{1558}{1611}Halo? {2493}{2546}Halo? {2589}{2643}Ludzie! {2853}{2876}Halo? {2877}{2933}O, witam. {2949}{2996}Tak, o 10.30. {2997}{3043}Dokładnie. {3044}{3103}Radzimy sobie. {3116}{3163}Tak. {3164}{3227}Dobra.|W porzšdku. {3260}{3307}O nie, nie, nie.|Jak ci wygodnie. {3308}{3361}Pewno. {3380}{3475}No dobrze to zobaczymy się po...|No wiesz... kiedy tylko zechcesz. {3476}{3539}Dobrze?|W porzšdku. {3668}{3727}MOOLIGHT MILE {3908}{3978}Halo?|O dziękuję za telefon. {3980}{4027}Mylimy, że nasza córka nie chciałaby|słuchać w takiej chwili o Bogu. {4028}{4101}Dziękuję bardzo.|Do zobaczenia. {4171}{4218}Rabin dzwonił, mamy układ. {4219}{4266}- Żadnego Boga?|- Żadnego Boga. {4267}{4340}- A co z Jahwe?|- Żadnego Jahwe. {4459}{4506}Halo? {4507}{4564}Tak, 10.30. {4579}{4650}Czy chcesz bymy na ciebie czekali? {4651}{4674}Nie, zaczekamy. {4675}{4746}Ale już jeste w drodze, tak? {4843}{4902}Ten nie nasz? {5562}{5627}Już jestemy wszyscy. {8343}{8409}Niebo.|Niekiedy sufit. {8415}{8462}Mylisz, że ta zmarła dziewczyna|uczyła się włoskiego? {8463}{8510}Na miesišc miodowy. {8511}{8558}Ona i jej narzeczony. {8559}{8667}Ten goć z działu zamówień słyszał,|że planowali wycieczkę do Rzymu zanim... {8727}{8774}Jak tam z serem? {8775}{8822}Mylę, żeby dać jeszcze jakie|cztery czy pięć talerzy. {8823}{8870}I może jeszcze trochę tych...|grzybów. {8871}{8918}Tej sałatki. {8919}{8990}Powinno być więcej, za sekundę. {8991}{9038}Joe! {9039}{9129}Joe, chod no tu.|Chciałbym, żeby poznał Mayerson'ów. {9134}{9181}To nasi starzy sšsiedzi. {9182}{9229}Barbara, Don.|To jest Joe Nast. {9230}{9277}Jest tu już od trzech tygodni. {9278}{9373}- Czyż to nie cudownie? Wspaniale.|- Joe jest narzeczonym Diany. {9374}{9421}Wybaczcie mi na chwilkę. {9422}{9493}Powinno być tego więcej, za sekundkę. {9494}{9541}Strasznie nam przykro. {9542}{9565}Dziękuję. {9566}{9613}liczna dziewczyna. {9614}{9712}Jestem pewna, że wasza dwójka|wyglšda razem po prostu cudownie. {9758}{9805}Więc jak ci się podoba nasze miasto? {9806}{9877}- Słucham pana?|- Co teraz będzie dalej? {9878}{9957}Ten dupek siedzi i czeka na swój proces. {9998}{10045}- Ta druga jest już warzywem, prawda?|- Jego żona. {10046}{10109}Proszę mi wybaczyć. {10213}{10285}Nawet piesek jest dzi smutny. {10333}{10399}Musisz być wyczerpany. {10405}{10452}Wszyscy musicie. {10453}{10524}Wspieracie się nawzajem.|Poziom adrenaliny wam wzrasta. {10525}{10596}Pewnie nie spalicie od wielu dni. {10597}{10620}Jestem Stan Michaels. {10621}{10692}Jestem przyjacielem JoJo, ze szkoły. {10693}{10740}Jestem psychiatrš. {10741}{10788}Czy wiesz już co zamierzasz|robić do procesu? {10789}{10836}Co zamierzam? {10837}{10936}Tak tylko pytam, bo jedyne dziecko|mojej przyjaciółki odeszło... {11005}{11099}Wiesz, że JoJo nie dotknęła swojej|maszyny do pisania od czasu... {11100}{11147}Minęło dopiero 3 dni. {11148}{11195}Oczywicie. {11196}{11267}Staram się tylko powiedzieć, że zdaje sobie|sprawę, że to miasto nie jest twoim domem, {11268}{11363}ale mam nadzieje, że dla ich dobra...|rozpatrzysz pozostanie tu. {11364}{11449}Jeste jedynš rzeczš,|jakš Diana im zostawiła. {11628}{11695}Joe, porozmawiaj ze mnš. {11724}{11797}...ponoć jego matka miała rak... {12251}{12311}"TO SIĘ ZDARZA" {12395}{12489}Dziękuję, jeszcze raz dziękuję.|Jeste po prostu wspaniała. {12539}{12586}Jo, zimno ci? {12587}{12634}Nie, teraz nie. {12635}{12706}Jo, co ty...|Kochanie to sš prezenty. {12707}{12754}- Nie prezenty, tylko podarunki.|- Prezenty od naszych przyjaciół. {12755}{12802}To powinno być pomocne. {12803}{12850}- "Opłakiwanie dla dorosłych"?|- Tak. {12851}{12898}Daj spokój.|Pokażę ci jakie to pomocne. {12899}{12951}Nie! {13019}{13097}O, dobrze,|teraz jestemy tu wszyscy. {13114}{13161}Poobgadujmy trochę. {13162}{13209}Joe, ty pierwszy. {13210}{13257}Mayerson'owie? {13258}{13329}O mój Boże.|Nie miałe ochoty ich pobić? {13330}{13377}Dlaczego ludzie nie pomylš,|zanim się odezwš? {13378}{13449}I jeszcze ta pasujšcš...|pasujšca do siebie para... {13450}{13521}...Hellers'owie. O mój Boże.|Ten wyglšd ociekajšcy współczuciem... {13522}{13593}"Ona była takim aniołem."|Skšd oni mogš to wiedzieć? {13594}{13689}Spotkali jš tylko raz, przez dwie sekundy,|a ona była wtedy zupełnie nie w humorze. {13690}{13737}Och, daj spokój, wiesz,|że to co najwyżej niezręczna sytuacja. {13738}{13785}Co najwyżej niezręczna sytuacja? {13786}{13833}Postaw się w ich sytuacji.|Co oni niby mieli powiedzieć? {13834}{13881}Nic.|Dziękuję bardzo. {13882}{13929}Nikt z nich się nawet nie starał.|Słyszałe te wszystkie szepty? {13930}{13977}Całkowicie obskoczyli tego|biednego chłopaka. {13978}{14049}Cóż, to była pierwsza okazja poznania go.|Postaw się w ich sytuac... {14050}{14097}Uwierz mi. Wszyscy nasi przyjaciele|nie sš żadnym pocieszniem. {14098}{14168}- Po prostu postaw się w ich...|- Nie chcę się stawiać w ich sytuacji! {14169}{14264}Rozumiesz Ben? Bo czemu niby powinnam?|To mymy na miłoć boskš stracili córkę. {14265}{14356}Niech to oni się postawiš|w naszej cholernej sytuacji! {14433}{14502}Przestań wszystkich bronić. {14505}{14552}O, oto mamy jedynš osobę,|która była dzi uczciwa. {14553}{14624}Nawet mimo, że publicznie wymiotował. {14625}{14728}Widzielicie jakš zyskał uwagę,|gdy opaskudził tej kobiecie całe buty? {14745}{14792}I z jakš szybkociš. {14793}{14840}To było imponujšce, co? {14841}{14910}Dobry, dobry, dobry piesek. {14913}{14984}Co mi się wydaje,|że on ma znów ochotę. {14985}{15032}Ben może go lepiej wyprowadzisz|zanim nam tu znów urzšdzi pokaz? {15033}{15080}- Ja, ja mógłbym...|- Nie. Nie... {15081}{15127}Czy mógłby przestać? {15128}{15175}Słuchaj, przestań sprzštać, dobrze? {15176}{15247}Jeli kiedykolwiek moglibymy znaleć sobie wymówkę,|na to, żeby nasze mieszkanie wyglšdało jak gówno, {15248}{15319}to ten moment włanie nadszedł.|Więc korzystaj z tej okazji. {15320}{15367}Dobrze? {15368}{15415}- To dobrze.|- Idziemy. {15416}{15495}- I nie garb się, Benjamin.|- Dziękuję. {15584}{15631}Wróć do mnie. {15632}{15691}Chod piesku. {15776}{15865}Brakuje mi teraz papierosów.|Tej cudownej mgiełki... {15896}{15943}Ty nigdy nie paliłe, co Joe? {15944}{15991}Nie. {15992}{16063}Diana mi mówiła,|że masz słodki oddech. {16064}{16134}To było pierwszš rzeczš jakš mi powiedziała. {16135}{16221}To była dziewczyna,|która miała swoje priorytety. {16279}{16361}Joe, jak mylisz,|co będziesz teraz robił? {16423}{16489}Bez naszej dziewczynki? {16519}{16587}JoJo, ja nie mam pojęcia. {16615}{16696}To daj mi znać,|jak już je będziesz miał. {16711}{16815}Oczywicie ja bym chciała,|żeby przyjšł celibat do końca swoich dni... {16831}{16903}...ale to jest do uzgodnienia. {16951}{17062}Jedynym sposobem na to, żeby ten dupek|nie wymigał się od oskarżenia II stopnia, {17095}{17163}to mieć kogo w zanadrzu. {17166}{17213}I wyjanić jego zwišzek z kelnerkš. {17214}{17285}Kochankš, żonš, konkubinš,|jakkolwiek. {17286}{17405}Założę się, że ona nie będzie sobie zdawała sprawy,|że to było z premedytacjš, jak już do siebie dojdzie. {17406}{17477}Dwa strzały w głowę.|Póki co nie możemy jej brać pod uwagę. {17478}{17547}Ale mamy na razie wiadka. {17550}{17597}Wyglšda na to, że znajdował się|w budce telefonicznej na rogu. {17598}{17645}Poza zasięgiem wzroku naszego kolesia. {17646}{17717}On go nigdy nie widział.|My z nim porozmawialimy. {17718}{17813}I to co on nam wyłożył|pokrywa się ze scenariuszem ledczego. {17814}{17861}- Które mówi?|- Które mówi, {17862}{17933}że jego żona była jedynš osobš z obsługi,|a stacja była już pusta. {17934}{18005}Napełniała filiżankę Diany przy ladzie, {18006}{18053}kiedy jej mšż wkroczył|i strzelił do nich obu. {18054}{18101}Diana zginęła. {18102}{18172}A żona dostała dwa strzały w głowę. {18173}{18244}Goć został złapany na miejscu,|z broniš w ręku. {18245}{18292}A za siedem lat... {18293}{18360}...on będzie mógł wyjć. {18365}{18483}I na tym polega różnica pomiędzy karš II stopnia,|a dożywociem bez warunkowego zwolnienia. {18509}{18604}Ale jest jeszcze co, co musimy|na tym etapie przedyskutować. {18605}{18652}To może być sprawa z|najwyższš karš. {18653}{18700}Z karš mierci. {18701}{18772}Muszę wiedzieć co państwo o tym mylš. {18773}{18836}- Jezu...|- JoJo? {18845}{18916}O Chryste, nie wiem...|ja nie wiem... {18917}{18973}Chryste... {18989}{19060}- Ben?|- Oczywicie. Całkowicie. {19061}{19108}- Ja chcę tylko żeby to się skończyło|- Nie, nie. {19109}{19203}Ja chcę żeby go pocięto na kawałki,|uduszono i rozdarto żywcem. {19204}{19251}- Chryste, Ben.|- Co Josephine? {19252}{19299}Pani tylko zapytała... zapytała mnie|... więc odpowiadam. {19300}{19347}- Nigdy się na to nie zgodzilimy.|- Nie musielimy. {19348}{19419}Czy to... czy naprawdę musimy|teraz o tym decydować? {19420}{19473}Racja? {19540}{19587}Proszę nam wybaczyć. {19588}{19659}Podjęcie ostatecznej decyzji|należy do biura prokuratora, jednakże... {19660}{19743}państwa odczucia mogš|wpływać na tš decyzję. {19756}{19827}Chcę tylko, aby byli państwo wiadomi,|że jeli się zdecydujemy na takš linię, {19828}{19875}to może wcale nie być takie łatwe. {19876}{19923}- Jak tu wyglšda kara mierci?|- Gaz. {19924}{19971}Cholera. {19972}{20043}Czy byłoby dla nas lepiej,|gdyby on... gdyby... {20044}{20091}...gdyby on najpierw zastrzelił naszš córkę? {20092}{20188}- Chryste Ben!|- Obawiam się, że to może być ciężko udowodnić. {20211}{20305}A co to jest w ogóle za facet?|Kto by zrobił co takiego... {20307}{20354}Czy on musiał kogo zabić? {20355}{20402}Jest takim wariatem? {20403}{20450}Dlaczego on nie zastrzelił|najpierw swoje żony? {20451}{20527}Dlaczego musiał zabijać naszš córkę? {20547}{20607}Bo on tam była. {20763}{20834}- Mamy pani numer.|- Proszę dzwonić. {20835}{20913}Proszę...
poinker