{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {42}{132}{Y:i}Ostatnio, Elliot i jej|bzykacz, Keith, polubili gierki. {136}{214}{Y:i}Dzi� wieczorem by�a to "W�a�cicielka|Sadu i Meksyka�ski Z�odziej Jab�ek." {218}{297}Przyznaj si�, Manuel!|Przyznaj si� �e to ty ukrad�e� te jab�ka. {329}{382}By�em na ta�cach z innymi zbieraczami. {386}{434}K�amca! {438}{504}{Y:i}Szczerze m�wi�c,|bardzo mnie to brzydzi�o. {515}{562}Widzia�e� go jak krad�,|prawda, Paco? {597}{652}{Y:i}Przewa�nie dlatego|�e nigdy nie pozwalali mi m�wi�. {656}{703}Ona schowa� je w swoich {y: i}pantalones. {707}{830}On uwielbia te jab�ka.|Robi z nich ciasta i sok. {834}{914}Paco ty nie mo�esz m�wi�.|Straci�e� sw�j j�zyk w wypadku z pras� do wina. {918}{968}Teraz, wracaj do baraku zbieraczy! {990}{1045}Nienawidz� baraku zbieraczy. {1049}{1112}{Y:i}I nienawidz� Keith-a.|Co powoduje �e nasuwa si� pytanie: {1116}{1177}{Y:i}Czemu nalegam na to by|by� cz�ci� ich gry wst�pnej? {1208}{1271}{Y:i}Wydaje mi si� �e potrzebuj� odskoczni|bo w zesz�ym tygodniu, {1275}{1330}{Y:i}wszyscy my�leli�my �e|Mrs. Wilk wyjdzie do domu. {1334}{1438}{Y:i}Ale z�apa�a infekcj� i pomimo|naszego wielkiego wysi�ku mia�a umrze�. {1442}{1514}{Y:i}By j� uszcz�liwi�, zdecydowali�my|si� zabra� j� na pla��. {1558}{1630}B�dzie mi brakowa�o tego uczucia|przesypywania si� piasku mi�dzy palcami. {1634}{1710}{Y: i}Ale, ona by�a chora, wi�c|nie mogli�my si� za bardzo oddala�. {1735}{1770}Pozwolisz si� zakopa�? {1803}{1870}Zamknij si� i przesu� parasol,|mo�esz? B�d� mia� piegi. {1874}{1924}My�la�em �e jest wi�cej piasku. {2082}{2134}Co znowu? {2138}{2208}{Y:i}OK, ludziska,|czas na telefon za 50,000 dolar�w. {2212}{2289}{Y:i}Dzisiejszy szcz�liwy s�uchacz to Ted Buckland! {2293}{2322}Co? {2405}{2450}Chcesz dziewiczej daiquiri? {2454}{2536}To jest normalne daiquiri.|Po prostu pozwol� jemu da� go tobie. {2540}{2579}- Dzi�ki.|- Zabawne. {2583}{2615}Zdr�wko. {2671}{2735}Wiecie, nigdy naprawd�|nie ba�am si� �mierci. {2739}{2782}U�ywa�am jej jako motywator. {2786}{2862}Kiedy wiesz �e zbli�a si� koniec,|to zmusza ci� do �ycia. {2866}{2932}To zmusi�o mnie w �smej klasie|by poprosi� Peter-a Bucherelli {2936}{2983}by mnie zabra� na pota�c�wk�. {2987}{3069}To kaza�o mi �mia�o ruszy� w �wiat.|To sprawi�o �e jestem jaka jestem. {3073}{3190}Ale teraz gdy w zasadzie|patrz� �mierci w oczy, ja... {3219}{3265}Czemu tak bardzo si� boj�? {3289}{3329}{y:i}Czasami, �ycie jest do kitu. {3352}{3375}{y:i}Dla wszystkich. {3394}{3469}{Y:i}Przykro mi, Teddy!|Najwyra�niej nie potrzebujesz tych pieni�dzy! {3473}{3522}Nie! {3539}{3562}Dlaczego? {3566}{3662}Scrubs 513 "Moje pi�� etap�w"|T�umaczenie: J.D.|jd-jd@tlen.pl {3903}{3981}{Y:i}Mrs. Wilk zdecydowa�a si�|wezwa� szpitalnego psychologa. {3985}{4039}{Y:i}On nie mia� problem�w|z m�wieniem o �mierci. {4043}{4121}Kt�re z was ma zamiar si� przekr�ci�?|Nie m�wcie. Spr�buj� zgadn��. {4125}{4237}Wydaje mi si� �e to ty albo ty.|Ty bo jeste� pod��czona do maszyny. {4241}{4316}Albo... ty masz to spojrzenie|kogo� kto umrze m�odo. {4349}{4394}- �artowa�em.|- Och... {4398}{4488}Bedziesz �y� wiecznie. Albo nie. Co ja tam wiem?|To znaczy, nie jestem jasnowidzem. {4492}{4554}{y:i}- Nie polubili�my go.|- My�l� �e jest zabawny. {4558}{4586}Ona majaczy. {4590}{4691}Mrs. Wilk, jestem Dr. Hedrick.|To brzmi banalnie ale masz do przej�cia {4695}{4745}"Pi�� Etap�w Bole�ci," s� to: {4749}{4880}Zaprzeczenie, z�o��, negocjacja,|depresja i na koniec, akceptacja. {4902}{4976}Domy�lam si� �e wy dwaj|ju� rozpocz�li�cie rozmow� {4980}{5043}z Mrs. Wilk o tym|jak to b�dzie umiera�. {5047}{5090}W�a�nie byli�my w|trakcie zanim tu wszed�e�. {5094}{5142}Och, przepraszam. W takim|razie prosz�, kontynuujcie. {5146}{5230}Dobra, b�dziemy.|Nowy... dawaj. {5279}{5338}Och, OK.|Wi�c, wi�c, ta. Um... {5418}{5518}OK, �mier� jest jak podr�. {5522}{5578}Uh, podr� �odzi�. {5582}{5652}I, uh, wtedy to gigantyczne �wiat�o {5656}{5732}o�wietla twoj� "��d�" {5736}{5834}i, uh, unosi ci� do niebios. {5838}{5905}To by�o zako�czenie filmu {y: i}Kokon. {5909}{5957}Przejmij ode mnie pa�eczk�, Coxie. {5972}{6018}Keith, nie zatrzymuj si�.|�adnego gadania. {6037}{6102}Hej, a kto za ciebie pomacha,|ty ma�y kawa�ku mi�sa? {6121}{6192}Wiesz co, Elliot, nasza|czw�rka powinna si� wybra� na kolacj�. {6196}{6270}Czemu masz obsesj� na tle|wychodzenia z innymi parami? {6274}{6361}Niczego ci� nie nauczy�o|wyj�cie z naszymi s�siadami? {6402}{6469}Chili z wiewi�rki.|Kto by pomy�la�? Ha! {6473}{6518}Jest naprawd� dobre. {6616}{6657}- Chc� do domu.|- Jed� swoj� zup�. {6661}{6682}Nie. {6686}{6781}Oni nawet nie s� naszymi s�siadami.|Oni mieszkaj� w lesie za naszym domem. {6785}{6886}Mieliby�my z nimi p�ne �niadanie w|niedziel� gdyby� si� nie zad�awi� ogonem. {6890}{6942}Carla, nie da rady z kolacj�.|Keith jest moim bzykaczem. {6946}{7012}Mamy umow� �e nie spotykamy|si� przed p�noc�. {7200}{7282}Och, dobrze,|piasku jest coraz mniej. {7286}{7308}Dobrze. {7312}{7381}Apropos. Usun��e� ten|cholerny piach z jego biura? {7385}{7455}Tak, usun���m i zmiejszy�em|czas dojazdu do pracy o po�ow�. {7534}{7581}Dzie� dobry, lojalni poddani. {7585}{7656}Mi�ego dnia w Janitoria. {7660}{7740}Pracuj a� si� zm�czysz|i wtedy popracuj jeszcze troch�. {7794}{7825}Zapowiada si� na deszcz. {7854}{7891}To mo�e by� problem. {7968}{8033}Sir, mog� wzi��� w niedziel�|popo�udniu wolne? {8037}{8122}Wi�c, to zale�y. Czy Baxter jest|psem kt�ry potrafi obs�ugiwa� szlauch? {8126}{8168}- Nie.|- W zasadzie, to potrafi. {8172}{8258}Pod��czy�em szlauch do timera.|Ale potrzebuj� by� wyczy�ci� u mnie rynny. {8262}{8335}Ale, sir, mam|charytatywny rajd rowerowy! {8339}{8427}Ted, jedn� rzecz� kt�r� bardziej nienawidz�|bardziej ni� rowery to seriale s�dowe. {8431}{8526}Przekaz jest oczywisty, to pedofil to zrobi�.|B�d� pod moim domem o 14:30. {8564}{8612}Chocia� raz, chcia... {8616}{8705}Chocia� raz, chcia�bym m�c potraktowa�|Kelso tak jak on traktuje nas. {8724}{8773}Z Kelso, nie masz wp�ywu. {8777}{8826}Wp�ywu. {8830}{8856}Wp�ywu? {8860}{8913}- Nie masz poj�cia co to znaczy, prawda?|- Nie. {8974}{9046}Rozumiem �e sp�dzili�cie wi�kszo��|swego czasu na walce ze �mierci�, {9050}{9141}wi�c jest ca�kiem zrozumia�e|�e to dla was niewygodna sytuacja. {9145}{9234}Wi�c, je�li tylko chcecie,|ch�tnie udziel� wam konsultacji. {9238}{9318}{Y:i}Kusi�o mnie by go wyprostowa�,|ale wtedy Dr. Cox powiedzia� co�. {9322}{9418}S�uchaj. My nie potrzebujemy|twojego grzebania w g�owach. {9422}{9463}{y: i}"My!" On powiedzia�, "My!" {9467}{9542}{Y:i}Po tych wszystkich latach,|w ko�cu jeste�my dru�yn�. {9546}{9674}Ta, Hedrick. Je�liby to od nas|zale�a�o, nigdy by�my ci� nie wezwali. {9678}{9737}Ca�kiem dobrze sobie|radzimy ze �mierci�. {9741}{9807}Mogliby�my nawet otworzy�|razem prywatn� praktyk�. {9811}{9839}- Co?|{y: i}- Ostro�nie. {9843}{9910}{Y:i}Teraz nie jest najlepszy czas by|dyskutowa� na temat kliniki Dorian-Cox, {9914}{9971}{Y:i}kt�ra powinna by� umiejscowiona|gdzie� w Jacksonville. {9975}{10036}Jasne, trafi�em w czu�y punkt. {10040}{10133}Nie trafi�by� w czu�y punkt cho�by� si� bardzo stara�.|Tak naprawd� to nie mam czu�ych punkt�w. {10137}{10246}Prosz�, pomy�l �e nie mam czu�ych punkt�w,|ca�y g�adki, jak dolne regiony laleczki GI Joe. {10250}{10316}Apropos, ten obrazek przywodzi|mi na my�l mojego syna, Jack, {10320}{10395}kt�ry zrywa� gacie z|�o�nierzyk�w i stawia� je {10399}{10453}w prowokuj�cej pozycji|na moim nocnym stoliku. {10457}{10528}To jest na tyle niepokoj�ce|�e wychodz�c z domu, {10532}{10594}jestem zakr�cony i mniej|zdolny by �cierpie� g�upc�w, {10598}{10667}co sprowadza mnie z|powrotem do ciebie: g�upca. {10671}{10723}Ju� wystarczaj�co wycierpia�em|z twego powodu, wi�c mo�esz i��. {10727}{10769}Id�. Id�, zanim b�dziesz|m�g� napisa� ksi��k� {10773}{10915}zatytu�owan� {Y:i}Ratunku! Wielki doktor skopa� mi|dup�: Historia Lester-a Hedrick-a. {10967}{11014}To by�y wielkie s�owa. {11018}{11085}Tak czy inaczej, je�li b�dziesz|chcia� pogada�, po prostu zadzwo�. {11096}{11220}Wygl�da dziwnie nieprzej�ty|moimi gro�bami. To mnie wkurza. {11234}{11278}Zasadniczo, kiedy jeste� w nastroju, {11282}{11363}dzwonisz do Keith, on przyje�d�a|i daje ci 20 minut rozkoszy? {11367}{11400}Patrz. {11494}{11521}Sekretarka. {11533}{11618}Dzi� wieczorem idziemy do ciebie.|M�j pok�j �mierdzi jab�kowym octem. {11622}{11718}Po�� czyste prze�cierad�o na ��ko|i odwr�� zdj�cie twoich rodzic�w, {11722}{11826}Poza tym twojego ojca w mundurze marynarki.|Bardzo mi pomaga. {11861}{11898}Dlaczego do cholery|on znosi te bzdury? {11902}{11947}M�g�by� przynie��|m�j szal z samochodu? {11951}{12013}Chc� co� powiedzie�, kochanie.|�aden m�czyzna nie powinien... {12017}{12085}Turk, mniej m�wienia,|wi�cej przynoszenia szala. {12206}{12276}- Co jest? Potrzebujesz przeja�d�ki?|- Nie zatrzymuj si�, C-Misiu. {12280}{12343}{y:i}Polowa�em na wi�ksz� okazj�. {12347}{12392}Hej, my�la�em �e ju�|pojecha�e� do domu. {12396}{12482}Och, pr�bowa�em, Perry,|ale mam problem ze skuterem. {12486}{12539}Chod�, podwioz� ci�.|Idziemy. {12667}{12735}Mo�esz uwierzy� jaki {y: i}huevos|z tego Hedrick-a? {12739}{12819}Kurde bele. Jakby nigdy|przedtem nikt przez nas nie umar�. {12856}{12909}Musz� t� torb� w�o�y� do baga�nika. {12913}{13025}{Y:i}Siedzia�em w Porsche.|Nigdy nie siedzia�em w Porsche. {13029}{13098}{y:i}Pachnie jak niemieckie niebo. {13102}{13149}{y:i}Nie mog� spieprzy� tej szansy. {13153}{13218}{y:i}Musz� by� ostro�ny z ka�d� ma��... {13222}{13258}{y:i}Hej, piwo korzenne. {13262}{13298}Nie otwieraj tej puszki. {13302}{13361}Wala�a si� po pod�odz� od miesi�cy.|Jak j� otworzysz eksploduje. {13365}{13454}Najwyra�niej, nie jeste� zaznajomiony z|metod� trzech pukni�� John-a Dorian-a. {13458}{13532}Trzy pukni�cia i piana robi bye bye. {13612}{13652}Dzia�a za ka�dym razem. {13708}{13747}Ahh! {13926}{14001}Najszybsza droga do mni...
ajusXXX