Supernatural [04x15] Death Takes a Holiday.txt

(28 KB) Pobierz
{7}{62}{C:$aaccff}WCZENIEJ
{67}{151}Sam, Dean, to Pamela Barnes,|najlepsze medium w stanie.
{156}{218}Nie poznajesz mnie, przecież|bylimy tak sobie bliscy.
{223}{259}Alastair.
{264}{324}/Lilith próbuje złamać 66 pieczęci.
{328}{376}Lucyfer sprowadzi apokalipsę.
{381}{410}Cóż, nie wiem, kiedy to się stało,
{410}{444}ale Sama, którego znałem, już nie ma.
{448}{484}/Kłamstwa, tajemnice...
{489}{515}Czego jeszcze mi nie mówisz?
{520}{542}Spowalniasz mnie.
{547}{611}Jestem lepszym łowcš niż ty,|silniejszym, mšdrzejszym.
{616}{700}/Mogę załatwić demony, do których ty,|/boisz się nawet podejć.
{705}{755}Wiesz, że nie miałem na myli,|tych rzeczy, które mówiłem?
{758}{801}To było tylko przez urok Syreny.
{806}{820}Jasne, ja także.
{825}{937}- Więc, między nami wszystko gra?|- Tak, wszystko w porzšdku.
{937}{1009}{C:$aaccff}TERAZ
{1062}{1098}Dobra, dobra, teraz ty mi powiedz...
{1103}{1134}Po co kopać tš piłkę?
{1139}{1170}Ponieważ to się nazywa piłka nożna.
{1170}{1216}Nie, to nazywa się fantazyjna piłka nożna,
{1220}{1249}a te 3 gole mnie pogršżyły.
{1254}{1321}Poważnie, Jim, musisz zaczšć|żyć prawdziwym życiem.
{1326}{1376}Hej, chłopaki, macie jakie drobne?
{1381}{1407}Niestety, kolego.
{1412}{1455}A może macie portfele?
{1460}{1498}/- Nie ma sprawy.|- Tylko spokojnie, dobra?
{1503}{1520}Dawać mi portfele!
{1520}{1582}Daj spokój, stary.
{1587}{1640}Jim!
{1647}{1697}Jim! Jim!
{1702}{1784}Zadzwoń po karetkę, już!
{1849}{1908}No dalej.
{2002}{2048}Hej.
{2052}{2134}Nie ruszaj się, nie ruszaj się, stary.
{2139}{2201}Nic mi nie jest.
{2206}{2280}Nawet nie krwawisz.
{2376}{2443}Podaj mi rękę.
{2481}{2577}Jak to możliwe, że w ogóle żyjesz?
{2585}{2606}Nie wiem.
{2695}{2760}Supernatural [04x15] Death Takes a Holiday|"MIERĆ MA URLOP"
{2853}{2918}/Nie, nie, masz rację, to faktycznie dziwne.
{2923}{2990}Dobra, Bobby, dzięki.
{2995}{3035}- Co jest?|/MIERĆ MA URLOP
{3081}{3138}Bobby znalazł co w Wyoming.
{3143}{3160}Robotę?
{3165}{3179}Możliwe.
{3184}{3258}Małe miasteczko, nikt nie zmarł|tam od półtora tygodnia.
{3263}{3297}To takie niezwykłe?
{3301}{3361}Cóż, niezwykłe jest to, że żyjš.
{3366}{3426}Jeden goć, w końcowym stadium raka,|wychodzi spacerkiem z hospicjum.
{3426}{3472}Inny goć, postrzelony przez rabusia,
{3476}{3520}wychodzi z tego bez zadrapania.
{3524}{3558}Postrzelony w tyłek?
{3563}{3611}Policja stwierdziła, że pan|Jenkins został postrzelony
{3616}{3728}w serce, z bliskiej odległoci,|broniš kaliber 9 mm.
{3733}{3769}I nie jest pšczkiem z dziurš?
{3774}{3855}Lokalna policja twierdzi, że to cud.
{3860}{3918}Dobra.
{3925}{3968}To musi być co wrednego, prawda?
{3973}{4054}To znaczy, ludzie podpisujš|cyrografy, czy co.
{4059}{4085}Tak mylisz?
{4090}{4124}Co jeszcze to by mogło być?
{4129}{4189}Nie wiem.
{4198}{4280}Dobra, we to na wynos.
{4304}{4364}Idziemy.
{4493}{4551}No co?
{4596}{4627}Na pewno chcesz, abym jechał z Tobš?
{4627}{4651}Dlaczego miałbym nie chcieć?
{4651}{4714}Nie chcę cię spowalniać, ani nic.
{4718}{4750}Stary, mówiłem ci setki razy,
{4754}{4807}to było przez urok Syreny,|to nie byłem ja.
{4812}{4893}Możemy o tym zapomnieć?
{4910}{4968}Tak, zapomnijmy o tym.
{4973}{5054}GREYBULL, stan WYOMING|/- Mówilicie, że jestecie blogerami?
{5059}{5114}Tak jest, ZeslaniPrzezPana. com.
{5119}{5227}Cała boska chwała pasuje do naszego blogu.
{5251}{5320}Niektórzy uważajš, że to,|co pana spotkało to cud.
{5325}{5359}Bo tak było, to oczywiste.
{5363}{5390}Skšd ta pewnoć?
{5394}{5423}Jak inaczej można by to wyjanić?
{5428}{5483}Lekarze nie potrafiš.
{5488}{5510}W moim sercu jest pocisk,
{5512}{5548}a mimo to pompuje jak tłok.
{5553}{5644}Cóż, a jak pan to by wyjanił?
{5699}{5788}Słuchajcie, szczerze, to nie byłem więty,
{5792}{5843}nie byłem także ojcem roku.
{5848}{5893}Rozumiemy.
{5898}{5968}Ale kiedy ten goć mnie postrzelił|i nawet nie krwawiłem...
{5972}{6027}Wiedziałem, że Pan Bóg dał mi drugš szansę.
{6032}{6092}Ach tak?
{6121}{6147}Miałem to uczucie...
{6152}{6246}jakby aniołowie nade mnš czuwali.
{6250}{6344}Nie oczekuję, że to zrozumiecie.
{6365}{6428}Cóż, będziemy musieli spróbować.
{6433}{6493}Nie przechadzał się pan|przypadkiem po skrzyżowaniu?
{6500}{6548}W przecišgu ostatniego tygodnia,|albo co koło tego?
{6555}{6569}Nie.
{6574}{6608}Może spotkał pan kogo...
{6615}{6660}z czarnymi oczami?
{6665}{6713}Albo czerwonymi?
{6718}{6766}Mówilicie, że skšd jestecie?
{6771}{6871}Nieważne, dziękujemy za pański czas.
{6939}{6972}Czeć.
{6977}{7006}Masz co?
{7013}{7049}Ten, co przeżył terminalne stadium raka...
{7056}{7082}Był w fazie mierci mózgowej,
{7087}{7121}jego żona odłšczyła go od respiratora,
{7121}{7178}a teraz zabiera jš na randkę|z okazji 20 rocznicy lubu.
{7183}{7221}- Jakie oznaki podpisania cyrografu?|- Nie.
{7229}{7269}A, co u ciebie, znalazłe|kogo, kto tutaj umarł?
{7272}{7305}Nie od czasów Cole'a Griffitha.
{7310}{7339}Zmarł 10 dni temu.
{7346}{7384}To była ostatnia mierć, jakš znalazłem.
{7392}{7440}Więc, co mylisz?
{7444}{7488}Cóż, może to jest to, co mówiš ludzie.
{7495}{7526}Cuda?
{7531}{7559}Dean, z naszego dowiadczenia,
{7564}{7639}kiedy cuda zdarzajš się tak po prostu?
{7643}{7682}Cóż, nie było żadnych cyrografów.
{7689}{7773}Nie ma żadnych pobożnych szamanów.
{7778}{7804}To znaczy, te dusze,
{7811}{7881}po prostu nie sš zabierane do wiatła.
{7886}{7986}Może dlatego, że nie ma nikogo,|kto by je tam zabrał?
{7991}{8034}Co masz na myli?
{8041}{8106}Cóż, Kosiarze, tym się włanie zajmujš?
{8111}{8135}Zabierajš dusze?
{8140}{8173}Więc, jeli mierci nie ma w miecie...
{8178}{8209}to nikt nie umiera.
{8214}{8262}Więc co, tutejszy Kosiarz strajkuje?
{8269}{8305}Gra sobie w golfa?
{8312}{8353}No nie wiem, Sam.
{8360}{8408}Cóż, no to porozmawiajmy|z kim, kto może wiedzieć.
{8413}{8466}Ostatnio jak sprawdzałem,|misiu - przytulanka był niedostępny.
{8466}{8514}- Nie stary, chodzi o dzieciaka|- Dzieciaka?
{8521}{8564}- Dzieciak jest martwy.|- No włanie.
{8571}{8619}Słuchaj, jeli był ostatniš osobš,|która tutaj umarła,
{8624}{8643}to może co widział.
{8650}{8694}Powinnimy z nim pogadać.
{8701}{8756}Kocham, kiedy przechodzisz do rzeczy.
{8763}{8835}Życie jest dziwne.
{9235}{9307}Jeste pewien, że to zadziała?
{9312}{9346}Nie.
{9350}{9461}Ale jeli jego duch jest w pobliżu,|to powinno go wykurzyć.
{9466}{9547}- No co?|- Ta robota jest do chrzanu, ot co.
{9554}{9605}Jak to?
{9612}{9667}Chcesz żebym rozwalił potwora,|albo spalił zwłoki,
{9674}{9703}hej, zróbmy to teraz.
{9708}{9751}Ale to?
{9758}{9787}Jeżeli naprawimy, cokolwiek to jest,
{9792}{9818}Ludzie zacznš padać jak muchy.
{9823}{9876}Dobrzy ludzie.
{9883}{9935}Słuchaj, ja też nie chcę,|aby oni umierali, Dean,
{9940}{9988}ale taka jest naturalna kolej rzeczy.
{9993}{10041}Chyba żartujesz, prawda?
{10048}{10096}Nie widzisz w tym ironii?
{10101}{10166}To znaczy, my jestemy wizytówkami|nienaturalnej kolei rzeczy.
{10173}{10216}Wszystko, co robimy, to|przekraczanie granicy mierci.
{10223}{10245}No tak, ale normalne zasady
{10245}{10326}nas nie dotyczš, prawda?
{10403}{10487}Nie jestemy inni niż pozostali.
{10492}{10542}Jestem zakażony krwiš demona.
{10549}{10580}Ty byłe w piekle.
{10585}{10671}Słuchaj, wiem, że chciałby o sobie myleć,|jako o Janku-Hydrauliku, ale nim nie jeste.
{10679}{10703}Ja także nie.
{10707}{10772}Im szybciej to zaakceptujesz,|tym lepiej się poczujesz.
{10779}{10842}Janek-Hydraulik był durniem.
{10847}{10928}Pomożesz mi to skończyć?
{10940}{10995}/Hej!
{11002}{11031}Co tutaj robicie?
{11036}{11072}My tylko...
{11077}{11103}Spokojnie.
{11110}{11134}A co to jest do cholery?
{11141}{11170}Dobra, to jest...
{11175}{11233}To nie jest to na co wyglšda.
{11237}{11271}Doprawdy?
{11276}{11316}Bo wyglšda to jak czczenie diabła.
{11321}{11355}Co? Nie!
{11360}{11403}Nie, to nie jest czczenie diabła.
{11408}{11444}To, to jest, to jest...
{11448}{11511}To jest...
{11530}{11597}Nie mam dobrej odpowiedzi.
{11602}{11688}Słuchaj, już sobie idziemy.
{11693}{11772}Nigdzie nie idziecie...
{11777}{11846}Nigdy więcej...
{11877}{11935}...Sam.
{12021}{12081}Alastair.
{12091}{12148}Mylałem, że się usmażyłe na chrupišco.
{12153}{12180}Nie.
{12184}{12254}Tylko ten pediatra, w którym jedziłem.
{12259}{12321}Jego żona wcišż go szuka.
{12326}{12374}To bardzo zabawne.
{12379}{12438}Tak, czy siak...
{12443}{12486}Nie mam czasu na pogawędki.
{12491}{12580}Mam goršcš randkę ze mierciš.
{12585}{12640}Dean!
{12870}{12937}/Jeste silniejszy, Sam.
{12942}{13009}Bawiłe się solo ze swojš małš dziwkš?
{13014}{13095}Nie masz pojęcia jak...
{13599}{13644}Jak się masz?
{13649}{13704}Boli mnie, tak się mam.
{13709}{13740}Chyba mam wstrzšnienie mózgu.
{13745}{13769}Chcesz aspirynę?
{13774}{13848}Nie dzięki, House.
{13875}{13915}Więc, demony, tak?
{13920}{14004}Tak, to by było na tyle,|jeli chodzi o cuda.
{14009}{14050}I co do cholery znowu stało się z Alastairem?
{14054}{14102}Mówiłem ci, starał się mnš rzucić czy co,
{14107}{14177}ale mu się nie udało, więc opucił ciało.
{14182}{14208}Jak to nie mógł tobš rzucić?
{14213}{14301}Ostatnio niele cię poobijał.
{14325}{14373}Nie mam pojęcia.
{14378}{14457}Sam, zrób mi przysługę, jeli chcesz|mieć przede mnš sekrety,
{14462}{14512}nie mogę cię powstrzymać, ale...
{14517}{14587}nie traktuj mnie jak idioty, dobrze?
{14591}{14690}Co? Dean, nie mam żadnych sekretów.
{14726}{14778}Nieważne.
{14783}{14838}Więc, wróciłe i przepytałe|zmarłego dzieciaka?
{14843}{14882}Nie musiałem.
{14886}{14913}Bobby dzwonił.
{14918}{14956}Poszperał trochę.
{14961}{15006}I?
{15011}{15049}Myli, że mam rację.
{15054}{15085}Lokalny Kosiarz zniknšł.
{15090}{15138}Nie tylko zniknšł, został porwany.
{15143}{15198}Przez demony, dlacze...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin