Zabłocki Fircyk w zalotach.doc

(50 KB) Pobierz

Franciszek Zabłocki, Fircyk w zalotach,

oprac. Janina Pawłowiczowa, wyd. 3, BN I 176, 1986.

 

WSTĘP

I.                     Autor „Fircyka w zalotach”.

-          1780-1781 lata przełomu w życiu i twórczości Zabłockiego à 10 komedii, kilkanaście utwo-rów panegirycznych.

-          ur. 1752, wykształcony, ubogi, szlachcic, dwór w Ciechanowie.

-          ok. 1773 r. do Warszawy, Adam Naruszewicz wydał „Pieśni Horacjusza przekładania róż-nych”, m.in. kilka Zabłockiego.

-          1774 r. protokolista Komisji Edukacji Narodowej, publikacje w „Zabawach Przyjemnych i Po-żytecznych”, mecenat Adama Kazimierza Czartoryskiego, ok. 1776 r. stosunki rozluźniają się.

-          przyjaźń z Kniaźninem à utwory o warszawskich rozrywkach, informacja o krótkim małżeń-stwie Zabłockiego z aktorką, zmarła w 1779 r. w połogu.

-          pragnienie sławy.

-          satyry i paszkwile polityczne w czasie Sejmu Wielkiego, wojsko, w 1795 r. do Rzymu, teologia i medycyna, święcenia kapłańskie, powrót do kraju, Góra pod Puławami, opieka nad obłąka-nym Kniaźninem, Końskowola, zm. 1821.

II.                   Komedia Zabłockiego „Fircyk w zalotach”.

-          prapremiera 16 czerwca 1781 r. w Warszawie, wcześniej sztuka prezentowana na obiedzie czwartkowym, druk u Grölla.

-          Zabłocki w 1780 r. otrzymał od króla medal Merentibus.

-          podzielone zdania badaczy, czy sztuka jest oryginałem, czy przeróbką.

-          różne interpretacje.

III.                 „Fircyk w zalotach” a „Petit – maitre” Romagnesiego.

-          „La Petit – maitre amoureux” Jean Antoine Romagnesiego; autor: 1690-1742, aktor, parodie utworów francuskich poetów, schematyzm, afektacja, specyficzny język komedia dell’arte: „zadufany w sobie łowca serc spotyka zadufaną w cnocie dewotkę”.

-          40 % z tekstu francuskiego, sztuka gruntownie przerobiona, bez zmian: postaci, podział na akty i sceny, intryga; dodane: liczne dowcipy słowne, duża niezależność postaci językowej, ożywienie postaci, szybsze tempo.

IV.                Fircyk – typowa postać epoki.

-          pojawił się już u Bohomolca, także w „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadkach” Krasickie-go.

-          fircyk – modny kawaler, wciąż zmieniający pozy, żartowniś.

V.                  Charakterystyka postaci komedii Zabłockiego.

-          nie zdobył uznania „mężów uczonych”.

-          Aryst – karciarz, pijak, kawaler salonowy, kiedyś był fircykiem i teraz boi się, żeby Fircyk nie zbałamucił mu żony, udaje człowieka surowych zasad, hałaśliwy, gbur, gwałtownik, rozsądek, ironia, zjadliwość.

-          Podstolina – histeryczka, hipokrytka, trzeźwa, egzaltowana, kobieca.

-          Świstak – wesoły, dowcipny, obyty w świecie.

-          Pustak – chłopek-roztropek.

-          Klarysa – dowcip, rozsądek, uśmiech, ostrość, ironia.

VI.                Język i styl „Fircyka w zalotach”.

-          1646 wersów, 13-zgłoskowiec, rymy parzyste.

-          język kobiet i mężczyzn zbliżony, choć tych ostatnich bardziej dosadny, wiele przysłów i po-rzekadeł.

VII.              Pochwała radości życia.

-          Ważniejsze przedstawienia:

-          1781 r.

-          1785 r. – Bogusławski w Wilnie.

-          1977 r. – w Montrealu.

 

TEKST

-          Osoby:

-          Aryst – mąż Klarysy.

-          Klarysa.

-          Podstolina – wdowa, siostra Arysta.

-          Fircyk – starościc, kochanek Podstoliny.

-          Pustak – sługa Arysta.

-          Świstak – sługa Fircyka.

-          Prawnik.

-          Lokaj.

-          Miejsce: dom wiejski Arysta, blisko Warszawy.

 

-          Do Najjaśniejszego Stanisława Augusta, Króla polskiego (…) przy podaniu na posiedzenie czwartkowe tej komedii. Oda – wśród tylu spraw należy się odpoczynek („wczas”), oto próba odwdzięczenia się za medal, „w życiu się całym nie wypłacę”, „wierny poddany”.

 

I.                     AKT.

1.      scena – Pustak i Świstak.

-          witają się.

-          Świstak: „gusto”, ale pusto, o Fircyku – olśniewający, ale goły, karciarz, starościc.

-          Pustak wspomina, że Aryst i Fircyk byli przyjaciółmi w Warszawie, Fircyk rozpustny i wesołek; narzeka na gburowatość i gwałtowność Arysta, chwali Klarysę.

-          Świstak zdradza powód przyjazdu Fircyka („podobno się kocha”), o powodzeniu Fircyka w stolicy, Fircyk i Podstolina są w tej chwili w ogrodzie.

-          Pustak przestrzega, że „nadtoście (…) w sobie zaufani./ Nie tak łatwo z nią pójdzie”, minął rok po śmierci jej męża.

-          Świstak u niej służył, opisuje ją – ukryta pod dewotką kobieta pełna temperamentu.

-          Pustak: „Ja bym się nie spodziewał tej po niej chytrości”.

2.      scena – wchodzą Podstolina i Fircyk.

-          Podstolina pyta Pustaka, czy Aryst i Klarysa już wstali.

-          Pustak i Świstak wychodzą.

-          Podstolina mówi Fircykowi: „Naprzykrzasz mi się waćpan”.

-          Fircyk jej nie wierzy, zachwyca się koniem, zaczyna jej schlebiać.

-          Podstolina na boku: bałamut, trzpiot, „Lecz luby!”, głośno każe mu wyjechać.

-          Fircyk zarzuca jej, że jest urażona, bo ją „za śmiało raz nazwał dewotką”, rwie się całować jej ręce.

-          Podstolina się wyrywa.

-          Fircyk wyznaje jej miłość, chwali jej urodę i rozum, jest pewny jej uczucia, chce ją uściskać.

-          Podstolina się cofa.

-          Fircyk obcesowo pyta „Po co ta obłuda?”, chwali się, że wszędzie jest kochany.

-          Podstolina odpowiada, że w stolicy są romanse i miłostki, tam byłoby mu lepiej.

3.      scena – wchodzi Lokaj.

-          Aryst prosi do siebie Podstolinę, ona wychodzi.

4.      scena – Fircyk sam.

-          zastanawia się nad strategią, decyduje się na żart, żywy monolog ukazuje temperament mło-dzieńca.

5.      scena – wchodzą Aryst i Pustak.

-          Aryst jest w szlafroku.

-          Fircyk ściska przyjaciela, „U nas w Warszawie takie jest przyjaźni hasło”.

-          Aryst wypytuje, co słychać w stolicy.

-          Fircyk informuje go o swojej przegranej w karty, pyta o jakąś wdówkę na wydaniu, chce grać z Arystem o konie.

-          zasiadają do pikiety.

-          Fircyk wygrywa 900 dukatów i konie, wychodzi „pozalecać się” Klarysie.

6.      scena – Aryst i Pustak.

-          Aryst się denerwuje za przegraną.

-          Pustak go ubiera.

7.      scena – Pustak sam.

-          „chwała Bogu, przynajmniej dziś mi sie upiekło” (Aryst nie obił służącego za swoją przegra-ną).

 

II.                   AKT.

1.      scena – Aryst i Fircyk.

-          Aryst płaci Fircykowi 900 dukatów, zarzeka się, że więcej z nim nie zagra.

-          Fircyk go namawia, „Każdy człowiek, jak może, swoją łata biedę”.

-          po dłuższej rozmowie o filozofii grania w karty Fircyk informuje Arysta, że się żeni, nie zdra-dza nazwiska ukochanej, ale zapewnia Arysta, że będzie pierwszym na weselu.

-          Aryst proponuje swój dom na wesele.

2.      scena – Fircyk sam.

3.      scena – wchodzi Świstak.

-          Fircyk chce „wydać hulankę z uroczystościami/ Wszystkimi, z maszkaradą z koncertem, z tańcami” dzisiejszego wieczoru.

-          Świstak: „Ale skąd osnowa/ I wątek na te rzeczy?”.

-          Fircyk poleca Świstakowi zająć się wszystkim, daje służącemu 100 dukatów i obiecuje nagro-dę.

4.      scena – Fircyk sam.

5.      scena – wchodzi Podstolina ubrana elegancko, ale w żałobie.

-          Fircyk pyta, na kogo są te sidła – ładny strój, krytykuje kolor żałobny.

-          Podstolina radzi Fircykowi porzucenie pychy, miłości własnej i karesów, które krzywdzą jej płeć.

-          Fircyk przerywa jej wywód, z jej 10 lat czekania na wzajemność zrobił 2 dni.

-          Podstolina uśmiecha się „na takie androny”.

-          różne spojrzenia na miłość.

-          Fircyk nieświadomie podsuwa jej pomysł z rywalem, nagle odchodzi.

6.      scena – Podstolina sama, zaskoczona.

-          boi się, że Fircyk domyślił się jej miłości.

7.      scena – wchodzi Klarysa.

-          Klarysa jest zaniepokojona, że zastała Podstolinę samą.

-          Podstolina obawia się, że Klarysa słyszała jej słowa.

-          Klarysa domyśla się, że Podstolina jest zakochana.

-          Podstolina opowiada Klarysie o kimś z Paryża.

8.      scena – Klarysa sama.

-          Klarysa zastanawia się, kto rozkochał w sobie dewotkę, dochodzi do wniosku, że pewnie Sar-mata, „Musi to być coś siwe, stare i wąsate”.

9.      scena – wchodzi Fircyk.

-          Klarysa od razu zdradza wchodzącemu, że Podstolina jest zakochana.

-          Fircyk jest pewny siebie, mówi, że to o niego chodzi, on Podstolinę też kocha i ma jej słowo.

-          Klarysa jednak twierdzi, że to „ktoś nieznajomy”.

-          Fircyk niepokoi się, prosi Klarysę, by dowiedziała się, kim jest jego rywal, zamierza go wyz-wać na pojedynek i zabić, rozpacza.

10.  scena – wchodzi Aryst.

-          Aryst przedrzeźnia ostatnie słowa Fircyka, rozpaczającego, rozumie je na opak.

-          Klarysa śmieje się, informuje męża, że byłaby sprytniejsza, gdyby chciała go zdradzić, obie-cuje Fircykowi „rozkoszniejsze chwile”.

-          Aryst dębieje.

-          Klarysa i Fircyk odchodzą

11.  scena – Aryst i Pustak.

-          ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin