Teksty 07.doc

(138 KB) Pobierz
TAM ZA RZEKĄ (CLASSIC) 1

                          TAM ZA RZEKĄ     (CLASSIC)                                 1
 

Wstawka
I. Noc ciemna, gwiazdy się mienią, Nad rzeką ja i Ty
A w rzece fale się pienią, A w rzece ja i Ty
 

REF: 2x

Tam za rzeką Tam gdzie śpi mgła
Tam gdzieś daleko, Zostały serca dwa Serca dwa
 

Wstawka


II. Miłości białe żagle Powrócą, wrócę ja
To stało się tak nagle, Tam gdzie śpi mgła
 

REF: x2

Tam za rzeką Tam gdzie śpi mgła
Tam gdzieś daleko, Zostały serca dwa Serca dwa
 

Wstawka


III. I nie wiem czy kiedyś wrócę, I nie wiem, łudzę się
Pozostaw mi, choć melodię Pozostaw refren ten

REF 2x:

Tam za rzeką Tam gdzie śpi mgła
Tam gdzieś daleko Zostały serca dwa Serca dwa
 

 

Wstawka

REFREN: 2x

Tam za rzeką Tam gdzie śpi mgła
Tam gdzieś daleko Zostały serca dwa Serca dwa

 

 

 

 

2                                          Czarownica                                        

 

Wstawka  1x

 

1. Malowane na niebiesko okiennice, słoneczniki wyglądają na ulicę,

na podwórku kundel biały, pręży się jak bury kot. A twe oczy tak się śmiały, bo patrzyłaś mi wprost.

              I wróżyłaś z mojej ręki nie pytałaś, Wody dałaś, chleba dałaś, miodu dałaś.

              Znad wioseczki mnie wywiodłaś między drzewa, i zaczęłaś moją rzewną piosnkę śpiewać.

 

Ref. 2x

Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem,

Wielkim lasem szedłem nocy nie przespałem,

Żeby ciebie spotkać w małym końcu świata,

Żeby z tobą zostać na calutkie lata.

Wstawka

 

2. Powiadają przyjaciele, że za górą, Powiadają przyjaciele, że za rzeką,

Mieszka piękna lica, co mi wróży z kart, To nie żadna czarownica to jest tylko żart.

Czemu oni twoich czarów tak się bali, Czemu oni czarownicą cię nazwali.

Czemu oni nie widzieli twej urody. Czemu oni nie płynęli przez te wody

 

Ref. 2x

Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem,

Wielkim lasem szedłem nocy nie przespałem,

Żeby ciebie spotkać w małym końcu świata,

Żeby z tobą zostać na calutkie lata.

Wstawka

 

Malowane na niebiesko okiennice,słoneczniki wyglądają na ulicę,

na podwórku kundel biały, pręży się jak bury kot. A twe oczy tak się śmiały, bo patrzyłaś mi wprost.

I wróżyłaś z mojej ręki nie pytałaś, Wody dałaś, chleba dałaś, miodu dałaś.

              Znad wioseczki mnie wywiodłaś między drzewa, i zaczęłaś moją rzewną piosnkę śpiewać.

Wstawka

 

 

 

 

                                    Dwadzieścia Lat                                      3

Wstawka

Nie miałem prawie nic, a chciałem jej darować świat

I czarno białe dni rozłożyć na palecie barw

Mówiłem, jeśli chcesz, zabiorę cię daleko stąd

Ze sobą tylko weź, gorące serce, dwoje rąk

 

Refren:

Dwadzieścia lat, a może mniej wirował w oczach słońca pył

Dwadzieścia lat, a może mniej, świat brałem taki, jaki był

Dwadzieścia lat, a może mniej, uczyłem się dopiero żyć

Dwadzieścia lat, a może mniej nie miałem prawie nic

Wstawka

 

Nie miałem prawie nic, a chciałem jej darować świat

Rozumieć każdą myśl na cienie nocy, światła dnia

Ściemniała listów biel, ktoś inny zabrał ją gdzieś stąd

to było dawno, wiem, i wiem już nawet gdzie tkwił błąd

 

Refren:

Dwadzieścia lat, a może mniej wirował w oczach słońca pył

Dwadzieścia lat, a może mniej, świat brałem taki, jaki był

Dwadzieścia lat, a może mniej, uczyłem się dopiero żyć

Dwadzieścia lat, a może mniej nie miałem prawie nic

 

Wstawka

Nie miałem prawie nic, a chciałem jej darować świat

I czarno białe dni rozłożyć na palecie barw

Mówiłem, jeśli chcesz, zabiorę cię daleko stąd

Ze sobą tylko weź, gorące serce, dwoje rąk

 

Refren:

Dwadzieścia lat, a może mniej wirował w oczach słońca pył

Dwadzieścia lat, a może mniej, świat brałem taki, jaki był

Dwadzieścia lat, a może mniej, uczyłem się dopiero żyć

Dwadzieścia lat, a może mniej nie miałem prawie nic

Wstawka

                                 

4                                        NADZIEJA          FORMAT

 

SOLO 2X

Próbujemy robić wszystko żeby lepiej żyć

Może będą lepsze czasy, przyjdą dobre dni

Uwierzymy w dobroć serca, radość będzie w nas

Zapomnimy tamte chwile, gdy złość była w nas

REFREN 2X

Nadzieja w nas czasem ma swój mały ląd

Nadzieja w nas w tej nadziei jest nasz dom

Chociaż w życiu trudne chwile, chociaż ciężko jest

Próbujemy znaleźć prawdę, w prawdzie życia sens

 

Odkrywamy nowe lądy, nowy życia świat

Czas nie mieści się w godzinach w szarych porach dnia

Wybaczymy wszystkim błędy, radość będzie w nas

Zapomnimy tamte chwile, gdy złość była w nas

REFREN 2X

Nadzieja w nas czasem ma swój mały ląd

Nadzieja w nas w tej nadziei jest nasz dom

Chociaż w życiu trudne chwile, chociaż ciężko jest

Próbujemy znaleźć prawdę, w prawdzie życia sens

 

SOLO 2X

REFREN 4X

Nadzieja w nas czasem ma swój mały ląd

Nadzieja w nas w tej nadziei jest nasz dom

Chociaż w życiu trudne chwile, chociaż ciężko jest

Próbujemy znaleźć prawdę, w prawdzie życia sens

 

 

 

 

 

 

 

                                 Nie zostało nam już nic                              5

 

Solo 2x

 

Okruch wspomnień pod powiekę wpadł,
niepotrzebny jak wczorajsza łza,
znużonemu sercu spokój skradł,
i marzenia poniósł w gorzką dal
 

Nie zostało nam już nic, tylko słowa tylko łzy,
w serialowy dramat zmienił się nasz film,
Nie zostało nam już nic, w przemijaniu zwykłych dni,
happy endu urok rozwiał się jak dym

solo 2x

 

Świat nasz kruchy był jak cień na szkle,
jak nadzieja, która moment trwa,
dziś jej obraz widzę jak przez mgłę,

która dzieli i oddala nas

 

refren

Nie zostało nam już nic, tylko słowa tylko łzy,
w serialowy dramat zmienił się nasz film,
Nie zostało nam już nic, w przemijaniu zwykłych dni,
happy endu urok rozwiał się jak dym
 

Solo2x

 

refren 4x

Nie zostało nam już nic, tylko słowa tylko łzy,
w serialowy dramat zmienił się nasz film,
Nie zostało nam już nic, w przemijaniu zwykłych dni,
happy endu urok rozwiał się jak dym

 

Solo

 

                                      BIAŁY BAL                                    11

Biały frak, biały znak, lancet błysnął jak ptak, Gołąb skrzydłem jak w pierś białej ciszy.

Biały tren, białych plam, białych okien i bram, Biały film wyświetlany na kliszy.

Cichy szept białych warg, biała podróż przez park, Biały gołąb ściszone rozmowy,

Biały rząd pięknych pań, Białe konie u sań, Biały park, biały pałac zimowy.

Solo

 

Biały wąs, biały pląs, biały uśmiech i dąs, Biały walc zawirował na cztery.

Biały lis, biały plis, biały kis białej miss, W białych klapach dzwoniły ordery.

Biały bal, białych sal, biały walc w białą dal, Biały kniaź, biały paź, długa lista.

Biały rząd pięknych pań, białe konie u sań A wodzirej /był białogwardzista.

Solo

 

Ajne hors, ajne dans, setła lagrand valc brillant, Grand bettment, grand żetęm parle dam.

Tyle figur i póz, setła Champani Russ, itali silwuple pirouett!

Isabelle, Isabelle, Isabelle, Isabelle, - Isabelle, podaj mi rączkę białą.

Co za biel, Isabell... Isabelle Isabell, wciąż nam walca za mało.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin