Ratunku.doc

(25 KB) Pobierz
GRA RATOWNICZA "LOTNIK"

Materiał edukacyjny rozdawany bezpłatnie w ramach szkolenia.

 

GRA RATOWNICZA "LOTNIK"
Gra jest prosta.

Stawiasz w pogotowiu zastęp informując, że na jakimś terenie katapultował się pilot samolotu. Powiedzmy z 64 Pułku Lotnictwa Szkolnego. Wasze zadanie - odnaleźć lotnika, ewentualnie udzielić pomocy i odtransportować do bazy.

Podane poniżej wersje gry podzielone są na specjalności drużyn ale to nie przeszkadza by drużyna bez specjalności nie mogła w nią grać ćwicząc zdobytą wiedzę w danym temacie.
 

wersja I - rozwojowa
- lotnik jest na terenie wroga. Drugi zastęp to wróg.
- zwiad satelitarny podał współrzędne geograficzne lotnika. Teraz jest go łatwiej znaleźć.
- lotnik ma gwizdek, albo nocą - ma wbudowane w kamizelkę światełko, które daje sygnał raz na 20 sekund. Teraz jest bardzo łatwo.
Utrudnimy, jeśli gra odbędzie się nocą i na dużym terenie - np. 1 km na 1 km. Od siebie dodam, że znalezienie lotnika na terenie 200x200 m., gdzie kręci się "wróg" - to nie zabawa.
Sztuczka - sztuczka polega na tym, że dwóm zastępom mówimy to samo: że jest lotnik i wróg. Wtedy każdy myśli, że ci w lesie to "wróg" i... jest ciekawiej.
 

wersja II - dla drużyn czerwonych beretów
lotnik to nie lotnik, tylko szpieg i jeszcze się maskuje i walczy (opaski). Zadaniem zastępu jest likwidacja lub wzięcie do niewoli szpiega (szpiegów).
 

wersja III - dla drużyn pożarniczych
lotnik to nie lotnik, tylko zapasowy zbiornik paliwa, który zrzucił jakiś samolot tworząc w ten sposób zarzewie pożaru. Zadanie: zlikwidować zarzewie.
 

wersja IV - dla drużyn wodnych
lotnik to lotnik, tylko wpadł do wody. Wtedy symulant to dobry pływak, w kamizelce ratunkowej i z asekuracją. W takiej sytuacji zastęp zabiera z bazy np. ponton.
 

wersja V - dla drużyn ratownictwa medycznego
lotnik ma uszkodzoną miednicę. Należy go transportować na noszach i mamy z gry więcej pożytku UWAGA! Wszelkie urazy oznaczamy na ciele pozoranta i symulujemy. Błędem jest przypinanie kartki z napisem "złamana noga", bo w życiu, w sytuacji krytycznej nikt, np. ofierze wypadku takiej kartki nie przypnie, a harcerz pomocy będzie musiał udzielić. Więc w wersji rat. - med. wymagamy: znalezienia poszkodowanego i ustalenia obrażeń, udzielenia pomocy i prawidłowego transportu do bazy.
 

wersja VI - dla drużyn łączności
lotnik ma radiostację i przez nią opowiada o terenie, roślinności. Znajdujemy go na podstawie wskazówek.
 

wersja VII - wielosprawnościowa
np. idziemy "na radiostację", lotnika z wody wyciąga wodniak, medyk udziela pomocy, a beret walczy z wrogiem - ochraniając transport.
Nałożenie wielu elementów lub specjalności (noc, latarka w kamizelce, duży teren, wróg, nosze, radiostacja) daje rewelacyjny efekt.
 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin