Solaris (Солярис).txt

(49 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: DIV3  608x272 25.0fps 1.3 GB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/
{100}{196}M O S F I L M|Stowarzyszenie Literat�w i Tw�rc�w Filmowych
{200}{271}Natalia Bondarczuk
{275}{346}Donatas Banionis
{350}{417}Juri Jarvet
{425}{496}W�adis�aw Dworzecki
{500}{571}Niko�aj Grinko
{575}{654}Anatolij So�oniczyn
{825}{887}w filmie
{1000}{1061}SOLARIS
{1200}{1307}OPARTYM NA OPOWIADANIU|Stanis�awa Lema
{1375}{1498}SCENARIUSZ|Friedrich Gorenstein|Andrej Tarkowski
{1575}{1666}RE�YSERIA|Andrej Tarkowski
{1775}{1854}ZDJ�CIA|Wadim Jusow
{1925}{2017}SCENOGORAFIA|Michai� Romadin
{2075}{2146}MUZYKA|Edward Artemjew
{2150}{2232}D�WI�K|Semen Litwinow
{2275}{2346}2. RE�YSER|Juri Kusznerjew
{2350}{2450}OPERATOR KAMERY|Jewgienij Szwedow
{2475}{2563}W. Sewostinow|A. Klimenko
{2600}{2646}MONTA�|Luba Fejginowa
{2650}{2733}KOSTIUMY|Helena Fomina
{2750}{2921}ASYSTENCI|Re�ysera: A. Ides, Larisa Tarkowska,|Maria Czugunowa|Operatora: Jurij Newski, W. Szmit
{2925}{3092}DEKORATORZY S. Gawri�ow, W. Prokofiew|FOTOSY W. Murszawko|�WIAT�O E. Paramonow
{3125}{3296}REDAKTORZY N. Bojrowa, L. �azerew|KONSULTACJA NAUKOWA dr nauk tech. L. �upiczew|RE�YSER PRAKTYKANT N. Mann|KORESPONDENT I. Szk�owskij
{3300}{3407}KIEROWNIK PRODUKCJI|Wiaczes�aw Tarasow
{3450}{3546}W POZOSTA�YCH ROLACH|Sos Sarkisjan|Olga Barnet
{3550}{3696}Vitalij Kerdimun, Olga Kizilowa,|Tatiana Malich,|Aleksandr Miszarin, Bagrat Oganesjan
{3700}{3821}Tamara Ogorodnikowa, Julian Semionow,|W. Staszy�ski,|Walentina Sumenowa, Georgi Tejch
{3825}{4046}Muzyka zrealizowana na fotoelektronowym syntezatorze ANS| |W filmie wykorzystano r�wnie�|Preludium do Chora�u F-moll J.S. Bacha
{4050}{4118}SOLARIS| | |
{4125}{4171}Cz�� pierwsza
{4175}{4246}Cz�� pierwsza
{10150}{10271}Chris! Chod� tu!|Jeste� akurat we w�a�ciwym czasie.
{10275}{10396}On spaceruje ka�dego poranka|przez co najmniej godzin�.
{10400}{10496}Pracowa� bardzo ci�ko,|czasami ca�� noc.
{10500}{10571}Ta ca�a jego nauka Solarystyki!
{10575}{10696}On mi przypomina ksi�gowego|zajmuj�cego si� swoimi kontami.
{10700}{10746}Oczekiwali�my ci� wczoraj.
{10750}{10848}Chcia� uciec,|gdy mnie zobaczy�.
{10900}{10959}Cze��!
{11050}{11109}Cze��!
{11200}{11314}My�l�, �e nie powinienem ci�|dzi� zanudza�.
{11375}{11534}Ale si� zestarzali�my!|Dopiero teraz zaczynam sobie zdawa� z tego spraw�.
{11550}{11646}Wszystko b�dzie zale�e� od|jego wst�pnego raportu ze stacji.
{11650}{11746}Ka�da wiadomo��, kt�r� otrzymujemy|jest niezrozumia�a lub niepe�na.
{11750}{11871}Je�li on potwierdzi,|�e badania nie powinny by� kontynuowane,
{11875}{11946}stacja zostanie zabrana|z orbity Solarisa.
{11950}{11996}Rozumiem.
{12000}{12121}Obieca�e�, �e z nim porozmawiasz.|Przynios�em film.
{12125}{12196}Tak, oczywi�cie.
{12200}{12322}Czy m�g�bys przetrzyma� ch�opca przez kilka dni?
{12350}{12526}Anna b�dzie szcz�liwa maj�c go przy sobie.|B�dzie teraz mia�a wi�cej wolnego czasu.
{12675}{12721}Kiedy on odje�dza?
{12725}{12834}Jutro o tej porze ju� b�dzie w podr�y.
{13075}{13164}Jest tu bardzo przyjemnie.
{13175}{13296}Ten dom jest podobny do domu|mojego dziadka. Lubi�em go bardzo.
{13300}{13398}Dlatego w�a�nie go zbudowali�my.
{13425}{13535}Zbytnio nie interesuj� mnie nowe rzeczy.
{15575}{15697}Co�, p�jde ju�.|Mam strasznie du�o do zrobienia.
{15800}{15871}Nie chcesz tego zobaczy�?
{15875}{15967}Widzia�em ju� to wiele razy.
{16025}{16096}Dwadzie�cia jeden dni po starcie|naszej ekspedycji,
{16100}{16146}radio-biolog Vishnyakov|i fizyk Fechner
{16150}{16308}udali si� w ekploracyjn� misj�|nad ocean Solarisa w poje�dzie lataj�cym.
{16350}{16421}Gdy nie wracali,|zarz�dzili�my poszukiwania.
{16425}{16546}Mg�a by�a zbyt g�sta,|i musieli�my odwo�a� poszukiwania.
{16550}{16596}Wszystkie pojazdy ratunkowe|wr�ci�y do stacji
{16600}{16719}opr�cz helikoptera|pilotowanego przez Burtona.
{16725}{16821}Wr�ci� dopiero,|gdy nasta� zmrok.
{16825}{16968}Natychmiast poszed� do swej kwatery,|oczywi�cie b�d�c w szoku.
{17000}{17097}By�o to niezwyk�e|dla cz�owieka
{17150}{17171}kt�ry lata� ju� od 11 lat.
{17175}{17296}Wyzdrowia� w ci�gu paru dni,|ale nigdy nie opu�ci� stacji.
{17300}{17396}I odmawia� nawet podej�cia|do okna, przez kt�re m�g�by zobaczyc ocean.
{17400}{17496}Podczas opieki medycznej w klinice|dokona� o�wiadczenia
{17500}{17571}wielkiej wagi,
{17575}{17646}kt�re mog�o zawa�y�|na ca�ej przysz�o�ci Projektu Solaris.
{17650}{17765}W porz�dku, pos�uchajmy wi�c jego historii.
{17800}{17883}Niech Burton przem�wi.
{18150}{18221}Za pierwszym razem, gdy obni�y�em si�|poni�ej 1000 st�p,
{18225}{18296}mia�em problemy z utrzymaniem wysoko�ci,
{18300}{18391}poniewa� wiatr si� wzmaga�.
{18425}{18521}Wszystkie moje wysi�ki po�wi�ci�em na kontrolowanie pojazdu.
{18525}{18616}Nie wygl�da�em na zewn�trz.
{18625}{18696}W rezultacie, przekroczy�em granic� mg�y.
{18700}{18746}Czy to by�a zwyk�a mg�a?
{18750}{18821}To by�o co�, czego nigdy|przedtem nie widzia�em.
{18825}{18946}Wydawa�a sie byc koloidaln� substancj�,|kleist� mas�.
{18950}{19021}Wszystkie okna by�y ni� zaklejone.
{19025}{19169}Z powodu opor�w, jaka stwarza�a mg�a,|zacz��em traci� wysoko��.
{19200}{19332}Tam, gdzie mia�o by� s�o�ce,|mg�a b�yszcza�a jak ogie�.
{19375}{19471}P� godziny p�niej wynurzy�em si�|w du�ym otwartym obszarze.
{19475}{19588}By� owalny,|oko�o par�set metr�w �rednicy.
{19625}{19746}W tym momencie zaobserwowa�em|wielkie zmiany w oceanie.
{19750}{19905}Woda sta�a si� spokojna,|a powierzchnia zdawa�a si� by� prze�roczyst�.
{19925}{20021}Pewien rodzaj ��tego �luzu zacz��|zamarza� pod ni�.
{20025}{20135}Kiedy sie podni�s�,|b�yszcza� jak szk�o.
{20175}{20296}Nast�pnie zacz�� si� gotowa�,|a pienista skorupa pojawi�a sie na g�rze.
{20300}{20396}Powierzchnia by�a br�zowa|jak palony syrop z cukru.
{20400}{20519}Ta substancja przekszta�ci�a si� w|du�e bry�y,
{20525}{20606}o r�nych kszta�tach.
{20650}{20721}By�em �ci�gany|do brzegu mg�y,
{20725}{20821}wi�c musia�em walczy�|z t� si�a co jaki� czas.
{20825}{20946}Gdy spojrza�em ponownie w d�,|zobaczy�em ogr�d.
{20950}{21009}Ogr�d?
{21025}{21096}Bardzo prosz� o spok�j!
{21100}{21196}Mog�em zobaczy� ro�linno��, �ywop�oty,|drzewa akacji, w�skie �cie�ki.
{21200}{21271}Wszystko z tego samego tworzywa.
{21275}{21371}A te drzewa i rosliny,|czy mia�y one li�cie?
{21375}{21446}Te krzewy i akacje?
{21450}{21571}Wygl�da�y jakby by�y zrobione|z plastiku, ale w proporcjach rzeczywistych.
{21575}{21661}I potem wszystko spad�o.
{21700}{21807}Wszystko zacz�o szumie� i pieni� si�.
{21925}{22035}To wszystko, o czym m�wi�, jest nagrane.
{22150}{22246}Proponuj�, aby�my przerwali rozmow�
{22250}{22325}i obejrzeli film.
{22375}{22499}Tak, prosz� pokaza� film.|To bardzo interesuj�ce.
{24850}{24965}- Czy to wszystko?|- Tak, to jest wszystko.
{25025}{25123}Ale my wcale tego nie rozumiemy.
{25150}{25221}Jak to, s� tam tylko chmury?
{25225}{25332}To musi by� ta mg�a,|o kt�rej m�wi�em.
{25375}{25471}Jestem ca�kowicie zaskoczony, tak jak pa�stwo r�wnie�.
{25475}{25571}Ocean Solarisa m�g�by tak mocno oddzia�ywa�
{25575}{25621}na �wiadomo�� Burtona.
{25625}{25771}Ocean jest nie tylko olbrzymim m�zgiem,|lecz r�wnie� substancj�, kt�ra umie my�le�.
{25775}{25864}Ta hipoteza jest w�tpliwa.
{25875}{25969}Czy by� pan w tym dniu chory?
{25975}{26054}To mo�na przewin��.
{26150}{26196}Do tego miejsca.
{26200}{26281}...zobaczy�em obiekt.
{26350}{26486}Wydawa�o mi si�, �e jest to skafander kosmiczny Fechnera.
{26525}{26621}Odwr�ci�em si�, aby go nie zgubi� z pola widzenia.
{26625}{26737}W pewnym momencie ten kszta�t uni�s� si�,
{26750}{26819}jakby p�ywa�.
{26950}{27046}Ten cz�owiek by� bez ubrania i przemieszcza� si�.
{27050}{27096}Cz�owiek?
{27100}{27163}Tak jest.
{27250}{27296}Czy widzia� pan jego twarz?
{27300}{27356}Tak.
{27450}{27527}Co to za cz�owiek?
{27600}{27667}Kto to by�?
{27700}{27746}To by�o dziecko.
{27750}{27868}- Czy widzia� go pan wcze�niej?|- Nie, nigdy.
{27875}{27973}Kiedy si� do niego przybli�y�em,
{28000}{28098}zauwa�y�em co� niedobrego w nim.
{28275}{28346}Na pocz�tku sam nie wiedzia�em dok�adnie,
{28350}{28492}ale potem przysz�o mi do g�owy,|�e to dziecko jest olbrzymie.
{28500}{28594}mia�o oko�o 4 metr�w wzrostu.
{28600}{28706}Mia�o niebieskie oczy|i czarne w�osy.
{28775}{28871}Je�li nie czuje si� pan dobrze,
{28875}{28970}mo�emy prze�o�y� to spotkanie.
{29000}{29075}Chc� kontynuowa�.
{29225}{29332}By�o ca�kiem nagie,|jak nowonarodzone.
{29425}{29521}I by�o mokre, a raczej �liskie.
{29525}{29596}Jego sk�ra b�yszcza�a.
{29600}{29646}Wznosi�o si� i opada�o|z falami,
{29650}{29696}ale samo porusza�o si� naprz�d.
{29700}{29779}To by�o obrzydliwe.
{30025}{30105}Przepraszam bardzo -
{30125}{30171}jeste�my prawie przy ko�cu.
{30175}{30271}...obserwacje Burtona|s� niczym innym,
{30275}{30346}jak szeregiem halucynacji,
{30350}{30396}kt�re powodowane s�|przez atmosfer� planety.
{30400}{30496}Symptomy zamieszania|mo�na wyt�umaczy�
{30500}{30604}pobudzeniem po��czonych stref m�zgu.
{30625}{30753}Te dane nie odpowiadaj�|prawie wcale rzeczywisto�ci.
{30775}{30836}Prawie.
{30900}{30996}Professor Messenger ma specjalny pogl�d na t� spraw�.
{31000}{31071}On my�li, �e wszystko|o czym Burton informowa�
{31075}{31121}mog�oby si� naprawd� przydarzy�,
{31125}{31227}i musi by� to dog��bnie przebadane.
{31250}{31352}Widzia�em to|moimi w�asnymi oczami!
{31400}{31496}Nie o�mieli�bym si�|zaryzykowa� innej opinii.
{31500}{31571}Znajdujemy si� przed wielkim odkryciem,
{31575}{31701}i to nie mo�e nam przeszkadza�,|aby�my opierali si�
{31725}{31831}na faktach dostarczonych|przez laika.
{31850}{31946}Wielu naukowc�w zazdro�ci�oby|temu pilotowi,
{31950}{32050}jego odwagi|i talentu obserwacji.
{32075}{32171}Z uwagi na ostatnie informacje,
{32175}{32313}nie mamy �adnego moralnego prawa,|�eby zrezygnowa� z bada�.
{32325}{32433}Rozumiem odczucia profesora Messengera,
{32450}{32546}ale sp�jrzmy,|co ju� osi�gn�li�my.
{32550}{32672}Solarystyk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin