¸o.
Mniej wi«cej dwa lata temu van der
Hilst zauwaýy¸, ýe obraz sejsmiczny cz«-
sto zaciera si« poniýej 1700 km. ãGdy-
byæmy mieli do czynienia z prostym
p¸yni«ciem ca¸ego p¸aszcza, w kaýdym
miejscu obserwowalibyæmy taki sam
profil sejsmicznyÓ Ð mwi. To sejsmicz-
ne zacieranie prbowano wyjaæni dzi«-
ki teorii wysuni«tej przez geofizyka
z Harvard University Richarda OÕCon-
nella i jego zesp¸ Ð mia¸y powodowa
je bble radioaktywnej ska¸y wznosz-
ce si« ku grze w dolnym p¸aszczu.
Van der Hilst podejrzewa¸ jednak, ýe
w miar« rozgrzewania si« ãkropleÓ
wsika¸yby w otaczajce je ska¸y i znika-
¸y. Wed¸ug niego w tej sytuacji duýo le-
piej poradzi¸aby sobie izolowana war-
stwa, zajmujca najniýsz trzeci cz«æ
p¸aszcza. Posi¸kujc si« symulacj kom-
puterow, van der Hilst, Kellogg oraz
Bradford H. Hager Ð ich kolega z MIT
Ð ustalili, ýe warstwa ska¸y, g«stoæci za-
ledwie o 4% wi«kszej od g«stoæci gr-
nego p¸aszcza, moýe przetrwa miliar-
dy lat. Gor«tsza niý po¸oýona wyýej
warstwa gdzieniegdzie wybrzusza¸aby
si« jak podgrzewany wosk w ãlampie
lawowejÓ (modnym rekwizycie psycho-
delicznym lat szeædziesitych Ð przyp.
red.); nigdy jednak nie tworzy¸aby bbli
odseparowanych od macierzystej war-
stwy jak w hipotezie OÕConnella.
ãJedn z najwi«kszych zalet naszego
modelu jest to, ýe dopuszcza on zarw-
no istnienie zbiornikw o rýnym sk¸a-
dzie, jak i zapadanie si« p¸yt tektonicz-
nych w niektrych miejscach na znaczne
g¸«bokoæciÓ Ð mwi Kellogg. Pod wp¸y-
wem zapadania si« ch¸odniejszych p¸yt
tektonicznych hipotetyczna dolna war-
stwa staje si« coraz cieÄsza i niekiedy za-
nika aý do granicy p¸aszcza z jdrem.
Don L. Anderson, sejsmolog z Cali-
fornia Institute of Technology, uwaýa
jednak, ýe p¸yty nie dotar¸yby tak g¸«-
boko, gdyby zesp¸ Kellogg oprcz tem-
peratury i g«stoæci uwzgl«dni¸ dodat-
kowo ciænienie. ãPrzy bardzo wysokich
ciænieniach potrzeba ogromnych rýnic
temperatury, by coæ ton«¸o bd wyp¸y-
wa¸o Ð twierdzi. Cho pe¸en wtpliwoæci,
Anderson, ktry od dawna przekony-
wa¸, ýe w dolnej cz«æci p¸aszcza istnieje
wyrana warstwa, nie jest zaskoczony
nowymi odkryciami. Ð Przez ca¸e lata
prbowa¸em sk¸oni ludzi zajmujcych
si« modelowaniem do wzi«cia pod uwa-
g« p¸ynw warstwowanychÓ Ð dodaje.
Oprcz Andersona jest jeszcze co naj-
mniej jeden geochemik, ktremu podo-
ba si« pomys¸ z warstw p¸aszcza. Al-
brecht W. Hofmann z Max-Planck Institut
fr Chemie w Moguncji uwaýa, ýe ta g¸«-
boka warstwa mog¸aby s¸uýy jako zbior-
nik promieniotwrczej energii zamiast
hipotetycznej warstwy na g¸«bokoæci
670 km. ãOgraniczenia, jakie sobie narzu-
ciliæmy, nie maj juý w¸aæciwie racji bytuÓ
Ð powiedzia¸ Hofmann podczas wyst-
pienia na czerwcowym posiedzeniu
American Geophysical Union.
Na tym samym spotkaniu grupa
OÕConnella przedstawi¸a wyniki swoich
obliczeÄ. Wynika¸o z nich, ýe gdy bble
osigaj odpowiedni g«stoæ, zapadaj
si«, tworzc warstw« podobn do tej, kt-
r wyliczy¸a Kellogg. ãPrawdopodobnie
zarwno krople, jak i warstwy istnia¸y
wewntrz Ziemi w rýnych okresach jej
historiiÓ Ð podsumowuje OÕConnell.
Sarah Simpson
18 å WIAT N AUKI Padziernik 1999
13205225.001.png 13205225.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin