Czyli wszystko o robieniu masy, modelowaniu i ozdabianiu gotowych wyrobów z masy solnej :-)
Masę solną wykonuje się mieszając mąkę, sól i wodę z klejem do tapet mieszając je w proporcjach:
· 2 części mąki pszennej,
· 1 część soli kuchennej drobnoziarnistej,
· 3/4 części wody o temperaturze pokojowej,
· Kleju do tapet dodaje się 1 łyżkę na na każde 10 dag mąki.
Po wymieszaniu mąki, soli i kleju do tapet dodajemy powoli wodę cały czas mieszając tak, by uniknąć powstania grudek. Masę zagniatamy około 15 minut aż nabierze jednolitej i elastycznej konsystencji.
Kiedy jest już odpowiednio formujemy z niej kulę i wkładamy do woreczka foliowego, żeby nie wyschła. Następnie umieszczamy na około 2 godziny suchym i chłodnym miejscu (nie w lodówce). Gotową masę solną można przechowywać do 2 tygodni.
Żeby masa solna nie przyklejała się w czasie wałkowania i formowania w pożądane kształty, deseczkę na której pracujemy najlepiej wyłożyć folią aluminiową. Chcąc połączyć pojedyncze elementy należy mające stykać się powierzchnię zwilżyć mokrym pędzelkiem, aby się skleiły.
Możemy ozdobić nasze figurki odciskając w masie solnej, ręcznie lub przy pomocy wałka, różne przedmioty (materiały z grubym splotem, koronki, liście z mocno zaznaczonymi nerwami, guziki i wszystko inne co tylko przyjdzie nam do głowy). Jako oczek, do naszych choinkowych świątecznych figurek, możemy użyć kolorowych koralików albo goździków.
Masę solną możemy dowolnie barwić dodając do niej niewielką ilość farb olejnych lub temperowych albo przypraw (np kurkumy). Po wysuszeniu figurki kolor nieco zblaknie, ale można ją jeszcze po wierzchu pomalować farbami wodnymi albo bardzo rozcieńczonymi temperami. Ciekawe efekty daje też brązowienie figurek w piekarniku. Zaczyna się w temperaturze 70-80°C podpiekając je przez godzinę i przez kolejne pół godziny zwiększając temperaturę do 180°C, tak długo aż nabierze złocistej barwy.
Figurki należy suszyć w piekarniku w temperaturze 70-80°C około 10-12 godzin, obracając je co godzinę by równomiernie wysychały. Można robić przerwy w czasie suszenia, pilnując jednak by w sumie figurki przebywały w piekarniku tyle, ile powinny.
Po wystudzeniu trzeba je jeszcze pomalować lakierem bezbarwnym.
Stokrotka2008