Czasy ostateczne 1.doc

(176 KB) Pobierz
Czasy ostateczne - wiadomości

Czasy ostateczne - wiadomości


27-07-2004 30-metrowe fale naprawdę istnieją

W zeznaniach marynarzy ocalałych z katastrof pojawiały się fale, które nagle wyrastały jak wieże ze wzburzonego morza i zwalały się na pokład. Statki pełnomorskie są dziś przygotowane na spotkanie fal o maksymalnie 15-metrowej wysokości. Tymczasem te, o których opowiadali marynarze, miały być aż dwukrotnie wyższe. Ich obserwacje potwierdzały także dane prowadzone z platform wiertniczych.

Łuk. 21:25
I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.

Badania potwierdzają, że podnosi się poziom mórz

Większość wzrostu poziomu morza od czasów rzymskich do dziś przypada na ostatnie sto lat - informuje ostatni numer pisma "New Scientist"

 

17.06.2004 Implanty zasilane człowiekiem

Ogniwo biotermiczne ma być dodatkowym źródłem energii, które doładowując chemiczną baterię, opóźni konieczność operacji (co trzydzieści zamiast co dziesięć lat), a w przypadku urządzeń bardziej energoooszczędnych - całkowicie zastąpi konwencjonalną baterię. Biotermiczne źródło zasilania ma niepodważalną zaletę - nie wyczerpie się, dopóki żyje osoba z wszczepionym implantem.

 Wszczepiane człowiekowi urządzenia elektroniczne mogą być zasilane dzięki ciepłu jego własnego ciała - informuje "New Scientist".


Rozruszniki serca czy defibrylatory uratowały wiele tysięcy ludzi, ale ich słabym punktem jest zasilanie. Po wyczerpaniu baterii urządzenia trzeba wymieniać operacyjnie - mniej więcej po dziesięciu latach. Każda operacja to dodatkowy stres i ryzyko infekcji. Próby z izotopowym źródłem zasilania zarzucono ze względu na potencjalne skażenie radioaktywnym plutonem.

 



 

Firma Biophan ze stanu Nowy Jork proponuje baterię, która wytwarza energię elektryczną dzięki ciepłu ciała. Tworzą ją tysiące termooogniw z tellurku bizmutu we wszczepialnym układzie elektronicznym. Każde termoogniwo ma wymiary liczone w mikrometrach - milionowych częściach metra. Razem powinny zapewnić moc 100 mikrowatów przy napięciu 4 voltów.

Ogniwo biotermiczne ma być dodatkowym źródłem energii, które doładowując chemiczną baterię, opóźni konieczność operacji (co trzydzieści zamiast co dziesięć lat), a w przypadku urządzeń bardziej energoooszczędnych - całkowicie zastąpi konwencjonalną baterię. Biotermiczne źródło zasilania ma niepodważalną zaletę - nie wyczerpie się, dopóki żyje osoba z wszczepionym implantem. Jednak osiągniecie odpowiedniej wydajności będzie trudnym zadaniem - twierdzą sceptycy. (mn)

21.05.2004 Zapłać implantem

INTERIA.PL
W pewnym hiszpańskim nocnym klubie można już płacić za wstęp oraz drinki używając mikrochipu wszczepianego pod skórę. Machając tą częścią ciała, w którą wszczepiono implant, przed czytnikiem skanera klient spowoduje, że opłata za usługi zostanie automatycznie przelana z rachunku bankowego delikwenta.

"VeriChip" wykonany przez amerykańską firmę identyfikuje osobę korzystając z fal radiowych. To może między innymi oznaczać, że stali bywalcy klubu Baja Beach w Barcelonie nie będą musieli więcej stać w kolejce, aby zapłacić za wstęp.

01.04 Wzrost antysemityzmu w Europie o 69%

Łk 19:43
Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd.

Obserwując narastającą wrogość do Żydów, wiemy z proroctw, że jej finałem będzie oblężenie Jerozolimy. Jednak sam powracający Pan Jezus stanie w obronie narodu wybranego.

Zacharisza 12:8
W owym dniu Pan będzie obroną mieszkańców Jeruzalem, a każdy z nich, kto jest słaby, będzie jak Dawid, a dom Dawida jak bóstwo, jak anioł Pański na ich czele.


Rak antysemityzmu toczy UE. UE jest coraz bardziej antysemicka /arch. RMF

UE jest coraz bardziej antysemicka
 

Czwartek, 1 kwietnia 2004 (14:54)

Unia Europejska jest coraz bardziej antysemicka - alarmuje Europejskie Centrum Monitoringu Rasizmu i Ksenofobii. Żydzi najbardziej narażeni są na akty przemocy we Francji, Belgii, Holandii, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Jako przejawy aktów antysemickich w krajach Unii Europejskiej raport wymienia obrzucanie obelgami, napisy, a nawet zamachy bombowe. Ich autorami są nie tylko przedstawiciele społeczności arabskiej, ale też grupy młodych, białych Europejczyków.

W pierwszej grupie krajów, do której zaliczono Belgię, Francję, Holandię, Niemcy, W. Brytanię, w ostatnich dwóch, trzech latach odnotowuje się przejawy regularnego nasilania się ekscesów antysemickich - głosi raport. W 2002 roku w Belgii zanotowano 64 takie przypadki, czyli dwukrotnie więcej niż w ciągu dwóch poprzednich lat.

 

28.01.2004 Etiopska prasa pisze o planie przeniesienia Arki Przymierza do Izraela

Według autora artykułu zostało zawiązane tajne porozumienie między premierem Etiopii Meles Zenawi a władzami Izraela. Arka mająca się znajdować w kościele Najświętszej Marii w Axum w północnej Etiopii ma zostać przeniesiona w sterylnych warunkach do Izraela w zamian za obietnicę "wiecznej przyjaźni" między obu państwami.

Opinia chrześcijańskiego Instytutu B.A.S.E. o możliwej lokalizacji Arki

Potwierdzenie źródeł izraelskich, że ich przedstawiciel był w Etiopii.

Opinia muzeum Wyatta o lokalizacji Arki Noego.

 

27.12.2003 Liczba zabitych w Bam dojdzie do 40 tysięcy?

Władze irańskie, w miarę jak na stadionie w Bam zamienionym w gigantyczną kostnicę przybywa zwłok ludzi wydobytych spod gruzów, korygują prognozy dotyczące liczby śmiertelnych ofiar piątkowego trzęsienia ziemi: według ostatnich ocen irańskiego MSW, może ich być nawet 40.000.

Podczas gdy setki ludzi rozgrzebują ręcznie lub łopatami gruzy zwalonych domów, pół tuzina buldożerów rozkopuje ruiny, otwierając w ziemi głębokie bruzdy.

Nad zburzonym w 75% starożytnym miastem Bam unosi się wszędzie odór śmierci. Zwłoki przenoszone są na płachtach lub na wyrwanych drzwiach domów na miejscowy stadion sportowy zamieniony w olbrzymią kostnicę.

Budynki, których ściany jeszcze stoją, są tak uszkodzone, że nie mogą służyć za schronienie - powiedział dziennikarzom minister spraw wewnętrznych, Abdol Wahed Musawi-Larim.

Większość domów w mieście została zbudowana z glinianych cegieł suszonych na słońcu lub innych kruchych materiałów. Nie mogły one wytrzymać trzęsienia ziemi o sile 6,3 stopnia w otwartej skali Richtera.

W ciągu pierwszych 36 godzin od katastrofy pochowano 5.500 zwłok - powiedział w sobotę wieczorem gubernator prowincji Kerman, w której leży Bam, Mohammad Ali Karimi.

Według oceny władz, 50.000 spośród 100.000 mieszkańców Bam odniosło rany. Znaczna część jest w bardzo ciężkim stanie. Wielu leży na prowizorycznych posłaniach na ulicach, a temperatura w nocy z piątku na sobotę spadła do zera stopni Celsjusza.

Na drodze z Bam do Kermanu zatłoczonej karetkami z rannymi i ludźmi, którzy starają się wydostać ze zniszczonego miasta, tworzą się nieustannie zatory samochodów osobowych i ciężarówek.

Aby powstrzymać exodus tych, którzy przeżyli, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych obiecało przysłać do Bam 15.000 namiotów (ck)

Łuk. 21:11
I będą wielkie trzęsienia ziemi i miejscami zarazy, i głód, i straszne widoki, i znaki ogromne z nieba.

 

Najtragiczniejsze trzęsienia ziemi w ostatnich 100 latach przypadają na lata 1990 - 2000. A więc mamy do czynienia z nasilaniem się zjawiska, co wyraźnie wskazuje na zbliżające sę królestwo Jezusa na ziemi.

 


18.12.2003 Propozycja wyłonienia krajów szybszej intergracji w UE

Po upadku rozmów o konstytucji UE wznowiono projekt wyodrębnienia krajów - pionierów intergracji. Największym zwolennikiem tej idei jest prezydent Francji Jacques Chirac. Obecnie byłoby to 6 krajów : Niemcy, Francja, Włochy i kraje Beneluxu.

Prospect of a multi-speed Europe grows

To wydarzenie może przybliżać nas do wizji z Obj. 17:12-13 i dalsze

12. A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu królów, którzy jeszcze nie objęli królestwa, lecz obejmą władzę jako królowie na jedną godzinę wraz ze zwierzęciem.
13. Ci są jednej myśli, i oddadzą moc i władzę swoją zwierzęciu.

por. Daniela 7:7 i Daniela 7:24

Dn 7:7 Br  „Patrzyłem dalej i oto zobaczyłem w widzeniu nocnym czwartą bestię, była straszna, przerażająca i ogromnie silna. Miała wielkie zęby z żelaza. Żarła i pochłaniała wszystko, a co pozostawało, miażdżyła nogami. Wcale nie była podobna do trzech pierwszych bestii i miała dziesięć rogów.”

Dn 7:24 Br  „A oto znaczenie dziesięciu rogów: Z królestwa owego wyjdzie z czasem dziesięciu władców, a po nich pojawi się jeszcze jeden, całkiem inny niż wszyscy pozostali. On to pokona trzech spośród reszty władców.”

 

16.12.2003 Początki chaosu w UE

>> Zakończony fiaskiem szczyt Unii Europejskiej w Brukseli świadczy o początkach chaosu w UE - ocenił dr Leszek Jesień z Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie. Zdaniem prezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową dr. Jana Szomburga, wynik brukselskiego szczytu "bez wyraźnej logiki" dowodzi, że UE "dryfuje". <<

Początki chaosu w UE
PAP 14:10

Zakończony fiaskiem szczyt Unii Europejskiej w Brukseli świadczy o początkach chaosu w UE - ocenił dr Leszek Jesień z Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie. Zdaniem prezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową dr. Jana Szomburga, wynik brukselskiego szczytu "bez wyraźnej logiki" dowodzi, że UE "dryfuje".


Jesień podkreślił, że integracja europejska nie jest pasmem wielkich sukcesów. "UE nie jest, nie była i nie będzie idealnie funkcjonującym systemem politycznym" - ocenił. Na szczycie w Brukseli doszło, jego zdaniem, do takiego przedstawienia racji dwóch stron, że nie ma wyjścia z tej sytuacji. Poległy dwa kraje: Niemcy i Polska, które zbyt mocno zaangażowały się w prezentowanie swych argumentów i to w sposób, który nie dał się pogodzić. Ta sytuacja wpłynie, w opinii Jesienia, na stosunki polsko-niemieckie i przyszłość całej UE.


 

 



 

Zdaniem Szomburga, ostatni szczyt świadczy o zmianie "tożsamości" Unii. Widać brak zaufania po wszystkich stronach, brak zrozumienia wzajemnych stanowisk i argumentów, kiepską "organizację dialogu", a także duże różnice również między starymi członkami UE.

"Szansą wzmocnienia UE nie jest szybkość podejmowania decyzji, ale zapewnienie interesów rozwojowych" - podkreślił prezes IBnGR. Do interesów krajów przystępujących zaliczył m.in. obronę równych reguł gry, dążenie do ograniczenia unijnych regulacji prawnych, a także utrzymanie polityki spójności.

Interesom tym bardziej służy system instytucji przewidziany w Traktacie z Nicei, natomiast projekt unijnej konstytucji sprzyja krajom dużym i wysoko rozwiniętym; przewidziana tam nowa metoda głosowania podwójną większością daje siłę blokowania np. koalicji Francji, Niemiec i Włoch, które razem reprezentują 43% ludności całej UE.

Zdaniem Szomburga, domaganie się przez Polskę równowagi w UE to nie teoria ani "chęć władzy dla władzy". "Jest to oparte o rachunek interesów rozwojowych i nie musi być niekorzystne dla całej Unii" - ocenił prezes IBnGR.

Również Rafał Trzaskowski z Centrum Europejskiego Natolin podkreślił, że proponowane w projekcie unijnej konstytucji zmiany instytucjonalne naruszają równowagę między dużymi, średnimi i małymi krajami UE. System podwójnej większości zapewnia wprawdzie szybsze podejmowanie decyzji, które jednak miałyby znacznie mniejsze poparcie wśród członków wspólnoty.

Trzaskowski nie jest zaskoczony fiaskiem szczytu w Brukseli - jeżeli unijni przywódcy nie mają miecza nad głową i mogą odłożyć decyzję, to na pewno to uczynią. Wiadomo było, zdaniem Traskowskiego, że nawet jeżeli znaleziono by kompromis, byłaby to jakaś hybryda.

Według analityka Centrum Europejskiego w Natolinie, obrona Nicei będzie kosztować Polskę, która musi zachowywać się konstruktywnie na jak największej liczbie obszarów.

Proroctwo Daniela mówi, że królestwo Antchrysta będzie pozornie mocne i krótkotrwałe.

Dan. 2:42-44
42. A to, że palce u nóg były po części z żelaza, a po części z gliny, znaczy, że królestwo będzie po części mocne, a po części kruche.
43. A że widziałeś żelazo zmieszane z gliniastą ziemią, znaczy: zmieszają się z sobą, lecz jeden nie będzie się trzymał drugiego, tak jak żelazo nie może się zmieszać z gliną.
44. Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud; zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki.

 

22.11.2003 Elektroniczna smycz

Karty bankowe, paszporty, prawa jazdy, książeczki zdrowia, dowody osobiste -wszystkie te dokumenty staną się bezużyteczne. Nadchodzi epoka verichipów.

Elektroniczna smycz

Juliusz Szalek



Rodzina Jacob z Florydy jest pierwszą na świecie, która używa VeriChipa. „Używa” to jednak mało powiedziane. VeriChipy są bowiem… wszczepiane pod skórę. Rodzinę Jacob namówił do tego ich 14-letni syn Derek, który chciał być pierwszym chłopakiem z elektronicznym implantem. Teraz w firmie wszyscy nazywani są chipsonami.

VeriChip to najnowsza na świecie technologia, która być może już za kilka lat zmieni życie każdego z nas. Wszywana pod skórę maleńka kapsułka umożliwi wygodną i bezbłędną identyfikację ludzi w biurach, szpitalach, bankach, a nawet więzieniach. Co tam identyfikacja! Na nośniku mogą być zapisane dane personalne, informacje o stanie zdrowia, grupie krwi, dane dotyczące stanu konta, PESEL, piny i inne kody. Oznacza to, że będziemy mogli o nich zapomnieć. Przy bankomacie chip poda za nas pin, a wypłata gotówki odbędzie się szybko i bez obawy o kradzież karty. Chipy będą mogły zastąpić także legitymacje oraz dowody osobiste i inne dokumenty: prawo jazdy, polisy OC czy paszport.

– Tak będzie wyglądać nasza najbliższa przyszłość – przekonuje Richard L. Sullivan, prezes firmy Applied Digital Solutions VeriChip. Urządzenie ma 12 mm długości i 2 mm średnicy, wygląda jak podłużna kapsułka o zaokrąglonych brzegach, ot takie ziarenko ryżu. Producent zapewnia, że do wszczepienia go pod skórę wystarczy malutkie nacięcie i miejscowe znieczulenie. Wszystko może odbyć się poza szpitalem, wystarczy dobry fachowiec i niewielkie miejsce z fotelem dla „pacjenta”. Już dzisiaj jeździ Chipmobile, czyli gabinet na kółkach, który oferuje usługę wszczepiania implantów.

Pytanie tylko, kto się na taki rodzaj „obrączkowania” zgodzi? Po oficjalnej prezentacji VeriChipa, którego koszt ustalono na 200 dol., w USA wszczepiono go ok. 100 osobom. Chętnych są jednak tysiące!

VeriChip przez większość czasu pozostaje w stanie uśpienia. Uaktywnia go dopiero sygnał radiowy wysyłany z czytnika, który może być zainstalowany praktycznie wszędzie. VeriChip odpowiada, wysyłając swój niepowtarzalny numer identyfikacyjny. Czytnik przesyła go bezpiecznymi łączami internetowymi do bazy danych, np. w banku, na policji lub w firmie ubezpieczeniowej, gdzie według numeru VeriChipa w ułamku sekundy wyszukiwana jest baza danych na temat jego właściciela. Sullivan, aby przekonać sceptyków, podaje pewien przykład. – Proszę sobie wyobrazić nieprzytomną, umierającą ofiarę wypadku samochodowego. Liczą się sekundy. Lekarz chwyta za czujnik i dzięki VeriChipowi natychmiast dowiaduje się, jaką pacjent ma grupę krwi i na jakie choroby cierpi – mówi. – Szacujemy, że jeszcze w tym roku Amerykanie wydadzą na VeriChipy kilka miliardów dolarów – dodaje.
Zaletą nowego systemu jest to, że VeriChipa nie trzeba wymieniać ani ładować, bo urządzenie zużywa niewiele energii. Samo się ładuje, korzystając z napięcia wytwarzanego przez poruszające się mięśnie człowieka. Według twórców nie można go także okłamać ani też zniekształcić przesyłanej przez niego informacji.

Na nową technologię nie wszyscy patrzą z optymizmem. Zaniepokojenie wyrazili przedstawiciele amerykańskich organizacji chroniących prawa i wolności obywatelskie. Ich zdaniem masowe wykorzystanie tego rodzaju „znakowania” może doprowadzić do naruszania prywatności na masową skalę. System czujników w mieście lub budynkach publicznych może przecież posłużyć do budowy systemu nadzoru nad obywatelami, a to już więcej niż Orwellowska wizja wielkiego brata. Kolejne zagrożenie to ciągły monitoring pracowników firm. O ile popularny dzisiaj system GPS montowany w samochodach pozwala na monitorowanie ruchu samochodów pracowników, to ciągle nie ingeruje on w osobę. Wystarczy przecież zamontować czujniki w biurach, na korytarzach i toaletach, a osobom zatrudnionym zlecić wszczepienie VeriChipa. Szef w każdej chwili będzie mógł sprawdzić, czy jego pracownik siedzi przy biurku, czy pali papierosa lub jest po raz kolejny w toalecie. Wystarczy zliczyć czas i potrącić z honorarium pracownika pieniądze za czas spędzony na obijaniu się. Czas więc pokaże, czy nowa technologia zacznie być stosowana na skalę masową. Na razie jedno jest pewne – verichipy są stosowane u zwierząt już od kilku lat, i to z ogromnym powodzeniem.

 

03.11.2003 Izrael, a nie Irak czy Korea Północna jest największym zagrożeniem dla światowego pokoju - uważa europejska opinia publiczna.

Ta ankieta pokazuje, że antyżydowskie nastroje na świecie są obecne, proroctwa natomiast wskazują, że będą rosnąć a ich apogeum będzie w bitwie Armagedon, którą wygra sam powracający Jezus :

Zach. 14:2-3
2. I zbiorę wszystkie narody do walki z Jeruzalemem. Miasto będzie zajęte, domy splądrowane, kobiety zhańbione. Połowa miasta pójdzie w niewolę, lecz resztka ludności nie będzie usunięta z miasta.
3. Potem wyruszy Pan i będzie walczył z tymi narodami, jak zwykł walczyć w dniu bitwy.

 

Od miesięcy żydowscy eksperci przygotowują nad Morzem Martwym wierną replikę III Świątyni. Zajmuje ona powierzchnię 25,000 m2 i będzie służyła jako ośrodek szkoleniowy dla kapłanów (kohanim) III nie istniejącej jeszcze Świątyni w Jerozolimie.

 

21.10.2003
Producent VeriChip otrzymuje pierwsze zamówienia na VeriGuard: brazylijska firma złożyła zamówienie na 2,100 chipów wielkości ziarna ryżu, pozwalających na radiowe wpuszczanie przez strzeżone drzwi, lokalizację i identyfikację.

 

Izrael atakuje w Syrii

5.10.2003 Według źródeł palestyńskich w Bejrucie samoloty izraelskie zbombardowały "opuszczony obóz szkoleniowy" Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP) w rejonie Ain Saheb, ok. 20 km na północny zachód od Damaszku.

W proroctwie Izajasza czytamy, że zniszczenie Damaszku jest fragmentem wydarzeń sceny czasów ostatecznych.

Izaj. 17:1,7
1. Wypowiedź o Damaszku. Oto Damaszek przestanie być miastem, a stanie się kupą gruzów.
7. W owym dniu spoglądać będzie człowiek na swojego Stworzyciela, a jego oczy patrzeć będą na Świętego Izraelskiego.

Konflikt izraelsko-palestyński

Izrael atakuje w Syrii
PAP 10:35 (aktualizacja 11:57)

Armia izraelska poinformowała o dokonaniu ataku na położoną na terytorium Syrii bazę szkoleniową palestyńskiej organizacji terrorystycznej Islamski Dżihad. Jest to reakcja na sobotni samobójczy zamach bombowy w Hajfie, w którym zginęło 19 osób.


Komunikat armii izraelskiej podaje, iż atak miał miejsce "głęboko wewnątrz terytorium Syrii", ale nie informuje, czy przeprowadziło go lotnictwo, czy też siły lądowe.

Według źródeł palestyńskich w Bejrucie samoloty izraelskie zbombardowały "opuszczony obóz szkoleniowy" Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP) w rejonie Ain Saheb, ok. 20 km na północny zachód od Damaszku. W rezultacie nalotu jeden człowiek został ranny.

Była to prawdopodobnie pierwsza akcja zbrojna Izraela wewnątrz terytorium Syrii od czasu izraelskiej ofensywy w Libanie w 1982 r.

"Izraelskie siły obrony działały ubiegłej nocy głęboko wewnątrz terytorium Syrii i uderzyły na bazę szkoleniową, wykorzystywaną przez ugrupowania terrorystyczne, w tym Islamski Dżihad. (...) Islamski Dżihad, podobnie jak inne organizacje terrorystyczne, korzysta z pomocy i wsparcia krajów regionu - przede wszystkim Iranu i Syrii. Syria jest państwem, które sponsoruje terror i wciąż próbuje udaremnić wszelkie próby osiągnięcia spokoju i stabilności w regionie" - głosi komunikat armii izraelskiej. (jask)

Konflikt narastający wokół Syrii i Damaszku wskazuje bliskość przyjścia naszego Pana.

Lubelskie psy z mikroprocesorami

...

Lubelskie psy z mikroprocesorami
PAP 18:15

Wszystkim psom w Lublinie będą obowiązkowo wszczepiane pod skórę mikroprocesory, tzw. chipy, pozwalające na identyfikację zwierząt i ich właścicieli. Akcja ruszy od przyszłego roku, jej koszty pokryje budżet miasta.


Miejski Inspektorat Ochrony Środowiska przygotowuje system informatyczny, który będzie gromadził informacje o psach i ich właścicielach. "Zbliżając odpowiedni czytnik do chipa, będzie można odczytać jego numer i na tej podstawie określić m.in., do kogo ten pies należy, gdzie mieszka, kiedy był szczepiony, jakie choroby przeszedł. Do baz danych będą dokładane kolejne informacje" - powiedział dyrektor MIOŚ Marian Stani.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin