Zabójca seryjny na przykładzie T. R. Bundy.pdf

(58 KB) Pobierz
116102238 UNPDF
ARCH. MED. SĄD. KRYM., 2008, LVIII, 55-57 PRACE KAZUISTYCZNE
Anita Gałęska-Śliwka
Zabójca seryjny na przykładzie T. R. Bundy
A serial killer as exemplifi ed by T. R. Bundy
Z Zakładu Podstaw Prawa Medycznego Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy,
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Kierownik: prof. dr hab. B. Sygit
Zagadnienie zabójstw seryjnych i ich sprawców stanowi
spory problem zarówno natury defi nicyjnej jak i faktycznej.
Sprawcą w stosunku, do którego po raz pierwszy ofi cjalnie
użyto terminu zabójca seryjny był T. R. Bundy. Od tamte-
go czasu pojęcie to jest używane powszechnie, niekiedy
nawet bywa nadużywane (np.: w stosunku do zabójców
masowych). Defi nicje stworzone dla potrzeb sprawy T.
R. Bundy’ego przetrwały do dnia dzisiejszego i nadal są
stosowane w praktyce.
z całą pewnością posiadali już chociażby: Caligula,
Gilles Ganier, Elżbieta Batory, a później także Kuba
Rozpruwacz.
Podobnie ciężko jest skonstruować wyczerpującą
defi nicję zabójcy seryjnego. W 1984 roku FBI stwo-
rzyło ogólną charakterystykę zabójcy seryjnego [1].
W kolejnych latach powstawały następne defi nicje
o charakterze coraz to bardziej zawężającym.
W 1988 roku Holmes i DeBurger wypunktowali
szczególne cechy jakie dostrzegli w ramach wzorca
seryjnego morderstwa. W oparciu o swoje badania
doszli do wniosku, że niemal zawsze zabójcą jest
mężczyzna, a ofi arą kobieta, zazwyczaj ofi ara jest
tej samej rasy co sprawca, wiek sprawcy lokuje się
w przedziale 25-35 lat. Ofi ary i ich zabójcy są sobie
obcy [2].
Stworzona przez nich defi nicja, polegająca na
wskazaniu cech szczególnych, nie znajduje jednak
potwierdzenia w badaniach tego zagadnienia pod-
jętych na dużą skalę obejmującą znacznie większą
ilość przypadków zabójstw seryjnych [3].
Bodaj najbardziej satysfakcjonującą definicję
zabójstwa seryjnego stworzył S. Egger, który uznał,
że: „ z morderstwem seryjnym mamy do czynienia
wtedy, kiedy jedna lub więcej osób popełnia drugie
lub kolejne morderstwo; jest ono pozbawione związku;
popełnione zostaje w innym czasie i nie ma widocz-
nego powiązania z pierwszym morderstwem; na ogół
zostaje ono dokonane w innym miejscu. Ponadto mo-
tywem zabójstwa nie jest korzyść materialna; uważa
się, że celem mordercy jest sprawowanie władzy nad
ofi arami” [4, 5].
Podane w powyższej defi nicji motywy jakimi kieruje
się sprawca nie mają charakteru wyczerpującego,
The question of serial homicides and their perpetrators
poses a considerable problem of both a defi nitional and
practical nature. T. R. Bundy is the fi rst perpetrator who
was offi cially termed a “serial killer”. Since that time, this
concept has been commonly used and sometimes even
overused, e.g. in reference to mass murderers. However,
the defi nitions established for Bundy’s case have been
preserved and continue to be used in practice.
Słowa kluczowe: Theodore Robert Bundy, zabójca
seryjny
Key words: Theodore Robert Bundy, serial killer
Problematyka zabójstw seryjnych wzbudza duże
zainteresowanie. Pomimo tego niezwykle trudno jest
odpowiedzieć na pytanie, kiedy pojawili się zabójcy
seryjni, i co tak właściwie kryje się pod tą nazwą.
Z jednej strony intensyfi kacja zjawiska zabójstw
seryjnych przypada na połowę XX wieku i kojarzona
jest z terenem Stanów Zjednoczonych, z drugiej stro-
ny niektóre cechy przypisywane zabójcom seryjnym
116102238.001.png
56 Nr 1
choć z całą pewnością można je uznać za dominu-
jące.
Pierwszą osobą w stosunku do której ofi cjalnie
użyto pojęcia „zabójca seryjny” był T. R. Bundy [6].
Jego historia przykuwa dużą uwagę nie tylko z uwagi
na niecodzienną inteligencję sprawcy i myląco miłą
aparycję, ale także dlatego, że jego profi l niemalże
w pełni wyczerpuje znamiona defi nicyjne mordercy
seryjnego.
Theodore Robert Bundy urodził się 24.11.1946
roku w Pensylwanii. Był nieślubnym dzieckiem. Perso-
nalia jego ojca do dnia dzisiejszego nie są znane.
Jako dorastający uczeń uchodził za osobę zdolną
i sumienną. Aktywnie uczestniczył w życiu Kościoła
Metodystów, do którego należał. Pomimo wielu zain-
teresowań pozostawał dzieckiem nieśmiałym, skrytym
i trzymającym się z dala od rówieśników [7].
Wcześnie zszedł na drogę przestępstwa. Po-
czątkowo okradał sklepy, z czasem stał się bardziej
brutalny. Podejrzewa się, że pierwszą jego ofi arą była
Ann Marie Burr, zaginiona w 1961 roku.
Pierwszą udowodnioną ofi arą, która rozpoczęła
makabryczne cztery lata intensywnych działań Bun-
dy’ego była studentka Uniwersytetu Waszyngtońskie-
go, która została przez niego zaatakowana we wła-
snym łóżku i pobita metalowym prętem. Dziewczyna
przeżyła, ale doznała trwałego uszkodzenia mózgu.
Kolejne ofi ary Bundy’ego nie miały już takiego
„szczęścia”. Dnia 31.01.1974 roku Bundy włamał się
do sypialni L. A. Healy, pobił ją do nieprzytomności
i owiniętą w prześcieradło wywiózł z terenu campusu
Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Kilka lat później
odnaleziono w górach, w okolicy Seattle, bezgłowe
ciało zamordowanej.
Dnia 12.03.1974 roku Bundy porwał i zamordował
studentkę Stanowego Uniwersytetu w Evergreen.
Następnie, w okresie od 17.04.1974-11.06.1974 roku
zamordował kolejne cztery kobiety. Dnia 14 lipca 1974
roku pod pozorem pomocy przy zwodowaniu żaglów-
ki, porwał znad jeziora Sammamish dwie dziewczyny,
a następnie brutalnie je zamordował.
Fakt, że Bundy działał niekiedy nierozważnie pory-
wając kobiety w biały dzień, pozwolił nabrać sprawie
tempa. Okazało się, że kilka osób jest w stanie opisać
wygląd sprawcy oraz samochód, jakim się poruszał.
Niektóre z tych osób zeznały także, że mężczyzna
przedstawił się jako Ted [8].
Z uwagi na szeroko zakrojoną akcję informacyjną
w mediach dziewczyna Bundy’ego zgłosiła go na
Policję, jako osobę odpowiadającą rysopisowi, jednak
zignorowano ten sygnał.
Pod koniec 1974 roku Bundy przeniósł się do Utah,
gdzie podjął studia prawnicze. Już 2.10.1974 roku
zamordował tam N. Wiloc, 18.10 – M. Smith, a 31.10
– zginęła L. Aime.
Po nieudanej zasadzce zastawionej na kolejną
ofi arę, którą miała być C. DaRonch, Bundy zamor-
dował siedemnastoletnią D. Kent.
W 1975 roku przeniósł się do Kolorado. 12.01.1975
roku zamordował tam C. Campbell, 15.03 – J. Cunn-
ingham, a 6.04 – D. Oliverson. W okresie 6.05-28.06.1975
roku zamordował dwie kolejne kobiety.
Policja pozostawała bezradna, aż do przypad-
kowego zatrzymania Bundy’ego 16.08.1975 roku.
Podczas zatrzymania dokonano identyfi kacji, w na-
stępstwie której okazało się, że zatrzymany jest osobą
poszukiwaną w związku z morderstwami kobiet.
Po trwającym tydzień procesie Bundy został ska-
zany na 15 lat za porwanie, a następnie przewieziony
do sądu w Pitkin, gdzie miał się rozpocząć proces
w sprawie śmierci jednej z jego ofi ar C. Campbell.
Podczas przerwy w obradach sądu Bundy zażyczył
sobie odwiedzić bibliotekę, z której pod nieuwagę
strażnika uciekł. Z uwagi jednak na odniesioną pod-
czas ucieczki kontuzję już w ciągu tygodnia został
zatrzymany i umieszczony w zakładzie karnym,
z którego ponownie uciekł przepiłowując kraty.
Już kilka dni po kolejnej ucieczce, 15.01.1978 roku
wdarł się do akademika Uniwersytetu w Talahassee
gdzie zgwałcił i pobił na śmierć dwie jego mieszkanki:
L. Levy i M. Bowman. Tej samej nocy zgwałcił i trwale
okaleczył jeszcze trzy inne dziewczyny.
Dnia 9.02.1978 roku przeniósł się do Lake City,
gdzie porwał, zgwałcił, a następnie zamordował
dwunastoletnią K. Leach, która okazała się być jego
ostatnią ofi arą.
Dnia 15.02.1978 roku został zatrzymany przez po-
licjanta drogówki. Po zidentyfi kowaniu został zabrany
do Miami gdzie stanął przed sądem [9].
Proces T. R. Bundy’ego nie trwał długo. Rozpoczął
się 25.06.1979 roku i zakończył 31.07.1979 roku. Na-
wet prowadzona osobiście przez oskarżonego obrona
nie uchroniła go przed wyrokiem śmierci.
Dnia 24.01.1989 roku o godzinie 7.06 wyrok został
wykonany.
Przykład T. R. Bundy’ego wyraźnie potwierdza, że
jego zbrodnie mogą być zakwalifi kowane jako morder-
stwa seryjne, a on sam jako zabójca seryjny, bowiem
jego zachowanie wypełnia przyjęte dla tych zjawisk
znamiona defi nicyjne. W szczególności sprawca jest
białym mężczyzną zabijającym kobiety, dokonywane
przez niego zbrodnie mają charakter przypadkowy
i nie występuje żadna więź pomiędzy sprawcą a ofi a-
rą, jak i pomiędzy samymi ofi arami. Ponadto Bundy
zmienia często obszar geografi czny w jakim dokonuje
morderstw. Z całą pewnością poparcie znajduje także
wskazana w defi nicji Eggera przesłanka czerpania
przyjemności z obserwowania cierpienia ofiary,
a następnie napawania się jej śmiercią.
Anita Gałęska-Śliwka
116102238.002.png
Nr 1 57
ZABÓJCA SERYJNY
PIŚMIENNICTWO
7. Rule A., The Stranger Beside Me, New York,
Signet, 1981.
8. http://www.crimelibrary.com/criminal_mind/
psychology/witness/1.html
9. http://www.crimelibrary.com/serial_killers/
notorious/bundy/9.html
1. Douglas J., Olshaker M.: Journey into Darkness,
New York: Pocket Books, 1997, 26 i nast.
2. Holmes R. M., DeBurger J.: Serial murder. New-
bury Park, CA: Sage, 1988, 24.
3. Hickey E.: Serial Murderers and Their Victims, 2nd
edition. Belmont, CA: Wadsworth, 1997, 27 i nast.
4. Egger S. A.: Serial murder: An elusive phenom-
enon. New York: Preager, 1990, 4.
5. Newton M.: The Encyclopedia of Serial Killers,
New York: Checkmark Books, 2000, 205.
6. Stukan J.: Seryjni mordercy, Kraków 2001, 79-82.
Adres do korespondencji:
Anita Gałęska- Śliwka
Zakład Podstaw Prawa Medycznego CM UMK
ul. Świętojańska 20
85-077 Bydgoszcz
116102238.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin