8
FALANGA nr 1
Brytyjski historyk David Irving został aresztowany w Austrii pod zarzutem negowania zbrodni holokaustu. Irvinga, który swego czasu zasłynął tezą, że Adolf Hitler nic nie wiedział o systematycznej eksterminacji 6 milionów Żydów, aresztowano 11 listopada 2005 roku na podstawie nakazu wydanego w 1989 r. zgodnie z prawem austriackim negowanie zbrodni holokaustu jest przestępstwem.
Grozi mu do 20 lat więzienia!! Tyle właśnie kosztuje prawda w zakłamanym świecie!! WALCZMY O WOLNOŚĆ SŁOWA!!
Witamy!
Miło nam powitać wszystkich Czytelników na łamach nowego czasopisma Ziemi Wałbrzyskiej. Chcielibyśmy z góry zastrzec, że nie znajdziecie tutaj kolorowych zdjęć, wspaniałych konkursów z nagrodami, krzyżówek, czyli tego wszystkiego co przyciąga tzw. szersze grono czytelników.
„Falanga” jest pismem skierowanym do ludzi, którzy nie chcą poddać się wszechobecnej manipulacji i zakłamaniu. Powstała dzięki młodym ludziom skupionym w szeregach Narodowego Odrodzenia Polski, organizacji działającej od 1981 roku.
NOP opowiada się zdecydowanie za decentralizacją w sferze politycznej, przyznając wspólnotom lokalnym ogromną rolę w kształtowaniu prawdziwej władzy narodowej - rządów powszechnych. W sprawach gospodarczych głosi NOP postulat zrównania kapitału z pracą oraz upowszechnienia - na bazie ustroju korporacyjnego - własności prywatnej; występuje również przeciwko koncentracji własności w rękach czy to państwa, czy to kapitału anonimowego. NOP odrzuca system fałszywej demokracji, jako prowadzący do moralnego relatywizmu i oddający losy Narodu w ręce skorumpowanej „klasy politycznej”. Jako pierwszy ruch polityczny w Polsce NOP dostrzegło niebezpieczeństwo płynące dla Kraju ze strony Unii Europejskiej i zdecydowanie wystąpiło przeciwko próbom likwidacji polskiej państwowości.
Narodowe Odrodzenie Polski głosi konieczność walki z systemem demoliberalnym na drodze Rewolucji Narodowej, którą pojmuje jako całkowitą przebudowę życia społeczno-gospodarczego i politycznego zgodnie z odwiecznymi wartościami cywilizacji łacińskiej.
Chcemy być niezależnym głosem młodych ludzi, krytycznie odnoszącym się do naszej wałbrzyskiej rzeczywistości. Już teraz mówimy stanowcze NIE! wszelkim politycznym układom, władza ma służyć Narodowi, a nie własnym interesom! To my młodzi ludzie możemy zmienić ten chory system mafijnych układów, wystarczy tylko poczuć swój narodowy obowiązek i uwierzyć w zwycięstwo: prawdy, dobra i sprawiedliwości. Jest nas niewielu, ale poświęceniem i zaangażowaniem możemy zdziałać wiele. Kierując się zasadami Chrześcijaństwa ostatecznie osiągniemy zwycięstwo!
Z narodowo-radykalnymi pozdrowieniamiRedakcja
Bronimy bytu naszego Narodu, bezpieczeństwa naszych rodzin, przyszłości dla naszych dzieci i pamięci naszych przodków!
Narodowe Odrodzenie PolskiOddział Wałbrzych
www.walbrzych.nop.org.pl
www.nop.org.pltel. 0608-05-09-21
Być Polakiem, to znaczy...
Długo zastanawiałam się nad odpowiedzią na to pytanie, które w pierwszej chwili wydaje się czysto retoryczne. Polakiem być, to znaczy być... i tu pojawia się problem. Właśnie, kim być: wielkim bohaterem, pijakiem a może po prostu człowiekiem? Zwykłym zjadaczem chleba z jego wadami i zaletami.Rodzimy się pod znakiem Krzyża i Orła Białego od ponad tysiąca lat po to, aby żyć, służyć, pracować, walczyć i w razie ostateczności oddać życie za Ojczyzne. Mamy wyjątkową przeszłość. Nawet rzuceni na kolana nie poddajemy się i okuci w kajdany, dumą idziemy na śmierć - za Polskę, za Wiarę. A mimo to nie ma chyba bardziej zakompleksionego i gotowego do samooskrżeń narodu. Alkoholicy, złodzieje, nieudacznicy - to najczęsciej stosowane przez nas określenia na nas samych. Tak, jakby ludzie innych nacji nie kradli, nie mordowali, nie pili, nie popełniali błędów. Tylko, że inne narody nie wstydzą się tego, co robią ich członkowie; nie przepraszają w kółko, robią co chcą, a w razie wpadki uderzają się może z raz w pierś ze słowami "mea culpa" - i po sprawie! My czynimi inaczej. Wina jeszcze nieudowodniona, często nawet niepopełniona, a my już w pokutnych workach błagamy o przebaczenie. Uczymy się wstydzić tego. kim jesteśmy; uczymy się gardzić tymi, który są dumni ze swojej polskości. Zapatrzeni na zachód, wschód czy północ nie dostrzegamy, że to, co najpiękniejsze jest właśnie tu. Na tych ulicach z pomarańczowymi koszami rozstawionymi co 5 kilometrów, w blokach, z których opada tynk, na przystankach bez ławek. Na autostradach, na których dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie przekraczać 100 kilometrów na godzinę i w wioskach bez telefonów. A jednak to jest nasz kraj, nasz dom. Nigdzie nie ma takich pól jak u nas, nie ma takich lasów ani gór. Nie mówiąc już o morzu. Ta ziemia, to idealne połączenie absurdu i piękna. Ta jak my.
W pierwszym odruchu, na pytanie "Polakiem być to znaczy...?" chce się odpowiedzieć - to być nikim. Małą żałosną istotką, idolem z "Baru", gwiazdą "Playboya". Złodziejem, który w piajckim amoku, z braku lepszej rozrywki urządza powstanka. A w rzeczywistości jesteśmy tylko dziełem Boga - jak powiedział poeta: "I zafrasował się Bóg, że sam swych dzieł nie ogarnie... aż się wykrzesał z kuźni pod niebo od huku białe z chmur i ziemi ulane - człowiek ciemny i mały". Więc wyleczmy się z kompleksów, nie naprawiajmy Stwórcy. On chyba wiedział co czyni dając nam życie. Ponieważ Polakiem być, to znaczy być człowiekiem dumnym i wspaniałym. Nie wstydźmy się naszej historii, nie ma czego. Nie podbijaliśmy innych ziem, nie grabiliśmy cudzych domów, nie gwałciliśmy córek na oczach matek, ani nie roztrzaskiwaliśmy dziecięcych główek o mury. Czy to źle? Nam wystarczyło i nadal wystarcza to, co mamy: ziemia ojców, ziemia z grobami żołnierzy - po co więcej. Jesteśmy ludźmi honoru. Może jesteśmy bałaganiarzami, ale na pewno nie tchórzami czy zdrajcami. Każdego dnia na świat przychodzą wielcy Polacy: naukowcy, artyści i także zwykli Polacy. Matki, które od setek lat robią krzyż na czole synów idących do walki; ojcowie, którzy uczą nas uczciwie pracować; synowie i córki - zwykli i sławni. Polakiem być, to znaczy być człowiekiem, WIELKIM CZŁOWIEKIEM. I z cała skromnością: bez nas świat nie mógłby istnieć - bo i jak?
Asza
Deklaracja Trzeciej Pozycji
Trzecia Pozycja jest duchowo umotywowanym światopoglądem, który odrzuca polityczną mądrość przyjętą we współczesnym świecie, w którym wszystkie narody i kultury skazane są na dokonywanie wyboru pomiędzy lewicą a prawicą, komunizmem a kapitalizmem. Opierając się na głębokiej znajomości natury ludzkiej i jej zainteresowaniach, Trzecia Pozycja nie poszukuje niezdolnego do życia centralizmu, ale sposobu myślenia i działania, który naprawdę bierze górę nad emocjami współczesnego świata. Trzecie Pozycja jest politycznym credo XXI wieku.1.PRYMAT DUCHA
Jest integralną częścią naszej politycznej tradycji, że człowiek w sposób oczywisty złożony jest z Ducha i Materii, i że pierwszeństwo ma Duch. Bez szerzonej przez jednostkę duchowej rewolucji - metody oczyszczenia i doskonalenia się przez całe życie - nasi bojownicy nie będą różnili się w sposób znaczący od degeneratów, którzy przyczynili się do rozrostu potworności gnębiących ten świat i którzy działali na podstawie czysto materialistycznej koncepcji życia i historii.
Trzecia Pozycja wierzy, że ogólnoświatowa Rewolucja Narodowa może zostać zakończona tylko poprzez ukształtowanie Nowego Człowieka, który będzie praktykował to, co głosi. Nowy Człowiek musi ucieleśniać nasz ideał w ten sposób, że będzie działał samodzielnie - jako najwyższa forma propagandy Trzeciej Pozycji - we wspólnocie, w której żyje i pracuje.
2.PORZĄDEK MORALNY
Ponieważ źródłem degeneracji współczesnego świata jest niemoralność, naturalną rzeczą jest, iż odnowiony świat może zostać zbudowany jedynie na bazie moralnego porządku. Trzecia Pozycja wierzy, że jest rzeczą konieczną, aby ludzie zrozumieli, iż na świecie istnieje dobro i zło, prawda i fałsz, a nie szereg subiektywnych wyborów, jak twierdzą materialiści. Rodzina jest podstawą i centrum społeczeństwa, jej siła i jedność są źródłem szczęścia narodu. Trzecia Pozycja opowiada się przeciwko ograniczaniu liczby narodzin narzucanemu przez MFW, UNESCO i inne instytucje Zjednoczonego Świata oraz przeciwko tzw. kontroli urodzin w ogóle ; Trzecia Pozycja stwierdza także, że jedyną uprzywilejowaną klasą w naszym świecie będą dzieci.
Trzecia Pozycja zapewnia, że zarówno aborcja, jak i homoseksualizm są złem absolutnym, ponieważ sprzeciwiają się prawdzie obiektywnej i prawu boskiemu oraz negują dawanie życia - ideały Trzeciej Pozycji.
Trzecia Pozycja dodaje, że w celu wprowadzenia Porządku Moralnego koniecznym jest, aby obecne i przyszłe pokolenia nie były nauczane jedynie czystej wiedzy książkowej, lecz również poświęcania się i duchowego doskonalenia, co pozwoli ukształtować prawego i szlachetnego człowieka. W ten sposób postawimy ludzi jakościowo wyżej od barbarzyńskich hord, wypaczonych przez współczesną edukację.
3.OPOZYCJA WOBEC MATERIALIZMU
Rewolucja francuska z 1789 roku była zasadniczym wydarzeniem, które wyniosło filozoficzny materializm na scenę świata. W ciągu następnych dwóch stuleci siła zorganizowanego materializmu wzrosła w różnych swoich formach do takiego punktu, że zagraża pogrążeniem w bagnie całego świata.
Materializm, wiara oparta na zaprzeczaniu istnienia Ducha, przybrał miliony form. Możemy wyliczyć te, które w naszych czasach poczyniły najwięcej szkód : wolnomularstwo, liberalizm, nihilizm, kapitalizm, imperializm, anarchizm, socjalizm i marksizm. Każde z tych wierzeń - materialistycznych w swych postawach - jest filozoficznie złe i zostało zdyskredytowane w praktyce. Trzecia Pozycja potępia je wszystkie w sposób bezlitosny i potwierdza, że opozycja wobec wszelkich form materializmu łączy się z filozofią i ideologią Trzeciej Pozycji.
4. SYJONIZM I NARÓD PALESTYŃSKI
W czasie krótszym, aniżeli stulecie, stary syjonizm osiągnął bardzo widoczne wpływy. Nie dość, że zagarnął Palestynę i ustanowił w niej swój reżim, to jeszcze rozbudował na całym świecie potężne ośrodki władzy w sferze politycznej, ekonomicznej oraz w środkach masowego przekazu. Trzecia Pozycja przeciwstawia się zdecydowanie ruchowi syjonistycznemu, ponieważ w swoim działaniu - w sposób rażący i straszliwy - pogwałcił on prawa narodu palestyńskiego; jednocześnie jego potęga w innych krajach kłóci się w sposób zasadniczy z prawem narodów do samostanowienia.
Trzecia Pozycja jest przeciwna politycznemu, ekonomicznemu i terytorialnemu imperializmowi syjonizmu. Potwierdza prawo każdego narodu do życia, bez - pośredniej lub bezpośredniej - ingerencji syjonizmu. Stwierdza również, że naród palestyński musi mieć pełne poparcie w swych wysiłkach dla odzyskania w całości utraconego kraju.
5. IDEAŁ RZĄDÓW POWSZECHNYCH
Trzecia Pozycja głęboko wierzy, że harmonia i pokój wewnątrz narodów i pomiędzy nimi mogą zostać osiągnięte jedynie wtedy, gdy każda z nich wytworzy jedność, która przeciwstawi się egoistycznym interesom. Zbyt długo los narodów był igraszką w rękach niereprezentatywnych partii, klik i tyranów, nie zaś przedmiotem troski narodu czy kultury o swą materialną i duchową jedność.
Trzecia Pozycja uważa, że ta jedność może zostać osiągnięta jedynie przez całościowy program decentralizacji w sferze politycznej. Tę decentralizację nazywamy rządami powszechnymi. Jest to system samorządu, który zaczyna się w najniższej społecznej komórce i rozciąga się - poprzez organiczne powiązane struktury - na cały naród. Jest to bezpośrednie uczestnictwo wszystkich ludzi w procesie podejmowania decyzji na szczeblu lokalnym, regionalnym i narodowym; procesie, którego prawomocność bierze się z faktu, iż życzenia ludzi wyrażane są i wcielane w czyn poprzez właściwie wyznaczonych przedstawicieli. Jednakże prawo samorządu nie istnieje abstrakcyjnie - rezultatem byłaby jaskrawa zasada większościowa, gdzie fantazję błędnie brano by za prawdę.
O ile zasada rządów powszechnych jest w każdym narodzie i cywilizacji inna, to jej zasadniczy motyw pozostaje taki sam. Stanowi on jasno, że samorząd oznacza, iż ludzie muszą działać - jeśli ich decyzje mają być prawomocne - zgodnie z Prawdą Obiektywną.
Trzecia Pozycja twierdzi, że wszystkie zdrowe społeczności istnieją w oparciu o uznanie Prawdy Obiektywnej i Prawa Bożego, a nie o ludzkie postanowienia, wywodzące się z egoistycznych interesów, czy relatywistycznych filozofii.
6. RÓŻNICE RASOWE I KULTUROWE
To, że rodzaj ludzki składa się z mozaiki ras i kultur jest istotą wspólnego instynktu. I choć jest to niewiarygodne, to są tacy, którzy chcieliby zniszczyć to bogactwo ras ludzkich dlatego tylko, aby zastąpić je pozbawionym korzeni i tożsamości konformizmem, gdzie pojęcia rasy, narodu i kultury będą bez znaczenia. Innymi słowy, taka wielorasowość próbuje zniszczyć żywy grunt, w którym zakorzenione są wszystkie narody i gdzie zawarty jest ich byt i tożsamość. Trzecia Pozycja stwierdza, że zdecydowanie odrzuca wszelkie zamiary wprowadzenia tego nieludzkiego konformizmu. Odrzuca również wszelkie próby rasowego i kulturowego ludobójstwa niezależnie od tego, czy jest popełniane za pomocą rewolweru, czy odbiornika telewizyjnego. Trzecia Pozycja stwierdza, że prawdziwa miłość własnej rasy musi być zrównoważona przez szacunek dla tych, którzy choć różnią się od nas, to jednak w miłości do swej rasy są tacy sami.
Trzecia Pozycja popiera koncepcję rasowego separatyzmu, dzięki któremu różniące się grupy rasowe współpracują ze sobą dla wzajemnego dobra, szanując się wzajemnie. Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata.
7. ZACHOWANIE OTOCZENIA
Każdy człowiek, niezależnie od tego, gdzie mieszka, pragnie żyć w pięknym i zdrowym otoczeniu . Dla członków Trzeciej Pozycji wynika stąd, iż muszą oni uświadomić, że obowiązek zachowania piękna i równowagi naszego otoczenia ciąży na wszystkich narodach. Nie wymaga to tworzenia globalnych organów policyjnych, jak to wykrzykują maniacy New Age, ale rzeczywistego porozumienia się narodów, co do ich potrzeb.
Flora, fauna i wszelkie szlaki wodne świata są ze sobą powiązane w sposób dynamiczny i kompleksowy, co pozwala istnieć rodzajowi ludzkiemu. Zaś te wzajemne stosunki mają kluczowe znaczenie dla wszystkich narodów i kultur. Trzecia Pozycja będzie działać na rzecz ograniczenia wyniszczania naszego wspólnego domu przez zachłanność kapitalistycznych korporacji, manię uprzemysławiania, marksistów, chciwość międzynarodowych banków i przez zagrażających wolności adwokatów Zjednoczonego Świata. Człowiek posiada oczywiście prymat nad naturą, ale musi ją traktować jako podarunek, który ma zostać przekazany przyszłym pokoleniom.
Trzecia Pozycja przyjmuje, że w zdrowym społecznym porządku istnieje równowaga pomiędzy ruralizmem a urbanizmem. Pierwszy jest oczywiście - z punktu widzenia jednostki i otoczenia - dużo zdrowszy, choć życie wiejskie może być uzupełnione przez właściwy urbanizm, bazujący na siołach, wioskach i miastach - ośrodkach handlu i centrach niezanieczyszczającej, wysokiej technologii przemysłu, badań i studiów. Ta równowaga pomiędzy ruralizmem a urbanizmem znajduje się w centrum światopoglądu Trzeciej Pozycji.
8. ZAGROŻENIE ZE STRONY BANKÓW
Nikt racjonalnie myślący nie zaprzeczy, że pieniądze i zamiłowanie do nich dominują we współczesnym świecie. Egzystencja jednostek, rodzin, wspólnot, regionów, narodów i kultur jest nieprzerwanie determinowana przez ich ekonomiczną zdolność do życia. Innymi słowy : pieniądz - który początkowo był tylko przydatnym środkiem, służącym ułatwieniu życia - stał się pierwszym determinantem życia i społeczeństwa. To nadużycie natury na taką skalę doprowadziło do niezliczonych potworności, wojen, głodu, zanieczyszczeń, ludobójstw oraz niszczącego duszę konsumpcjonizmu.
Trzecia Pozycja stwierdza, że pieniądz nie jest niczym więcej, jak służącym człowieka i społeczeństwa i musi zostać zmuszony do działania na rzecz wspólnego dobra wewnątrz narodów i pomiędzy nimi. Trzecia Pozycja będzie prowadzić żywą kampanię przeciwko lichwiarskiemu systemowi bankowemu, aby zaprowadzić porządek w miejscu chaosu. Trzecia Pozycja uważa, że międzynarodowa finansjera, to jedno z największych nieszczęść świata współczesnego i że jest ona wroga wobec Trzeciej Pozycji.
9. TRZECIA POZYCJA WOBEC KWESTII WŁASNOŚCI
Trzecia Pozycja stwierdza, że istnieje model własności w przemyśle, rolnictwie i handlu, który wychodzi poza nieludzkie skoncentrowanie kapitału, występujące zarówno w komunizmie, jak i kapitalizmie. Model ten nie tylko góruje nad innymi, ale jest w sposób doskonały naturalny. Występuje w nim decentralizacja, która prowadzi do obfitości wspólnot wytwórczych i usługowych, małych firm, warsztatów, cechów rzemieślniczych, zakładów i gospodarstw rodzinnych.
Alternatywa ta jest znana jako dystrybucjonizm lub korporacjonizm. Jest to model własności, który promuje indywidualną inicjatywę i kreatywność, czyniąc to w ramach działania dla wspólnego dobra. Jest naturalną koniunkcją indywidualnej własności i sprawiedliwości społecznej. Trzecia Pozycja stwierdza, że niezależnie od nazw lub formy tej alternatywy, jaką może ona przybrać w różnych częściach świata, duch decentralizacji na poziomie człowieka stanowi główny punkt zasad Trzeciej Pozycji.
10. REWOLUCJA NARODOWA NA ŚWIECIE
Ponieważ Trzecia Pozycja pragnie budowy Nowego Świata, to uznaje, że wszystkie narody i kultury, które popierają podstawowe zasady Trzeciej Pozycji, muszą działać i pracować wspólnie, w oparciu o wzajemne zaufanie. Zwycięstwo narodowej rewolucji w jednej części świata, jest zwycięstwem wszystkich zwolenników Trzeciej Pozycji. Wynika z tego, że każdy afiliowany członek musi być przygotowany do dania moralnego, finansowego lub technicznego wsparcia, jeśli tylko gdzieś tworzy się sytuacja rewolucyjna. Parafianizm - w wieku, gdy ideologia Zjednoczonego Świata dąży do totalnego zwycięstwa - może jedynie zanegować wszystko, w co wierzymy i jest energicznie przez Trzecią Pozycję odrzucany.
Przedstawicielem Trzeciej Pozycji w Polsce jest Narodowe Odrodzenie Polski.
Pismo, które przez wiele lat jest nieprzerwanym celem ataków demoliberalnych mediów
Piszemy o sprawach, o których inni boją się nawet pomyślećTylko w dobrych kioskach!
11 Listopada w Wałbrzychu!
Około godziny 14.20 wszyscy zaczęli się zjeżdżać, część przyjechała PKS-em, reszta PKP lub własnym transportem. O godzinie 15.00 dojechaliśmy na miejsce gdzie czekał na nas wynajęty lokal.
Cała „impreza” rozpoczęła się o 16.00, tak jak to było wcześniej ustalone. Pierwsze kilka minut zajęło nam zajmowanie miejsc i luźne rozmowy. Następnie Tomasz Perek (przewodniczący dzielnicy Dolnośląskiej NOP) rozpoczął oficjalnie spotkanie członków i sympatyków NOP. Poruszonych zostało wiele spraw związanych z dotychczasową działalnością NOP , jaki i to, co planujemy w przyszłości. O godzinie 17.20 przyszło kilku dziennikarzy, rozpoczęły się rozmowy we własnym gronie. O 18.00 wyszliśmy przed lokal, gdzie rozpoczęła się oficjalna manifestacja.
Mieliśmy flagi (Falangę, Polski), transparent (NOP), zapaliliśmy pochodnie, co dało piorunujący efekt. Pochód biegł ulicami: Forteczną, Palisadową, Grodzką i Hetmańską. Wszystko w klimacie płonących pochodni i wykrzykiwanych haseł: „Roman Dmowski bohaterem Polski”, „Śląsk Opolski zawsze polski”, „Wielka Polska Niepodległa”, „Precz z żydowska propagandą”, „Polska tylko dla Polaków” itd. co wzbudziło wielkie zainteresowanie przechodniów oraz ludzi w oknach bloków (ok. ¾ ludzi wyglądało z okien).
Przemarsz trwał ok. 30 min, po czym dotarliśmy pod pomnik 70-tej rocznicy odzyskania niepodległości. Wszyscy stanęliśmy w półokręgu, złożyliśmy kwiaty, a także zapaliliśmy znicze oddając należyty hołd naszym bohaterom. Następnie Tomasz Perek wygłosił bardzo budujące przemówienie, które wszystkich podniosło na duchu – czuliśmy się wyjątkowo – przecież jesteśmy Polakami! Świadomymi Polakami! Kulminującym momentem było spalenie flag „unii europejskiej” i swastyki, co wzbudziło wielkie zainteresowanie mediów. W ten sposób zburzyliśmy mit, który kojarzył nas nacjonalistów z nazistami i hitleryzmem. O 18.45 oficjalnie zamknęliśmy manifestację. Wszyscy powoli rozjechali się do swoich domów.
W imieniu moim i kolegów z NOP, wszystkim serdecznie dziękuje za przybycie..
NOP Wałbrzych
Tekst przemówienia:
Drodzy koledzy! Rodacy!
Dzisiejsze święto jest 87 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Niepodległości, która dla wszystkich pokoleń Polaków w ciągu ostatnich dwóch wieków była wielką ideą, wartością, za którą w razie potrzeby oddawali życie. To, że dziś możemy mówić po polsku, że jesteśmy ludźmi świadomymi swojej tożsamości i – przede wszystkim – obowiązków, jest zasługą tych właśnie ludzi, którzy nie skąpili swojej krwi w obronie tego, co nas wszystkich na tej ziemi, polskiej ziemi, jednoczy: polskości.
Lecz dlaczego jest nas tak niewielu? Dlaczego ludzi, którzy manifestują swoje oddanie idei wielkiej i wolnej Polski jest tak mało? Dlaczego, zamiast być publicznym wzorem dla innych, ludzie tacy, jak my są obrzucani błotem i inwektywami? Dlaczego to, co było owym wspaniałym ideałem przez wieki całe, to, co 87 lat temu, uosobione w postaci Romana Dmowskiego i innych wielkich Polaków, to, co rzeczywiście doprowadziło Polskę do wolności, jest dziś dla większości bzdurą i przestępstwem? Dlaczego patriotyzm i zdrowy nacjonalizm są dziś w powszechnym pogardzaniu?
Nie trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie. Przez ponad pół wieku Polska, nasza ojczyzna, zmaga się z wrogiem. Ten wróg bywa jawny, jak jawnym wrogiem polskości był niemiecki hitleryzm i radziecki stalinizm, nazizm i komunizm. Lecz ten wróg bywa także i niejawny i choć przyświecają mu te same ideały, ...
fulmen