Janeczka Cyganka
Janeczka Cyganka, co dzień wczesnym rankiem.
Wróży swym przychodniom, szczęście dając im.
Przychodzą dziewczyny, robiąc głupie miny.
Żadna z nich nie powie, czemu smutno jej.
Janeczka Cyganka, kiedy noc zapada,
Karty swe tasuje, któż je może znać.
Chłopiec czy z dziewczyną, sami czy z rodziną.
Każdy chce powróżyć, każdy kusi los.
Ach, Cyganeczka, Janeczka, Janeczka,
Ty nadzieję rozdajesz, każdego dnia.
Rozweselasz to życie jak ja.
Hajne, nene, nenen 3x
Naj, naj, naj !
Naj !
Dzisiaj sami młodzi, wróżą z kart na co dzień.
Życie ich jest w smutku, trosk przybywa im.
Tylko świat iluzji, i wesołych wizji.
Szarość go rozprasza nie pomaga żyć.
Ach te króle damy, walet z dziewiątkami.
Tu dama pikowa, tu dziesiątka kier.
Karta prawdę powie, co w prymusów głowie,
Jeśli im nie wierzysz, nie uwierzysz mi.
GX290