0:00:05:Tłumaczenie ze słuchu by Mortisha_Deluxe.|synchro do wersji reno5GTT by netmare 0:00:23:An American Haunting >>Nawiedzenie:Historia Prawdziwa<< 0:01:56:Jane, uspokój się. 0:01:58:Popatrz na mnie Jane. 0:02:07:Dzięki Bogu. 0:02:09:Miałaś kolejny koszmar kochanie. 0:02:12: A teraz chodź bo musisz się spakować. 0:02:15:A mogę później? Proszę. 0:02:18:Dobrze. 0:02:20:Ale musisz się przygotować na weekend z ojcem. 0:02:30:Co to? 0:02:31:Znalazłam na strychu. 0:02:35:Wiesz, że nie wolno ci tam chodzić. 0:02:37:Przepraszam. 0:02:39:Żeby mi się to nie powtórzyło. 0:03:33:Wiem co czujesz. 0:03:51: 'Listopad 1848.' 0:03:54:'Miałem nadzieję, że nikomu, nigdy nie przyjdzie otworzyć tego listu.' 0:03:58:'Jeśli jest inaczej, mam prawo przypuszczać,' 0:04:03:'że dzieją się rzeczy niewyjaśnione lub nawet nadnaturalne.' 0:04:08:'Historia Wiedźmy Bellów uchodziła zawsze za lokalną opowieść.' 0:04:14:'To ten dom.' 0:04:17:'Proszę o troskliwą opiekę nad mym dziennikiem.' 0:04:20:'Słowa w nim spisane mogą ocalić czyjeś życie.' 0:04:24:I jak teraz uciekniesz? 0:04:27:Tylko jeden pocałunek. 0:04:29:Nie Joshua. 0:04:34:Miej na uwadze, słowa młodej damy. 0:04:49:Panno Bell, zdaje się, że powinnaś była coś zrobić. 0:04:52:Przepraszam mamo, zamyśliłam się. 0:04:55:Chyba nie nad torturowaniem młodzieńca Joshuy? 0:04:58:Powinnaś być dla niego miła Betsy. 0:05:00:Kobieta zawsze powinna trzymać mężczyznę w niepewności. 0:05:04:Zdaje się, że tego właśnie mnie uczyłaś. 0:05:05:Nic z tych rzeczy Betsy Bell. 0:05:08:Sprawię, że Joshua pokocha mnie na zawsze. 0:05:10:Więc lepiej skończ z takim traktowaniem. 0:05:15:Czy jestem dla niego za szorstka? 0:05:17:Odrobinkę. 0:05:22:Co ja bym bez ciebie zrobiła? 0:05:24:Daj spokój. 0:05:26:I nie zapomnij odrobić lekcje. 0:05:28:Nie zapomnę. 0:05:35:Dobry wieczór państwu. 0:05:48:I wtedy James Johnston... 0:06:00:Tim, Tim! 0:06:03:Zgubił się. 0:06:04:Nie jestem aż taki pijany żeby nie znaleźć starego wyjadacza. 0:06:07:Może i ja powiem to i owo. 0:06:12:Jeszcze nie. 0:06:30:Profesorze Powell, czy zna pan tą tradycję? 0:06:34:Cóż. 0:06:36:Tak, ale... 0:06:39:Betsy Bel,nie przystoi uczennicy stawiać nauczyciela w takiej sytuacji, wiesz o tym. 0:06:46:Cóż, są święta ojcze. 0:06:48:A ja tylko usiłuję kultywować tradycję. 0:06:51:Od kogóż lepszego się uczyć, jeśli nie od nauczyciela? 0:06:55:Uczniowie znajdą odpowiedź na wszystko, John. 0:06:59:Co powiesz na taniec, Betsy? 0:07:03:John, niech sobie zatańczą. 0:07:35:John? 0:08:56:Och, John. 0:08:59:Słyszałam odgłosy na dachu. 0:09:01:To ze strychu. 0:09:05:Wiewiórki? 0:09:06:Za głośne na wiewiórki. 0:09:08:Poza tym jest noc. 0:09:10: Wszystko tam uprzątnęłam. 0:09:12:Masz taką kwaśną minę, co powiesz na jeszcze jedno piwo? 0:09:16:Nie ma mowy. 0:09:20:Słuchaj. 0:09:22:Ucichło. 0:09:23:Taa. 0:09:25:Ale co to było? 0:09:27:Cholera wie,dupki chcące mnie zamęczyć przed świtem. 0:09:30:Uważaj co mówisz, Tom. 0:09:57:Kłamliwa świnia. 0:09:58:Pani Batts 0:09:58:Ukradł moją ziemię. 0:10:00:Pani Batts. 0:10:01:Słyszeliśmy pani wersję. Proszę pozwolić Johnowi Bell powiedzieć jego. 0:10:08:Więc zaproponowaliśmy jej pomoc naszego niewolnika Samuela. 0:10:10:Do tego i 100 dolarów w zamian za nasze dobra. 0:10:14:To mały skrawek ziemi. 0:10:17:Z 20% opodatkowaniem. 0:10:20:Dałem ci dużo czasu do spłaty. Nie zapłaciłaś i straciłaś ziemię. 0:10:24:Cena była uczciwa. 0:10:27:20 procentowe opodatkowanie? 0:10:33:Zważając na okoliczności i jej reputację to uczciwa opłata. 0:10:44:Panie Bell, złamał pan prawo kościoła. 0:10:47:20 procent podatku, to nadużycie. 0:10:54:Ziemia zostanie zwrócona pani Batts. 0:10:56:A co z moim węglem? 0:10:57:Zabrał go z mojej ziemi i sprzedał. 0:11:00:Nie miałaś pozwolenia na wycinanie drzew. Nie otrzymasz pieniędzy. 0:11:05:On złamał prawo kościoła. 0:11:06:Dostaniesz swoje sto dolarów i Samuela. 0:11:10:Zysk z ziemi należy się Johnowi Bell. 0:11:13:Straci on jednak dobre imię. 0:11:18:To wystarczająca kara. 0:11:22:To niesprawiedliwe. 0:11:33:To nauczka kaznodziei, poczekaj aż doświadczysz mojej. 0:11:38:Nie tkniesz mnie wiedźmo. 0:11:40:Cenić swą ziemię może szczęśliwa rodzina. 0:11:46:A przysięgam, że spadnie na ciebie straszliwa ciemność. 0:11:51:Na ciebie i na twoją ukochaną córkę. 0:12:08:Kate Batts. 0:12:09:Wszyscy w wiosce bali się jej. 0:12:14:Uważali ją za wiedźmę. 0:12:17:Bellowie wzięli sobie do serca jej klątwę. 0:12:22:Ja tego czasu nie wierzyłem w klątwy, zjawy ani duchy. 0:12:29:Nie wierzyłem. 0:13:32:John. 0:13:35:Ojcze, wszystko w porządku? 0:13:36:Tak. 0:13:39:Mamy go ojcze. 0:13:40:Wilka? 0:13:42:Wilka? 0:13:43:Tropiliśmy jelenia. 0:13:46:Chodź zobaczyć tato. 0:13:59:Ojcze. 0:14:01:Słyszałem. 0:14:03:To stamtąd. 0:14:37:Rozglądaj się na tyłach. 0:15:32:Mamo, mamo. 0:15:34:Mam cię kochanie. 0:16:22:Betsy, co się stało? 0:16:23:Tu coś jest. 0:16:28:To wiatr otworzył okno. 0:16:30:Nie, tu coś jest. 0:16:31:Dostało się do środka. 0:16:34:Niczego tu nie widzę Betsy. 0:16:38:Może to tylko myszy kochanie. 0:16:40:Nie wydaje mi się mamo. 0:16:43:Chodźmy po chłopców. 0:16:56:Uwaga straszna myszo. 0:17:10:Wszystko w porządku? 0:17:12:Tak. 0:17:14:Wracajmy do łóżek. 0:17:21:Mogłeś nas pozabijać. 0:17:24:To John junior. 0:17:26:Strzelił do nas. 0:17:28:Strzelba wypaliła przypadkiem. 0:17:29:Strzelił w nasz dom, John. 0:17:31:Wracaliśmy do środka. 0:17:40:Nie mogę się z tym uporać. 0:17:43:John co się stało już się nie odstanie. 0:17:47:Kościół powiedział co miał do powiedzenia i tyle. 0:17:50:Przestań się zadręczać. 0:18:36:Kto wyruszył powiadomić wieś o Brytyjczykach zbliżających się do Concord? 0:18:43:Paul Revere, Samuel Prescott and William Dawes. 0:18:45:Zgadza się Franny. 0:18:47:Czy im się udało, Betsy? 0:18:49:Betsy? 0:18:53:Chwila przerwy na ćwiczenia fizyczne. 0:18:57:Macie dokładnie 15 minut. 0:19:08:Dobrze się czujesz Betsy? 0:19:09:Jestem zmęczona. 0:19:11:W nocy nasz dom wydaje dziwne odgłosy. 0:19:15:Trudno jest zasnąć. 0:21:01:Chodź. 0:21:05:Pomocy. 0:21:08:Betsy, Betsy. 0:21:13:Gdzie ona jest? 0:21:14:Kto? 0:21:15:Dziewczynka, która się obok huśtała. 0:21:17:Nikt się obok nie huśtał, Betsy. 0:21:28:Widziałeś dziewczynkę? 0:21:29:Nie. 0:24:15:Mamo, mamo, mamo. 0:24:18:To ja, jestem tu. 0:24:21:Betsy. 0:24:28:Dotknęło mnie. 0:24:29:Gdzie? Kto cię dotknął? 0:24:30:Nie wiem. 0:24:32:Nie widziałam. 0:24:34:To tylko zły sen. 0:24:36:To było zbyt prawdziwe. 0:24:40:W porządku John. 0:24:42:Miała zły sen. 0:24:45:Już dobrze, zaśnij. 0:24:51:To tylko sen. 0:25:07:To nie był sen. 0:25:08:Ktoś był na dachu. 0:25:10:Co? 0:25:10:Chce nas dręczyć, ale ja go znajdę. 0:25:14:John. 0:25:15:Będę go budził aż wyzionie ducha. 0:25:18:Mój Boże. 0:25:19:Co. 0:25:20:John. 0:25:22:Popatrz na to. 0:25:23:Sukinsyn. 0:25:25:John. 0:25:26:John. 0:25:28:John... poczekaj. 0:25:30:John. 0:25:33:Nie wiemy kto to zrobił. 0:25:34:Ja wiem kto. 0:25:36:Nie wiesz. 0:25:37:Posłuchaj mnie. 0:25:38:Richard krzywdzi moją córkę. 0:25:40:To idź...Zrób z siebie głupka. 0:26:29:Co świadczy o cywilizowanej społeczności? 0:26:32:Kościół i gościnność. 0:26:35:I ten człowiek wspierał obie te rzeczy w mowie i czynie. 0:26:41:Zbudował kościół i kościół jest jego. 0:26:43:Nie jest...Złamałem prawo kościoła. 0:26:47:Moralne nadużycie. 0:26:47:Moralne nadużycie? 0:26:50:Nałożył podatek nieznacznie wyższy niż może kościół. 0:26:56:Ale nikt nie zauważył na kogo nałożył. 0:26:59:Cii, dzieci śpią. 0:27:04:Dobrze. 0:27:17:...<czytanie z Nowego Testamentu>... 0:27:43:A teraz złączmy nasze dłonie. 0:27:46:Jako jedno trzykrotnie zmówimy tę modlitwę. 0:27:51:Demonie, w imię Jezusa Chrystusa milcz... 0:27:56:i opuść ten dom na zawsze. 0:28:00:Demonie, w imię Jezusa Chrystusa milcz... 0:28:04:i opuść ten dom na zawsze. 0:28:08:Demonie, w imię Jezusa Chrystusa milcz... 0:28:11:i opuść ten dom na zawsze. 0:28:15:Demonie, w imię Jezusa Chrystusa milcz... 0:28:19:i opuść ten dom na zawsze. 0:28:30:Dochodzi dwónasta i wszystko jest w porządku. 0:28:32:Twój dom jest bezpieczny. 0:28:35:Jestem pewiem, że Kate Batts za to odpowiada. 0:28:38:Tak. 0:28:46:Wtedy w polu widziałem coś... 0:28:50:chyba mężczyznę. 0:28:51:Wałęsał się po posiadłości. 0:28:53:Tak? 0:28:55:Z pewnością był w moim domu. 0:28:57:Ale tylko profesor mieszka w pobliżu. 0:29:00:Myślisz, że Richard ma ochotę na Betsy? 0:29:03:Na miłość boską, on jest jej nauczycielem. 0:29:07:Alleluja Lucy. 0:29:10:Północ a w domu cicho. 0:29:14:Dziękuję James. 0:29:17:Wygrałem z nim. 0:29:19:Doprawdy?...Dobranoc. 0:29:23:Dobranoc. 0:29:25:Tak sobie powiedziałem do twojej żony. 0:29:27:Ładnie to tak mnie oszukiwać? 0:29:30:Piszę się na jeszcze jedną kolejkę. 0:29:31:Nie zagram jeśli będziesz oszukiwał. 0:29:33:Ja nigdy nie oszukuję. 0:29:35:Mój ruch. 0:32:17:Demony, duchy, jak kolwiek je nazwiesz, istnieją. 0:32:21:James, James posłuchaj swoich irracjonalnych wywodów. 0:32:24:Musi być jakieś racjonalne wyjaśnienie. 0:32:27:Posłuchaj tego Richard... 0:32:29:Mam udokumentowany dowód... 0:32:32:Zeznanie Johna Joama... 0:32:36:Z procesu czarownic z 1595... 0:32:40:Najpierw drapanie w ściany... 0:32:43:Potem pukanie... 0:32:45:Potem szuranie... 0:32:47:A potem wielokrotne spoliczkowanie służącej. 0:32:55:A nie wydaje ci się bardziej prawdopodobne, że Kate Batts... 0:32:59:...niezadowolona z werdyktu, wysłała swoich niewolników, by was ukarali? 0:33:05:Tak właśnie mi się zdawało... 0:33:06:ale to nie była robota niewolników. 0:33:10:Na niebiosa, ona tam wisiała... 0:33:12:...z nogami w powietrzu. 0:33:16:W porządku. 0:33:19:To się zawsze dzieje w nocy... 0:33:20:I zawsze w pokoju Betsy? Tak? 0:33:22:Zgadza si...
bsuzzg5