Ballado hej.doc

(22 KB) Pobierz
Ballado, hej

Ballado, hej

W pochmurny szary dzień,

Zjawiła nagle się.

Ballada przyniesiona z wiatrem,

Z niespokojnych miejsc.

 

W przeciągu paru chwil,

Zapadła w serce mi.

Jak gdybym ją na pamięć znała?

Znała nie od dziś.

 

Ballado hej, ballado niepokorna,

Wyśpiewać chcesz, co tylko w duszy gra.

Najlepiej ci, gdy jesteś całkiem wolna,

Naturę masz przekorną, tak jak ja. ( 2x )

 

Kto raz usłyszał ją?

Pamiętał dźwięk i ton.

Tak, jak pamięta się kolędę,

Gdzieś z rodzinnych stron.

 

Kto raz usłyszał ją?

Ten płynąć chciał pod prąd.

I rąk nie załamywał nawet,

Kiedy szedł na dno?

 

Poprawiał ten i ów,

Nie modny zestaw słów.

Na głosy ją niejeden chór,

Próbował śpiewać z nut.

 

A jednak mimo to,

W niej ciągle o coś szło.

Tak, jakbym sama, układała,

Każdy dźwięk i ton.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin