{100}{200}T�umaczenie napis�w: Rpc |Specjalne podzi�kowania dla Lovelypl oraz Kelpie. {825}{954}POROZMAWIAJ Z NI� {5155}{5238}Scena jest pe�na drewnianych|krzese� i sto��w. {5264}{5348}Pojawiaj� si� dwie kobiety w szatach. {5359}{5447}Maj� zamkni�te oczy.|Jak lunatyczki. {5459}{5561}Czujesz niepok�j...|One wpadaj�|na wszystko, biedaczki. {5569}{5657}Ale nagle, przychodzi m�czyzna. {5668}{5780}Ma najsmutniejsz� twarz,|jak� kiedykolwiek widzia�em. {5792}{5883}On usuwa im wszystkie|sto�y i krzes�a z drogi. {5930}{6006}Nawet nie wyobra�asz sobie,|jakie to by�o wzruszaj�ce. {6042}{6132}Kto� siedzia� obok mnie.|Oko�o 40-ki, przystojny. {6159}{6242}P�aka� ze wzruszenia wiele razy. {6249}{6346}Nie rozumiem dlaczego...|Ale to by�o przepi�kne! {6385}{6438}Mam dla ciebie niespodziank�! {6635}{6717}Mam autograf Riny Baus,|dla ciebie. {6724}{6786}Musia�em kupi� zdj�cie. {6845}{6904}Jest po angielsku i pisze: {6904}{6988}Wierz�, �e przezwyci�ysz|wszelkie przeszkody... {6999}{7058} i zaczniesz ta�czy�. {7675}{7744}- Ma okres.|- Jest wczesny. {9453}{9497}Dobry wiecz�r. {9644}{9711}Benigno, mo�esz zosta� dzi� za mnie? {9719}{9801}Moja siostra nie mo�e,|a ja nie mam nikogo innego. {9807}{9878}Po co przychodzi�a�?|Mog�a� zadzwoni�. {9880}{9968}I tak za bardzo ci� wykorzystuj�.|To ju� 3 noc w tym tygodniu. {9976}{10071}Nie martw si�.|Wolne popo�udnie mi wystarcza. {10078}{10166}Musze dopilnowa� robotnik�w.|Straszny ba�agan z tym remontem. {10211}{10274}I oprawi� zdj�cie. {10274}{10382}M�j stan si� nie poprawia.|Szpital zadecyduje. {10394}{10469}M�� zostawi� ciebie i dzieci. {10475}{10566}Przychod� kiedy mo�esz.|Wszystko b�dzie dobrze. {10633}{10683}Bardzo dzi�kuj�. {10713}{10797}Nie podajesz jedzenia do�ylnie?|- Nie mog�a tego znie��. {10803}{10882}Spr�bujemy jutro.|- Tak, id� ju�. {10914}{10962}I g�owa do g�ry! {11138}{11255}Sze�� byk�w i kobieta.|Tradycyjna �roda w Buriedze. {11284}{11375}Lydia P Gonzales w walce|z sze�cioma bykami. {11420}{11487}Sk�d taka drastyczna decyzja? {11490}{11578}To moja praca. Dwa byki czy sze��.|Ile ka��. {11588}{11669}Ludzie mawiaj�, �e wielu torreador�w|nie walczy razem z tob�.. {11669}{11717} bo jeste� kobiet�. {11717}{11783}Niech ludzie gadaj� co chc�. {11791}{11876}Za du�o szowinizmu w korridach,|ale s� wyj�tki. {11886}{12005}Nino Valencia cieszy� si� twoimi|wzgl�dami od kilku miesi�cy. {12050}{12069}Bez komentarza. {12079}{12153}My�lisz, �e spotyka� si� z tob�,|aby siebie wypromowa�? {12162}{12218}A kiedy mu si� powiod�o,|porzuci� ci�? {12225}{12298}M�wi�am ci, nie chc�|o tym rozmawia�! {12306}{12387}Ale m�wi�c o pewnych problemach... {12387}{12450}Przyczyniamy si� do ich rozwi�zania. {12450}{12515}- Nino Valencia...|- Dosy�! {12524}{12623}Moja droga Lydio, pozw�l mi|doko�czy� pytanie. {12623}{12704}Nie rozmawiam na ten temat.|Powiedzia�am ci wcze�niej. {12707}{12813}Nic mi nie m�wi�a�!|Teraz k�amiesz! {12813}{12890}Pomy�l�, �e to ustawiony wywiad. {12890}{12985}Ja jestem jedn� z tych,|co nie boj� si� prawdy... {12990}{13064}A ty powinna� zaakceptowa�, {13064}{13144}�e Nino Valencia wykorzysta� ci�. {13154}{13266}Dzieli� z tob� nie tylko s�aw�, ale i ��ko. {13266}{13352}I zostawi� ci�, kiedy nadszed� czas. {13386}{13462}Juan Luis, tu Marco...|Jak si� masz? {13477}{13531}Chc� ci� o co� prosi�. {13548}{13634}Chcia�bym napisa� artyku�|o Lydii Gonzales. {13657}{13712}Tak, te� to ogl�da�em... {13778}{13847}To b�dzie co� g��bszego. {13895}{13974}Do niedzielnego wydania?|�wietnie... {15323}{15420}Ona jest szalona!|- T� walk� zadedykowa�a tobie. {15430}{15522}Pozwoli si� zrani� widz�c, �e patrzysz. {15535}{15610}Nie powiniene� przychodzi�,|szczeg�lnie ty. {16833}{16908}Nie pouczaj mnie.|Wiem co robi�. {16919}{17017}Nino powinien si� skoncentrowa�.|Nie potrzebuje dodatkowych zmartwie�. {17026}{17123}Nie martw si�. Powinien tylko|odebra� swoje rzeczy. {17141}{17228}Albo powiedz mi, gdzie je przes�a�.|- Wy�lij je do mnie. {17228}{17327}To jego wina, tylko jego.|To nie ma nic wsp�lnego z tob�. {17388}{17448}Mo�esz odej�� kiedy chcesz. {17456}{17525}Dobry wiecz�r.|- Szkock� z lodem, poprosz�. {17525}{17606}W jakiej szklance?|- W wy�szej. {17721}{17796}Przepraszam, czy mog� z tob�|chwil� porozmawia�? {17838}{17917}Zapomnij o niej.|Koniec to koniec. {17955}{18046}Co m�wi�e�?|- Mo�emy porozmawia�, minutk�? {18116}{18203}Je�li zawieziesz mnie do Madrytu,|mo�emy porozmawia� w drodze. {18203}{18256}To b�dzie przyjemno��. {18260}{18285}Chod�my. {18573}{18654}Kto da� ci imi� Lydia?|- M�j ojciec. {18660}{18738}To tak, jakby przypiecz�towa�|twoje przeznaczenie. {18741}{18848}Zawsze chcia� by� torreadorem,|ale zosta� banderillero. {18866}{18958}By� jedynym, kt�ry si� dla mnie liczy�,|bardziej ni� ktokolwiek. {18969}{19027}Ale zmar� zesz�ego roku. {19058}{19108}Przykro mi. {19123}{19208}'El Pais" chce wywiadu z tob�|do niedzielnego wydania. {19214}{19298}Piszesz o walkach byk�w?|Nie znam twojego nazwiska. {19303}{19393}M�wi�c szczerze, nic nie wiem o walkach.|- Wi�c o co chodzi? {19413}{19505}Ale wiem du�o|o zdesperowanych kobietach. {19515}{19597}A kto powiedzia�,|�e jestem zdesperowana? {19605}{19691}Mam takie wra�enie.|- Walki byk�w ci� nie interesuj�. {19691}{19768}Jeste� zainteresowany moimi|relacjami z Nino Valenci�. {19774}{19851}Powiedz EI Pais, niech|mnie zostawi� w spokoju! {20795}{20859}Zabierz mnie st�d!|- Co si� dzieje? {20861}{20953}Zabierz mnie st�d!|W kuchni jest w��. {20960}{21037}Daj mi klucze.|- Drzwi s� otwarte. {21043}{21099}Uspok�j si�.|Zosta� tutaj. {23353}{23403}Moja torebka. {23449}{23510}Zawie� mnie do hotelu. {23519}{23586}Nigdy ju� nie wr�c� do tego domu. {23604}{23695}Kt�ry hotel?|- Niech b�dzie Eurobuilding. {24410}{24490}Prosz�, nie m�w nikomu o w�u. {24512}{24578}Tylko rodzina wie o tym. {24581}{24662}Zawsze szanuj� fobie innych. {24671}{24774}Po tym co zrobi�e�, jak mog�|odm�wi� ci wywiadu? {24793}{24892}Przemy�l to. Zadzwoni� jutro,|wtedy mi odpowiesz. {24912}{24969}Dzi�kuj� za wszystko. {25010}{25055}Dobranoc.|- Dobranoc. {25525}{25620}Chcesz, �ebym zosta�?|Mog� spa� na sofie. {25625}{25704}Nie, musz� przywykn�� do samotno�ci. {26727}{26774}My�a� j�? {26781}{26828}Co sobie my�lisz? {26845}{26911}Jak by�o w nocy?|- Normalnie. {26921}{27010}Daj mi. Ja to zrobi�.|- Wi�c id�. {27015}{27072}Do widzenia.|- Do widzenia, Matyldo. {27156}{27206}Ale gor�ca! {27217}{27306}Przytnijmy jej w�osy|- Kr�tko, to bardziej praktyczne. {27329}{27405}Zostawimy takie, jakie|by�y gdy tu przysz�a... {27412}{27484}Wi�c nie b�dzie zaskoczona,|kiedy si� zbudzi. {27484}{27559}Po 4 latach...|To by by�o dobre, Benigno. {27561}{27623}Wierz� w cuda.|Ty te� powinna�. {27623}{27698}Dlaczego ja?|- Poniewa� ich potrzebujesz. {27704}{27805}Jeden mo�e ci si� zdarzy�,|wtedy zobaczysz. {27823}{27874}Ale gor�co! {27880}{27932}Kupi�am co� w aptece, �eby zapobiec {27932}{28007}Plamom z potu na|fartuchu, pod pachami. {28017}{28103}Tam ju� si� nie poc�,|ale sp�jrz na moj� twarz. {28103}{28162}- Jak si� nazywa?|- Perspirex. {28372}{28434}Tu Marco, pami�tasz mnie?|- Oczywi�cie. {28453}{28514}Jak si� czujesz?|- Naga. {28645}{28717}Musz� kupi� kilka ubra�.|To wszystko co mam. {28729}{28791}Mog� przywie�� ci jakie�|z twojego domu. {28800}{28877}Nie chc� niczego stamt�d.|Mo�e innym razem. {28885}{28938}Dok�d jedziemy?|- Do Sevilli. {28944}{29006}My�lisz, �e oszala�am.|- Dlaczego? {29012}{29099}Bo nie chc� wr�ci� do domu.|- Sk�d�e, rozumiem. {29110}{29213}Kiedy si� rozwiod�em, nie mog�em|spa� ju� w tamtym ��ku... {29222}{29298}Spa�em na sofie, w salonie. {29303}{29408}Przez tydzie�. Dop�ki|nie kupi�em nowego ��ka. {29418}{29471}A wi�c jeste� rozwiedziony. {29490}{29537}Jestem sam. {29560}{29651}PO KILKU MIESI�CACH {30080}{30147}Marco, powinni�my|porozmawia� po korridzie. {30155}{30242}Rozmawiamy od godziny.|- Ty, nie ja. {30267}{30315}Rzeczywi�cie. {31004}{31114}Czytali�cie o zakonnicach, zgwa�conych|przez misjonarzy, w Afryce? {31154}{31248}Nawet ksi�a!|To straszne! {31260}{31332}Oni te� schodz� na z�� drog�.|Do czego ten �wiat zmierza? {31332}{31395}Najpierw gwa�cili miejscowe kobiety. {31405}{31488}Potem, w obawie przed AIDS,|zacz�li gwa�ci� zakonnice. {31510}{31577}A ja ich tak podziwia�am! {31585}{31651}Na pewno nie wszyscy|ksi�a to gwa�ciciele. {31659}{31728}Niekt�rzy to pedofile. {31736}{31828}Co takiego?|- Ka�dy lubi r�ni�cie.|- Antonio, ty zwierzaku! {31872}{31947}Jak wygl�daj� byki?|- Dobrze, ale s� t�uste. {31958}{32036}Na ile oceniasz?|- Ponad 500kg. {32055}{32148}Id� do baru. Nie zapomnijcie,|zjemy w domu. {32155}{32238}Je�li dzieci nie zobacz� cioci,|rozp�taj� piekie�ko. {37048}{37115}Nie p�acz, kochanie. {37353}{37425}Jak jest?|- Bardzo niedobrze. {37425}{37470}Potratowa� j�. {37472}{37535}Ojciec powinien by�|teraz z siebie dumny! {37535}{37640}"Tylko nie malutka", m�wi�y�my mu,|matka i ja. {37701}{37771}Mimo tego, ona posz�a w jego �lady. {37771}{37827}Nie b�d� z�a. {37850}{37903}Kt�ra godzina? {37909}{37961}Ju� 4 godziny. {37994}{38065}PO TRZECH TYGODNIACH {38098}{38151}Jedziesz do Cordoby? {38151}{38242}Tak...|Chcia�abym zosta�,|ale nie mog�. {38244}{38330}Nie mo�emy nic poradzi�. {38333}{38393}Bar by� nieczynny ju� 20 dni. {38393}{38479}Dzieciaki s� u s�siad�w|i jeszcze ciebie zaniedba�am. {38486}{38571}Je�li co� si� zmieni,|dojedziesz tu w dwie godziny? {38582}{38682}Zapewniam ci�.|- Musimy zachowa� wiar�. {38733}{38799}Zapal� �wieczki... {38799}{38872}Ale wiar� b�dzie bardzo|ci�ko zachowa�. {38889}{38967}Kiedy mo�na b�dzie za�o�y�|jej z powrotem medale? {38992}{39039}Jeszcze nie. {39039}{39142}Te wszystkie rany, tracheotomia...| {39215}{39270}Nigdy ich nie zdejmowa�a. {39611}{39662}Przynios� wazon. {40137}{40215}Musz� wyjecha� do Stan�w,|na 3 miesi�ce. {40227}{40304}M�j agent twierdzi,|�e to bardzo wa�ne. {40312}{40409}Ale teraz...|Po tych wydarzeniach... {40479}{40540}Nie chc� jecha�. {40856}{40933}Mo�ecie ...
laki123a