V. Philips, P. Vermeersch Belgia geneza i organizacja państwa federalnego.pdf

(328 KB) Pobierz
Véronique Philips, Peter Vermeersch*
V. Philips, P. Vermeersch, Belgia: geneza i organizacja państwa federalnego
Véronique Philips, Peter Vermeersch
Belgia: geneza i organizacja państwa federalnego
Belgia - to ćwiczenie z demokracji
Wraz z przyjęciem w maju 1993 r. poprawek do konstytucji belgijskiej
jedno z najbardziej dotąd scentralizowanych państw Europy stało się federacją.
Od tej pory bowiem artykuł pierwszy konstytucji brzmi następująco: „Belgia
jest państwem federalnym, składającym się ze Wspólnot i Regionów” .
Trudny proces reformy państwa belgijskiego był próbą zapobieżenia
konfliktom etnicznym pomiędzy dwoma głównymi społecznościami:
francuskojęzycznymi Walonami i mówiącymi po flamandzku Flamandami.
Jako lek zastosowano rozwiązania federalne, chociaż czasami był on ostro
krytykowany za zbyt skomplikowany sposób użycia. W istocie, belgijskie
struktury federalne nie są zupełnie jasne, w wielu przypadkach bazują na dość
mglistych fundamentach prawnych, przybierają zbyt biurokratyczny charakter,
a ponadto opierają się na słabej i scentralizowanej podstawie finansowej. Mimo
to należy przyznać, że żaden inny kraj na świecie nie poszedł tak daleko
w pokojowym opanowywaniu wewnętrznych napięć na tle narodowościowym.
Wprawdzie przy wprowadzaniu w życie reformy państwa mieliśmy do
czynienia z pewnego rodzaju akrobacją prawniczą, to jednak dzięki federalizmowi
nie doszło w Belgii do ostrych konfliktów etnicznych, tak jak w Irlandii
Północnej czy na Bałkanach.
Reformy państwa belgijskiego w formie „federalizacji” okazują się ważne
nie tylko w kontekście teoretycznych studiów na temat federalizmu, ale też
międzynarodowej praktyki politycznej. Z jednej strony Belgia ciągle chce być
„lepszym uczniem” w europejskiej klasie i w pełni popiera proces integracji
europejskiej. Z drugiej strony, aktywność ta nie przeszkadza jej w takim
kształtowaniu polityki wewnętrznej, aby prowadziło to do faktycznego
zmniejszania zakresu jej „integracji wewnętrznej”.
Véronique Philips, Peter Vermeersch - Instytut Polityki Europejskiej, Uniwersytet
Katolicki w Leuven (Belgia).
67
526403517.002.png
 
Studia Europejskie, 1/1998
Droga do federalizmu była długa i trudna. Wszystko zaczęło się od momentu,
kiedy mała grupa intelektualistów flamandzkich, mieszkających w miastach
północnej Belgii, zażądała prawa do używania ich języka ojczystego w życiu
publicznym. Z czasem pośród ludzi mówiących po niderlandzku albo używających
pokrewnych dialektów flamandzkich, typowych dla północy kraju, powstał
ruch domagający się praw językowych. Podobne tendencje pojawiły się wkrótce
wśród mieszkańców południowej Belgii mówiących po francusku lub
spokrewnionymi dialektami walońskimi. 1
W międzyczasie pojawiła się idea - już wkrótce powszechnie podzielana -
że lingwistyczna geografia Belgii mogłaby być fundamentem, na którym powinna
zostać zbudowana wewnętrzna struktura polityczna. I rzeczywiście, w ciągu
ostatnich dwudziestu lat byliśmy świadkami przechodzenia od scentralizowanego,
jednolitego państwa, w którym kryteria językowe nie miały większego
znaczenia dla funkcjonowania struktur instytucjonalnych, ku państwu złożonemu z
formalnie uznanych regionów językowych.
Niniejszy artykuł ma na celu opisanie głównych zarysów reformy państwa
belgijskiego będącej odpowiedzią na żądania nacjonalizmów flamandzkiego
i walońskiego. Wymaga to zaprezentowania nie tylko stanu aktualnego, ale
również genezy dążeń federalistycznych w ich belgijskim wydaniu.
1. Struktury podziału państwa
Powstanie federalnej Belgii było możliwe dzięki utworzeniu wielu struktur
instytucjonalnych należących do najbardziej skomplikowanych we
współczesnym świecie. Odzwierciedlają one długą historię zawikłanych
manewrów i skomplikowanych kompromisów prowadzących do rozwiązania
„kwestii językowej” w Belgii.
Od momentu uchwalenia przez parlament najważniejszych ustaw językowych
w latach 1962-1963 Belgia przeprowadziła kilka reform konstytucyjnych:
pierwszą na początku lat 70., drugą dziesięć lat później oraz trzecią na
początku bieżącej dekady. Omówienie tych reform zaprezentujemy w dalszej
części niniejszych rozważań, na razie zasygnalizujemy tylko, że zostały one
wprowadzone z zachowaniem podziałów językowych. Najlepszy tego przykład
stanowi ustawa z 2 sierpnia 1963 r. o stosowaniu języków w sprawach
1 Od 1938 r. język niderlandzki jest oficjalną nazwą ogólnokulturowego języka nadawaną
dwóm wariantom narodowym, zwyczajowo zwanych językiem holenderskim i flamandzkim.
Określenia „język holenderski” czy „język flamandzki” są właściwie używane wyłącznie
w perspektywie terytorialnej: język flamandzki to język niderlandzki mówiony w północnej części
Belgii. W tym sensie język waloński też nie jest niezależnym językiem. Terminu tego używa się
jedynie w tych przypadkach, w których musi być jasne, że chodzi o język francuski, którym mówi
się w południowej Belgii. Na niderlandzkim jak i na francuskim obszarze językowym obok języka
ogólnoniderlandzkiego czy ogólnofrancuskiego mówi się także wieloma dialektami.
68
526403517.003.png
 
V. Philips, P. Vermeersch, Belgia: geneza i organizacja państwa federalnego
urzędowych, która doprowadziła do ustalenia granicy językowej, dzielącej
Belgię na cztery regiony językowe :
region niderlandzkojęzyczny na północy,
region francuskojęzyczny na południu,
region niemieckojęzyczny na wschodzie (w prowincji Li è ge),
region dwujęzyczny w Brukseli (liczący 19 gmin).
Wprowadzenie w życie tej ustawy wymagało przesunięcia granic
poszczególnych gmin, dzielnic i wiosek tak, aby podział na regiony językowe
był zgodny z istniejącymi prowincjami. (Najgłośniejsze przykłady to przeniesienie
miejscowości Mouscron i Comines z zachodniej Flandrii do Hainaut oraz
gmin Fourons z prowincji Li è ge do Limburgii.)
Początkowo podział na regiony językowe nie miał większego znaczenia,
gdyż nie dysponowały one znaczącymi uprawnieniami realizowanymi przez ich
własne instytucje. W momencie przyjęcia poprawki konstytucyjnej w 1970 r.
dotyczącej wprowadzenia regionów językowych, sformułowano ważną zasadę,
na której została zbudowana później cała reforma państwa - w każdym regionie
językowym władze (związkowe lub federalne) zobowiązane były używać
lokalnego języka we wszystkich dziedzinach swojej działalności.
Oprócz czterech regionów językowych, w 1970 r. stworzono trzy
Wspólnoty wyodrębnione na podstawie kryterium przynależności kulturowej:
Wspólnotę Flamandzką,
Wspólnotę Francuską,
Wspólnotę Niemieckojęzyczną.
Ogólnie rzecz biorąc, kompetencje Wspólnot obejmowały sprawy kultury,
edukacji, stosowania języków, problemy opieki zdrowotnej, polityki społecznej i
rodzinnej.
Granice Wspólnot nie pokrywały się przy tym z granicami regionów
językowych, co wynikało z faktu, że sama Bruksela była regionem językowym,
ale nie odrębną wspólnotą. Stanowi to jedną ze specyficznych cech belgijskiego
systemu federalnego, w ramach którego powstała dychotomia między
regionami językowymi, które tworzą jurysdykcję terytorialną, a wspólnotami
tworzącymi jurysdykcję personalną. Zakres ich kompetencji przedstawiał się
następująco:
Wspólnota Francuska obejmuje swoją jurysdykcją instytucje i osoby
w Walonii oraz instytucje francuskojęzyczne w Brukseli;
Wspólnota Flamandzka obejmuje instytucje i osoby we Flandrii oraz
instytucje flamandzkie w Brukseli;
Wspólnota Niemieckojęzyczna obejmuje instytucje i osoby na terytorium
niemieckojęzycznym we wschodniej części Belgii.
69
Studia Europejskie, 1/1998
Ponadto oprócz czterech regionów językowych i trzech wspólnot, reformy
konstytucyjne powoływały do życia trzy Regiony , będące jednostkami
podziału terytorialnego:
Region Flamandzki,
Region Waloński (obejmujący także terytorium niemieckojęzyczne),
stołeczny Region Brukselski.
Regiony są jednostkami mającymi stosunkowo szerokie kompetencje
ekonomiczne; mogące podejmować decyzje dotyczące ochrony środowiska,
regionalnych aspektów polityki finansowej, handlu zagranicznego i wykorzystania
energii; odpowiadają za roboty publiczne, system transportu, urbanistykę,
instytucje lokalne i komunalne, badania naukowe oraz ochronę pomników
kultury i przyrody.
Dochodzimy tutaj do drugiej cechy belgijskiego systemu federalnego - granice
Regionów nie pokrywają się ani z granicami Wspólnot, ani z granicami
regionów językowych. Tak np. Wspólnota Niemieckojęzyczna leży w Regionie
Walońskim, a jej kompetencje w Regionie Brukselskim realizują Wspólnoty
Francuska i Flamandzka.
Podział kraju następuje zatem według dwóch różnych kryteriów: raz
według kryterium terytorialnego, które prowadzi do „federalizacji” opierającej
się na trzech Regionach (jak zobaczymy dalej, jest to zgodne z roszczeniami
francuskojęzycznych mieszkańców kraju), drugi raz - według kryterium
przynależności kulturowej prowadzącej do powstania dwóch Wspólnot, czego
życzyli sobie obywatele niderlandzkojęzyczni. (Ludność niemieckojęzyczna
licząca zaledwie około 70 tys. osób nie ma sprecyzowanych ambicji w tym
względzie.)
Nic dziwnego, że Belgia jest często postrzegana jako model federalizmu sui
generis, w przeciwieństwie do modeli klasycznych takich jak np. RFN, Szwajcaria,
Stany Zjednoczone czy Kanada. Specjalnym przypadkiem jest status Brukseli
(liczącej około 80% francuskojęzycznych i 20% niderlandzkojęzycznych
mieszkańców) ustalony w zależności od nowych, skomplikowanych struktur
państwowych.
2. Geneza federalizmu belgijskiego
Historia interesujących nas reform państwa okazuje się w większej części
historią „ruchu flamandzkiego” i jednocześnie historią belgijskiego ustawodawstwa
językowego.
Państwo belgijskie, które powstało w 1830 r., było państwem unitarnym -
wszyscy poddani nowego królestwa podlegali jednej centralnej władzy
politycznej reprezentowanej przez króla, parlament narodowy i rząd. Przekonanie,
iż Belgia składa się z dwóch regionów etnolingwistycznych wcale nie było
70
V. Philips, P. Vermeersch, Belgia: geneza i organizacja państwa federalnego
powszechne, gdyż różnice dialektyczne przeszkadzały w rozwoju lokalnego
poczucia jednorodności językowej. Nie myślano wówczas o poszczególnych
częściach kraju (mających romańskie czy germańskie korzenie kulturowe) jako
o jednostkach społecznych czy politycznych. Nawet nie używano jeszcze nazw
Flandria i Walonia dla określenia odpowiednio północnej i południowej części
kraju. Dlatego też regiony językowe nie miały prawa do instytucjonalnego
istnienia, a w konstytucji z 1831 r. nie ma nawet śladu określeń, które
wskazywałyby na istnienie różnych wspólnot w państwie belgijskim.
W rzeczywistości królestwo Belgii miało zróżnicowany charakter,
znajdując się z racji swego położenia na europejskiej granicy językowej
dzielącej zróżnicowaną językowo populację. Ludność północnych prowincji
flamandzkich, utrzymująca się głównie z uprawy roli, posługiwała się dialektami
niderlandzkimi, zaś w południowych prowincjach walońskich, gdzie rozwinięte
były górnictwo i przemysł, używano dialektów wywodzących się z języka
francuskiego lub po prostu języka francuskiego, który rozpowszechniał się
w południowej Belgii od stuleci. (Do 1830 r. język niderlandzki nie poczynił
tak dużych postępów na północy kraju, jak francuski na południu.)
Mapę językową na północy Belgii komplikowała dodatkowo obecność w kilku
dużych miastach flamandzkich (m.in. Gandawie, Antwerpii i Brukseli) liczebnie
małych, lecz społecznie wpływowych grup francuskojęzycznych. Z przyczyn
historycznych i kulturowych francuski stał się językiem wyższych klas
społecznych. 2 Pod ich wpływem a pomimo tego, że większość społeczeństwa
belgijskiego stanowili Flamandowie 3 (jak również wbrew zawartej w konstytucji
zasadzie wolności używania języka), Rząd Tymczasowy na mocy dekretu
z 16 listopada 1830 r. wprowadził język francuski jako jedyny język urzędowy
oficjalnie obowiązujący w prawodawstwie, urzędach, szkolnictwie, sądownictwie i
w wojsku. Niderlandzki potraktowany został zaś jako dialekt „zróżnicowany
nie tylko między poszczególnymi prowincjami, ale nawet między poszczególnymi
miejscowościami” .
Decyzja, która w zamyśle rządzącej burżuazji miała położyć podwaliny
pod jedność państwa i przyczynić się do wzmocnienia poczucia tożsamości
narodowej Belgów, wywołała wiele protestów leżących u źródeł utworzenia
tzw. ruchu flamandzkiego. Ruch ten był wyrazem protestu przeciwko
nieposzanowaniu kulturowych i społecznych praw niderlandzkojęzycznej
ludności. Dzięki rozszerzeniu praw wyborczych na niższe klasy społeczne,
ruch ten z czasem osłabił znaczenie języka francuskiego jako jedynego języka
oficjalnego.
2 Były to społeczności pochodzenia flamandzkiego, które zaczęły używać francuskiego na
przestrzeni XIX wieku, kiedy to francuski był językiem edukacji i kultury prawie w całej Europie.
3 Spis ludności z 1846 r. wykazał, że 57% ludności mówiło po niderlandzku (flamandzku),
podczas gdy 42% używało francuskiego (walońskiego).
71
526403517.001.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin