00:00:09:Napisy: BombayDream - Angie. 00:00:16:Wielkie dzi�ki dla Jivitesha i Samira za pomoc w rozja�nieniu zawi�o�ci punjabi w cz�ci tekst�w:) 00:00:25:Podczas kr�cenia pewnej (pami�tnej) sceny nie ucierpia�a �adna kura. 00:01:41:Ka�dy, kto dokona czegos wielkiego,|dostaje pewien tytu�. 00:01:44:Ale nad Ch�opakami, Strzelcami wyborowymi, 00:01:46:Szefami i Donami 00:01:49:stoi zawsze Kr�l. 00:02:05:Sto lat, kr�lu. 00:02:06:Dzi�ki. 00:02:09:To jest m�j film i show|na p�ycie. 00:02:13:B�dziesz mia� rozryk�|na p�ny wiecz�r. 00:02:15:Moje pierwsze kroki w Bollywood. 00:02:18:W�a�nie tak. 00:02:19:Wystarczy, �e zadzwonisz do producenta czy re�ysera i powiesz, 00:02:21:�e zagram g��wn� rol� w ich filmie. 00:02:24:Zobaczysz, m�wi� ci.|Lara, Kareena, Bipasha, Malika... 00:02:27:Wszystkie usun� w cie�. 00:02:31:Jak tam, smutasku? 00:02:33:M�w mi Pankaj. 00:02:36:Ok Pankaj.|Co ci� przygn�bia? 00:02:39:Na twojej twarzy powinien by� u�miech|dzi� urodziny kr�la.. 00:02:43:Raz obchodzi�em urodziny|przy wodospadzie Niagara. 00:02:47:Z trzema przyjaci�mi.|Upili si� i wpadli do wodospadu. 00:02:53:Teraz zawsze, gdy jestem na urodzinach 00:02:56:Przypominam sobie o tym wypadku. 00:03:00:Nie mog� o tym zapomnie�. 00:03:01:Czy jest jaka� tragedia, kt�ra|jeszcze ci si� nie przydarzy�a? 00:03:04:Napij si�. 00:03:06:Ok, zdrowie. 00:03:07:Lucky, powinni�my pilnowa�|Miki. 00:03:11:Mysli, �e ta lampa to dziewczyna. 00:03:13:Zobacz, co z nim. 00:03:16:Hej Mika, wybra�e� t� papierow� dziewczyn�|spo�r�d tylu �licznotek. 00:03:21:Wszystko ok? 00:03:26:Rzecz w tym, �e wszystkie te dziewczyny|nie maja wcale dobrych charakter�w. 00:03:30:Ta papierowa jest lepsza|od nich wszystkich. 00:03:38:Do kiedy mam ukrywa� przed �wiatem,|�e brat kr�la jest �lepy? 00:03:42:Co? 00:03:47:I nie s�yszy na jedno ucho. 00:03:49:Bierze leki na uszy|do oczu i vice versa. 00:03:52:Czemu wi�c nie nosisz okular�w? 00:03:55:Widzia�e� kiedy� Dona|w okularach? 00:03:56:M�w co chcesz,|Kr�l bardzo kocha Mik�. 00:04:00:Mika nie jest wcale gorszy. 00:04:01:Przyj�� 6 kul na swoj� pier�|os�aniaj�c kr�la. 00:04:05:Guruji?|- Tak? 00:04:08:Dlaczego Mika ca�y czas|na mnie patrzy? 00:04:12:Jaki scenariusz ma w|g�owie, kiedy mnie widzi? 00:04:45:Wsta�.|- Guruji, chod� ze mn�. 00:05:08:Gdzie on jest? 00:05:10:Tam. 00:05:40:Szybko, ten dra� nie mo�e nam|dzi� uciec. 00:05:45:Jak ma uciec? Ma Raftaara|na ogonie i kr�la nad sob�. 00:05:54:Por�bi� go na kawa�ki!. 00:05:59:We� to.|W�� go tam. 00:06:01:Zakopi� to i nie zostanie �aden|�lad, gdzie znikn��. 00:06:06:Mniejszej torby nie mia�e�? 00:06:08:Mamy tam umie�ci� cz�owieka,|nie jakie� lizaki. 00:06:13:Po co nam wi�ksza torba? 00:06:15:Musimy tylko pozby� si� cia�a. 00:06:27:Popatrz tam. 00:06:30:Tam, widzia�e�? 00:06:31:Mika ma sokoli wzrok.|Jasne, �e widzia�em. 00:06:34:Co robisz?|Gdzie strzelasz? 00:06:38:M�g� zosta� ranny! 00:06:50:Bo�e! 00:06:59:Dzisiaj przekona�am si�, dlaczego|naszego kr�la nazywaj� "Lucky". 00:07:03:Poniewa� �mier� boi si� go|tak jak 00:07:04:przemys� filmowy piractwa. 00:07:11:�egnaj. 00:07:38:Dzisiaj ci nie przepuszcz�. 00:07:43:Psotnico, jak d�ugo masz zamiar|zachowa� swoj� m�odo�� i wigor? 00:07:54:Sprawi�a�, �e ca�a wie�|lata za tob�. 00:07:57:Ale dzisiaj Happy Singh|nie b�dzie dla ciebie taki mi�y. 00:08:05:Przyjdziesz do mnie|czy ja mam podej��? 00:08:07:Mam przyj�� do ciebie?|- Happy 00:08:11:Nie gadaj, tylko �ap|szybko t� kur�. 00:08:18:Rodzina pewnej dziewczyny przyje�d�a|dzi�, by mnie zobaczy�. 00:08:20:Mama zrobi na nich wra�enie, je�li|poda kurczaka w ma�le. 00:08:22:Z pewno�ci� b�dziesz mia� swoje mas�o|i kurczaka ju� dzi�. 00:08:24:Zobaczysz. 00:08:43:Nie mog�e� znale�� nikogo innego|do z�apania kury? 00:08:47:Pomysla�em, �e Happy si� nada. 00:08:54:Nada si�. Do pomocy. W�a�nie widzisz|jak bardzo nam pomaga. 00:09:01:Rusz si� i zr�b co trzeba. 00:09:21:Happy, chcesz rozwali� nam g�owy? 00:09:36:Co to ma znaczy�? Zawsze ogl�dasz|wiadomo�ci. 00:09:38:Daj mi obejrze� jakie� telenowele. 00:09:41:Jasne, dla ciebie wszystko. 00:09:50:Happy, niech ci�... 00:10:26:On si� nigdy nie zmieni. 00:10:43:Panie, zlituj si� nad nami. 00:10:45:Jak wynagrodz� straty|tym wszystkim ludziom? 00:10:48:Ca�e to pobojowisko to|sprawka Happy'ego. 00:10:50:�wietnie. Dostan�|kur� i swoje przyj�cie. 00:10:54:A za wszystko p�ac� ja. 00:10:55:Nic im nie m�wi�.|Ja tylko mu pomaga�em. 00:10:58:Co to za pomoc, synu? 00:10:59:Po�owa miasta jest nie do poznania. 00:11:01:Ale po�owa jest, jaka by�a. 00:11:03:A co je�li 10 dom�w|zosta�o zniszczonych? 00:11:05:Jeden nowy wkr�tce powstanie. 00:11:08:M�drze m�wisz, synu. 00:11:10:M�wi� tylko prawd�.|Oni powinni j� uszanowa�. 00:11:13:Kto zap�aci za zniszczenia? 00:11:15:Ten, kto zawsze p�aci. 00:11:16:M�j dziadek, 00:11:18:Guruchand Sqngh. 00:11:20:Ojcze, rzu� im pieni�dze. 00:11:23:Umr� rzucaj�c ludziom pieni�dze|do st�p. 00:11:26:Dziadku 00:11:27:Powiedz, ile wynosi strata? 00:11:29:Chodzi o to, �e nasz problem|nie jest jeszcze rozwi�zany. 00:11:31:Ten baran wszed� do naszego domu 00:11:34:i zniszczy� telewizor, lod�wk�, st�,|krzes�o i inne rzeczy. 00:11:36:Nam te� zaszkodzi�. 00:11:39:Tak naprawd� w nocy tym domu by�|z�odziej. 00:11:42:Schowali si� pod ��kiem |ze strachu przed nim. 00:11:44:Jak mog�em wiedzie�, czy|sami nie s� z�odziejami? 00:11:47:Zbi�em ich wszystkich. 00:11:48:Wszystkich. 00:11:50:Jeste� policjantem, �eby|bra� si� za �apanie z�odziei? 00:11:52:Ja tylko chc� pomaga�. 00:11:54:Zamiast tego przynosisz zgub�. 00:11:55:Rangeela, Happy jest twoim|przyjacielem z dzieci�stwa, 00:11:58:zrobi� ci co� z�ego? 00:12:01:Oszala�em na punkcie tej dziewczyny. 00:12:04:Sp�jrz, co zrobi�a. 00:12:06:Nie jest za m�oda? 00:12:07:co z twgo?|B�dzie pod kontrol�. 00:12:10:Zr�b co� z tym. 00:12:11:Wy�lij trzech kolesi gangster�w|�eby j� nastraszyli. 00:12:14:P�niej zbij ich i uratuj dziewczyn�. 00:12:28:Dranie, straszycie dziewczyn�. 00:12:32:Sio, ucieka� st�d. 00:12:33:Jest jaka� granica nawet dla drani. 00:12:35:Preetoji Rangeela wys�a� ich,|�eby ci� straszyli. 00:12:41:Jak �miesz, ty draniu, psie! 00:12:44:On nie jest wcale moim przyjacielem.|Jest moim wrogiem. 00:12:47:Dosy�.|Obrazi�e� mnie. 00:12:50:Nie znios� tego wi�cej. 00:12:52:Koniec tego spotkania, koniec ze wszystkim! 00:12:54:Zepsu� mi tez telewizor. 00:12:56:Kupi�em go na raty. 00:12:58:Przykro mi, gdy widz�,|co narobi�. 00:13:01:Ale spr�buj zrozumie�, Happy|w g��bi serca jest dobrym cz�owiekiem. 00:13:05:Pomaga ca�emu miastu. 00:13:08:No, powiedz. 00:13:09:Wszyscy si� zgadzaj�. 00:13:11:Za 4 dni b�dzie wesele. 00:13:14:Je�li Happy si� na nim nie zjawi,|kto wszystkich zabawi? 00:13:27:Patrz, idzie ten palant. 00:13:31:*Dzi� szcz�liwy dzie�,* 00:13:33:*pomy�lny nasta� czas.* 00:13:37:*Ten, kt�ry wczoraj jeszcze na sobie �achmany mia�,* 00:13:44:*dzi� jest wystrojonym panem m�odym.* 00:13:49:*Nie powiemy nic o rodzinie.* 00:13:54:*�eby nie wystraszy� dzieci.* 00:13:58:*B�d� z �alu bi� si� w pier�.* 00:14:16:Dalej, muzyka! 00:14:31:*Brat tw�j..* 00:14:33:*jest tak niezno�ny* 00:14:35:*A twoja siostra* 00:14:37:*ma zeza* 00:14:39:*ojciec za ko�nierz nie wylewa* 00:14:41:*i zostawia matk� bez grosza* 00:14:42:*Tw�j wuj, cho� kuleje* 00:14:44:*wci�� ta�czy bhangr�" 00:14:48:*Nazywaj� ci� bezwstydn�* 00:14:51:*Popisujesz si� ta�cem* 00:14:58:*wyperfumowany, w �lubnym turbanie* 00:15:00:*Garnitur masz po bracie, po�yczone buty* 00:15:07:*Kto ci� za m�� wydaje, palancie* 00:15:08:*Kto ci� zrobi� panem m�odym, idioto?* 00:15:38:*To ja by�em ulubie�cem wszystkich* 00:15:41:*kawalerem od wiek�w!* 00:15:44:*Wci�� jestem sam, a ty swojego dopi��e�* 00:15:47:*Zdradzi�e� przyjaciela* 00:15:51:*Wi�c teraz gdy na mnie patrzysz, pomy�l, �e to koniec przyja�ni* 00:15:53:*Jeet! Harjeet!* 00:15:55:*S�uchasz, Manjeet?* 00:15:58:*Jestem ponad tym, a on si� �eni!* 00:16:01:*Kto ci� za m�� wydaje, palancie* 00:16:03:*Kto ci� zrobi� panem m�odym, idioto?* 00:16:42:*Samolubny z ciebie kole�* 00:16:46:*Ale masz �liczn� �on�* 00:16:49:*M�g�bym patrze� na ni� godzinami* 00:16:53:*Ach, kto mo�e odmieni� los?* 00:16:55:*Po co wi�c bardziej go m�czy�?* 00:17:02:*Kto ci� za m�� wydaje, palancie* 00:17:06:*Kto ci� zrobi� panem m�odym, idioto?* 00:17:42:Punjabi Singh i Australian King|zostali zaatakowani. 00:17:46:Ten dra� przynosi z�� s�aw�|naszemu miastu i Punjabowi. 00:17:50:Ten biedak wyjecha� do|Australii by troch� zarobi�. 00:17:54:Ale jaki� palant pod�o�y� mu narkotyki|do baga�u na lotnisku. 00:17:59:I tak to si� zacz�o. 00:18:01:I teraz widzisz. 00:18:02:Jest Sardar'em, musi|wi�c si� zem�ci�. 00:18:04:Strzela� do wszystkich, jak|tylko go wypu�cili. 00:18:06:Przynajmniej dzi�ki niemu|jego rodzina mog�a sobie pozwoli� na dom. 00:18:10:Tayaji �le si� czuje.|Przynie� mu w�zek. 00:18:14:Dzwo� po lekarza. 00:18:20:Wygl�da na to, �e Tayaji|przeczyta� w�a�nie o ataku na syna. 00:18:24:To pewnie zawa�. 00:18:25:To atak astmy.. 00:18:28:Wyjdzie z tego, jak tylko|dostanie zastrzyk w szpitalu. 00:18:32:Zamie�my astm� na|atak serca. 00:18:36:Nie znajedziemy lepszego sposobu,|�eby wykurzy� Happy'ego z miasta. 00:18:40:Wszystkim ju� da� si� we znaki. 00:18:44:Racja. 00:18:45:Czemu nie przyznasz, �e|dop�ki Happy pozostanie w mie�cie, 00:18:49:nie uda ci si� o�eni� z Preeto. 00:18:52:Moje ma��e�stwo ju� jest ustalone. 00:18:54:Niepokoj� si� o nasz� okolic�. 00:18:56:Wy�lijmy Happy'ego do Australii,|by sprowadzi� tu Lucky'ego. 00:18:59:Skoro Lucky nie mo�e na razie wr�ci�, 00:19:01:Happy b�dzie musia� tam zosta�. 00:19:02:Ale jak go tam wy�lemy? 00:19:04:jest bardzo uczuciowy.|Zagramy na jego emocjach. 00:19:09:Czyta�e� dzi� gazet�? 00:19:10:Ojciec Lucky'ego sko�czy�|w szpitalu po jej przeczytaniu. 00:19:14:Tak 00:19:17:Syn zosta� zaatakowany w Australii, a| ojciec dosta� ataku tutaj. 00:19:20:Mia� zawa�. 00:19:22:To bardzo smutne. 00...
claudio