[CoalGuys] Toradora - 22 [B8A101E7].txt

(16 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:01:Chociaż tak bardzo się staram, nie mogę przestać kochać Ryuujiego.
0:00:08:Chcę, żeby był z Minori,
0:00:12:ale to takie bolesne.
0:00:14:Naprawdę bolesne.
0:00:18:Nie mogę-
0:00:24:Taiga!
0:00:32:Przepraszam.
0:00:34:Chyba się trochę zdrzemnšłem.
0:00:36:W porzšdku.
0:00:38:Nic na to nie poradzimy.
0:00:40:Musisz to bardzo przeżywać, w końcu jestecie z Aisakš takimi dobrymi przyjaciółmi.
0:00:48:Takasu, skoro umysłem byłe nieobecny,
0:00:50:przypominam, że kartę wyboru zawodu należy zwrócić jutro.
0:00:55:To dotyczy wszystkich.
0:00:57:Proszę o tym nie zapomnieć.
0:00:59:Dobrze?
0:01:00:Tak.
0:01:02:Na dzisiaj to wszystko.
0:01:09:Moja jedwabna miłoć.
0:01:09:Przez cały czas.
0:01:12:Moja jedwabna miłoć.
0:01:13:Za każdym razem, kiedy mylę o tobie.
0:01:16:Moja jedwabna miłoć.
0:01:16:Uczucie niecierpliwoci
0:01:19:Moja jedwabna miłoć.
0:01:20:aż się ze mnie wylewa.
0:01:24:Byłoby łatwiej, gdybym po prostu powiedziała, że cię kocham,
0:01:27:ale zawsze, gdy pojawiasz się przede mnš,
0:01:31:moja natura sprzeciwia się temu i nie wiem co robić.
0:01:38:Zazwyczaj podchodzę do ciebie pewna siebie,
0:01:42:taka już jestem,
0:01:45:ale nieważne jak bardzo się staram, nie jestem w stanie przekroczyć niewidzialnej bariery, która nas dzieli.
0:01:51:Chcę, żeby poznał moje uczucia.
0:01:55:Dlatego zawsze, gdy nasze oczy się spotykajš,
0:01:59:wysyłam wiadomoć "kocham cię",
0:02:02:wkładajšc w niš całš swš odwagę!
0:02:06:Moje jedwabne serce jest rozdarte.
0:02:10:Kiedy spotkałam ciebie w końcu uwiadomiłam sobie,
0:02:13:że jeli chodzi o miłoć, to jestem prawdziwš niezdarš.
0:02:20:Blizny miłoci, o których już prawie zapomniałam,
0:02:24:znów zaczynajš boleć.
0:02:27:Pewnego dnia zrobię to, co już dawno powinnam.
0:02:31:Przezwyciężę słaboć i powiem, że cię kocham.
0:02:39:Napisy wykonał Asan
0:02:49:Scena Z Tobš
0:02:52:Ratownicy szybko nas odnaleli i nic poważnego nam się nie stało.
0:02:57:Po Taigę przyjechała jej prawdziwa matka i zabrała jš ze sobš.
0:03:02:Udało ci się z niš skontaktować?
0:03:05:Kitamura.
0:03:06:Wychowawczyni powiedziała mi, że z Aisakš nie jest najlepiej
0:03:11:i odpoczywa u swoich rodziców.
0:03:14:Wiedziałe o tym?
0:03:15:Nie, nie mogę się do niej dodzwonić.
0:03:19:Rozumiem.
0:03:21:Kitamura,
0:03:24:chcę cię o co prosić.
0:03:26:O co chodzi?
0:03:28:Udawaj, że to ty uratowałe Taigę.
0:03:35:Gdyby cię o co pytała, powiedz, że przez cały czas była nieprzytomna i nic nie mówiła.
0:03:42:Proszę.
0:03:44:Ma to co wspólnego z przysługš,o którš prosiła mnie Aisaka?
0:03:51:Ma, prawda?
0:03:53:Tak.
0:03:58:Dobra.
0:04:01:Taka!
0:04:03:Chcesz ić do fajnego miejsca?
0:04:05:Fajnego miejsca?
0:04:06:Tak, zjemy co pysznego!
0:04:09:Przestań cały czas myleć o Tai-
0:04:12:Nie słuchaj go!
0:04:16:Zamarzam!
0:04:17:Czy oni nie siedzš już tam trochę za długo?
0:04:20:Takasu, nie będziesz miał problemów, jak nie ugotujesz obiadu?
0:04:23:Wybacz, że tak cię naciskalimy, aby poszedł z nami.
0:04:26:Nie martw się, nie pójdę do domu, póki nie spróbuję jedzenia, które tu serwujš.
0:04:30:Ja nie chcę wracać do domu.
0:04:33:Staruszkowie znowu będš pytać, co zamierzam robić w życiu.
0:04:35:Nie ma się czym przejmować.
0:04:38:Ta karta wyboru przyszłego zawodu jest tylko po to, żeby łatwiej było porozdzielać ludzi do klas.
0:04:42:Notocchi, idziesz na nauki humanistyczne, co nie?
0:04:45:Tak, najpierw mam zamiar zostać edytorem magazynu muzycznego,
0:04:50:a póniej jego redaktorem naczelnym.
0:04:52:Ja będę się cieszył, jak uda mi się skończyć szkołę.
0:04:55:Pewnie będę musiał pracować dla swojego ojca.
0:04:59:Aha.
0:05:00:Wybaczcie moje zdziwienie, wy już poważnie mylicie o swojej przyszłoci, a ja...
0:05:05:Hej, o czym ty gadasz?
0:05:07:Taka, jeste zbyt bystry, żeby się o cokolwiek martwić.
0:05:11:Idziesz w nauki cisłe, prawda?
0:05:12:Ty i mistrz Kitamura powinnicie bez problemu zdać krajowy egzamin.
0:05:16:Jeszcze nie zdecydowałem, czy pójdę na studia-
0:05:19:Następni!
0:05:21:W końcu weszlimy!
0:05:24:Zapraszamy, proszę zajšć miejsce!
0:05:28:No i jak? Już jš sprawdziłe?
0:05:32:Kogo?
0:05:33:Kushiedę, rzecz jasna-
0:05:35:Nauki humanistyczne!
0:05:39:K-Kushieda, co ty tutaj robisz?
0:05:42:Pracuję.
0:05:44:A co z klubem?
0:05:45:Zimš zajęcia trwajš krócej.
0:05:47:A teraz zamawiajcie.
0:05:49:Ostrzegam, że jeli będziecie chcieli zwęglony makaron, to dostaniecie palcem w oko.
0:05:53:Zwęglony makaron.
0:05:56:Przepraszam, trzy razy ramen.
0:05:59:Okej, dobry wybór!
0:06:01:Trzy razy ramen!
0:06:03:Kolejna nowa robota?
0:06:06:Tak, pracuję tu dwie godziny dziennie, płacš całkiem niele.
0:06:10:Dlaczego pracujesz aż tyle-
0:06:11:Cicho.
0:06:13:Zaraz otworzy oczy.
0:06:16:Otworzy oczy?
0:06:24:Co jest?
0:06:30:Makaronowy, niekończšcy się kršg!
0:06:40:Dziękujemy i zapraszamy ponownie!
0:06:46:Ona w ogóle się nie zmienia.
0:06:50:Następni!
0:06:52:Gdyby nam nie powiedział, że cię odrzuciła, to sami nigdy bymy na to nie wpadli.
0:06:57:Możliwe.
0:06:59:Dziewczyny sš takie trudne do zrozumienia.
0:07:02:A włanie, Notocchi, jak się majš sprawy z Mayš?
0:07:07:Dalej mnie ignoruje.
0:07:10:Uczucia dziewczyn?
0:07:22:Nie wraca, bo naprawdę nie czuje się za dobrze?
0:07:29:A może jej matka jest tak samo samolubna jak ojciec i nie pozwala jej wrócić?
0:07:34:Albo...
0:07:35:Nie mogę przestać...
0:07:39:...uwiadomiła sobie, że słyszałem wszystko, co wtedy mówiła.
0:07:44:...kochać Ryuujiego.
0:07:50:Wybór przyszłego zawodu?
0:07:52:Napisz po prostu "Dalej będę się uczył", a wszystko będzie dobrze.
0:07:57:Nawet jeli dostałbym się na studia, to zdajesz sobie sprawę, jakie wišżš się z tym wydatki?
0:08:02:O pienišdze się nie martw.
0:08:07:Proszę, sfermentowana bomba fasolowa!
0:08:14:Nie martwić się?
0:08:16:Ty...
0:08:17:Różnimy się, ty w przeciwieństwie do mnie jeste bystry.
0:08:20:Po ukończeniu fantastycznej edukacji,
0:08:23:twoje fantastyczne talenty rozwinš się!
0:08:25:I będziesz w stanie prowadzić fantastyczne życie!
0:08:29:Jest takie powiedzenie, tylko jak ono szło?
0:08:32:Złoty klejnot... co wypolerować...
0:08:36:Złoty kamień... błyszczeć, jako tak.
0:08:41:"Klejnot nie będzie błyszczał, jeli go nie wypolerujesz"?
0:08:43:Tak, włanie o to mi chodziło!
0:08:45:Ryuu, gdy się uczysz, to wyglšdasz jak błyszczšcy klejnot!
0:08:50:Gdybym pracował i zarabiał jakie pięćdziesišt tysięcy miesięcznie...
0:08:55:Zapomnij! Nie będziesz pracował!
0:08:57:Nawet jeli tak mówisz...
0:08:59:Praca u Inage jest ostatnim kretyństwem.
0:09:03:Dopiero się dowiedziała?
0:09:05:Poza tym, jeżeli będziesz pracował, to kiedy znajdziesz czas na naukę?
0:09:08:Na dodatek nie będziemy mogli jeć razem obiadu.
0:09:12:Takie życie jest bezsensu!
0:09:14:Nie będziesz szczęliwy!
0:09:16:Sama zawsze powtarzała, żebym poszedł na studia-
0:09:20:Wszystko będzie dobrze! Zawsze znajdzie się jakie wyjcie!
0:09:29:Zawsze taka była.
0:09:32:Nie płacz, nawet jeli nie masz ojca, to nie znaczy, że jeste inny.
0:09:39:Jestem super mamš!
0:09:42:Będziesz wiecznie szczęliwy!
0:09:52:Wiecznie szczęliwy, tak?
0:10:09:Nie martw się o Taigę.
0:10:15:Kiedy wspominała, że dobrze się dogaduje z matkš.
0:10:20:Mylę, że jest szczęliwa, w końcu nie widziały się tyle czasu.
0:10:25:Dobrze by było.
0:10:27:Kushieda.
0:10:29:O, Takasu.
0:10:32:Tylko mi nie mów, że przyszedłe po plan wydatków.
0:10:34:Wybacz, dam ci go póniej!
0:10:37:Liczę na ciebie, nowy kapitanie drużyny!
0:10:39:Na razie.
0:10:41:Rany, nasz Przewodniczšcy jest strasznie zapracowany.
0:10:45:Nowy kapitanie drużyny?
0:10:46:Mylałem, że już jeste kapitanem.
0:10:49:Wiesz, samorzšd Kitamury naprawdę ciężko pracuje.
0:10:53:Ostatnio scalili męskš i żeńskš drużynę softballu,
0:10:56:a ja zostałam mianowana nowym kapitanem drużyny.
0:11:00:Biedna Kushieda, teraz pewnie będzie tak samo zapracowana jak Kitamura.
0:11:05:Więc dlaczego poszła do kolejnej pracy?
0:11:09:Nie będziesz przez to jeszcze bardziej zajęta?
0:11:10:Nie, nie.
0:11:11:Nie słyszałe powiedzenia, że młodzi ludzie muszš przezwyciężać przeciwnoci?
0:11:15:Czy to nie będzie przeszkadzać-
0:11:17:Nie.
0:11:19:Ciężko pracuję, bo nie chcę nikomu przeszkadzać.
0:11:23:Robię to dlatego, że jest co, co można zobaczyć.
0:11:26:Co, co można zobaczyć?
0:11:28:To Amin!
0:11:30:Piękna jak zawsze!
0:11:35:Kawashima, co to za zachowanie?
0:11:37:Nie zbliżaj się do mnie.
0:11:38:Jeszcze zarazisz mnie głupotš.
0:11:40:Fajnie, co nie?
0:11:42:Kiedy dziecka nie ma w pobliżu, ojciec może robić, co mu się podoba.
0:11:46:Kawashima, gdzie idziesz?
0:11:50:Ja też lecę! Pa, Takasu!
0:11:53:Zaraz zacznie się lekcja!
0:12:11:Ucieczka z pierwszej lekcji?
0:12:13:Dlaczego to musisz być ty?
0:12:15:Nieważne.
0:12:19:Wiesz...
0:12:20:Chciałam ci to powiedzieć już dawno temu.
0:12:24:Po tym wszystkim jest co jeszcze?
0:12:27:Na przykład to,
0:12:30:że w tej szczelinie mieszka duch!
0:12:34:P-Poważnie?!
0:12:36:Pojawia się pomiędzy tymi automatami.
0:12:39:Słyszałam, że to dziewczyna ze złamanym sercem, która-
0:12:42:Dlaczego nie powiedziała mi wczeniej?!
0:12:45:Ale do tej pory nic się nie zdarzyło.
0:12:47:Co?
0:12:49:Mylę, że duchy majš swojš własnš osobowoć.
0:12:52:Pojawiajš się tylko przed ludmi, którzy pragnš je zobaczyć i zrozumieć.
0:12:58:Wczeniej widziałam ducha, jednakże...
0:13:04:nie chcę pragnšć i podšżać za czym, czego nie widzę
0:13:08:i stracić rzeczy, które sš naprawdę ważne.
0:13:11:Dlatego-
0:13:13:Za dużo gadasz, nie mam ochoty tego słuchać.
0:13:15:Wysłuchaj mnie do końca, wtedy zr...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin