6
„Współczesna dziewczynka z baśni Andersena”
SCENARIUSZ JASEŁEK
SCENA I:
Jarzące się niebo 2 choinki z gwiazdami i świecidełkami
Świecidełkami miarę śpiewu scena się zapala,, ,ławeczka….wystawa sklepu lub okna
Śpiew: Agata
Choinek blask rozświetla noc
Na niebie pięknych gwiazd miliony
I właśnie w taką noc Ktoś otworzył drzwi
Ktoś na Kogo wciąż czekałem bis
I przyjdzie, będzie ze mną wraz
I szczerze serce me ucieszy
Chociaż maleńki jest radość wielką wniósł
Sam Jezus przyszedł do mnie dziś
Z Jezusem małym jestem już
I w sercu moim chowam Go
Bo On tych świąt jest radość i modlitwy sens
Bez których w święta pustka jest
Narrator 1:
Moi mili…… co za wieści… otwiera się świat powieści …….co jak nić zaczarowana snuje do białego rana…….. o tym miasteczku za górą i za siódmą wielka chmurą……. co tam kiedyś się zdarzyło o tym jeszcze się nie śniło……. więc uważnie oglądajcie dobre wnioski wyciągajcie:
Narrator 2:
Boże Narodzenie przychodzi cichutko…..
Posłuchaj……… jak puka Kolęda w serduszko
Śpiew:
Hej kolęda, kolęda Karolina
W grudniowe noce, w zimowe noce, Dzieciątko Boże z zimna dygoce.Idzie przez pola pokryte szronem, wiatr Mu wydzwania piosnki znajome.Ref. Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas. Kto ogrzeje rączęta, kto schronienie Mu da?2. Tyle tych domów i okien tyle, może Go schronią choćby przez chwilę,może przygarną do serca ludzie, może nakarmią, nim dalej pójdzie?3. Świeczki się jarzą w świerkach zielonych i złote gwiazdy wieńczą korony,bo zewsząd dzwoni kolęda święta, lecz o Nim, o Nim nikt nie pamięta……………………….taniec gwiazdek
Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia……… pan Andersen….. powiedział nam o niej ……..sprzedawała zapałki ,lecz nikt kupić ich nie chciał……. wyciągała zmarznięte dłonie…….
Dziewczynka z zapałkami:
Zapałki kupcie…. tak bardzo proszę….. bo głodna jestem… okrutnie
Zmarzły mi nogi,….. ręce i uszy…. ziąb bezlitośnie mnie chłoszcze
Od rana błąkam się po tym rynku……. i staram zapałki sprzedać
Aby zarobić na chleb i bułkę ……i ciepły kącik bez nieba
Dzisiaj wigilia…. każdy się spieszy,….. nikt nie chce kupić ..zapałek
Mijają wszyscy mnie obojętnie…. tą pętającą się małą
Nie widzą ….nóżek całych zmarzniętych……. ani tych rączek czerwonych
Butki dziurawe…. i bez kożuszka…. a rękawiczki zbyt małe
Narrator 2
A ludzie szli,….. a ludzie szli……. do swoich ciepłych domów
I żaden z nich,….. i żaden z nich….. tej małej nie dopomógł
Śnieg…. ciągle prószy…. otula ziemię….. pierzynką lśniącą srebrzyście
Na moich rzęsach…. zastygły gwiazdki….. tak jak na szybach snu liście
Mróz mnie otula….. i kusi do snu…. wabiąc poduszką śniegową
A moje serce…. głodne miłości……. chowa za senną zasłoną
Babciu kochana…… czemuś odeszła…… i zostawiła mnie samą
Jak mam poradzić…. sobie na świecie….. gdy jestem tak jeszcze małą
Czemuś nie wzięła….. mnie…. tam ze sobą…. w niebie tak ciepło i miło
A tu na ziemi….. głodno i zimno….. jakby nikogo nie było
Była mała dziewczynka…… z dalekiego przedmieścia….. i na wietrze drżała jak płomień…… nikt jej nie wziął do domu….. nikt dopomóc jej nie chciał
A ja myślę,…… wciąż myślę o niej
Dlaczego nikt ,….. dlaczego nikt……. nie zabrał jej do domu
Dlaczego nikt,…. dlaczego nikt…… tej małej nie dopomógł
\
„Raz w roku” Madzia
Raz w roku niebo się otwiera
I schodzi do nas Chrystus Pan
Czeka na Niego cała ziemia
Tej nocy nikt nie będzie sam
Bo każdy człowiek tego czeka
Gdy się otworzą w niebie drzwi
I zejdzie człowiek do człowieka
Tej chwili też czekamy my
Ref:
Aż się otworzy niebo
Zaleje światłem świat
I nowozrodzonego Jezusa nam da
Sarenka, osioł, wielbłąd
Też czuwają w świętą noc
Aż się otworzy niebo by zmienić los
By Jezus przyszedł zbawić świat
Zbawił go kiedyś zbawia teraz
Od 2 tysięcy długich lat
Raz w roku schodzi na te ziemię
Pomiędzy ludzi Król i Bóg
I wszystkim niesie znów zbawienie
Więc chwili tej czekamy znów………..Ref:………………..taniec gwiazdek…
/ dziewczynka zasypia na mrozie na ławce zawija w chustę gwiazdki ją otaczają - scena zamiera/
SCENA II
Szopka…Maryja, Józef, kołyska, Jezusem……..sarenka, osioł, wielbłąd narysowany????
Gdy śliczna Panienka Madzia
Gdy śliczna Panienka Syna porodziła
Owinęła Go w pieluszki i w żłobie położyła
Teraz śpiewa Mu kołysankę
Aby zasnął i nie płakał już tak strasznie
/Maryja tuli do snu Dzieciąteczko /
Zaśnij mój maleńki oczka swoje zmruż
Uśnij głębokim snem
Matka jest przy Tobie
Czule tuli Cię
Więc zaśnij Jezuniu śpij
/ pasterze przy ognisku z darami w czasie 2 zwrotki zanoszą dary pokłon Królowi i umieszczają się przy szopce../
Pasterze co paśli trzodę
Udali się do Betlejem
Tam ujrzeli w szopce żłóbek
A w nim położone Dziecię
A Matka śpiewa Mu kołysankę
Aby zasnął i nie płakał już tak strasznie…………ref.
/ w czasie tej pastorałki składają dary trzej królowie…/
„Skrzypi wóz…” Karolina, Madzia, Agata
Skrzypi wóz wielki mróz Wielki mróz na ziemiRef.: Trzej królowie jadąZłoto mirrę kładąHej kolęda, kolęda2. A komu takiemu, dzieciątku małemu Ref.: Cóż to za dzieciątkoMusi być paniątkoHej kolęda, kolęda
3. To Jezus malutki, to Dzieciątko krasne
Cichutkie ,malutkie jak słoneczko jasne
Hej kolęda, kolęda
Tam.. w Betlejem…. Bóg się rodzi…. Dobroć… na świat się rozchodzi …..na te miasta …na te wioski…. Bożej miłości gałązki,… przeplatają serca nasze…. z Nim…. nam żadne zło nie straszne…..miłość promieniem się staje…. światu …cały swój blask daje…. aby znikło zło na ziemi …a świat ……dobrocią się mienił…
„Świeć gwiazdeczko, świeć „ Agata
Zaprowadź mnie, prosto do Betlejem,
zaprowadź mnie, gdzie Bóg narodził się
Zaprowadź mnie, nie mogę spóźnić się,
nie mogę spóźnić się
Ref: Świeć gwiazdeczko mała świeć, do Jezusa prowadź mnie / 2x
Narodził się, Bóg zstąpił na ziemię
Narodził się, by uratować mnie
Narodził się i nie zostawił mnie
I nie zostawił mnie
Ref: Świeć gwiazdeczko mała świeć, do Jezusa prowadź mnie /2x
/ iskierki odrywają się od żłóbeczka i przebiegną całą scenę ożywiając ją…/
SCENA III
/Na scenę wchodzi rozmawiając grupa dzieci …dostrzegają zasypiającą dziewczynkę…/
Kacper:
Zobaczcie…..zobaczcie…tam na ławce ktoś siedzi….w taki mróz…
Monika:
Śpi biedactwo…..patrzcie…ona jest…bez kurtki…szalika …czapki i rękawiczek
Kamil:
Jeszcze zamarznie maleńka….musimy ja obudzić……
/ budzą delikatnie śpiącą dziewczynkę /
Ola:
Jak ci na imię????
/ dziewczynka milczy, robi wrażenie wystraszonej i zalęknionej…boi się /
Nie bój się nas….Powiedz jak się nazywasz????
Zobaczcie jakie ona ma zmarznięte rączki….i dziurawe butki…..
Trzęsie się…….. jak mały zajączek w polu…
Maleńka…..dlaczego tutaj siedzisz w taki ziąb??? …..Nie masz dokąd iść…..Nie bój się….. Odezwij się do nas………
Powiedz nam gdzie mieszkasz….gdzie jest twój dom….
/ dziewczynka powoli unosi głowę i przygląda się chwile dzieciom , jest smutna../
Ja……ja jestem sama….Tatki wcale nie pamiętam byłam maleńka jak zginął….Mamusia umarła w zeszłym roku……była bardzo chora…….A teraz Bóg zabrał do nieba moja Babcię…….i…….i…….nie mam już nikogo……
Miałam jeszcze ten ostatni koszyczek zapałek….chciałam sprzedać……bo jestem bardzo głodna…..od wczoraj nic nie jadłam….
Proszę ………powiedz nam jak ci na imię/???
Kasia….Mamusia z Babcią mówiły na mnie ……..Kajka….
/ szlocha cichutko /
Kasiu nie płacz…….my chcemy tobie pomóc…….poczekaj na nas chwilkę……
/ dzieci rozbiegają się…wokoło czekającej dziewczynki tańczą śniegowe gwiazdeczki…migają do powrotu dzieci…/
Czekają tam, Józef i Maryja
Śpiewają nam, śpiewają Gloria
To Gloria, święta historia
święta historia
...
annmari1