na CD.doc

(208 KB) Pobierz

Udekorujmy Wielkanoc - Zawieszka decoupage (wg pomysłu Eli Kurek)

W tym roku Wielkanocny rwetes zaskoczył mnie jak śnieg drogowców. Jeszcze nie zdążyłam do końca pozbyć się z rąk farb i lakierów po malowaniu bombek a już w pracowni zaczęły panoszyć się wydmuszki, kurczaczki, zajączki, króliczki…i płyty kompaktowe. Tak tak, moje kochane. Właśnie z płyt kompaktowych zrobimy sobie fajną dekorację Wielkanocną. A jeśli nasz mąż ostatnio więcej czasu poświęca na gry komputerowe niż dla nas, możemy połączyć przyjemne z pożytecznym i „zdecoupagować” Battle Fronte, Hearts Of Iron czy Cossaca. Jak się zdenerwuje wzrośnie jego skuteczność przy trzepaniu dywanów. Same plusy!

 

 

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_1ab_01.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_1a_04.jpg.jpg

Do wykonania zawieszki potrzebne nam będą:1. Płyta kompaktowa2. Dwie kartki papieru do drukarki3. Brystol4. Klej do decoupage lub rozwodniony wikol (konsystencja mleczka do kawy)5. Serwetka z motywem Wielkanocnym6. Lakier akrylowy( w tym wypadku 3v3 do parkietów)7. Nożyczki8. Dwa pędzle płaskie – jeden do kleju a drugi, szerszy do lakieru9. Wstążka atłasowa10. Tasiemka/sznureczek/koronka do oklejenia brzegów płyty12. Wiertarka lub dłutko do zrobienia otworku w płycie13. Papier ścierny owinięty na drewnianym klocku14. Klej do umocowania tasiemki (polecam „Magic”).

 

 

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_3_04.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_4_04.jpg.jpg

 

Przygotowanie płyty

Papierem ściernym dokładnie wygładzamy płytę przy okazji ścierając z jej powierzchni wszelkie nienawistne strzelanki, wybuchy i pościgi. Następnie odrysowujemy na brystolu 3-4 kółeczka odpowiadające średnicy otworu płyty. Wycinamy.Jedną stronę płyty smarujemy klejem i dokładnie naklejamy na nią białą kartkę. Wygładzamy tak, żeby nie pozostały pęcherzyki powietrza. Obracamy płytę i w środek wklejamy kółeczka wycięte z brystolu. Kiedy klej wyschnie, naklejamy na wierzch drugą, białą kartkę. Po wyschnięciu całości docinamy brzegi do krawędzi płyty.

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_5_04.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_6_03.jpg.jpg


Przygotowanie motywu
W tym wypadku wybrałam kompozycję od razu gotową do naklejenia. Wystarczyło odciąć wybrany fragment serwetki i rozwarstwić (serwetki składają się z trzech warstw – do naklejenie wykorzystamy tylko tą z nadrukiem).

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_7_03.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_8_02.jpg.jpg

 

Naklejanie
Powierzchnię przygotowanej „surowej” zawieszki smarujemy klejem tak, żeby warstwa kleju była równa ale nie za gruba. Chwilę czekamy, aż klej przestanie być bardzo mokry (inaczej serwetka mogła by nam się porwać) i delikatnie zaczynamy naklejać obrazek, stopniowo wygładzając go bokiem dłoni. Zmarszczki i bąbelki powietrza musimy usunąć w miarę szybko, dopóki jeszcze serwetka nie nasiąknie i nie zacznie przyklejać się do palców.
Następnie pędzelkiem umoczonym w kleju (nie za dużo tego kleju) wyrównujemy obrazek równomiernymi pociągnięciami od środka ku krawędziom. Po wyschnięciu dekoracji wyrównujemy krawędzie nożyczkami. Analogicznie postępujemy z drugą stroną płyty. Ogólnie przyklejanie serwetki polega na tym by robić to w miarę szybko (uwaga-nasiąka!) i ostrożnie (uwaga-rwie się). Przy wygładzaniu pędzelkiem trzeba też zwrócić uwagę czy kolor się nie rozpuszcza – niestety, niektóre serwetki są na tyle wredne, więc ostrożnie operujmy klejem.

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_9_02.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_30.jpg.jpg

http://www.babyboom.pl/uploads/RTEmagicC_31.jpg.jpg

 


Lakierowanie i dopieszczanie
Kiedy zakończyłyśmy już nasze katorżnicze zmagania z serwetką i jesteśmy dumne i blade a zawieszka suchutka, możemy przystąpić do lakierowania naszego cudu.
Jako, że w założeniach dekoracja nie będzie wystawiana na ekstremalne warunki atmosferyczne tudzież szorowana pod kranem uznałam, że wystarczy jej do szczęścia 3-4 warstw lakieru, delikatnie przeszlifowanie papierem ściernym (szczególnie krawędzi) i warstwa kończąca sprawę ;).
Kiedy lakier dokładnie wyschnie naklejamy na krawędź zawieszki tasiemkę i wiercimy otwór na przewleczenie wstążki.

 

Same teraz widzicie jakie to banalnie proste i nietoksyczne (za wyjątkiem naklejania serwetki, kiedy trochę niecenzuralnych wypowiedzi może nam się mimochodem wyrwać).

**
Lakier o którym wspomniałam na początku, jest całkowicie bezzapachowy i posiada atesty do stosowania w pokojach gdzie przebywają małe dzieci, podobnie i klej nie powinien wywołać uczuleń więc może zaprosicie do wspólnego „decoupagowania” swoje pociechy? Wykonana przez nie zawieszka będzie prześlicznym wielkanocnym prezentem np. dla dziadków. A może będzie to pomysł na niebanalną pocztówkę? Wystarczy jedną stronę pozostawić białą i wypisać na niej życzenia.
Życzę zatem powodzenia i zachęcam do zadawania pytań, jeśli pojawią się jakieś niejasności.
Żużaczek

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin