IBP w praktyce.pdf

SZKOLENIE

Pożytki z tabliczki

na ścianie

cy zji o ko niecz -

no ści ewa ku acji

wszy scy pra cow -

ni cy zo bo wią za -

ni są do udziału

w ak cji ra tow ni -

czej, ga sze niu

po ża ru i ewa ku -

acji. Ewa ku ację

osób prze pro wa -

dza się, wyko-

rzy stu jąc wszyst -

kie do stęp ne

wyj ścia ewa ku -

acyj ne. Wa run ki

i spo so by ewa -

ku acji bę dą za -

leż ne od miej sca

po wsta nia po ża -

ru, przy czym

ewa ku acja po -

win na ob jąć oso -

by prze by wa ją -

ce w po miesz -

cze niach naj bar -

dziej za gro żo -

nych po ża rem.

O ile to możliwe,

kie ru ją cy ewa ku -

acją po wi nien wy zna czyć oso by spośród pra cow -

ni ków do spraw dze nia, czy z za gro żo nych miejsc

zo sta ły ewa ku owa ne wszyst kie oso by”,

pra cow ni kom firm wy ko nu ją cych pra ce re mon -

to we lub ser wi so we na te re nie obiek tu, oso bom

do star cza ją cym lub od bie ra ją cym to wa ry), a tak -

że za po zna nia ich z za sa da mi za cho wa nia się

na wypadek pożaru. Osoby te mogą być – i wca-

le nie tak rzadko bywają – sprawcami pożarów,

m.in. z po wo du nie wie dzy czy bra ku od po wied -

nie go nad zo ru.

nych za ewa ku ację pię tra. Szko le nie trwa je den

dzień (od godz. 9.00 do 16.15), a jego program

obej mu je na stę pu ją ce za gad nie nia:

co to jest ewa ku acja – po ję cia pod sta wo we,

za da nia po moc ni ków w ewa ku acji,

spo dzie wa ne za cho wa nia współ pra cow ni -

ków,

za cho wa nie lu dzi w sy tu acji za gro że nia,

po kaz po ża ru i roz prze strze nia nie dy mu w in -

sta la cji sy mu la cyj nej,

Ewa ku acja z po moc ni kiem

Co ro ku w Pol sce w po ża rach tra ci ży cie oko ło

600 osób. Około 80 proc. z nich ginie z powodu

za tru cia ga za mi tru ją cy mi za war ty mi w dy mie.

Dym tworzy się bardzo szybko i w dużych ilo-

ściach: z 10 kg pa pie ru lub tek tu ry po wsta je go

8000 do 10 000 m 3 , jeden kosz na śmieci może

spo wo do wać wy peł nie nie dy mem ca łe go po -

miesz cze nia biu ro we go od pod ło gi do su fi tu,

z 10 kg pianki gumowej powstaje ok. 20 000 m³ dy-

mu, płonący samochód osobowy to ok. 20 000 m³

dymu, a paląca się lodówka – prawie 2 m 3 dy mu

na se kun dę. Pod czas po ża ru to dym jest naj więk -

szym pro ble mem dla znaj du ją cych się w obiek -

cie lu dzi i dla stra ża ków. W cza sie krót szym niż

trzy mi nu ty wi docz ność w bu dyn ku zmniej sza się

z po wo du po wsta wa nia dy mu tak, że prze by wa -

ją cy w nim lu dzie tra cą orien ta cję i nie są w sta -

nie sa mo dziel nie wy do stać się do bez piecz nej stre -

fy. Istot nym utrud nie niem jest ro sną ce stę że nie

tlen ku wę gla. Mo że ono na ra stać sko ko wo i pro -

wa dzić od bó lu gło wy przez utra tę przy tom no ści

aż do śmier ci. Nie pra wi dło we re ak cje na po żar

to naj czę ściej:

Czy in struk cja bez pie czeń stwa

po ża ro we go ma wpływ

na po ziom bez pie czeń stwa

po ża ro we go w za kła dzie?

cja bez pie czeń stwa po ża ro we go nie jest wy ma -

gana dla ww. obiektów lub ich części, jeżeli nie

wy stę pu je w nich stre fa za gro że nia wy bu chem,

a po nad to:

glą dom tech nicz -

nym: in sta la cji

użyt ko wych, in -

sta la cji sy gna li -

za cji po ża ru, ga -

śni czych, wen ty -

la cyj nych i urzą -

dzeń prze ciw po -

ża ro wych. A prze -

cież na le ży spre -

cy zo wać: w ja ki

spo sób bę dą

prze pro wa dzo ne

– wła sny mi środ -

kami czy przez

fir mę ze wnętrz -

ną, w jakich okre-

sach i kto w za-

kładzie jest za te

czyn no ści od po -

wie dzial ny,

ob ja śnie nia do ty czą ce dzia ła nia in sta la cji sy -

gna li za cji po ża ru i uru cha mia nia in sta la cji try ska -

czo wej w ra mach te go po ka zu,

prak tycz ne ćwi cze nia w ga sze niu po ża rów

kla sy A, B i F z uży ciem hy dran tu we wnętrz ne -

go, ga śni cy śnie go wej, ga śni cy prosz ko wej.

Ce lem ta kie go szko le nia jest przy go to wa nie

wy zna czo nych pra cow ni ków do po mo cy w ewa -

ku acji in nym pra cow ni kom i oso bom, któ re

znaj dą się w ob sza rze za gro że nia, a tak że do zwal -

cza nia po ża ru w za rod ku. Or ga ni zu je się tak że

szko le nia (trwa ją ce pół to ra dnia) dla tre ne rów

ewa ku acji. Prze zna czo ne są one dla pra cow ni ków

od po wie dzial nych za bez pie czeń stwo po ża ro we

– in spek to rów ochro ny prze ciw po ża ro wej, po moc -

ni ków ewa ku acji, funk cyj nych w za kła dzie, kie -

row ni czej ka dry tech nicz nej, spe cja li stów bhp.

Prze pro wa dza ją oni póź niej ćwi cze nia w ra -

mach spraw dza nia or ga ni za cji i wa run ków ewa -

ku acji w za kła dzie. (Nie ste ty, w Pol sce ta kie ćwi -

cze nia pra cow ni cy czę sto trak tu ją zbyt żar to bli -

wie, a na wet z lek ce wa że niem). Szko le nia te go

ty pu na le ża ło by prze pro wa dzać rów nież w pol -

skich za kła dach. Po win ni je też od by wać wszy -

scy na uczy cie le, gdyż ich ro la pod czas ewa ku acji

dzie ci z bu dyn ku szko ły jest bar dzo waż na.

Spo so by za zna ja mia nia użyt kow ni ków obiek -

tu z tre ścią in struk cji oraz z prze pi sa mi prze ciw -

po ża ro wy mi rów nież po zo sta wia ją wie le do ży -

cze nia. Naj czę ściej ogra ni cza się to do pod pi su

pra cow ni ka pod oświad cze niem stwier dza ją -

cym, iż za po znał się z in struk cją, lub za wie sze -

nia sa mej in struk cji na ścia nie w do brze wi docz -

nym miej scu. W za kła dach czę sto wi dzi my stan -

dar do we in struk cje alar mo we (rys. 1), któ re

można kupić w sklepach ze sprzętem bhp i ppoż.

Ta kie wi szą ce in struk cje po win ny być krót kie

i kon kret ne, za zwy czaj są jed nak zbyt ob szer ne

i za wi łe. Dłu giej in struk cji nikt nie bę dzie uczył

się na pa mięć, a w ra zie po ża ru na jej czy ta nie nie

ma już czasu. Tak naprawdę nie ma też żadnej

pewności, że w ogóle ktoś ją czyta. Niestety, nie

przy wią zu je się też wa gi do te go, aby z obo wią -

zu ją cy mi na te re nie za kła du naj waż niej szy mi wy -

mo ga mi ochro ny prze ciw po ża ro wej za po znać oso -

by prze by wa ją ce tam oka zjo nal nie lub cza so wo

(w związ ku z wy ko ny wa niem prac ser wi so -

wych czy re mon to wych). A co z ob co kra jow ca -

mi, któ rzy nie zna ją (bie gle) ję zy ka pol skie go?

W tym kon tek ście war to przy wo łać wzór in struk -

cji alar mo wej za le ca ny i po pu la ry zo wa ny

w Niem czech (rys. 2). Wnio sek z po rów na nia ty -

po we go pol skie go mo de lu i nie miec kie go wzor -

ca nasuwa się sam.

ku ba tu ra brut to bu dyn ku lub je go czę ści sta -

no wią cej od ręb ną stre fę po ża ro wą nie prze kra cza

1000 m 3 ,

J AN K IE LIN

ku ba tu ra brut to bu dyn ku in wen tar skie go nie

prze kra cza 1500 m 3 ,

po wierzch nia stre fy po ża ro wej obiek tu in -

nego niż budynek nie przekracza 1000 m 2 .

W przy pad ku obiek tu za wie ra ją ce go stre fę po -

ża ro wą prze zna czo ną dla po nad 50 osób bę dą -

cych jej sta ły mi użyt kow ni ka mi, nie za kwa li fi ko -

wa ną do ka te go rii za gro że nia lu dzi ZL IV, na le -

ży co najmniej raz na dwa lata przeprowadzać

prak tycz ne spraw dze nie or ga ni za cji oraz wa run -

ków ewakuacji. O terminie tych działań, co naj-

mniej ty dzień wcze śniej, trze ba po wia do mić

wła ści we go miej sco wo ko men dan ta po wia to we -

go/miej skie go Pań stwo wej Stra ży Po żar nej (§ 13

ust. 2).

oz po rzą dze nie mi ni stra spraw we -

wnętrz nych i ad mi ni stra cji z 21 kwiet -

nia 2006 r. w sprawie ochrony przeciw-

po ża ro wej bu dyn ków, in nych obiek tów

bu dow la nych i te re nów (Dz. U. nr 80,

poz. 563) na kła da na wła ści cie li, za rząd ców lub

użyt kow ni ków obiek tów, bądź ich czę ści sta no -

wią cych od ręb ne stre fy po ża ro we prze zna czo -

ne do wy ko ny wa nia funk cji uży tecz no ści pu -

blicz nej, za miesz ka nia zbio ro we go, pro duk -

cyj nych, ma ga zy no wych oraz in wen tar skich –

obo wią zek opra co wa nia in struk cji bez pie czeń -

stwa pożarowego (§ 6 ust. 1). Instrukcja powin-

na okre ślać:

Instrukcja typu

niemieckiego

na gmin nie cy tu je się z roz po rzą dze nia mi -

ni stra spraw we wnętrz nych i ad mi ni stra cji za sa -

dy rozmiesz cze nia pod ręcz ne go sprzę tu ga śni cze -

go – a tym zaj mu je się oso ba od po wie dzial -

na za ochro nę prze ciw po ża ro wą w obiek cie

i nie musi sama sobie określać, gdzie ten sprzęt

umie ścić,

In struk cja w prak ty ce

Za po zna łem się w ostat nim cza sie z wie lo ma in -

struk cja mi bez pie czeń stwa po ża ro we go, dla róż -

nych obiek tów – do stęp ny mi m.in. w In ter ne cie.

Wnio ski z tej lek tu ry mam pe sy mi stycz ne. Nie na -

tra fi łem bo wiem na żad ną, któ ra od po wia da ła by

wy mo gom okre ślo nym w roz po rzą dze niu. Głów -

ne po ja wia ją ce się w in struk cjach nie pra wi dło wo -

ści to:

pla ny ewa ku acji, któ re po win ny być jed nym

z naj waż niej szych ele men tów in struk cji, są ma -

ło przejrzyste i na ogół nie określają, kto jest od-

po wie dzial ny za prze bieg ewa ku acji na po szcze -

gól nych pię trach, w po miesz cze niach, ha lach itp.

W jed nej z in struk cji po ża ro wych czy ta my:

„Ewa ku acja osób z bu dyn ku po win na na stą pić tyl -

ko w przypadku, gdy: pożar nie został ugaszony

w za rod ku, za cho dzi moż li wość prze do sta nia się

dy mu i ognia do po miesz czeń, w któ rych prze -

by wa ją lu dzie. Za kres za dań do wy ko na nia bę -

dzie za leż ny od sy tu acji po ża ro wej i wy stę pu ją -

ce go za gro że nia lu dzi. Roz dział kon kret nych za -

dań usta la kie ru ją cy ak cją lub oso ba upraw nio -

na do po dej mo wa nia de cy zji o roz po czę ciu ewa -

ku acji. Do cza su przy by cia jed nost ki PSP ak cją

ewa ku acyj no -ga śni czą kie ru je za rzą dza ją cy da -

ną jed nost ką or ga ni za cyj ną lub oso ba go za stę -

pu ją ca”. Czy ten ogól ny za pis jest zro zu mia ły dla

prze cięt ne go pra cow ni ka? Kto ma oce nić, czy za -

cho dzi moż li wość prze do sta nia się dy mu i ognia

do po miesz czeń, w któ rych prze by wa ją lu dzie?,

za cie ka wie nie za miast stra chu,

wa run ki ochro ny prze ciw po ża ro wej wy ni -

ka ją ce z prze zna cze nia obiek tu, spo so bu użyt ko -

wa nia, pro wa dzo ne go pro ce su tech no lo gicz ne go

i je go wa run ków tech nicz nych, w tym za gro że -

nia wy bu chem,

brak świa do mo ści osób za gro żo nych, jak

szyb ko dym mo że się roz prze strze niać i w jak

krót kim cza sie unie moż li wić ewa ku ację,

błęd ne prze ko na nie, że na ewa ku ację jest

jesz cze du żo cza su.

Aby ewa ku acja mo gła być sku tecz na, oso by

znaj du ją ce się w stre fie za gro że nia po win ny do -

sta tecz nie wcze śnie zo stać po in for mo wa ne o za -

gro że niu i ko niecz no ści opusz cze nia obiek tu. Po -

win ny też znać pod sta wo we za sa dy za cho wa nia

się na wy pa dek po ża ru, a tak że mieć świa do mość,

że nie moż na go lek ce wa żyć. Przy kła dem tra gicz -

ne go w skut kach za nie dba nia w tym za kre sie jest

po żar ha li wi do wi sko wej Stocz ni Gdań skiej

(1994). Zginęło wówczas 12 osób, a 320 zosta-

ło ran nych. War to w tym miej scu za zna czyć, że

na przy kład w Niem czech ewa ku acją na okre ślo -

nym ob sza rze kie ru ją wy zna cze ni pra cow ni cy za -

kła du, któ rych okre śla się ja ko „oso by po ma ga -

ją ce w ewa ku acji”. Waż ne, by wy zna czyć jed ne -

go pra cow ni ka do po mo cy w ewa ku acji na da nym

ob sza rze (pię tro bu dyn ku biu ro we go, kon kret -

na ha la pro duk cyj na). Je go za da niem by ło by

na przy kład spraw dze nie, czy wszy scy opu ści li

okre ślo ne po miesz cze nia lub pię tro, a tak że za -

pew nie nie po mo cy oso bom sła bym i nie w peł -

ni sprawnym (po ogłoszeniu alarmu ktoś może za-

słab nąć, upaść, do znać ob ra żeń itp.). W Niem -

czech or ga ni zo wa ne są spe cjal ne szko le nia dla po -

moc ni ków w ewa ku acji i dla osób od po wie dzial -

za zwy czaj bra ku je in for ma cji do ty czą cych:

wła ści wo ści sub stan cji, któ re mo gą po wo do wać

za gro że nie dla osób prze by wa ją cych w obiek cie

w cza sie po ża ru, w ja kich po miesz cze niach lub

na ja kich sta no wi skach pra cy wy stę pu je za gro -

że nie wy bu chem, gdzie kon kret nie w obiek cie

mo gą po wsta wać tok sycz ne pro duk ty spa la nia

(oprócz tlen ku wę gla, któ ry mo że po wsta wać

prak tycz nie wszę dzie przy nie do bo rze tle nu),

w ja kich po miesz cze niach lub stre fach obiek tu

na le ży się li czyć z gwał tow nym roz prze strze nia -

niem się pożaru, gdzie pod wpływem wysokiej

tem pe ra tu ry mo że dojść do uwol nie nia sub -

stan cji tok sycz nych; jak na le ży po ru szać się w po -

miesz cze niach ob ję tych po ża rem czy za dy -

mionych,

spo sób pod da wa nia prze glą dom tech nicz -

nym i czyn no ściom kon ser wa cyj nym użyt ko-

wane w obiek cie urzą dze nia prze ciw po ża ro we

i gaśni ce,

nie po trzeb ne wsta wia nie ob szer nych frag -

men tów prze pi sów lub pod ręcz ni ków,

spo so by po stę po wa nia na wy pa dek po ża ru

i in ne go za gro że nia,

ogól ni ko we lub wręcz sprzecz ne sfor mu ło -

wa nia, na przy kład: „W bu dyn ku miesz czą się po -

ko je ad mi ni stra cyj ne, sa le wy kła do we po wy żej

50 osób i in ne po miesz cze nia, na przy kład o du -

żym za gro że niu po ża ro wym, za gro żo ne wy bu -

chem. Nie ma po miesz czeń za gro żo nych wy bu -

chem […]”,

spo so by wy ko ny wa nia prac nie bez piecz nych

pod wzglę dem po ża ro wym, je że li ta kie pra ce są

prze wi dy wa ne,

spo so by prak tycz ne go spraw dza nia or ga ni -

za cji i wa run ków ewa ku acji lu dzi,

spo so by za zna ja mia nia użyt kow ni ków obiek -

tu z tre ścią przed mio to wej in struk cji oraz z prze -

pi sa mi prze ciw po ża ro wy mi.

W przy pad ku obiek tów pro duk cyj nych i ma -

ga zy no wych in struk cja ta mo że być czę ścią in -

struk cji tech no lo gicz no -ru cho wej, a w obiek tach

znaj du ją cych się na te re nach za mknię tych, słu -

żą cych obron no ści pań stwa – czę ścią pla nu

ochro ny prze ciw po ża ro wej i dzia łań ra tow ni czych.

Po win na być pod da wa na okre so wej ak tu ali za cji

– co najmniej raz na dwa lata, a także po takich

zmia nach spo so bu użyt ko wa nia obiek tu lub pro -

ce su tech no lo gicz ne go, któ re wpły wa ją na zmia -

nę wa run ków ochro ny prze ciw po ża ro wej. In struk -

cha rak te ry zu jąc wa run ki ochro ny prze ciw -

po ża ro wej obiek tu, bar dzo czę sto prze pi su je się

z do ku men ta cji pro jek to wej wy ma ga nia ochro -

ny prze ciw po ża ro wej dla bu dyn ku do ty czą ce od -

por no ści ognio wej ele men tów, dłu go ści dróg

ewa ku acji itp. Za gad nie nia te prze cięt ne go pra -

cow ni ka nie in te re su ją i nie ma po trze by za przą -

tać mu nimi głowy, bo i tak ich nie zapamięta,

a na wet gdy by za pa mię tał, to z pew no ścią do ni -

czego mu się ta wiedza nie przyda,

pro blem spo so bu prze pro wa dza nia prac

z za sto so wa niem ognia otwar te go, czy li tak

zwa nych prac nie bez piecz nych, jest po mi ja ny al -

bo prze no si się do in struk cji frag ment opi su

z książ ki (wraz z ilu stra cja mi),

spo so by prak tycz ne go spraw dza nia wa run -

ków ewa ku acji są po mi ja ne lub okre śla ne zdaw -

ko wo (cy tu je się prze pis),

bra ku je wy zna czo nych dla funk cyj nych za -

kła du za dań w za kre sie re gu lar ne go za po zna wa -

nia pra cow ni ków z za sa da mi bez pie czeń stwa po -

ża ro we go i za sa da mi po stę po wa nia na wy pa dek

po ża ru,

ogól ni ko wo i roz wle kle opi su je się za sa dy

po stę po wa nia na wy pa dek po ża ru, a prze cież po -

win ny być one ja sno i krót ko sfor mu ło wa ne. Oto

frag ment in struk cji dla jed nej z uczel ni: „Z chwi -

lą otrzy ma nia in for ma cji o po ża rze i pod ję ciu de -

pomija się lub określa zbyt ogólnie (ewen-

tu al nie prze pi su je się frag men ty in struk cji ser wi -

so wej) kwe stie kon ser wa cji i pod da wa nia prze -

na ogół po mi ja ny jest pro blem spo so bu

uświa da mia nia za gro żeń oso bom po stron nym (np.

2/2009

SZKOLENIE

Nie tyl ko for mal ność

Nie wy czer pa łem wszyst kich pro ble mów zwią -

za nych z in struk cją bez pie czeń stwa po ża ro we -

go w za kła dzie. Nie ste ty, w wie lu przy pad kach

trak tu je się ją tyl ko ja ko for mal ność, któ rą trze -

ba wy peł nić. A prze cież in struk cja od gry wa

bar dzo waż ną – lecz nie do ce nia ną – ro lę w sys -

te mie bez pie czeń stwa po ża ro we go. Aby sta ła się

ona rze czy wi ście po ży tecz nym ele men tem te go

sys te mu, na le ża ło by opu bli ko wać wzor co wą

in struk cję, a każ dą już opra co wa ną na po trze by

kon kret ne go za kła du pod dać wni kli wej oce nie

i ewen tu al nie sko ry go wać. Znów po słu żę się tu

przy kła dem nie miec kim. Za gad nie nie to u na -

szych są sia dów ure gu lo wa ne jest nor mą

DIN 14096, czę ści 1-3 Re gu la min ochro ny

prze ciw po ża ro wej. Re gu la min skła da się z trzech

czę ści:

Szkolenie jak

część A – przy go to wy wa na jest dla wszyst -

kich pra cow ni ków, miesz kań ców i od wie dza ją -

cych. Za wie ra opis za sad po stę po wa nia na wy -

pa dek po ża ru. Jest wy wie sza na w wi docz nym

miej scu w obiek tach ta kich jak: za kła dy pro duk -

cyj ne, ho te le, do my to wa ro we, do my opie ki, szpi -

ta le, du że obiek ty miesz kal ne,

część B – przy go to wy wa na jest dla osób,

któ re nie prze by wa ją sta le w tym obiek cie i nie

ma ją przy dzie lo nych za dań zwią za nych z bez pie -

czeń stwem po ża ro wym. Za wie ra wska za nia

i za sa dy po stę po wa nia ma ją ce go na ce lu ogra ni -

cze nie roz prze strze nia nia dy mu, utrzy ma nia

dróg ewa ku acyj nych (za kaz za sta wia nia), za cho -

wa nia się na wy pa dek po ża ru lub in nych za gro -

żeń,

część C – omawia zadania osób, które

oprócz swo ich nor mal nych obo wiąz ków ma ją

przy dzie lo ne spe cjal ne za da nia z za kre su bez pie -

czeń stwa po ża ro we go. Ten krąg two rzą: re fe ren -

ci ochro ny prze ciw po ża ro wej, per so nel in ży nie -

ryj no -tech nicz ny, spe cja li ści bhp, stra ża cy za kła -

do wi, por tie rzy, ochro na.

Mam na dzie ję, że za gad nie nie in struk cji bez -

pie czeń stwa po ża ro we go zo sta nie pod ję te na ła -

mach PP przez praktyków zajmujących się pre-

wen cją po ża ro wą. Cie ka we by ły by rów nież spo -

strze że nia czy tel ni ków. Mam też na dzie ję, że au -

to rzy opra co wu ją cy in struk cję bez pie czeń stwa po -

ża ro we go bę dą roz po czy nać to za da nie od spre -

cy zo wa nia ce lów, dla któ rych ten do ku ment po -

wsta je.

Stra ża cy ze Zduń skiej Wo li uczą mło dzież udzie la nia pierw szej

po mo cy. Przez trzy mie sią ce prze szko lą oko ło ty sią ca dru go kla si stów

ze szkół po nad gim na zjal nych po wia tu. Chce my, by mło dzież ru szy ła

w do ro słe ży cie z umie jęt no ścią udzie le nia po mo cy in nym

– pod kre śla ją.

ocz nie oko ło pię ciu ty się cy osób gi nie

w wy pad kach na dro gach, a oko ło

120 tys. z po wo du za wa łu mię śnia ser -

co we go. Za du żo. Część z nich mo gła by

być ura to wa na, gdy by wdro żo no re su scy -

ta cję, za nim przy je dzie ka ret ka. W Eu ro pie

XXI wieku nie powinno być tak, że przy wypad-

ku wszyscy stoją i się straszą: nie ruszaj, bo za-

szko dzisz – mó wi Igna cy Baum berg, kra jo wy ko -

or dy na tor ra tow nic twa me dycz ne go PSP.

Kro kiem w kie run ku zmia ny tej sy tu acji jest

szko le nie dla mło dzie ży z za kre su udzie la nia

pierw szej po mo cy zor ga ni zo wa ne wspól nie przez

stra ża ków ze Zduń skiej Wo li i Sta ro stwo Po wia -

to we w tym mie ście, któ re za ku pi ło nie zbęd ne po -

mo ce dy dak tycz ne (m.in. czte ry fan to my).

– Du żym atu tem szko le nia są za ję cia prak tycz -

ne. Mło dzież ma się na uczyć pra wi dło we go re ago -

wa nia na miej scu zda rze nia, od po wie dzial no ści,

od po wied nie go po dej ścia do po szko do wa ne go. Ich

ró wie śni cy z in nych kra jów eu ro pej skich uczy li się

te go od naj młod szych lat – mówi asp. Maciej Woj-

nar, ratownik medyczny w KP PSP w Zduńskiej

Wo li, au tor pro gra mu szko le nia.

Kurs trwa siedem godzin. Zaczyna go wykład

o pod sta wo wych za sa dach udzie la nia pierw szej

po mo cy. Słu cha cze do wia du ją się na nim, jak

wzy wać po moc, za dbać o bez pie czeń stwo po szko -

do wa ne go i wła sne. Po zna ją za sa dy re su scy ta cji

krą że nio wo -od de cho wej (rów nież nie mow lę -

cia), za kła da nia koł nie rza or to pe dycz ne go, ta mo -

wa nia krwo to ków, opa try wa nia ran, po stę po wa -

nia przy wstrzą sach, pod to pie niach, za wa łach,

opa rze niach itd. Stra ża cy za po zna wa li tak że

mło dzież z ob słu gą de fi bry la to ra au to ma tycz ne -

go. A wszyst ko to na pię ciu sta no wi skach, każ -

dy z uczniów mógł więc przetrenować na fanto-

mie re su scy ta cję krą że nio wo -od de cho wą, za -

ban da żo wać ko le dze rę kę czy uło żyć go w po zy -

cji bez piecz nej.

€

Li te ra tu ra

1. Roz po rzą dze nie mi ni stra spraw we wnętrz nych i ad -

ministracji z 21 kwietnia 2006 r. w sprawie ochrony prze-

ciw po ża ro wej bu dyn ków, in nych obiek tów bu dow la -

nych i terenów (DzU nr 80, poz. 563).

2. DIN 14096-1-Te il 1: Al l ge me ines und Te il A (Au -

shang); Re geln für das Er stel len und das Aushängen.

3. DIN 14096-2-Teil-2: Teil B (für Personen ohne beson-

de re Brand schut zau fga ben); Re geln für das Er stel len.

4. DIN 14096-2-Teil-3: Teil C (für Personen mit beson-

de ren Brand schut zau fga ben); Re geln für das Er stel len.

5. Lehrgänge 2008 VdS.

2/2009

fot. Anna Łańduch

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: