Dhammapada - ścieżka mądrości Buddy - Siddhattha Gotama.doc

(255 KB) Pobierz

Dhammapada

 

Siddhattha Gotama

DHAMMAPADA

Ścieżka mądrości Buddy

 

WPROWADZENIE

Od czasów starożytnych aż po dzień dzisiejszy Dhammapada była i jest uznawana za

najbardziej zwięzłe przedstawienie nauki Buddy, jakie można znaleźć w kanonie

palijskim, oraz za główny duchowy testament wczesnego buddyzmu. W krajach

wyznających buddyzm Theravady, takich ja Sri Lanka, Birma i Tajlandia, wpływ

Dhammapady jest wszechobecny. Jest ona wiecznie świeżym źródłem tematów kazań i

dyskusji, przewodnikiem w rozwiązywaniu niezliczonych problemów życia

codziennego, materiałem do wstępnych duchowych pouczeń dla nowicjuszy w

klasztorach. Można oczekiwać, iż nawet doświadczeni pustelnicy o skłonnościach

kontemplacyjnych zaszyci w leśnych pustelniach czy górskich jaskiniach, wśród

swych nielicznych dóbr materialnych będą mieli kopię tej książki. Ponadto podziw

dla Dhammapady nie ograniczał się jedynie do zadeklarowanych wyznawców buddyzmu.

Wszędzie tam, gdzie ją poznawano, jej moralna szczerość, realistyczne pojmowanie

życia ludzkiego, aforystyczna mądrość i poruszający przekaz drogi ku wolności od

cierpienia, zyskiwały jej oddanie i cześć ludzi reagujących na to, co dobre i

prawdziwe.

Autorem strof składających się na Dhammapadę jest indyjski mędrzec zwany Buddą,

co jest pełnym czci tytułem oznaczającym "oświeconego" lub "przebudzonego".

Historia życia tej czcigodnej osoby była często ozdabiana literackimi

upiększeniami i domieszką legendy, lecz zasadnicze fakty są proste i jasne.

Przyszły Budda urodził się w szóstym wieku p.n.e. jako syn króla panującego w

małym państwie u podnóży Himalajów, na terenie dzisiejszego Nepalu. Jego imię

brzmiało Siddhattha, a nazwisko rodowe Gotama (w sanskrycie: Siddhartha

Gautama). Wychowywany w przepychu, przygotowywany przez ojca do objęcia po nim

tronu, młody książę wkrótce po osiągnięciu dojrzałości doznał głęboko

poruszającego spotkania z cierpieniami życia, w wyniku czego stracił wszelkie

zainteresowanie przyjemnościami i przywilejami związanymi ze sprawowaniem władzy

nad innymi. Gdy miał dwadzieścia dziewięć lat, pewnej nocy opuścił królewskie

miasto i odszedł w lasy, by żyć jak asceta, zdecydowany odnaleźć drogę do

wyzwolenia z cierpień. Przez następne sześć lat wypróbowywał różne systemy

medytacji i poddawał się surowym umartwieniom, lecz odkrył jedynie, iż praktyki

te nie przybliżyły go ani trochę ku ostatecznemu celowi. W końcu, mając lat

trzydzieści pięć, siedząc w głębokiej medytacji pod drzewem we wiosce Gaja,

osiągnął Najwyższe Oświecenie i stał się Buddą, prawdziwie Oświeconym. Przez

kolejne czterdzieści pięć lat podróżował po północnych Indiach, głosząc prawdy,

które odkrył, i ustanawiając zakon mnichów i mniszek dla dalszego głoszenia jego

nauki. W wieku lat osiemdziesięciu, przebywając w małym miasteczku Kusinara w

otoczeniu wielkiej rzeszy uczniów, odszedł spokojnie po długim i owocnym życiu.

Dla swych wyznawców Budda nie jest bogiem ani boskim wcieleniem, ani też

prorokiem przynoszącym boską nowinę, lecz kimś, kto poprzez swój własny wysiłek

i inteligencję osiągnął najwyższą zdobycz duchową, do jakiem zdolny jest

człowiek - doskonałą mądrość, pełne oświecenie, całkowite oczyszczenie umysłu. W

historii ludzkości pełni od rolę nauczyciela - światowego nauczyciela, który ze

współczucia wskazuje innym drogę ku Nibbanie (w sanskrycie Nirvana),

ostatecznemu uwolnieniu od cierpienia. Jego nauka, znana jako Dhamma, oferuje

zbiór wskazań wyjaśniających prawdziwą naturę istnienia i ukazujących ścieżkę

wiodącą ku wyzwoleniu. Wolna od dogmatów i autorytatywnych roszczeń, których nie

można zbadać, Dhammapada pewnie zasadza się na solidnym podłożu jasnego

zrozumienia rzeczywistości przez Buddę, i prowadzi praktykującego ją do takiego

samego zrozumienia - wiedzy, która usuwa korzenie cierpienia.

Tytuł Dhammapada przypisany niniejszej antologii przez starożytnych kompilatorów

pism buddyjskich, oznacza fragmenty, aspekty czy też wycinki Dhammy. Praca ta

otrzymała taki tytuł, ponieważ w swych dwudziestu sześciu rozdziałach łączy

wielorakie aspekty nauki Buddy ukazując różne punkty, z których możemy wglądać w

jej sedno. Podczas gdy dłuższe przemowy Buddy, zawarte w pisanych prozą

częściach Kanonu buddyjskiego, zwykle rozwijają się metodycznie, według

sekwencyjnej struktury doktryny, to Dhammapadzie brak takiego systematycznego

układu. Praca ta jest po prostu zbiorem inspirujących i pouczających strof

dotyczących podstaw Dhammy, pomyślanych jako fundament osobistych wskazań i

pouczeń. Niektóre kolejne strofy, w części rozdziałów, mogły być wypowiedziane

przez Buddę przy jednej okazji, i wtedy wyraźnie wykazują one stopniowe

rozwijanie jakiejś myśli bądź też różne ujęcia tego samego tematu. Jednakże w

większości przypadków jedynym powodem zgrupowania strof w jeden rozdział jest po

prostu to, że dotykają one podobnego zagadnienia. Tytuły dwudziestu sześciu

rozdziałów służą w ten sposób jako rodzaj rubryk do klasyfikowania różnych

poetyckich wypowiedzi Mistrza, a powodem do włączenia danego wiersza do danego

rozdziału jest to, że wymieniony jest w nim temat zaznaczony w tytule rozdziału.

W niektórych przypadkach (Rozdziały 4 i 23) może to być bardziej symbol

metaforyczny niż element doktryny. Wydaje się także, iż nie ma żadnego

zamierzonego porządku w kolejności samych rozdziałów, choć czasami można

odnaleźć w tym nikłe ślady rozwijania pewnego wątku.

Elementy nauki Buddy, widziane w aspekcie jej całkowitości, wiążą się w jeden

doskonale spójny system myślenia i praktyki, który czerpie swą jedność z

ostatecznego celu, jakim jest osiągnięcie wyzwolenia od cierpień. Lecz nauka ta,

wypływając nieuchronnie z losu człowieka jako swej matrycy i punktu wyjścia,

musi być wyrażona w taki sposób, by docierała do ludzi znajdujących się na

różnych poziomach rozwoju duchowego, stojących przed bardzo różnymi problemami i

celami, zainteresowanych w danym momencie różnymi sprawami, mających bardzo

zróżnicowane możliwości rozumienia. Zatem tak jak woda, choć w swej istocie taka

sama, przyjmuje inny kształt w zależności od naczynia, do którego jest nalana,

tak też Dhamma wyzwolenia przyjmuje różne kształty w odpowiedzi na potrzeby

ludzi, którzy mają być jej nauczani. Ta różnorodność, już wystarczająco widoczna

w pisanych prozą rozprawach buddyjskich, staje się jeszcze bardziej uderzająca w

przypadku tak wysoce skondensowanego, spontanicznego i wypełnionego intuicyjnym

ładunkiem przekazu, jakim są wersety użyte w Dhammapadzie. Wzmocniona siła

przekazu może prowadzić do pozornych niekonsekwencji, które mogą z kolei

wprowadzać w błąd osoby nieświadome powyższych faktów. Przykładowo, w wielu

wierszach Budda zaleca pewne szczególe praktyki jako prowadzące do odrodzenia

się w niebie, a w innych przestrzega swych uczniów przed dążeniem do nieba i

wychwala tego, który nie zachwyca się niebiańskimi rozkoszami (187, 417). Często

pochwala on skutki gromadzenia zasług, lecz w innych miejscach wychwala tego,

kto przekroczył poza zasługę i przewinę (39, 412). Bez uchwycenia wewnętrznej

struktury Dhammapady stwierdzenia takie jak powyższe, zestawione obok siebie,

będą wydawać się nie do pogodzenia i mogą nawet prowadzić do uznania nauki za

wewnętrznie sprzeczną.

Kluczem do rozwikłania tych pozornych sprzeczności jest zdanie sobie sprawy z

faktu, że Dhamma czerpie swój kształt zarówno z potrzeb różnych osób, do których

jest kierowana, jak również z wielorakości potrzeb, które mogą współistnieć

nawet w tej samej osobie. By odkrywać sens zawarty w różnorodnych

stwierdzeniach, jakie można znaleźć w Dhammapadzie, i przy ustaleniu intencji,

jakie kryły się za danym wierszem zawartym w tej pracy, proponujemy przyjąć

cztery poziomy rozumowania i w ten sposób uchwycić prawidłowo miejsce każdego z

nich w całościowej wizji Dhammy. Ten czterostopniowy schemat wywodzi się ze

starożytnej maksymy interpretacyjnej, która głosi, iż nauka Buddy ma trzy

podstawowe cele: dobro ludzi tu i teraz, korzystne odrodzenie się w następnym

wcieleniu i osiągnięcie ostatecznego dobra. Trzy poziomy odpowiadają tym samym

trzem celom, a czwarty jest związany z rozróżnieniem pomiędzy dwoma aspektami

ostatniego z celów: ścieżką i jej owocami.

(I) Pierwszy poziom wiąże się z nastawieniem na stwarzanie dobra i szczęścia w

bezpośrednio dostrzegalnej sferze stosunków pomiędzy ludźmi. Na tym poziomie

zadaniem jest ukazanie człowiekowi drogi do życia w pokoju ze sobą samym i ze

swymi współbraćmi, do wypełniania obowiązków rodzinnych i społecznych oraz do

ograniczania złości, konfliktów i przemocy, zatruwających stosunki pomiędzy

ludźmi i przynoszących tak wiele cierpienia jednostce, społeczeństwu i światu.

Wskazówki na tym poziomie są w znacznej części identyczne z podstawowymi

nakazami etycznymi proponowanymi przez wszystkie wielkie uniwersalne religie,

lecz w nauce buddyjskiej są one wolne od korzeni teistycznych, a opierają się na

dwóch bezpośrednio sprawdzalnych podstawach: trosce każdego człowieka o własną

integralność i długotrwałe szczęście oraz trosce o dobrobyt tych, których mogą

dotykać skutki naszych działań (129-132). Najbardziej ogólna wskazówka jaką daje

Dhammapada, to unikanie wszelkiego zła, kultywowanie dobra i oczyszczanie swego

umysłu (183). By rozwiać wszelkie wątpliwości, jakie uczeń mógłby mieć co do

tego, czego powinien unikać, a co czynić, inne wiersze dostarczają wskazówek

bardziej bezpośrednich. Winno się unikać złości w czynach, słowach i myślach i

dążyć do samoopanowania (231-234). Winno się przestrzegać pięciu wskazań,

podstawowego moralnego kodeksu buddyzmu, który naucza powstrzymywania się od

niszczenia życia, kradzieży, cudzołóstwa, kłamstwa i brania środków

odurzających. Ktoś, kto gwałci te pięć reguł, "podcina swe korzenie już w tym

właśnie świecie" (246-247). Uczeń powinien traktować wszystkie żywe istoty z

dobrocią i współczuciem, żyć uczciwie i w sposób prawy, panować nad swymi

pragnieniami zmysłowymi, mówić prawdę i prowadzić trzeźwe i rzetelne życie,

wypełniając swe obowiązki, takie jak służenie swym rodzicom, najbliższej

rodzinie i osobom duchownym, których utrzymanie zależne jest od ludzi świeckich

(332-333).

Duża liczba wierszy dotyczących tego pierwszego poziomu wiąże się z

rozwiązywaniem konfliktów i wrogości. Kłótni należy unikać poprzez cierpliwość i

wyrozumiałość, gdyż odpowiadając nienawiścią na nienawiść jedynie podtrzymujemy

cykl zemsty i odwetu. Nienawiść można prawdziwie przezwyciężyć jedynie

nie-nianawiścią, pobłażliwością i miłością (4-6). Nie powinno się odpowiadać na

gorzkie słowa, lecz zachować milczenie (134). Nie powinno się ulegać gniewowi,

lecz panować nad nim, tak jak woźnica panuje nad rozpędzonym rydwanem (222).

Zamiast wyszukiwać błędy u innych, uczeń powinien badać swe własne błędy i

nieustannie czynić wysiłki, by usuwać swe własne skalania, niczym złotnik

oczyszczający srebro (50, 239). Nawet jeśli w przeszłości ktoś uczynił źle, to

nie ma potrzeby być przygnębionym czy zrozpaczonym; sposób postępowania

człowieka może zostać całkowicie odmieniony, a ktoś, kto porzuca zło na rzecz

dobra, rozświetla ten świat niczym księżyc uwolniony z zasłony chmur (173).

Nieskazitelne cechy wyróżniające cnotliwego człowieka to szczerość,

prawdomówność, cierpliwość i współczucie (223). Rozwijając i doskonaląc w sobie

te cechy, człowiek żyje w harmonii ze swym sumieniem i w pokoju ze swymi

współbraćmi. Aromat cnoty, stwierdza Budda, jest słodszy niż aromat wszystkich

kwiatów i perfum (55-56). Człowiek dobry jaśnieje z daleka niczym Himalaje i

gdziekolwiek by się nie udał, jest kochany i szanowany (303-304).

(II) Na drugim poziomie swego przekazu Dhammapada ukazuje, iż znaczenie

moralności nie kończy się na prowadzeniu do ludzkiego szczęścia tu i teraz, lecz

ma znacznie bardziej decydujący wpływ, kształtuje przeznaczenie danej osoby. Ten

poziom zaczyna się od uświadomienia faktu, iż dla refleksyjnego umysłu zwykłe

apelowanie o altruizm nie jest w stanie dostarczyć zadowalającego kontekstu

ogólnej sytuacji człowieka. Z jednej strony nasze wrodzone poczucie moralnej

sprawiedliwości każe oczekiwać, by dobroć była odpłacana szczęściem, a zło

cierpieniem; z drugiej najczęstsze doświadczenie pokazuje nam ludzi cnotliwych

nękanych trudnościami i przypadłościami oraz ludzi na wskroś złych niesionych

przez fale fortuny (119-120). Intuicja moralna podpowiada nam, że jeśli bycie

prawym ma w dłuższej perspektywie wartość, to ten powyższy brak równowagi

powinien zostać w jakiś sposób odwrócony. Widzialny porządek rzeczy nie

dostarcza ty żadnego oczywistego rozwiązania, lecz nauka Buddy ujawnia czynnik

potrzebny, by uczynić zadość naszemu oczekiwaniu moralnej sprawiedliwości: jest

nim powszechne bezosobowe prawo rządzące wszystkimi odczuwającymi istotami. Jest

to prawo kammy (sanskr. karmy), działania i owocu, które sprawia, że czyn dający

się ocenić w kategoriach moralności nie rozpłynie się w nicość, lecz przynosi w

końcu stosowną odpłatę, w postaci szczęścia w zamian za dobro lub cierpienia -

za zło.

W popularnym rozumieniu kamma jest czasami utożsamiana z losem, lecz jest to

pogląd błędny, całkowicie nie do przyjęcia na gruncie doktryny buddyjskiej.

Kamma oznacza działanie związane z wolą, działanie zamierzone, które może się

przejawiać na zewnątrz jako czyn cielesny lub mowa, bądź pozostawać czymś

wewnętrznym, jaki nie wyrażone myśli, pragnienia czy uczucia. Budda rozróżnia

dwa zasadnicze styczne rodzaje kammy: negatywną - działanie wypływające z

umysłowego stanu chciwości, nienawiści i ułudy; i pozytywną - działanie

zakorzenione w szczodrości i odrzuceniu przywiązań, dobrej woli i zrozumieniu.

Czyny rozmyślnie dokonywane przez człowieka mogą znikać bez śladu z jego

pamięci, lecz raz dokonane pozostawiają w umyśle subtelne ślady, nasiona o

potencjale do zaowocowania w przyszłości, kiedy zaistnieją warunki do ich

dojrzenia.

Obiektywnym polem, na którym dojrzewają nasiona kammy, jest proces odradzania

się, zwany sansarą. W nauce Buddy życie nie jest widziane jako odosobnione

zdarzenie rozpoczynające się spontanicznie wraz z narodzinami i kończące

całkowitym zniknięciem wraz ze śmiercią. Każdy okres życia jest widziany jako

część indywidualnej serii wcieleń, bez wyraźnego początku w czasie i trwającej

tak długo, jak długo trwa samo pragnienie istnienia. Odradzanie się może mieć

miejsce w różnych krainach. Należą do nich nie tylko znane nam krainy istot

ludzkich i zwierząt, lecz także rozciągające się ponad nimi niebiańskie krainy

wyższego szczęścia, piękna i mocy oraz położone poniżej piekielne światy

skrajnych cierpień.

Przyczynę odradzania się w tych różnych krainach upatruje Budda w kammie,

naszych własnych świadomie zamierzonych uczynkach. W pierwszym rzędzie kamma

decyduje o tym, w jakiej krainie ma miejsce odrodzenie się; czyny dobre

przynoszą odrodzenie w wyższych sferach, czyny złe w niższych. Doprowadziwszy do

odrodzenia się danej istoty, kamma działa nadal, decydując o cechach i

okolicznościach, przesądzając o jej życiu w danej formie istnienia. Tak więc w

ramach świata ludzkiego uprzednio nagromadzona dobra kamma zaowocuje długim

życiem, dobrym zdrowiem, zamożnością, urodą i powodzeniem, nagromadzenie złej

kammy przyniesie krótkie życie, choroby, ubóstwo, brzydotę i niepowodzenia.

Ujmując rzecz normatywnie, drugi poziom nauki, jaki odnajdujemy w Dhammapadzie,

jest logicznym następstwem uznania prawa kammy, użytym tu dla ukazania ludziom,

którzy w naturalny sposób pożądają szczęścia i wolności od zmartwień, jakiegoś

skutecznego sposobu osiągania ich zamierzeń. Treść tej nauki nie jest różna od

tego, co znajdujemy na pierwszym poziomie, jest to ten sam zestaw pouczeń

etycznych, nakazujących powstrzymywanie się od zła i czynienie dobra. Różnica

tkwi jedynie w perspektywie, z jakiej udzielane są te pouczenia, inny jest też

cel, w którym winny one zostać przyjęte. Zasady moralne są ukazane teraz w ich

szerszych kosmicznych powiązaniach, jako podłączone do niewidzialnego, lecz

wszechogarniającego prawa, spajającego całe życie i zarządzającymi

powtarzającymi się obrotami życia i śmierci. Bycie w zgodzie z moralnością

uzasadniane jest tym, że pomimo związanych z tym wszelkich trudności i -

zdawałoby się oczywistych - porażek jest ono w harmonii z tym prawem, w ramach

którego poprzez sprawczość kammy nasze świadomie zamierzone uczynki stają się

zasadniczym czynnikiem, który określa nasze przeznaczenie zarówno w tym życiu,

jak i w kolejnych stanach istnienia. Postępowanie w zgodzie z tym prawem

etycznym wiedzie nas w górę - ku wewnętrznemu rozwojowi, odradzaniu się w

wyższych stanach i bogatszemu doświadczaniu szczęścia i radości. Gwałcenie tego

prawa, działanie w ucisku samolubstwa i nienawiści wiedzie ku upadkowi - ku

wewnętrznej degradacji, cierpieniu i odradzaniu się w światach cierpienia. Temat

ten ukazany jest już w parze wersów otwierających Dhammapadę, i pojawia się on

ponownie w różnych postaciach przez jej dalszy ciąg (np. 15-18, 117-122, 127,

132-133, Rozdział 22).

(III) Zalecenia etyczne, będące odpowiedzią na pragnienie odrodzenia się na

wyższych poziomach i szczęścia w przyszłych żywotach, nie stanowią ostatecznej

treści nauki Buddy i w związku z tym nie mogą stanowić przekonującego programu

osobistego rozwoju jednostki, zalecanego przez Dhammapadę. W swoim obszarze

zastosowania są one bezwzględnie ważne jako wstępne czy tymczasowe nauki dla

tych, których zalety duchowe jeszcze w pełni nie dojrzały i wymagają dalszego

pogłębiania podczas kolejnych wcieleń. Głębsze, bardziej wnikliwe dociekania

ujawniają jednak, iż wszystkim stanom istnienia w sansarze, nawet w

najwznioślejszych niebiańskich sferach, brak jest prawdziwej wartości; są one

wszystkie zasadniczo nietrwałe, pozbawione trwałej substancji, a więc dla tych,

którzy się ich czepiają, stanowią one potencjalne zarzewie przyszłego

cierpienia. Uczeń, który jest dojrzały i wystarczająco przygotowany przez

uprzednie doświadczenia do przyjęcia tego szczególnego wykładu Dhammy, jaki

przekazał Budda, nie tęskni już nawet za odrodzeniem się w sferze bogów.

Zrozumiawszy zasadniczą skazę i niepełność wszelkich uwarunkowanych zjawisk i

rzeczy, skupia on swe aspiracje jedynie na wyzwoleniu z wiecznie powracającego

kręgu narodzin. Jest to ostateczny cel dla tych, którzy rozwinęli w sobie

duchowość, oraz długofalowy ideał dla tych, którzy potrzebują dalszego rozwoju:

Nibbana, Bezśmiertelność, nieuwarunkowany stan, w którym nie ma już więcej

narodzin, starzenia się i śmierci ani też nie ma już cierpienia.

Trzeci poziom nauki, jaki możemy znaleźć w Dhammapadzie, wyznacza teoretyczne

ramy i praktyczną dyscyplinę, wyłaniające się z aspiracji do ostatecznego

wyzwolenia. Te teoretyczne ramy zawarte są w nauce o Czterech Szlachetnych

Prawdach (190-192, 273), które Budda wygłosił już po swym pierwszym kazaniu i na

które kładł tak silny nacisk w swych licznych przemówieniach, iż wszystkie

szkoły buddyzmu przyjęły je za swą wspólna podstawę. Te Cztery Prawdy

koncentrują się wokół faktu cierpienia (dukkha), rozumianego nie jako proste

doznawanie bólu i smutku, lecz jako uciążliwy i nieustanny brak zadowolenia z

wszystkiego, co jest uwarunkowane (202-203). Pierwsza prawda szczegółowo wylicza

różne formy cierpienia - narodziny, starość, chorobę i śmierć, mizerię

nieprzyjemnych spotkań i bolesnych rozdzieleń, cierpienia związane z

niemożnością otrzymania tego, czego pragniemy. Jej najważniejszym stwierdzeniem

jest, iż wszystkie zjawiska składające się na ciało i umysł, 'skupiska

istnienia' (khandha), będąc niestałymi i pozbawionymi trwałej substancji, są w

swej istocie głęboko niezadowalające. Druga prawda wskazuje na przyczynę

cierpienia, którą jest pragnienie (tanha), pożądanie rozkoszy i istnienia, które

wlecze nas poprzez koło odradzania się, pociągając za sobą smutek, lęk i rozpacz

(212-216, Rozdział 24). Trzecia prawda stwierdza, iż zlikwidowanie pragnienia

doprowadza do uwolnienia się od cierpień, a czwarta określa to, przy pomocy

czego można osiągnąć wyzwolenie - Szlachetną Ośmioaspektową Ścieżkę: właściwe

rozumienie, właściwe myśli, właściwą mowę, właściwe czyny, właściwe sposób

utrzymywania się przy życiu, właściwy wysiłek, właściwą przytomność i właściwą

koncentrację (Rozdział 20).

Jeśli na tym trzecim poziomie ma miejsce przesunięcie punktu ciężkości doktryny

- z zasady kammy i ponownych narodzin - na Cztery Szlachetne Prawdy - to

odpowiada temu także zmiana w sferze praktycznej. Już nie podkreśla się tu

znaczenia przestrzegania podstawowych zasad moralnych i kultywowania dobrej

postawy jako środków do odrodzenia się na wyższych poziomach istnienia. W

zamian, nacisk kładziony jest na integralny rozwój Szlachetnej Ośmioaspektowej

Ścieżki jako środka do wykorzenienia pragnień, podtrzymujących sam proces

ponownego odradzania się. Dla celów praktycznych te osiem aspektów ścieżki

połączono w trzy większe grupy, ukazując w jaśniejszy sposób ten wymiar

treningu, którym jest nastawienia na rozwój jednostki. Grupami tymi są:

dyscyplina moralna (w której zawiera się właściwa mowa, właściwe czyny i

właściwy sposób utrzymywania się przy życiu), koncentracja (w której zawiera się

właściwy wysiłek, właściwa przytomność i właściwa koncentracja) i mądrość (w

której zawiera się właściwe rozumienie i właściwe myśli). Poprzez ćwiczenie się

w moralności, najgrubsze formy skalań umysłowych, które przejawiają się w złych

uczynkach i słowach, zostają powstrzymane i opanowane. Poprzez ćwiczenie się w

koncentracji umysł zostaje uciszony, oczyszczony i zjednoczony oraz pozbawiony

strumieni rozpraszających myśli. Poprzez ćwiczenie się w mądrości skupiony

promień uwagi zostaje zogniskowany na czynnikach tworzących umysł i ciało, celem

zbadania i kontemplowania ich najważniejszych cech. Ta stopniowo dojrzewająca

mądrość osiąga kulminację w zrozumieniu, które przynosi całkowite oczyszczenie i

wyzwolenie umysłu.

Zasadniczo praktykowanie ścieżki we wszystkich tych trzech etapach jest dostępne

dla wszystkich ludzi, bez żadnych ograniczeń. Budda nauczał jej zarówno ludzi

świeckich, jak i mnichów, i wielu jego świeckich wyznawców osiągnęło wysokie

stadia rozwoju. Niemniej jednak, praktykowanie celem rozwijania ścieżki staje

się najbardziej owocne w przypadku tych, którzy odrzucili wszelkie inne troski,

by poświęcić się całym sercem rozwojowi duchowemu, 'świętemu życiu'

(brahmaczarija). Po to, by postępowanie była całkowicie oczyszczone, by

nieustanna koncentracja i przenikliwa mądrość rozwijały się bez przeszkód,

przyjęcie odmiennego stylu życia staje się nakazem, czymś, co do minimum

ogranicza rozpraszanie się i pobudzanie pragnień, porządkując wszelkie działania

wokół tego jednego celu, jakim jest wyzwolenie. Tak oto Budda ustanowił Sanghę,

zakon mnichów i mniszek, jako specjalne pole dla tych, którzy gotowi są

poświęcić swe życie praktykowaniu Jego ścieżki, i przez całą Dhammapadę

pobrzmiewa nawoływanie do życia monastycznego.

Bramą do życia monastycznego jest akt zdecydowanego wyrzeczenia się świata.

Osoby rozważne, które spostrzegły nietrwałość i ukrytą nędzę świeckiego życia,

zrywają więzy rodzinne i społeczne, porzucają swe domy i rozkosze tego świata i

wkraczają w stan bezdomności (83, 87-89, 91). Wycofawszy się w ciche i

odosobnione miejsca, poszukują towarzystwa mądrych nauczycieli i prowadzeni

przez reguły klasztornego treningu, poświęcają swe siły życiu w medytacji.

Zadowalając się najprostszymi dobrami materialnymi, będąc umiarkowani w jedzeniu

i powściągliwi w sprawach zmysłowych, pobudzają swą energię, trwając w

nieustannej przytomności i uciszając niespokojne fale myśli (185, 375). Z

umysłem jasnym i stałym, uczą się kontemplować powstawanie i upadek wszelkich

złożonych zjawisk, doznając przy tym 'zachwytu, który przewyższa wszelkie

ludzkie zachwy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin