Przemysław Mnichowski - Obóz koncentracyjny i więzienie w Sonenburgu ( w Słońsku ) -1933- 1945.txt

(967 KB) Pobierz
Przemysfaw Mnichowski
Obóz koncentracyjny
i więzienie
w Sónnenburguf Słońsku)
1933-1945

Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej

Obwolutą,  okładkę i  stronę  tytułową  projektował -    ANDRZEJ PILICH
Redaktor
MAREK WUJKIEWICZ
Redaktor techniczny ANNA LASOCKA
Zdjęcia z Archiwum Okręgowej Komiisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Zielonej Górze oraz ze zbiorów własnych autor
© Copyright by Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej. Warszawa 1982 r.
ISBN 83-11-06803-8
Printed in Poland
Wydanie I. Nakład 10 000+250 egz. Objętość (z wkładkami): 15,08 ark. wyd., 16,75 ark. druk. Papier druk. mat. V ki. 65 g, z Fabryki Celulozy i Papieru im. J. Dąbrowskiego w Kluczach. Format 61X86/16. Oddano do składu w lutym 1982 r. Druk ukończono w październiku 1982 r. Wojskowe Zakłady Graficzne w Warszawie. Zam. nr 3571.   -
Cena zł 90.—                                                                   Z-91
Akc. %    19І2





Wstąp
O hitlerowskich obozach koncentracyjnych, które stanowiły podstawowe narzędzie realizacji polityki terroru i eksterminacji kilku milionów istnień ludzkich, opracowano wiele książek, monografii i artykułów.
Szczególne miejsce w literaturze tego tematu, zarówno polskiej jak i zagranicznej, zajmują duże obozy zagłady, takie jak: Dachau, Buchenwald, Mauthausen/Gusen, Sachsenhausen, Oświęcim i inne. Jest rzeczą zupełnie zrozumiałą, iż wobec olbrzymiej skali dokonanych tam zbrodni, jakich nie notowała dotychczas histeria, na marginesie badań znalazły się obozy mniejsze, a w większości przypadków były pomijane obozy krótkotrwałe, służące z zasady doraźnym celom natychmiastowej izolacji, a następnie likwidacji „wrogów" reżimu hitlerowskiego. Takim właśnie typowym obozem krótkotrwałym był w latach 1933—1934 „Staatliches Kon-zentrationslager in Sonnenburg N/M" (Państwowy obóz koncentracyjny w Słońsku w Nowej Marchii), usytuowany w murach starego pruskiego ciężkiego więzienia.
Praca niniejsza jest próbą przedstawienia dziejów jednego z pierwszych hitlerowskich obozów koncentracyjnych oraz ciężkiego więzienia w Sonnenburgu w latach 1933—1945.
Dotychczasowa literatura poświęcona obozowi koncentracyjnemu i ciężkiemu więzieniu w Sonnenburgu jest bardzo skromna.
Poczet opracowań na temat tego obozu otwiera, opublikowana w Stanach Zjednoczonych w 1934 г., relacja byłego więźnia, uciekiniera z Sonnenburga pt. The Sonnenburg Torturę Camp. W tym samym roku ukazała się w Zurichu i Paryżu broszura pod znamiennym tytułem Folterholle Sonnenburg — Tatsachen und Augenzeugenhericht eines ehemaligen Schutzhaftlings. Na uwagę zasługuje fakt, iż relacje te są jednym z pierwszych, jeśli nawet
5
ТО   N
«2»i
s^m^*


■^ ^ ^> Ъ її
Я ć'5і.

nie pierwszym sygnałem alarmującym świat o barbarzyństwach i terrorze nazistowskiego państwa, które od swego zarania było państwem zbrodniczym, gdyż tworzyło ludobójczy system obozów koncentracyjnych i więzień. Relacje zawarte w broszurach, choć reprezentują wyłącznie subiektywne stanowiska autorów, stanowią niewątpliwie ważny przyczynek źródłowy.
Hitlerowska praktyka obozowa prześcignęła wszelką rzeczywistość, którą trudno sobie uzmysłowić. Stanisław Kutrzeba w przedmowie do znanej książki Jana Gwiazdomorskiego Wspomnienie z pobytu profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego w niemieckim obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen — pisze: „Miałem wrażenie w obozie, że to wszystko jest coś nierealnego, że to wszystko dzieje się poza mną, przechodzi obok mnie, że ja nie jestem obiektem tego losu, ale widzem".
Niewątpliwie takie samo odczucie mieli w 1933 r. niemieccy intelektualiści Carl von Ossietzky, dr Fritz Auslander, Birken-hauer, poeta Erich Muhsam i wielu innych.
Pozycją, która doczekała się przekładu na kilka języków w 1940 г., jest książka Irmgard Litten pt. Eine Mutter kampjt. Autorka, matka uwięzionego Hansa Littena — prawnika niemieckiego, opisuje w jednym z rozdziałów między innymi jego pobyt w Sonnenburgu.
Do pozostałych przedwojennych wydań książkowych, w których poświęcono więcej uwagi sonnenburskiemu obozowi i więzieniu, zaliczyć należy takie opracowania, jak: M. Hólza Vom weissen Kreuz zur roten Fahne, wydane w 1929 г., Т. Balka Ein Gespenst geht та z 1934 г., oraz książkę W. Hardera Ein Appel an das Gewissen der Welt, opublikowaną również w 1934 r.
Do tej samej kategorii prac relacjonujących przeżycia poszczególnych osób w sonnenburskim obozie należy zaliczyć powojenne prace: W. Kiesslinga Ernst Schneller, Lebensbild eines Revolutio-nars, Ericha Wiesnera Man nannte mich Ernst oraz Carlheinza von Brucka pt. Ein Mann, der Hitler in die Enge trieb.
W polskiej literaturze po raz pierwszy zwrócił uwagę na obóz koncentracyjny w Sonnenburgu Bogusław Drewniak w pracy pt. Początki ruchu hitlerowskiego na Pomorzu Zachodnim. Zaledwie na kilku stronach autor zdołał zasygnalizować ogrom popełnionych tam zbrodni na wybitnych niemieckich działaczach politycznych. Szerzej potraktował ten temat Wiktor Lemiesz w jednym z rozdziałów książki pt. Miejsca martyrologii na Ziemi Lubuskiej.
Jeśli na temat obozu koncentracyjnego w Sonnenburgu ukazywały się pewne fragmentaryczne publikacje napisane na podstawie przeżyć  poszczególnych więźniów  z  lat   1933—1934,   to
6
obiektywnie należy stwierdzić, że zbrodnie niemieckie dokonane w ciężkim więzieniu, zwłaszcza w latach 1942—1945, nie doczekały się jeszcze opracowania.
W ogólnym systemie szeroko rozbudowanego hitlerowskiego więziennictwa policyjnego i sądowego, sonnenburskie ciężkie więzienie podlegało Ministerstwu Sprawiedliwości Rzeszy (Reichs-justizministerium). Było ono jedynym samodzielnym zakładem karnym (Selbstandige Vollzugsanstalt) w Okręgu siedziby Wyższego Sądu Krajowego w Berlinie (Kammergericht) Prowincji Brandenburskiej, w którym od 1942 r. więziono na specjalnych rygorystycznych zasadach obywateli różnych narodowości deportowanych z terenów okupowanych przez Wehrmacht w ramach terrorystycznej akcji „Nacht und Nebel" (Noc i mgła).
Akcja ta, niezależnie od tego, ile bezpośrednio spowodowała ofiar, była jednym z najbardziej perfidnych sposobów eksterminacji i narzędziem walki przede wszystkim psychologicznej.
Realizacja akcji obejmowała w zasadzie tereny okupowane Belgii, Francji, Holandii i Norwegii. Ludzie znikali bez śladu z domów, z miejsc pracy, z ulic i nikt nie wiedział, co się z nimi stało. Ta forma terroru nie wymagała dużego wysiłku organizacyjnego ze strony policji i wojska (Wehrmachtu), które zaangażowane były w akcjach terrorystycznych, w publicznych egzekucjach, łapankach i w innych bezpośrednich masowych mordach, stosowanych zwłaszcza w Polsce, Jugosławii i w Związku Radzieckim.
Deportowanie w ścisłej tajemnicy w głąb Rzeszy pojedynczych ludzi lub małych grup stawiało ich rodziny w szczególnie okrutnej sytuacji.
Główny autor „Nacht und Nebel Erlass" — szef OKW, feldmarszałek Keitel, któremu Hitler zlecił opracowanie i wprowadzenie w życie tego zbrodniczego dekretu, zakładał, że takie postępowanie, utrzymujące stałą niepewność co do losu zaginionego, w znacznym stopniu osłabi wrogą aktywność jego krewnych i przyjaciół wobec władz okupacyjnych. Jednym słowem najbliższe otoczenie deportowanego, który nagle znikał, zaabsorbowane miało być nie pomszczeniem ofiary czy też odwetem, np. przez sabotaż, lecz poszukiwaniem śladów wywiezionego, próbą dowiedzenia się, czy żyje i gdzie przebywa.
W całokształcie hitlerowskiej polityki eksterminacyjnej „Nacht und Nebel Erlass" stanowił więc ważne ogniwo walki psychologicznej zmierzającej do osłabienia siły ruchu oporu.
Jednym z podstawowych warunków skuteczności tej akcji było okrycie absolutną tajemnicą miejsca deportacji. Całkowite odosobnienie   ofiary   od   świata   zewnętrznego   gwarantowały   przede
7
wszystkim niektóre więzienia położone w głębi Rzeszy. Na jedno z takich miejsc wybrano właśnie sonnenburski zakład karny.
Podstawowe znaczenie dla niniejszej pracy miała baza źródłowa, która niestety okazała się niewielka i rozproszona. Znaczne w niej luki wynikają przede wszystkim z faktu, iż w momencie ewakuacji sonnenburskiego więzienia podstawowa dokumentacja zakładu (z wyjątkiem kartoteka więźniów, którą zabrano) została spalona.
W pierwszym okresie badań najwięcej materiałów uzyskano w Centralnym Archiwum Instytutu Marksizmu-Leninizmu w Berlinie w zespole akt obozu koncentracyjnego w Sonnenburgu.
Na niektóre materiały z lat 1933—1934 dotyczące tego obozu natrafiono również w Wojewódzkim Archiwum w Gorzowie Wlkp.
Prowadzone w latach 1946—1949 przez Okręgową Komisję Badania Zbrodni Niemieckich w Poznaniu śledztwo w sprawie wymordowania w styczniu 1945 r. około 1000 więźniów pozwoliło zebrać pewną dokumentację stwierdzającą, iż ofiarami zbrodni byh przede wszystkim Belgowie, Francuzi, Holendrzy, Norwegowie oraz liczna grupa Luksemburczyków. Nie zdołano jednak w tym czasie ustalić nazwisk ofiar pomimo intensywnych prac Międzynarodowych Komisji Poszukiwawczych, które przyjeżdżały między innymi do Słońska. Charakter i rola sonnenburskiego więzienia jako zakładu o specjalnym przeznaczeniu dla więźniów „NN" były wówczas nie znane.
Pierwszym sygnałem informującym świat o zbrodniczej działalności więzienia w Sonnenburgu był oficjalny raport rządu francuskiego przedłożony Międzynarodowemu Trybunałowi Wojskowemu w Norymberdze. Natomiast Proces nr 3 w Norymberdze przeciwko byłym wyższym funkcjonariuszom Ministerstwa Sprawiedliwości Rzeszy, wśród których znajdowało się dwóch podsekretarzy stanu (Staatsekretar) tegoż ministerstwa, ujawnił cały mechanizm zbrodni, polegającej na wymordowaniu w majestacie prawa kilkuset osób w więzieniu sonnenburskim.
Akta Procesu Norymberskiego stanowiły więc w niniejszej pracy podstawową bazę źródłową. Nie mniejszą rolę spełniły materiały śledcze Prokuratury Generalnej ZSRR oraz akta procesowe Sądu Przysięgłych w Kilonii przeciwko Heinzowi Richterowi i inn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin