Nowy Porządek Świata.pdf

(88 KB) Pobierz
Nowy Porządek Świata
Nowy Porz ą dek Ś wiata
"Governments do not govern, but merely control the machinery of government,
being themselves controlled by the hidden hand." - Benjamin Disraeli
Wiele ostatnio mówi się o tzw. g l o b a l i ź m i e . Wedle definicji podanej przez
"Encyklopedię Białych Plam" (tom 7) , jest to "ideologia integracji lub unifikacji
ludzi i narodów, dotycz ą ca te Ŝ jedno ś ci władzy, sił i ś rodków w skali całego ś wiata
(globu), obecna od wieków zwłaszcza w działalno ś ci tajnych towarzystw, w
wymiarach: politycznym, ekonomicznym, cywilizacyjno-kulturowym i religijnym. "
Od pojęcia g l o b a l i z m u odróŜnia się pojęcie g l o b a l i z c j i , które
oznacza "wielokierunkowy i wielopłaszczyznowy proces integracyjny, dokonuj ą cy
si ę przede wszystkim w dziedzinie gospodarki, handlu, ś wiatowego rynku i
komunikowania masowego" . Jak zauwaŜa F.Bednarz w swoim artykule
" Ekonomiczne samobójstwo w sercu Europy" wspólną cechą imperializmu,
nazizmu i komunizmu była ekspansja terytorialna w połączeniu z fizyczną lub
ekonomiczną eksterminacją "niŜszych" rasowo i kulturowo społeczności,
względnie politycznie i klasowo niepoŜądanych lub biologicznie wadliwych
jednostek i elementów. Obecnie globalizm (określany przez niektórych takŜe
mianem "Nowego Porządku Świata") stał się niejako spadkobiercą tej tendencji,
zmodyfikowanej odpowiednio do nowego stanu rzeczy. Pozbawienie ziemi i prawa
do pracy jest nadal równoznaczne z pozbawieniem prawa do Ŝycia, ale fizyczna
eksterminacja nie jest juŜ elementem składowym współczesnej wolnorynkowej
"misji cywilizacyjnej". Świat się zmienił, "ucywilizował". Eksterminację fizyczną
zastąpiono daleko bardziej "humanitarną" eksterminacją ekonomiczną ([9] str. 1).
Nie ma juŜ potrzeby znoszenia granic państwowych w sensie fizycznym, bo
przecieŜ w świecie zdominowanym przez spółki międzynarodowe, dzięki technice
bilateralnych i wielostronnych traktatów, granice te pod względem ekonomicznym,
politycznym i nawet prawnym zatracają szybko jakikolwiek sens. Rzeczywistością
staje się Globalne Imperium, a realizowany obecnie "Nowy Światowy Ład"
wydaje się być ostatnim rozdziałem "post ę puj ą cej konspiracji, która ma zast ą pi ć
Boga i chrze ś cija ń stwo bezbo Ŝ nym ś wiatowym porz ą dkiem , którego centrum
stanowi człowiek." Nie darmo więc globalizm bywa określany przez niektórych
mianem "komunizmu XXI wieku" . Jak pokazuje historia i dzień dzisiejszy dzieje
się to w sposób kontrolowany, a za tymi wszystkimi zmianami stoją pewne tajne
ośrodki władzy. Wprawdzie jak twierdzi ta część poprawnych politycznie badaczy ,
którzy są przeciwnikami tzw. "teorii konspiracji" w historii, takie wydarzenia jak
choćby narodziny i rozwój iluminizmu, marksizmu, komunizmu , socjalizmu
fabiańskiego czy nazizmu były dziełem przypadku, to jednak prawdziwie
obiektywne badania tych ruchów ujawniają istnienie konspiracji - czyli tajnego,
planowego i celowego działania. Teorie te bowiem, choć często ironizowane,
okazują się być sprawdzone i zastosowane w praktyce w przeszłości wielokrotnie.
CzyŜ np. Pakt Ribbentrop-Mołotow nie był klasycznym przykładem konspiracji?
Czy rewolucja francuska i rewolucja bolszewicka w Rosji nie były sterowane? Czy
próbowano oficjalnie wyjaśnić prawdziwe przyczyny ataku na WTC w Nowym
Jorku? - do tej pory nie zrobiono dosłownie nic w tej sprawie. Wygląda na to, Ŝe
kwestia wydarzeń z 11 września ma pozostać tajemnicą na kilka kolejnych
pokoleń. Jak słusznie zauwaŜa R.H.Goldsborough ([6] str. 36): "konspiratorzy
zawsze przeczyli istnieniu konspiracji nazywaj ą c tych, którzy skłaniali si ę ku tej
tezie "głupcami" , i "paranoikami", czy te Ŝ "poluj ą cymi na czarownice".
Przykładem tego jest David Rockefeller, który publicznie przeczył teorii o
konspiracji , cho ć przez długi czas był przewodnicz ą cym konspiracyjnej Rady ds.
Stosunków Zagranicznych (CFR, 1970-1985), a tak Ŝ e kierował ni ą , równie Ŝ b ę d ą c
na emeryturze od 1949 r. do dzi ś ."
Próby tworzenia imperiów i posiadania nad nimi władzy są znane z historii by
wymienić dla przykładu choćby tylko: Persję, imperia Czingis-Chana i Aleksandra
Wielkiego czy Rzym. Wprawdzie wszystkie te potęgi upadły ale nie przeszkadza
to jednak niektórym, nadal snuć planów o władzy w wymiarze globalnym. Jak
pokazuje historia i dzień dzisiejszy ma w nich decydujący udział światowa
oligarchia, której ton nadaje grupa ludzi owładnięta ideą swoiście pojmowanego
mesjanizmu i wybraństwa , która stawiając siebie na miejscu Boga, realizuje
konsekwentnie swój tajny plan (tzw. Wielki Plan) o charakterze czysto
politycznym. Opiera się on na starych marzeniach o narodowej wielkości, które
zaszczepiły w umysłach pewnych warstw przywódczych i finansowych marzenie o
powszechnym królowaniu na ziemi. Praktyczną realizacją tych marzeń ma być
doprowadzenie do poddania całej ludzkości pojedynczemu "Rządowi
Światowemu" , pod ich przewodnictwem. W mniemaniu niektórych osób
osiągnięcie ustalonego przez nich celu jest juŜ przesądzone, gdyŜ jak wyznał 17
lutego 1950 roku Senatowi Stanów Zjednoczonych bankier James Warburg , syn
załoŜyciela Rady Stosunków Zagranicznych Paula Warburga "B ę dziemy mie ć rz ą d
ś wiatowy, czy si ę to nam podoba czy nie. Jedyn ą otwart ą kwesti ą pozostaje to, czy
rz ą d taki zostanie osi ą gni ę ty sił ą czy dobrowolnie." ([2] str. 199). Temu celowi ma
słuŜyć takŜe kontrolowana przez światową oligarchię sieć róŜnych tajnych
towarzystw, takich jak choćby masoneria, czy teŜ ruchów synkretycznych w
rodzaju New Age , poprzez które propaguje się w sposób mniej lub bardziej ukryty
antychrystianizm, czy wręcz okultyzm . Niejednokrotnie wprowadza się takŜe
elementy iluminizmu (lucyferianizmu) opierającego się na przekonaniu, Ŝe
człowiek moŜe stać się Bogiem, rozwijając się poprzez kolejne "wtajemniczenia"
i "samodoskonalenie" do stanu boskiego, w czym ma mu często pomagać kontakt
z róŜnymi "tajemnymi mocami". Takie przekonanie daje podstawy do
ustanawiania własnego prawa oraz własnej etyki i moralności, zaleŜnej tylko i
wyłącznie od swojego uznania i potrzeb, co zresztą było i jest uŜywane do
usprawiedliwiania rozmaitych zbrodni i nieprawości ([2] str. 32-33). PoniewaŜ
jedną z głównych przeszkód do realizacji Nowego Porządku Świata jest
chrześcijaństwo, stojące na stanowisku wiary w jedynego Boga oraz obrony i
poszanowania kaŜdej (nawet tej najsłabszej) osoby ludzkiej, więc czynione są
usilne starania by je zniszczyć . Warto wspomnieć takŜe o dwóch istotnych dla
21897289.002.png
realizacji powyŜszych planów , choć z pozoru błahych wydarzeniach. Pierwszym z
nich było załoŜenie w 1694 roku Banku Anglii - "Bank of England", które dało
silny impuls do stworzenia światowego systemu kontroli pieniądza, a drugim
powołanie 1 maja 1776 roku tajnego stowarzyszenia znanego pod nazwą Zakonu
Iluminatów . Jak pisze ks. Bp Edward Frankowski. "Bank of England był pierwsz ą
prywatn ą instytucj ą , której zadaniem było emitowanie pieni ę dzy dla całego narodu.
Rz ą d usankcjonował bank b ę d ą cy własno ś ci ą prywatn ą , który mógł kreowa ć
pieni ą dze z niczego. To był pocz ą tek pierwszego, ś wiatowego, nowoczesnego,
prywatnie posiadanego banku centralnego, banku Anglii. Chocia Ŝ oszuka ń czo
nazwano go bankiem Anglii, Ŝ eby zwyczajna ludno ść my ś lała, Ŝ e jest on cz ęś ci ą
rz ą du. Ale w rzeczywisto ś ci on ni ą nie był. Tak wi ę c legalizacja banku Anglii była
niczym innym jak tylko zalegalizowaniem fałszerstwa narodowej waluty dla
prywatnej korzy ś ci. Niestety, dzisiaj prawie ka Ŝ de pa ń stwo posiada prywatnie
kontrolowany bank centralny wzorowany na Banku Anglii jako podstawowym
modelu. Krytycy naszego obecnego systemu monetarnego uwa Ŝ aj ą rok 1694 za
koniec okresu władzy sprawowanej przez rz ą dy, a pocz ą tkiem epoki władzy
bankierów, którzy nie s ą wybierani przez ogół społecze ń stwa i bardzo cz ę sto nie s ą
mu zupełnie znani." Z kolei Zakon Iluminatów poprzez swoje późniejsze
odgałęzienia i powiązania z międzynarodową finansjerą odegrał istotną rolę w
kierowaniu i inspirowaniu ruchów rewolucyjnych i wojen w XIX i XX wieku. W
wyniku tego pieniądz nabrał niebywałego znaczenia, gdyŜ moŜna było dzięki
niemu kupić i zorganizować praktycznie wszystko począwszy od liderów,
ideologów, a skończywszy na Ŝołnierzach i aparacie propagandy. Środki
finansowe pozwalały i pozwalają nadal na sterowanie wojnami i rewolucjami jak
teŜ na kreowanie przywódców i dyktatorów. Wymienić tutaj moŜna dla przykładu
choćby takie postacie jak Lenin, Stalin czy Hitler, którzy zaistnieli właściwie
tylko dzięki ogromnemu wsparciu tajnych towarzystw i międzynarodowej
finansjery. Etap przygotowawczy osiągnięto za cenę Ŝycia setek milionów ludzi,
którzy zginęli nie tylko w wojnach i rewolucjach ale w olbrzymiej większości
zostali wymordowani przez "system" jako wrogowie lub nawet potencjalni
wrogowie nowych władców świata - globalnych bankierów, którzy poprzez system
poŜyczek "dyktuj ą bieg historii i decyduj ą o wzlotach i upadkach narodów, pa ń stw
i całych regionów, powielaj ą c tym sposobem swoje fortuny i ugruntowuj ą c swój
wpływ na losy ś wiata. Korzystaj ą c z do ś wiadcze ń przeprowadzenia rzezi
chrze ś cijan w Rewolucji Francuskiej wyj ą tkowo dokładnie zrealizowano podobne
plany na terenie ogromnego ZSRR, a po II Wojnie Ś wiatowej na terenach
zaplanowanych pod administracje tzn. bloku komunistycznego." ([5] str. 1)
Niejednokrotnie róŜne tajne towarzystwa próbują przyciągnąć do siebie
najbardziej wartościowe jednostki swoją dobrotliwą "doktryną zewnętrzną" taką
jak choćby dobroczynność i filantropia . Często bywa tak, Ŝe nawet te osoby , które
są częściowo świadome owego tajnego planu wierzą szczerze, Ŝe otworzy on
pewnego dnia " bramy nowej ś wiatowej ery pokoju i współpracy" ([2] str. 8-9).
Jednak jego tajni architekci nie są dobrotliwymi humanistami , lecz ludźmi w
słuŜbie zła, a ich "rząd narodów" to oszustwo skrywające w istocie Ŝelazną
dyktaturę światową sprawowaną przez wybraną "elitę" nad zmanipulowanym
21897289.003.png 21897289.004.png
"społeczeństwem". Mają oni na swoich usługach system międzynarodowej
finansjery, który jest jednym z narzędzi do terroryzowania niepokornych państw i
rządów. Swój podbój świata realizują w trzech głównych kierunkach tworzących
([3] str. 5) :
Jedną Światową Ekonomię i Finanse
Jeden Światowy Rząd
Jedną Światową Religię
Jednym z etapów do osiągnięcia tego celu jest "budowanie globalnej społeczno ś ci
demokratycznej" . Polega on między innymi na tworzeniu regionalnych zrzeszeń
narodów , czego europejskim odpowiednikiem wydaje się być tak zwana Unia
Europejska . Główną przeszkodą do realizacji powyŜszych planów są państwa
narodowe, szczególnie te świadome swego historyzmu, toŜsamości narodowej i
religijnej. Jak przyznał w 1989 roku trojlateralista Edmond de Rothschild
"Pierwszy rygiel, który trzeba wysadzi ć w powietrze, to naród" ([7] str. 87).
Zgodnie z tymi zamierzeniami narody mają zostać "rozpuszczone" w
globalistycznym tyglu , a mechanizmy takie jak religia, kultura, obyczaje czy
etyka, które przez tysiąclecia je tworzyły, teraz usiłuje się zastąpić nowymi
normami, które narzuca "oświecona" elita. Dlatego teŜ z taką zaciekłością walczy
się z narodami, uderzając w trzy fundamentalne instytucje stanowiące ich podstawę
: rodzinę, religię (głównie chrześcijaństwo) oraz własność prywatną.
WyreŜyserowano kryzys wychowania w rodzinie, która jest systematycznie
niszczona z wszelkich sił. Jak pisze M.Dybowski ([10] str. 21) : "Znamy ju Ŝ
antyrodzinn ą propagand ę czasów komunizmu. Tym razem do starych metod
rewolucjoni ś ci dodadz ą nowe. Poprzez nagła ś nianie patologii i grozy jej
niepohamowanego i rozwoju, b ę d ą chcieli zagwarantowa ć sobie prawo do
ingerencji w ś wi ę te prawa normalnej rodziny. B ę d ą chcieli zmieni ć zdrowe normy
a na zewn ą trz dadz ą temu szyld akcji przeciwko przemocy w rodzinie,
wykorzystywaniu seksualnym dzieci, utworz ą urz ą d rzecznika praw dziecka,
wspomaga ć b ę d ą publikacje w stylu "Toksyczni rodzice", zało Ŝą telefoniczn ą
ę kitn ą lini ę ... Tworzy się nowe systemy i programy edukacyjne wychowujące
młode pokolenie tak by zatraciło ono zupełnie swoje poczucie narodowe i
dotychczasowy system wartości. W ostatnich dziesiątkach lat w wielu krajach juŜ
się dokonuje zaplanowany przewrót w szkolnictwie . Odtąd rola szkoły ma polegać
nie na kształceniu umysłu, lecz na przygotowaniu uległych, przystosowanych do
Nowego Światowego Ładu "poprawnych politycznie" obywateli, którzy otrzymają
minimum wiadomości, a maksimum indoktrynacji przekazywanej przy pomocy
manipulacji psychopedagogicznej . Wymusza się takŜe zmiany w systemie
wartości i sposobie Ŝycia całych społeczeństw poprzez propagowanie "mieszanki"
kulturowej i cywilizacyjnej, co stanowi przejaw ukrytej walki z opartą na religii
chrześcijańskiej cywilizacją łacińską i jej zasadami. Wykorzystując techniki
inŜynierii społecznej dąŜy się do tego by człowiek pragnął raczej "więcej mieć"
21897289.005.png 21897289.001.png
niŜ "więcej być", a więc wychowuje się równieŜ jakiegoś nowoczesnego
"człowieka ekonomicznego" [homo oeconomicus], będącego doskonałym
materiałem na mało myślącego ale za to zdyscyplinowanego obywatela-
konsumenta. Niejednokrotnie robi się to w imię haseł "humanizmu", "tolerancji" i
"demokracji" choć współczesna demokracja nie polega wcale na rządach ludzi
wybranych przez społeczeństwo. W istocie są to rządy tajnej oligarchii , która
działając w sposób skryty i przebiegły kontroluje większość. Do tego dochodzi
demoralizacja, która stanowi broń dla dywersji i zniszczenia zdolności
produkcyjnych narodów. Jak stwierdza M.Bortner:
"Demoralizacja i maltuzjanizm to dwie metody imperialne, u Ŝ ywane, aby narzuci ć
system ekonomiczny produkcji ograniczonej przez paru bogatych magnatów
przemysłu i banków, by nie dopu ś ci ć innych narodów, jako konkurentów, aby si ę
rozwijały; w celu ich wi ę kszego ujarzmienia, aby sprzedawa ć im swoje towary."
Metoda ta polega na tym by zniszczyć to co pozostało ze zdolności produkcyjnych
narodów i szkodzić konkurentom w skali światowej. W tym celu inspiruje się
niejednokrotnie wojny, nieporządki i zamieszki społeczne, by w ten sposób
spowodować, Ŝeby załamane i rozbite narody same zaŜądały nowego porządku
obmyślonego "dla nich bez nich" . Taki sposób postępowania został określony
przez Paula Volckera, byłego prezesa Rezerwy Federalnej , mianem
" kontrolowanej dezintegracji ekonomii ś wiata". Faktycznie moŜna zauwaŜyć, Ŝe
wielcy tego świata gotowi są ciągle popychać narody w kolejne krwawe awantury ,
a przykłady byłej Jugosławii, Kaukazu, Libanu , Somalii, Rwandy, Afganistanu, a
teraz Iraku są tego najwymowniejszym dowodem. Kolejnym narzędziem jest
dąŜenie do ograniczenia populacji narodów i zawłaszczenia ich bogactw w imię
rzekomego niebezpieczeństwa dla przetrwania świata. Zmartwienie o "eksplozję
demograficzną" jest bezpośrednio związane z zasadami formułowanymi przez
ideologów Nowego Światowego Ładu, które to zasady słuŜą ukrytym celom
maltuzjańskim. Jak napisał w 1989 roku L. LaRouche:
"Dwadzie ś cia lat deindustralizacji neomaltuzja ń skiej, kombinowanej z lichw ą
monetaryzmu, tak wiele zniszczyły potencjału produkcji fizyczno-ekonomicznej
ś wiata, Ŝ e wi ę kszo ść regionów ś wiata znajduje si ę ju Ŝ u progu spirali załamania.
Ta tendencja powoduje najstraszniejszy kryzys Ŝ ywno ś ciowy obecnego stulecia."
Zdaniem niektórych autorów rolę głównego "Ŝandarma" stojącego na straŜy
Nowego Światowego Ładu mają pełnić Stany Zjednoczone. Taki pogląd wyraŜa
między innymi Robert Strausz-Hupe, załoŜyciel Foreign Policy Institut w
Filadelfii, gdzie szkoli się przyszłych dyplomatów Stanów Zjednoczonych, a
przede wszystkim przyszłych specjalistów dla Jednego Państwa Światowego.
Strausz-Hupe w swoim artykule pt. „The Ballance of Tomorrow", będącym
streszczeniem jego bardzo obszernej ksiąŜki pod tym samym tytułem: „The
Ballance of Tomorrow. Power and Foreign Policy in the United States", wydanej w
1945 r. w Nowym Jorku, daje on następującą wizję przyszłego Nowego
Zgłoś jeśli naruszono regulamin