The.Veteran.(2011).txt

(29 KB) Pobierz
{720}{808}WETERAN
{903}{975}{C:$nncaff}Tłumaczenie: Seki
{3024}{3116}Chroń naszš posiadłoć
{8766}{8816}- Możesz wejć do rodka?|- Nie chcę tam wchodzić.
{8817}{8868}- Wiesz, która jest godzina?|- Nie obchodzi mnie to teraz!
{8869}{8920}- Jak długo tu czekasz?|- A ty co, mój ojciec?
{8921}{8969}- Mówiłem co, że jestem twoim ojcem?|- Nie dbam o to!
{8970}{9022}- Pomyl o swojej rodzinie.|- To jest moja rodzina!
{9023}{9061}- To ma być twoja rodzina?|- Włanie tak.
{9062}{9121}- Mylisz, że co to jest?|- Nie obchodzi mnie to.
{9122}{9154}- Co?|- No co?
{9156}{9248}- Wracamy do domu.|- Zostaw mnie człowieku! Chodcie chłopaki!
{9503}{9570}- Fahad.|- Witaj, Bobby!
{9612}{9702}- Trzymasz się jeszcze?|- Znasz mnie, istne błogosławieństwo.
{9705}{9841}Problemy rodzinne. Te smarkacze...|Na jak długo wróciłe?
{9844}{9906}Och, skończyłem z tym, więc...
{9911}{9969}- Skończyłe? Serio?|- Tak.
{9975}{10089}Co się stało? Talibowie znowu cię wydymali?|Czy tym razem do nich dołšczyłe?
{10093}{10214}- Co teraz zamierzasz?|- Nie mam pojęcia.
{10235}{10300}Nie mam pojęcia.
{10504}{10637}Gówno prawda, trzymał to miejsce na muszce.
{10665}{10795}Zamknęli go na dwa lata.|Dwa lata! Pieprzeni gwałciciele dostajš mniej.
{10797}{10816}Dwa kufle.
{10818}{10900}W każdym razie, powiedział, że to zrobił.|Inaczej nikt nie dałby mu pracy.
{10933}{10988}Zdechniemy tu jak pierdolone muchy.
{10990}{11067}Nikogo to, kurwa nie obchodzi.|Jestemy kompletnie zbędni, wiesz.
{11069}{11116}Bez celu. Tego chcesz?
{11122}{11165}Nie, w porzšdku.
{11168}{11269}Cišgle męczy mnie ten jebany sen o Tomo,|w którym dostaje w biodro z 40-tki.
{11272}{11352}Tylko, że w tym nie,|ocaliłem resztę z nas.
{11358}{11434}/To znaczy, granat nadal eksploduje,|/kiedy on obrywa...
{11447}{11493}/... wcišż go zabija, co?
{11528}{11575}/Jak to w ogóle możliwe?
{11637}{11713}- Masz jakie z tych?|- Co?
{11719}{11811}- Co się dzieje, wszystko z tobš w porzšdku?|- Tak, nic mi nie jest.
{11814}{11884}Na zdrowie.
{11887}{11975}Nie martw się, kolego, nic nam się nie stanie,|bo mam dla nas pewien plan.
{11978}{12085}Jebani szeregowi nie umierajš.|Dokonamy zmian w tym piekle.
{12088}{12142}Na zdrowie.
{12380}{12444}Miller, co jest kurwa!|Chcesz mi, kurwa zaimponować czy co w tym stylu?
{12445}{12481}To nasz koniec, dopadłe mnie?
{12489}{12591}- Pieprzony oszołom!|- Trochę już dla was za póno, chłopcy, czyż nie?
{12812}{12838}A teraz, spierdalać.
{12917}{12973}Już jeste trupem, Miller!
{14364}{14433}Więc to ty jeste tym|żywcem wyjęty z "Call of Duty"?
{14453}{14513}Słyszałem, że chciałe nauczyć|mojego człowieka, jak ma grać.
{14522}{14569}Cóż, no wiesz...
{14597}{14646}Trzeba było go nauczyć,|skoro chciał się bawić broniš.
{14647}{14687}Powinien wiedzieć, jak się niš posługiwać.
{14703}{14781}Te młodziki, co?|Każdy z nich liczy na reputację.
{14781}{14880}Mylš, że to przywišzanie,|który daje im moc, szacunek.
{14902}{14962}Nie martw się, mam czas.
{14979}{15091}Nie jestem jak inni, wiesz.|Nie jestem przywišzany.
{15224}{15318}Wiesz, mogłem użyć ludzi|takich jak ty, przy tym zadaniu.
{15320}{15435}Wyszkolić moich ludzi w walkach ulicznych,|nauczyć, jak poprawnie strzelać.
{15448}{15538}Nie sšdzę, aby chciał zamienić swój dom|na strefę wojny, prawda?
{15570}{15668}Rozejrzyj się.|Powitałe to miasto, czyż nie?
{15688}{15790}Pozwól, że ci co wyjanię:|Już dla mnie pracujesz.
{15830}{15935}Talibowie, ukończyli handel narkotykami|w recesji przed 11 wrzenia.
{15951}{16063}Nie walczysz z handlarzami narkotyków.|Bronisz ich.
{16094}{16223}Armia sprawiła, że uwierzylicie,|że celem inwazji była, kurewska Al-Kaida.
{16234}{16366}Przechwycenie pana Bin Ladena, o tak.|Wybacz, że rozerwałem twojš bańkę, żołnierzu.
{16369}{16491}Chodzi jedynie o zabezpieczenie|linii zaopatrzeniowej.
{16494}{16588}Upewnienie się, że Afgańskie opium|dotrze do Rosjan.
{16592}{16759}A następnie oni udostępniš je UÇK.|A całoć tej operacji, jest chroniona przez CIA.
{16765}{16835}Rzšd potrzebuje mojego produktu, widzisz.
{16850}{16913}To jedyna rzecz,|która generuje w dzisiejszych czasach
{16914}{16976}dostatecznš iloć forsy|do ich banków, rozumiesz?
{16982}{17129}Płynnoć. To znaczy, że cała ta kasa|musi gdzie trafić.
{17132}{17259}Dzięki ich bankom,|wychodzi czysta.
{17345}{17433}/Zawsze jest ta częć wojny, czekajšca|/na zastawienie na ciebie zasadzki, Miller.
{17435}{17508}No dalej, powiniene to wiedzieć!
{17538}{17714}W każdym razie, jak tam powiedział twój Bush:|Skoro nie jeste z nami,
{17717}{17832}to jeste przeciwko nam.|Pomyl o tym.
{17844}{17886}/Odwiedzę cię póniej, żołnierzu.
{18610}{18637}- Wszystko gra, kolego?|- Tak.
{18637}{18664}Jak ci idzie?|W porzšdku?
{18698}{18771}- Chris, Robert Miller.|- Witam, sir. Miło mi poznać.
{18772}{18835}- Dobrze cię spotkać, towarzyszu. Usišd.|- Dziękuję, sir.
{18907}{18981}Danny, nie przyniesiesz panu drinka?
{19303}{19361}Więc, wy dwaj to bracia, czy tak?
{19364}{19417}- Że co?|- Jestecie braćmi?
{19420}{19519}Tak, różne matki,|ten sam ojciec.
{19665}{19718}Słyszałem, że jeste kim|w rodzaju bohatera.
{19753}{19833}- Kto tak powiedział, Dan?|- Nie.
{19835}{19906}- Jestem specjalistš od ludzkich zachowań.|- Doprawdy?
{19985}{20073}A przy okazji, rozumiem,|czemu armia miała wobec ciebie wielkie plany.
{20083}{20112}Czemu odszedłe?
{20118}{20187}- Afganistan?|- Tak.
{20210}{20286}Nie miałem już do tego zapału,|jeli wiesz, o czym mówię, sir?
{20312}{20398}Negocjowalimy z Talibami,|zanim politycy zdali sobie z tego sprawę.
{20517}{20581}- Znalazłe już jakš robotę?|- Nie.
{20582}{20668}Nie ma zbyt dużego popytu na twoje umiejętnoci|w cywilizowanym wiecie, czyż nie?
{20793}{20903}Danny, twój kumpel Miller mówił mi,|że tak długo siedziałe w szafie,
{20904}{20939}jakby był w pieprzonej Narnii.
{21062}{21106}Więc, był tam, czy co?
{21162}{21224}Może usišdziesz i się zamkniesz.
{21418}{21488}- Na zdrowie, chłopaki.|- Na zdrowie.
{21576}{21637}Teraz.
{21764}{21829}Ta młodzież uważa Jones'a za takiego bandziora...
{21830}{21885}... tylko dlatego,|że zamordował Errola Cox dla posiadłoci.
{21886}{21940}/A Errol był jebanym psychopatš,|/słuchasz mnie?
{21956}{22012}Jones zamierza ojebać|mojego młodszego brata, wiesz.
{22014}{22077}Moja rodzina nie przybyła|do tego kraju dla tego gówna.
{22139}{22270}- Pierdolić to! Może sam powinienem zabić Jones'a.|- Nie, to, co musisz zrobić...
{22278}{22345}...to zabrać Ryana z posiadłoci,
{22346}{22441}a potem, spierdalać stšd tak daleko,|jak to tylko możliwe.
{22442}{22533}Tam?|Jak tam przetrwam, człowieku?
{22589}{22680}- Ilu Talibów zabiłe w Afganistanie, Bobby?|- Setki.
{22691}{22731}W porzšdku, odpal jš.
{22939}{23037}Fawaz Abdullah.|To obywatel Wielkiej Brytanii pochodzenia arabskiego.
{23040}{23110}/Chodzi tu do szkoły|/i cieszy się życiem.
{23111}{23196}Wydymał wszystko, co nie było przybite do ziemi|i chlał w drodze do O.R.
{23200}{23262}Potem wraca do domu i odnajduje Boga.
{23275}{23361}Wyrusza, by żyć wród plemienia|w Beludżystanie, w rejonie Pakistanu.
{23363}{23465}Duchowej pielgrzymce|do miejsca urodzenia Ramzi Yousef.
{23472}{23527}Przeszedł przez Madras w Pakistanie,
{23528}{23608}obóz szkoleniowy Al-Kaidy|w Afganistanie w latach 90.
{23610}{23662}Jest całkowicie oddany.
{23684}{23784}Ma poparcie wielu bogatych Saudyjczyków,|którzy sympatyzujš z jego poglšdami.
{23791}{23859}Jest wietnie zorganizowany|i bardzo zdyscyplinowany.
{23880}{24006}Kilka lat temu|zniknšł w Peszawarze.
{24033}{24115}Dwa lata póniej, pojawił się w Londynie.
{24140}{24208}Szukam solidnych ludzi,|którym mogę zaufać.
{24315}{24350}Cóż, doceniam ofertę.
{24351}{24439}Tym razem daję ci szansę|na prawidłowe wykonanie zadania.
{24617}{24664}Co więc muszę zrobić?
{24937}{25017}- Delta, Bravo, raport.|- Delta, w porzšdku.
{25019}{25052}Bravo, na miejscu.
{25238}{25268}Czekać.
{25270}{25417}Dwa cele przemieszczajš się|czarnym Jaguarem. Rejestracja R282.
{25418}{25470}- 282.|- Kierujš się na wzgórze.
{25475}{25500}Na wzgórze.
{25528}{25604}Cele w ruchu.
{26210}{26301}- Na głównej skręca w lewo.|- Zrozumiałem.
{26434}{26540}- Stój. Po prawej, 200 od głównej.|- Przyjšłem.
{26576}{26669}Zmieniajš samochód na czarnš X5...
{26703}{26834}...3 ostatnie: Victor-Tango-Lima.|- Zrozumiałem.
{26853}{26932}Kierujš się na głównš,|powtarzam, kierujš się na głównš.
{28220}{28264}Sš w ruchu.
{29433}{29553}- Bobby, cel jest w drodze.|- Przyjšłem, niech idš, trzymajmy się ich kontaktu.
{29554}{29629}Co ty robisz?|On nie jest priorytetem, trzymajmy się celu.
{29648}{29742}Odmawiam, zaufaj mi, Dan.|Masz kontakt wzrokowy?
{29855}{29924}Tak.|Nowy cel się przemieszcza.
{30172}{30256}- Skręca w prawo z głównej.|- Przyjšłem.
{30365}{30469}- Zatrzymaj się. Wysiada z auta, idzie pieszo.|- Przyjšłem.
{30497}{30535}Idę za nim na piechotę.
{30849}{30920}Skręcił w lewo na skrzyżowaniu,|zgarniesz go.
{31499}{31538}Głowa do góry.
{32013}{32086}- Która godzina?|- Północ.
{32137}{32186}Wytrzymaj kilka godzin.
{32202}{32269}Jeli nie będzie żadnej aktywnoci,|wkroczę tam.
{37023}{37098}To był pomysł Dana,|aby ledzić tego faceta.
{37447}{37549}Dan, musisz się tym|dla mnie zajšć, dobrze?
{37565}{37683}- Tak. Do zobaczenia póniej.|- Dobra.
{37856}{37966}- To wszystko?|- Nie całkiem. Chod ze mnš.
{38310}{38412}Robert Miller, Jerry jest|z ministerstwa spraw wewnętrznych.
{38426}{38457}Witam Pana, miło mi poznać.
{38478}{38547}Chris opowiadał mi,|że służyłe w Pułku Spadochronowym.
{38550}{38642}Słyszałem o zasadzce nad Kajaki.|Bardzo bohaterskie.
{38646}{38780}- No cóż, to zależy od punktu widzenia, sir.|- Bardzo mylšca, ta wojna z terroryzmem.
{38781}{38890}Nasz wróg nie wybiera|pomiędzy cywilami, a kombatantami.
{38898}{38981}Jest ponad 2000 podejrzanych ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin