Samouzdrawianie metodą Silvy(1).docx

(286 KB) Pobierz

120

Samouzdrawianie metodą Silvy

SESJA 1: RELAKS

W kwietniu 1975 roku pan M.B., lat 35, przygotowywał się do operacji w szpitalu w Filadelfii. W górnej części kręgosłupa lekarze odkryli nowotwór, który powodował postępujący od dwóch miesięcy paraliż rąk i nóg. Po zakończeniu operacji, lekarze przekazali mu smutną wiadomość. Ze względu na to, że nowotwór umiejscowiony był bardzo blisko rdzenia kręgowego, usunięcie go okazało się niemożliwe. Nowotwór był złośliwy, w związku z czym, pacjentowi został rok, lub najwyżej dwa lata życia.

W rocznicę operacji M.B. powrócił do szpitala na badanie. Zdumieni lekarze nie znaleźli nic. Nie było nawet śladu po nowotworze. Ten sam lekarz, który poprzednio powiedział, że M.B. jest śmiertelnie chory, bez nadziei na wyzdrowienie, teraz mówił, że on, specjalista onkolog, musiał się pomylić.

Co pan M.B. zrobił przez rok? Stosował techniki samokontroli umysłu metodą Silvy.

O tej metodzie pan M.B. dowiedział się w dziesięć miesięcy po diagnozie i poszedł na kurs. Przed wyznaczonym terminem rocznego badania wykonywał ćwiczenia Silvy tylko przez dwa miesiące.

Głęboką relaksację ćwiczył trzy razy dziennie, po piętnaście minut: pierwszy raz rano - po przebudzeniu, drugi po obiedzie i trzeci wieczorem przed snem. W stan odprężenia wprowadzał się używając techniki relaksacji autogenicznej, rozluźniając najpierw mięśnie głowy, następnie szyi i obręczy barkowej, potem ramion i kolejno pozostałych części dała, aż do palców stóp. Po osiągnięciu stanu relaksu M.B. wyobrażał sobie własne ciało i nowotwór, który coraz bardziej się zmniejsza. W czasie każdej sesji wyobrażał sobie, że guz jest mniejszy, niż był poprzednim razem. Wyobrażał sobie również swój system immunologiczny - białe ciałka krwi - które atakowały, separowały i eliminowały komórki rakowe. Powtarzał w myśli, że komórki rakowe są wydalane z organizmu podczas każdej wizyty w ubikacji. Za każdym razem, gdy znajdował się w stanie relaksu, M.B. powtarzał następujące pozytywne stwierdzenie: "Codziennie, pod każdym względem czuję się coraz lepiej, lepiej i lepiej."

Gdy pan M. B. zaczął opowiadać historię ćwiczeń umysłowych swojemu lekarzowi, ten wyszedł po prostu z pokoju. Tego rodzaju postępowanie było mu całkowicie obce. Lekarze rzadko są w stanie zaakceptować, że człowiek może zdobyć umiejętności ukierunkowania umysłu w celu usunięcia choroby z organizmu. Ta współzależność nie jest wykładana w szkołach medycznych. Jeszcze nie.

Z tych powodów, aby uchronić absolwentów kursu metody Silvy przed ośmieszeniem w ich własnych środowiskach - w wielu przytoczonych w tej książce przykładach samouzdrowienia używamy jedynie inicjałów. Mimo to, często otrzymujemy pisemne sprawozdania od absolwentów, którzy tak bardzo chcą podzielić się swoimi sukcesami w tej dziedzinie, że pozwalają nam podać ich pełne imię i nazwisko. W wielu wypadkach, sprawozdania takie potwierdzone są przez świadków i notariusza. Wtedy, oczywiście, chętnie używamy w opisywanych przypadkach pełnych danych osoby zainteresowanej.

ZWIĘKSZENIE AKTYWNOŚCI UMYSŁU

Z powyższego wynika, że metoda Silvy opiera się na relaksacji. Jednak relaksacja, której uczymy nie jest odprężeniem biernym. Nauczysz się aktywnego rozluźnienia. Osiąganie stanu relaksu oraz używanie go do specyficznych celów, jest procesem aktywnym. Dzięki użyciu umysłu, do relaksacji oraz wytworzeniu w nim pozytywnych wyobrażeń, uaktywniamy twórcze właściwości naszego mózgu, będące funkcją jego - rzadko w pełni wykorzystanej w procesie myślenia - prawej półkuli.

Metoda Silvy wprowadza świadome kierowanie głębszymi poziomami umysłu. Pozwala to na użycie relatywnie wolniejszych częstotliwości fal mózgu (alfa) do rozszerzenia sfery świadomości i rozwinięcia zdolności rozwiązywania problemów. Problemy związane ze zdrowiem są najłatwiejsze do usunięcia, ponieważ prawdziwe źródło tych problemów znajdzie się wtedy pod całkowitą kontrolą.

PROGRAMOWANIE ZACHOWANIA PRZY UŻYCIU SŁÓW I OBRAZÓW

Organizm ludzki jest wyposażony w zdolności samouzdrawiania. Naturalne jego funkcjonowanie zakłócają reakcje stresowe na zachodzące wokół nas kłopotliwe zdarzenia. Możemy usunąć te zakłócenia reagując na zewnętrzne zdarzenia w stanie umysłowego relaksu. Możemy również uaktywniać energię samoleczenia dzięki mentalnemu wytworzeniu pozytywnych obrazów oraz używaniu słownych instrukcji.

Poprawa zdrowia metodą Silvy jest oparta na używaniu obu tych technik, stosowanych w stanie odprężenia. Metoda jest bardzo prosta i łatwa w użyciu. Z czasem zwiększa się jej efektywność. Nawet początkujący mogą spodziewać się niezwykłych wyników. Wiara i oczekiwanie poprawy stanowią "zielone światło" dla neuronów mózgu, które mogą zmienić stan organizmu na lepszy.

Musisz podjąć decyzję.Czy chcesz osiągnąć lepszą kontrolę nad twoim życiem? Jeżeli odpowiedź brzmi: - "Tak", może poprawić się nie tylko stan twojego zdrowia, lecz również każda inna dziedzina życia. Neurony mózgowe, które do tej pory albo próżnowały, albo działały przeciwko tobie, nagle zostaną zmuszone do pracy nad polepszeniem twojej sytuacji.

Ponieważ trudno jest jednocześnie czytać książkę i wykonywać ćwiczenia rozluźniające, sugeruję użycie następującej strategii. Najpierw przeczytaj opis samego ćwiczenia, następnie odłóż książkę i wykonaj ćwiczenie zgodnie z podaną instrukcją. Oto pierwszy zestaw instrukcji:

1. Usiądź wygodnie na krześle i zamknij oczy.

2. Weź głęboki oddech i w momencie wydechu całkowicie rozluźnij ciało.

3. Licz powoli zaczynając od stu do jednego.

4. Wyobraź sobie jakieś znajome ci miejsce, które kojarzy się ze spokojem.

5. Powiedz do sobie w myśli: "Moje ciało i umysł są zawsze w stanie doskonałego zdrowia".

6. Powiedz sobie w myśli, że doliczysz do 5 i na 5 otworzysz oczy, będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Zamknij oczy i licz. Gdy doliczysz do 3, powtórz sobie, że po otwarciu oczu będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Po otwarciu oczu powiedz jeszcze raz afirmację: "Jestem całkowicie przebudzony i czuję się lepiej niż poprzednio".

Przeczytaj jeszcze raz instrukcję. Potem odłóż książkę i wykonaj ćwiczenie.

To, czego przed chwilą doświadczyłeś, nazywa się programowaniem.

Twoje zdolności programowania będą poprawiały się z czasem, po zastosowaniu w praktyce. Nabierzesz wprawy i będziesz umiał coraz szybciej osiągać stan głębokiego rozluźnienia. Twoje wyobrażone obrazy zaczną się stawać coraz bardziej realistyczne w związku z czym zwiększy się twoje oczekiwanie, co z kolei spowoduje lepsze wyniki.

Będę Cię prowadził krok po kroku. Gdy dotrzesz do końca książki, będziesz w stanie pomóc w leczeniu samego siebie oraz będziesz umiał wykorzystać energię własnego umysłu do uzdrawiania innych ludzi na odległość.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SESJA 2: KONTROLOWANIE CIAŁA PRZEZ SAMOKONTROLĘ UMYSŁU

1. Usiądź wygodniena krześle i zamknij oczy.

2. Weź głęboki oddech i w momencie wydechu całkowicie rozluźnij ciało.

3. Licz powoli zaczynając od stu do jednego.

4. Wyobraź sobie jakieś znajome ci miejsce, które kojarzy się ze spokojem.

5. Powiedz do siebie w myśli: "Moje ciało i umysł są zawsze w stanie doskonałego zdrowia".

6. Powiedz sobie w myśli, że doliczysz do 5 i na 5 otworzysz oczy, będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Zamknij oczy i licz. Gdy doliczysz do 3, powtórz sobie, że po otwarciu oczu będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Po otwarciu oczu powiedz jeszcze raz afirmację: .Jestem całkowicie przebudzony i czuję się lepiej niż poprzednio".

Aby kierować swoim ciałem należy kontrolować umysł. Aby nauczyć się samokontroli umysłu, najpierw trzeba nauczyć się kontroli stanu alfa. Aby kontrolować stan alfa, niezbędne jest opanowanie relaksu.

Kontrola stanu relaksu jest punktem wyjścia. Oto relacja pana M.R., oficera Marynarki Wojennej USA:

"Moja ośmioletnia kariera jako pilota samolotów Marynarki Wojennej USA stanęła niedawno pod dużym znakiem zapytania. Alergiczna reakcja na otrzymane lekarstwa spowodowała u mnie chwilową arytmię serca.

Badanie serca wykonane w Wojskowym Centrum Medycznym w Brooke wykazało, że mam "wypadnięcie zastawki dwudzielnej". Jest to wrodzona wada serca, która może być wykryta jedynie podczas badań przy użyciu niezwykle skomplikowanych instrumentów. Regulamin Marynarki Wojennej zabrania licencji pilota każdemu, kto ma taką wadę. Dwa dodatkowe badania potwierdziły diagnozę. Mój przypadek był beznadziejny.Za trzy tygodnie miałem pójść na ostatnie, decydujące, badanie lekarskie w Instytucie Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Do tej pory nie ćwiczyłem regularnie technik metody Silvy. ale pamiętałem z kursu, że wszelkie anomalie można wyeliminować i doprowadzić organizm do stanu prawidłowego. Zacząłem więc często wprowadzać się w stan alfa i wyobrażałem sobie moje serce w idealnym stanie, bez żadnych wad. Powtarzałem sobie również bez przerwy autosugestie, że moje serce jest całkowicie zdrowe. Ta mysi panowała w moim umyśle od rana do nocy, aż uwierzyłem, że tak rzeczywiście jest.

Po trzech tygodniach zgłosiłem się na badania do 3 lekarzy specjalistów Marynarki Wojennej. Nie stwierdzono "wypadnięcia dwudzielnej zastawki"! Wrodzona wada serca, którą miałem przez trzydzieści lat zniknęła. Wszystkie próby przeprowadzone na najbardziej skomplikowanych urządzeniach diagnostycznych wykazały, że moje serce jest w doskonałym stanie. Odzyskałem status pilota.

Jestem teraz bardzo mocno przekonany, że w każdym z nas istnieje wewnętrzna siła, która jest w stanie zmienić nasze życie na lepsze".

Pilot M.R. rozluźnił się i wyobraził sobie własne serce w idealnym stanie. Obraz wytwarzany przez umysł staje się rzeczywistością-jeżeli...

Jeżeli - oznacza pewne warunki. Umysł tworzy to, co jest wyobrażone, jeżeli wyobrażenie powtarzane jest na częstotliwości alfa. Mózg jest organem ważącym ok. 1,4 kg. Pomiędzy nieograniczonym w swoich możliwościach umysłem i mózgiem istnieje, mimo wszystko, bardzo głęboka zależność. Częstotliwość alfa jest swego rodzaju impulsem, który uaktywnia mózg, zwłaszcza prawą półkulę odpowiedzialną za świat myśli, uczuć i emocji.

M.R. wyobrażał sobie swoje zdrowe serce, gdy jego mózg wytwarzał te właśnie częstotliwości. Obrazy mentalne i instrukcje słowne w stanie alfa stanowią mechanizmy umożliwiające dokonywanie zmian na subiektywnym poziomie alfa. Użycie tych mechanizmów nazywamy programowaniem. Przez wyobrażanie sobie w stanie alfa doskonale funkcjonującego serca M.R. programował swój umysł (biokomputer) tak, by dokonał koniecznych poprawek. Umysł sprawuje kontrolę nad mózgiem, mózg kontroluje ciało, które w efekcie poddało się jego poleceniom.

Kluczowe znaczenie ma stan alfa, który przenosi nas z płaszczyzny świata fizycznego i obiektywnego do świata twórczego, przyczynowego, który jest źródłem świata fizycznego. Przebywanie w tym stanie daje wspaniałe uczucie wewnętrznej izolacji. Zdajemy sobie sprawę z tego, co się wokół nas dzieje, chociaż w tym nie uczestniczymy. Jesteśmy rozluźnieni fizycznie i umysłowo.

ODCZUWANIE STANU ALFA

Wprowadzając się codziennie w stan rozluźnienia, ćwiczymy jednocześnie pogłębianie stanu alfa. Każdy dzień ćwiczeń pozwala na osiągnięcie głębszych zakresów tego stanu, bez schodzenia zbyt głęboko, czyli zapadania w sen. Przebywanie w stanie alfa pozwala również na zaangażowanie umysłu w utrzymanie doskonałego zdrowia i udzielanie pomocy innym ludziom.

Barbara Brown, znana z badań nad biologicznym sprzężeniem zwrotnym przy użyciu aparatury, potrafiła nauczyć ludzi kontrolowania stanu alfa przez skojarzenie go z uczuciem przyjemności.

Współautor tej książki, wykładowca metody Silvy na Hawajach użył hawajskiego słowa aloha w znaczeniu alpha (alfa). Wyjaśnił, że aloha oznacza jedność symbolizowaną przez "o" - środkową literę słowa. Po dopisaniu kreski do tak symbolizowanej jedności" otrzymuje się alpha. Napisał to na tablicy stawiając kreskę przy "o" w aloha i w ten sposób zmienił "o" w "p" - zatem słowo aloha w alpha.

Odczuwanie stanu alfa jest rzeczywiście wspaniałym uczuciem. Być może powodem tego jest fakt, że w stanie alfa oddalamy się od świata fizycznego w kierunku świata wewnętrznego - o krok bliżej nieba... Po osiągnięciu tego stanu nie usłyszymy bicia dzwonów, nie zabrzmią syreny, nikt nie ogłosi: "To jest alfa"...!

Będziesz się czuł bardzo dobrze.

POZYTYWNE NASTAWIENIE

Istota metody Silvy polega na przystosowaniu świadomości człowieka do funkcjonowania na niższych częstotliwościach fal mózgu, w celu osiągnięcia specyficznych korzyści. Ta kontrola nad świadomością pozwala mu na zwiększenie skuteczności oraz umiejętności rozwiązywania problemów.

Przypuśćmy, że podczas tego treningu ćwiczący przyjąłby nastawienie, że być może metoda pomaga niektórym ludziom, ale nigdy nie będzie skuteczna w jego przypadku. Nastawienie jest również częścią programowania. Utrzymywanie takiego nastawienia byłoby równoznaczne z takim programowaniem neuronów mózgu, aby ignorowały trening i utrzymywały status quo.

Przypuśćmy, że po przyswojeniu treści tej książki, ktoś stwierdza, że trening nie jest w stanie rozwiązać jego specyficznego problemu zdrowia. Oczekiwanie porażki również stanowi "M-ogramowanie i w takim przypadku zniweczyłoby ono korzyści osiągnięte z treningu, utrzymując w rezultacie stan chorobowy. Pragnienie, nadzieja i oczekiwanie są elementami wiary stanowiącej pomost pomiędzy umysłem i mózgiem, wprowadzającej program w czyn. Mózg pracuje w rzeczywistości obiektywnej i subiektywnej.

Powiedzmy, że ojciec wyjątkowo zdolnego ucznia szkoły średniej pragnie, aby jego syn został prawnikiem. Chłopak nie chce być prawnikiem, nie ma żadnych zainteresowań w tym kierunku, ale ojciec ma szerokie znajomości i rozwiniętą praktykę prawniczą, więc w końcu przekonuje syna, aby poszedł na prawo. Ten kończy uniwersytet i zostaje prawnikiem. Czy osiągnie taki sam sukces jak jego ojciec? Prawdopodobnie nie, ponieważ w jego pracy będzie brakować entuzjazmu i zainteresowania. Syn w tym wypadku, jest na najlepszej drodze, aby stać się przeciętnym prawnikiem.

Porównajmy to teraz z motywacją ojca z czasów młodości. Ojciec gorąco pragnął zostać znanym adwokatem. Pomimo trudności finansowych i innych problemów, kilka razy próbował dostać się na prawo, aż wreszcie mu się to udało. Jego pragnienie i oczekiwanie sukcesu, jego wiara w powodzenie, stały się zalążkiem kariery prawniczej, zarówno w świecie obiektywnym jak i subiektywnym.

Gdy nowy pacjent zgłaszał się do drą Simontona, ten pokazywał mu zdjęcia poprzednich pacjentów "przed" i "po"... "Teraz widać

nowotwór, teraz go już nie widać". Nie była to próba namawiania pacjenta lub forma "sprzedaży" metody.Dr Simonton osłabiał w ten sposób negatywne oczekiwania i negatywne nastawienie pacjenta. (.Jestem umierający"!) i stymulował pozytywne zmiany; nadzieję i wiarę:

"Ja też mogę być wyleczony". Na ogół zdjęcia te pokazywane były w formie slajdów kilku pacjentom jednocześnie. Dr Simonton nalegał również, aby slajdy te oglądane były przez rodzinę chorego. Miało to na celu zmianę jej oczekiwań i przekonań, ponieważ znała diagnozę pacjenta. Spodziewał się, że te oczekiwania i wiara przekazane zostaną samemu pacjentowi, programując go pozytywnie.

Wiara w możliwość zmiany wprowadza do naszego biokomputera informację, że "wprowadzany będzie za chwilę nowy program". Wiara pozwala nam również na silne wyobrażenie sobie końcowego wyniku, a entuzjazm stanowi zwiększoną ilość energii dostarczanej do biokomputera. Mózg przetwarza następnie te informacje, przekazane z wiarą przez umysł. Jego wewnętrzne funkcje krytyczne otrzymują zielone światło: Osiągnę sukces!"

WZMOCNIENIE POZYTYWNEGO NASTAWIENIA - PROCEDURA

Umysł (jaźń) jest kontrolerem. Dlatego też nastawienie umysłu na pozytywne przekonania i oczekiwania pozwala osiągnąć korzyści.

1. Po przebudzeniu nastaw budzik tak, aby zadzwonił po 15 minutach. Jeżeli trzeba, skorzystaj najpierw z ubikacji i potem powróć do łóżka.

2. Zamknij oczy i gałki oczne unieś nieco ku górze, w kierunku linii brwi (około 20 stopni).

Wielokrotnie analizowałem proces wizualizacji i przekonałem się, że najlepsze wyniki są wtedy, gdy oczy zwrócone są nieco ku górze. Warto przypomnieć sobie co robią ludzie, kiedy zadaje im się pytanie, na które nie mają natychmiastowej odpowiedzi...? Podnoszą wzrok do góry, jakby odpowiedź wypisana była na suficie lub na niebie. Badania wykazały, że takie ustawienie gałek ocznych powoduje zwiększenie emisji fal alfa w mózgu.

EKRAN WYOBRAŹNI

Największe korzyści przy ćwiczeniu samokontroli umysłu osiągnie się, gdy oczy zwrócone są pod kątem 20 stopni powyżej linii poziomej. Obszar, który wyczuwa się przed sobą nazywa się w metodzie Silvy "ekranem wyobraźni". Użycie tego ekranu w stanie alfa będzie ważnym elementem w pracy nad poprawą zdrowia. Należy pamiętać wyjaśnienia. Teraz można kontynuować ćwiczenie:

3. Licz powoli w myśli od 100 do 1. Pomiędzy każdą liczbą zrób około jednosekundową przerwę.

4. Gdy doliczysz do 1, wyobraź sobie siebie jako osobę atrakcyjną, pełną zdrowia, życia i energii.

5. Powtórz w myśli: "Moje ciało i mój umysł są zawsze w doskonałym zdrowiu".

6. Następnie powiedz do siebie w myśli: "Policzę od 1 do 5, gdy doliczę do 5, otworzę oczy, będę czuł się doskonale, lepiej niż poprzednio".

7. Rozpocznij liczenie. Gdy doliczysz do 3, jeszcze raz powtórz: "Gdy doliczę do 5, otworzę oczy, będę czuł się doskonale zdrowy, lepiej niż poprzednio".

8. Licz powoli dalej do 4 i do 5. Gdy doliczysz do 5, otwórz oczy, jeszcze raz powtórz: "Jestem całkowicie przebudzony, w doskonałym zdrowiu, czuję się lepiej "niż poprzednio".

TRZY ETAPY RELAKSU

Przeczytaj uważnie każde objaśnienie, aby dokładnie zrozumieć ich cel. Ułatwi to zapoznanie się z procedurą wykonania każdego ćwiczenia.

1. Umysł nie może głęboko się odprężyć, jeżeli nie jest rozluźnione ciało. Dlatego lepiej jest skorzystać najpierw z ubikacji. Poza tym, natychmiast po otwarciu oczu nie jesteśmy jeszcze całkowicie rozbudzeni. Wstanie z łóżka powoduje obudzenie. Wykonywanie ćwiczenia rozluźniającego w łóżku, tuż po przebudzeniu, może łatwo spowodować ponowne zaśnięcie. Dlatego też dobrze jest nastawić budzik na 15 minut, aby nie ryzykować opóźnienia naszych codziennych czynności.

2. Jak wyjaśniłem poprzednio, ustawienie oczu ponad wyimaginowaną linię poziomą mniej więcej o 20 stopni, powoduje zwiększenie emisji fal alfa w mózgu. Powoduje to również aktywność prawej półkuli mózgowej. Tej pozycji gałek ocznych będziesz również używać później, podczas wykonywania ćwiczeń wizualizacji. Na razie, stanowi to prosty sposób na zwiększenie emisji fal alfa.

3. Liczenie wstecz powoduje relaks. Liczenie zwykłe powoduje aktywność. Gdy liczysz 1, 2, 3 znaczy to "do biegu... gotowy... start". Gdy liczysz od 3 do 1, następuje wewnętrzne uspokojenie. Powoduje to głębokie zanurzenie w siebie.

4. Gdy w czasie relaksu myślisz o tym, jakim chcesz być, to tworzysz pewne obrazy. Hipochondrycy, którzy w czasie relaksu wyobrażają sobie jak są chorzy powodują w ten sposób niepożądane symptomy fizyczne. Ty zrobisz odwrotnie. W wyobraźni stworzysz obraz pożądanego stanu: młodości, zdrowia i atrakcyjności.

5. Słowa, które powtarzasz sobie mentalnie w stanie relaksu, tworzą w tobie wewnętrzne wyobrażenie tego, co opisują. Obrazy umysłowe i słowa programują umysł, aby działał na rzecz ich realizacji.

6.7.8. Trzy ostatnie fazy stanowi liczenie do 5, w celu zakończenia sesji. Liczenie aktywizuje, jednak dobrze jest wydać sobie "polecenie" osiągnięcia aktywności, po doliczeniu do 5.

Należy to zrobić przed rozpoczęciem liczenia, w czasie liczenia i ponownie po doliczeniu do 5, i po otwarciu oczu.

Gdy jutro, po przebudzeniu, będziesz przygotowywać się do wykonania ćwiczenia zauważysz, że w rzeczywistości składa się ono tylko z trzech etapów.

Zamknij oczy. Zwróć je w górę pod kątem około 20 stopni:

1. Policz wstecz od 100 do 1.

2. Wyobraź sobie siebie w doskonałym zdrowiu i słownie potwierdź twój stan zdrowia.

3. Policz od 1 do 5, powtarzając afirmację dobrego zdrowia i stanu przebudzenia.

CZTERDZIEŚCI DNI, KTÓRE MOGĄ ZMIENIĆ TWOJE ŻYCIE

Wiesz, co masz zrobić jutro rano, ale co zrobisz potem ? Oto program:

* Liczysz od 100 do 1 każdego rana przez pierwsze dziesięć dni.

* Liczysz od 50 do 1 każdego rana przez następne dziesięć dni.

* Liczysz od 25 do 1 każdego rana przez następne dziesięć dni.

* Liczysz od 10 do 1 każdego rana przez następne dziesięć dni.

Po czterdziestu dniach porannych ćwiczeń relaksujących wystarczy liczyć tylko od 5 do 1, aby wykorzystać stan alfa do poprawy zdrowia. Pamiętaj, że nawet przed upływem pierwszych czterdziestu dni ćwiczeń relaksujących prawdopodobnie zauważysz, że będziesz mógł:

* Wytworzyć pozytywny poranny obraz samego siebie, aby pomóc sobie w rozwiązaniu specyficznych problemów związanych ze zdrowiem.

* Pomóc innym ludziom.

* Lepiej zrozumieć możliwości umysłu w dziedzinie rozwiązywania problemów i osiągania celów w innych dziedzinach życia.

* Wzmocnić waszą wiarę i oczekiwanie, i w ten sposób poprawić zdolności organizmu do samoleczenia.

Jeżeli wykonasz serię prostych ćwiczeń każdego ranka przez czterdzieści dni, nabędziesz w ten sposób zdolność kontrolowania umysłu na poziomie fal alfa.

Leżenie rano w łóżku i liczenie od 100 do 1 wygląda niemal na dziecinną zabawę. Jednak, za każdym razem, gdy wykonujesz to ćwiczenie stwarzasz wewnętrzny punkt odniesienia dla następnego ćwiczenia. Osiągniesz coraz głębszy i głębszy poziom, zmniejszając częstotliwość fal mózgowych i uzyskując nam nimi coraz większą kontrolę. Stwierdzenie "większą kontrolę" oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, robisz to w konkretnym celu i po drugie, nie zapadasz w sen. Ten sposób kontroli wprowadza i utrzymuje umysł w stanie alfa, lecz nie głębiej.

Pomocne jest powtarzanie ćwiczenia według tej samej procedury każdego ranka, wykonywanie w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Jedyną zmianą jest liczenie najpierw od 100, potem - po dziesięciu dniach - od 50 i następnie od 25, od 10 i od 5 po każdych kolejnych 10 porankach. Dodawanie innych elementów może zakłócić ustanawianie punktów odniesienia i opóźnić osiąganie wyników.

Czego możesz się spodziewać po czterdziestu dniach? Po wykonaniu ćwiczeń będziesz w stanie usiąść w fotelu lub na krześle, zamknąć oczy, ustawić je ku górze. Uczyć od 5 do 1 i zaprogramować umyśl, aby uzyskać:

więcej energii;
większy zapał;
lepszą skuteczność działania w dzień;
poprawę zdrowia;
optymizm.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SESJA 3: POMÓŻ SOBIE SAM

1. Zamknij oczy. Zwróć je w górę pod kątem ok. 20 stopni w kierunku linii brwi.

2. Powoli zacznij liczyć w myśli od 100 do 1. Odliczaj jedną liczbę co sekundę.

3. Gdy doliczysz do 1 stwórz i zatrzymaj w wyobraźni obraz siebie jako osoby pełnej energii, młodej, zdrowej i atrakcyjnej.

4. Powtórz w myśli: "Moje ciało i umysł są zawsze w doskonałym zdrowiu".

5. Potem powiedz w myśli: "Teraz policzę od 1 do 5. Gdy doliczę do 5, otworzę oczy, poczuję się doskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".

6. Rozpocznij liczenie. Gdy doliczysz do 3 powtórz w myśli: Gdy doliczę do 5, otworzę .oczy, poczuję się doskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".

7. Policz do 4, potem do 5. Na 5 otwórz oczy i jeszcze raz powtórz w myśli: "Jestem całkowicie przebudzony, czuję się doskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".

Czy po doliczeniu do "1" czułeś się wspaniale rozluźniony? Po codziennych ćwiczeniach porannych uczucie pełnego relaksu będzie stawało się coraz głębsze i intensywniejsze. Sposób wykonywania ćwiczenia będzie coraz bardziej znany. Będziesz czuł się coraz wygodniej. Jest to warunkiem osiągnięcia całkowitego relaksu.

Praktyka umożliwi wprawę i zaczniesz wykonywać ćwiczenie coraz bardziej automatycznie. Po dziesięciu sesjach, przez liczenie od 50 do 1 osiągniesz to samo, co przez liczenie od 100 do 1. Po kolejnych 30 sesjach relaks stanie się twoją "drugą naturą", będziesz w stanie kontrolować umysł na poziomie alfa, w tym stanie umysł tworzy obrazy.

Przekażę Ci wszystkie sposoby użycia metody Silvyprzez stworzenie w wyobraźni, a potem w rzeczywistości, normalnych warunków fizycznych. Umożliwiają wymazanie, w wyobraźni, ciemnych plamek w płucach i pozbycie się kaszlu; pokruszenie w palcach, w wyobraźni, kamieni nerkowych i pomoc w wydaleniu tych kamieni następnego ranka z moczem; wyobrażenie "odkurzenia" własnych stawów z pyłu symbolizującego artretyzm pomoże w pozbyciu się tej przykrej choroby.

Domyślam się, że tylko moje słowa, prawdopodobnie, nie wszystkim trafią do przekonania. Dlatego przytoczę relację człowieka, który doświadczył tego na własnej skórze. Chciałbym przedstawić Taga Powella z Florydy. Oto historia jego wyzdrowienia.Od czasu opisywanych tu zdarzeń został jednym z najlepszych instruktorów metody Silvy.

RELACJA TAGA POWELLA

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin