11.The Soul Cages.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:41:Nawet wieczne wiatła...
00:01:44:...lniš nad nim.
00:01:44:Mieszkańcy wiata mierci...
00:01:50:...zapoczštkujš wiecznš moc.
00:02:12:Sprawiłe, że musielimy pracować...
00:02:14:Czy to nie wspaniałe umierać w samotnoci?
00:02:22:Już wkrótce zostaniecie oswobodzeni od tego wiata.
00:02:39:Co jest...?
00:02:46:By cię...!
00:03:24: Mam wrażenie, że jak zamknę oczy, wszystko zniknie
00:03:27: Mam wrażenie, że jak zamknę oczy, wszystko zniknie
00:03:29: Mam wrażenie, że jak zamknę oczy, wszystko zniknie
00:03:35: Liczyłam iloć samotnych znaków
00:03:38: Liczyłam iloć samotnych znaków
00:03:42: Liczyłam iloć samotnych znaków
00:03:46: Liczyłam iloć samotnych znaków
00:03:50: W wyschniętym czasie
00:03:53: W wyschniętym czasie
00:03:56: Czuję w sobie walkę.
00:03:58: Czuję w sobie walkę.
00:04:01: Kłamstwa powodujšce zawroty.
00:04:04: Kłamstwa powodujšce zawroty.
00:04:07: Łapałam je i niszczyłam, teraz...
00:04:11: Łapałam je i niszczyłam, teraz...
00:04:15: Łapałam je i niszczyłam, teraz...
00:04:17: ...zgubiłam się...
00:04:19: ...zgubiłam się...
00:04:22: ...w wiecie ciemnoci.
00:04:23: ...w wiecie ciemnoci.
00:04:57:ODCINEK 11: KALTKI NA DUSZE
00:05:08:To nie typowe...dla fabryki tak wczenie przyjeżdżać.
00:05:12:To z powodu tajnego połšczenia z policjš.
00:05:14:A policja uważa to za sprawiedliwe rozwišzanie?
00:05:16:To rzadkie.
00:05:18:Muszš teraz pracować razem z policjš.
00:05:21:To normalka.
00:05:24:Tak naprawdę, mylš, że jestemy wrzodem na dupie.
00:05:27:Jeli masz zamiar tak dalej narzekać, do może zwrócisz się z tymi skargami do kogo z fabryki?
00:05:29:Jeli masz zamiar tak dalej narzekać, do może zwrócisz się z tymi skargami do kogo z fabryki?
00:05:32:Gdzie jest Amon-san i inni?
00:05:34:Sš już na miejscu zdarzenia. |Rozumiem.
00:05:41:Usuńcie tamę.
00:05:43:Bioršc pod uwagę stan ofiary...
00:05:45:Ma dużo poważniejsze rany wewnętrzne niż zewnętrzne?
00:05:48:Tak.
00:05:48:Hej, tylko tego nie upuć.
00:05:51:Czy to był Witch?
00:05:53:To było oczywiste od samego poczštku.
00:05:55:Od poczštku?
00:05:57:Wczeniej były już sprawy podobne do tej.
00:06:00:To zrobił Witch kontrolujšcy mikrofale.
00:06:03:To oczywiste, że dokonał tego kto z podobnymi zdolnociami.
00:06:06:Hej!
00:06:08:Tylko czego nie spierdolcie, muszę tu jeszcze trochę powęszyć!
00:06:22:Jeste sam? |Nie.
00:06:24:Ale na tych drogach...
00:06:26:Co z ofiarš? |Włanie to sprawdzamy.
00:06:29:Chcesz popatrzeć?
00:06:32:Daruję sobie.
00:06:56:Więc to jest Witch podobny do elektrycznego węgorza, co?
00:06:59:Masz rację.
00:07:00:Wyglšda na to, że był już kiedy Witch o podobnych zdolnociach.
00:07:04:To miało miejsce 22 lata temu. Mimo iż to stara sprawa, to jest prawie, że identyczna jak ta obecna.
00:07:06:To miało miejsce 22 lata temu. Mimo iż to stara sprawa, to jest prawie, że identyczna jak ta obecna.
00:07:10:To może sprawdzisz drzewo genealogiczne tego kogo?
00:07:13:Przecież prawdopodobieństwo przenoszenia zdolnoci przez geny jest raczej duże, nie?
00:07:17:Ale to nic nie da.
00:07:19:W przeszłoci inaczej cigano ludzi.
00:07:22:Więc...
00:07:24:Nie ma takiej możliwoci, żeby ta osoba miała dzieci.
00:07:26:Jakie sš inne możliwoci?
00:07:28:To się włanie dzieje, więc jeli wejdziemy do bazy danych STN...
00:07:30:Co to?
00:07:32:Próbowałem ale baza danych STN nie jest perfekcyjna, więc... |Zabrałam to z miejsca przestępstwa.
00:07:34:Próbowałem ale baza danych STN nie jest perfekcyjna, więc...|Z miejsca przestępstwa? Zabrała to bez pozwolenia?!
00:07:37:W szczególnoci bioršc pod uwagę jego zdolnoci. Jest wiele w tym wszystkim niejasnoci. |Nie wolno mi?
00:07:40:"Nie wolno mi?!" no wiesz...
00:07:47:Zakładam, że Witch jeszcze nie uciekł z tego terenu.
00:07:51:W takim razie, musimy przeszukać budynek po budynku.
00:07:55:Miejsce które wyglšda jak labirynt?!
00:07:57:Normalnie, tak nie robimy. Ale nie szukamy normalnego człowieka.
00:07:59:Normalnie, tak nie robimy. Ale nie szukamy normalnego człowieka.
00:08:27:150 000 ludzi, he?
00:08:30:Dziwi mnie, jak tylu ludzi może mieszkać na tak małym obszarze.
00:08:36:Mylę, że to jednak możliwe.
00:08:38:To jak szukanie igły w stogu siana.
00:08:41:Witche to samotnicy.
00:08:43:Co?
00:08:44:Jeli byłby to normalny człowiek to schowałby się w stogu siana.
00:08:48:Ale Witche nie mogš tak zrobić.
00:08:51:Od razu by się zdradzili.
00:09:03:Nawet jeli będziesz tak robić, to i tak nie znajdziesz tego kogo szukasz.
00:09:05:Nawet jeli będziesz tak robić, to i tak nie znajdziesz tego kogo szukasz.
00:09:09:Rozumiesz...
00:09:11:...co próbuję zrobić?
00:09:13:Jak będziesz starsza...
00:09:16:...będziesz widziała wiele rzeczy.
00:09:19:Jak będziesz starsza...
00:09:22:...tak jakby to były tajemnice.
00:09:27:Strasznie to tajemnicze, he?
00:09:29:Co?
00:09:30:Nic. A tak przy okazji, nie jeste chyba stšd, nie?
00:09:33:Nic. A tak przy okazji, nie jeste chyba stšd, nie?
00:09:39:Jeli tak, to powinna opucić to miejsce jak najszybciej.
00:09:43:Nic mi nie będzie.
00:09:45:Tak, nic ci nie będzie...
00:09:48:Ale inni ucierpiš.
00:09:52:Inni?
00:10:01:Przepraszam, chyba będę musiała tu jeszcze trochę zostać.
00:10:06:Na razie.
00:10:24:Gdzie sš ofiary?
00:10:31:Wyglšda na to, że zabrali je miejscowi.
00:10:34:To miejsce jest takie...na jakie wyglšda.
00:10:48:Nie możemy nic zrobić do czasu przybycia posiłków.
00:10:56:Czujesz co?
00:10:59:Przed chwilš poczułam wybuch czyjej woli...
00:11:03:A teraz już nic.
00:11:19:Taka sama jak wtedy.
00:13:24:Trzy ofiary, he?
00:13:26:Ponieważ to zdarzyło się po południu, kto powinien to widzieć.
00:13:31:Jeli te wypadki zdarzajš się częciej, trudno będzie je wyjanić policji.
00:13:40:I jak?
00:13:41:le. Ludzie nie chcš odpowiadać na moje pytania.
00:13:42:le. Ludzie nie chcš odpowiadać na moje pytania.
00:13:46:Gdzie jest Doujima i Robin? |Sš razem z oficerem technicznym z fabryki.
00:13:49:Mówili co o badaniu żarówki.
00:13:52:Żarówkę?
00:13:54:Wyglšda na to, że zabrały jš z miejsca przestępstwa.
00:14:04:Co mu się stało?
00:14:09:Zwróćcie uwagę na tš spalonš częć.
00:14:13:To zostało stworzone. |Więc mówisz, że to spowodował Witch, tak?
00:14:18:Nie bezporednio...
00:14:20:Zakładam, że przez indukcję mikrofal wywoływanych przez Witcha, wyłšczona żarówka zapaliła się i wypaliła ten lad.
00:14:22:Zakładam, że przez indukcję mikrofal wywoływanych przez Witcha, wyłšczona żarówka zapaliła się i wypaliła ten lad.
00:14:24:Zakładam, że przez indukcję mikrofal wywoływanych przez Witcha, wyłšczona żarówka zapaliła się i wypaliła ten lad.
00:14:28:Czy może istnieć takš moc?
00:14:31:Przypuszczam, że tak. |To nie wszystko.
00:14:34:Nie ma wštpliwoci, że Witch nie jest w stanie w pełni kontrolować swojej mocy.
00:14:36:Nie ma wštpliwoci, że Witch nie jest w stanie w pełni kontrolować swojej mocy.
00:14:41:Tak jak Robin.
00:14:43:Nie było możliwe aby ta moc nie wpłynęła na otoczenie.
00:14:48:Amon, to ty? |Michael, co robisz?
00:14:52:Szukam w przeszłoci ofiar.
00:14:54:Zrobisz to póniej. Chcę żeby czego poszukał natychmiast.
00:14:58:Czego?
00:14:59:Sprawd rozkład elektrycznoci w miejscu wypadku.
00:15:02:Zobacz czy było jakie miejsce oddajšce większš iloć energii niż normalnie.
00:15:06:Dobra, ale... |To pilne. Bierz się zaraz do roboty.
00:15:38:Zakładam, że pierwszymi ofiarami były osoby, które go ledziły...
00:15:42:Trzecia ofiara to raczej mieszkaniec z okolicy.
00:15:45:Innymi słowy, Witch zaczšł atakować niewinnych ludzi?
00:15:49:Najprawdopodobniej każdego w pobliżu traktuje jak wroga.
00:15:54:Znalazłem!
00:15:57:Amon, to tu. Tu indukuje się ogromna iloć napięcia.
00:15:59:Amon, to tu. Tu indukuje się ogromna iloć napięcia.
00:16:00:To musi być gdzie pod ziemiš.
00:16:02:Sakaki...
00:16:04:Mam mapę.
00:16:06:Więc mam jechać za sprawcš zgodnie z tš mapš, tak?
00:16:09:Tak, popiesz się. |To trochę inne niż twój skuter, więc trzymaj się.
00:16:41:Nie wiem jak zabiłe moich kumpli, ale teraz cię wykończę.
00:17:40:Nie zabijaj mnie! Wykonywałem tylko rozkaz!
00:17:43:Wydany przez organizację, która cię ciga.
00:17:49:To prawda! Chcesz się stšd wydostać, nie? |Więc potrzebujesz kogo kto cię stšd wyprowadzi.
00:17:52:To prawda! Chcesz się stšd wydostać, nie? |Więc potrzebujesz kogo kto cię stšd wyprowadzi.
00:17:55:Rozumiesz, nie?! To miejsce jest jak labirynt.
00:17:58:Ludzie, którzy go nie znajš...
00:18:00:Błagam! Nie zabijaj mnie!
00:18:04:Proszę...proszę...błagam!
00:18:08:Ludzie...
00:18:10:He?
00:18:21:Kto to zrobił?! |Czy to ty spowodowałe te wypadki?!
00:19:25:Robin!
00:19:45:Tu Sakaki...
00:19:48:Złapalimy Witcha.
00:20:32:O?
00:20:33:Amon...
00:20:35:Jeste tu sam?
00:20:38:Tak. |Co tu robisz tak póno?
00:20:41:Zasiedziałam się trochę w restauracji szefa.
00:20:43:A ty, Amon?
00:20:45:Przeglšdałem informacje zebrane przez Michaela na temat Witcha, którego dzi złapalimy.
00:20:50:Dzi...?
00:20:52:I kim był?
00:20:56:Jyuuzou Narumi, 33 lata.
00:21:00:Był rzeczywicie dalekim krewnym Witcha o którym mówił Michael.
00:21:04:Więc był na licie STN, tak?
00:21:07:Tylko przez chwilę.
00:21:09:Rozumiem. |Ale to dziwne.
00:21:11:Hmm?
00:21:13:Jeli istniałby Witch z takš mocš, to powinien natychmiast stać się podejrzanym.
00:21:17:Do tej pory nie było żadnych znaków ujawniajšcych zdolnoci Narumi.
00:21:18:Do tej pory nie było żadnych znaków ujawniajšcych zdolnoci Narumi.
00:21:22:Prawie żadnych? |Ale to niesamowita moc...
00:21:26:Czy to znaczy, że jego moc przebudziła się nagle i...
00:21:31:Co się stało?
00:21:33:Nie, nic.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin