formalizm rosyjski - metodologia badań literackich (1).pdf

(1013 KB) Pobierz
III. 10RMAL1ZM ROSY.I.SK]
.Sztukajest mySleniem za porrioca. obrazow". Zdanie to mozeiny uslyszec ocl gimnazja-
listy, stanowi uno rowniez punkt wyjscia dla uczonego fltologa, ktory przystejnije do
tworzenia jakiejs synlezy teoretycznoliterackiej. Mysl ta zrosla si? ze swiadoinoScia,
vvielu iudzi. Zajednego z jej tworc6w nalezy uznad Potiebni? 1 : „Bez obrazu nie ina sztu-
Id, a zwlaszcza poezji" - twierdzi on (Notalki z teorii literatury, s. 83). .Poezja, tak
jak i proza, jest przede wszystkim i glownie pewnym sposobem mySlenia i poznania" -
mowi on gdzie indziej (ibidem, s. 97).
Poezja jest specjabiyin sposobem myslenia, wlainie mysTenia przy pomocy obrazow,, '-
sposobten zapewniapewrujoszcz?dno§c*sU umyslowycli, .wrazeniestosunkowejlatwo-
-
c
t
sci procesu", a skutkieni tej oszczednosci jest doznanie estetyczn?, Tak rozumial to i tak
podsumowal, najprawdopodobniej slusznie, czlonek Akademii Owsianiko-Kulikowski*, *
r
"
ktoryniewa.tpb'wieczytal uwaznieksiaiki swego nauczyciela. Potiebniaorazjegobczna ^&j{JCk~{ **
—PP . ^t3C2 .m TIP s*osd>e> ww:iUE: -
* W.B. SiWowski, Sztuka jako cltagt, Hum. L Ltizny, |w:| Teoria badan lilei-ackich za granica. An-
A.
UAOQW, red. S. Skwarctytiaka, Krakfiw 1986,L 2, ci. 3,1.10-28.
1 AJeksandr ATanasJew Potiebnia (1835-1891), wybiLny ukraihski fltolog slawisla (brat rewolucjonisty ^)^ im JD^ i ^2XJ t *^
Audricja A. PuUclini), IKI 1875 r. pnflnv uiiiwersjtetir w CHarVuwic; bvorra rosyjskirgo strukturalizimi,
iajmow.il jexykomawstwem ogulnym, grnmatyka liistorvcma jfsyfcAw rwjjsktfgo i ukrairisfcfcgo, dia-
icktologl^, senuzjologia, i fblktorystyka.; • JKJW dorobku iiaukowyin wiele miejsca poiwtecil ruwuiei psy-
cholugii hwircioSci. Opublikotval m.in. J /yri ijazj/k (18C2); Kisimiizwukmvrasskogojazyka (t. 1,1876;
t. M, 1880-1883); Izltkcyjpo Ueoriislowicsnosti. Bosnia. AMl Pogoioorke (wyd. 3:1930); pra-
cahabiUticyjna/2ia^i^pori^oj>«>iiiufl/!'Aw(L 1-2,187<; t. 3,1860; L. 4,1941). Od r. I9*5nazwi-
sko Potiebni irnsi InstytuL Jezykranawstiva Akadeiiiii Nauk ZSIUt w Kijowie.
:
Dimilrij Nikolajewict Owsianiko-KulUtowskj (1853-1020), rosyjski litstnryV lilenittiry i linpvista; re-
dakicr miesi^cintkft .Wiesuiik Jein-opy" (1013-10)8) i wydawnktwa seryjnego Istorija russkoj lileratu-
ryXlXwiekn
(t. 1-6, 1906-1010); autor prnc porownawcio-historycinych i sludiow kr3 r tycinych (m.in.
Szluka jako
chwyt
Wiktor 8. Szkiowski
smy za wytivor daiwgo poet>', zostaly przezen zaczerpniete od inpychi doiego j^ieniai*.
ze zupeljiie nie zmienione. Cala praca szkol poetyckich sprowadza si? do gromadzenia
i ujawniania nowych sposobow grupowania i obrobki materialu stownego, wszczegdl-
nosci zai w o wiele wi?kszym stopniu do ukiadu obrazow niz do icli tworzenia. Obrazj
sa, dane, w poezji wi?c w znacznie wiekszym stopniu nia mieisce-prxypojuinanie obra-
zow niz myslenie w obrazach, .
W kazdym razie myslenie obrazowe nie jest tym, co l^czy wsiystkie rodzaje sztuki
albo nawet tylko wszystkie rodzaje S2tuki slowa.^brazy zas nie s^ tyin, czego zmiana
stanowi istouj rozwoju poezji.
Znamy cz?ste wypadki, kiedy odczuwamy jako cos poetycznego, wzbudzajacego
zadowolenie estetyczne takie zjawiska, ktore zostaly stworzone bez zamiaru wywola-
nia lakiej percepeji; tu nalezy na przyklad opinia Annienskiego o szczeg6lnej poetycz-
nosci j?zyka slowianskiego tub zacliwycanie si? Andrzeja Bietego tyin, ze rosyjscy po-
eci osiemnastowieczni kladli przymiotniki po rzeczownlkach. Biely zaebwyea si? tym
jako czjins artystycznym albo gcislej - uznaje to za artyzm osiqgni?ty Swiadomie, tym-
czasem jest to cecha ogolna danego j?zyka (wplywj?zyka staro-cerkiewno-slowiaiiskie-
go). W ten spos6b rzecz mote: I ) powstac jako prozaiczna i byi odczuta jako poetycz-
na, 2) powstac jako poetyczna i bye odczuta jako prozaiczna. To wskazuje, ze aityzm
danego zjawiska, jego przynaleznoSc do poezji wynika ze sposobu naszej percepeji; ar-
tystycznym wwaskim poj?ciu tego slowa b?dziemy nazywac to, qo stworzone zostalo
za pouiocispocjaloycbchwytow, uzytycli po lo,aby zjawisko takie moglo bye" raozliwie
napewRo orjczutejakoarti'styczne^
Wniosek Potiebni, ktory mozna sformulowac: poezja = obrazowosci, spowodowai
powstanie calej teorii o tym, ze obiazowoSc = symbolicznoSci, a wi?c ze obraz moze
stawac sie stalym orzeczeniem przy! oznycb podniiotacli (jest to wniosek, ktory z racji
pokrewienstwa idei ukochali symbolisci - Andrzej Biely, Merezkowski ze swymi Wiecz-
nymi wfchvwcami, i ktory total u podstaw teorii symbolizmu). Wniosek ten wyplywa
cz?5ciowo z tego, ze PotJebnia nie oJroznial jezyka poezji otl j?zyka prozy. Z te^o powo-
du nie zwrocil on uwagi na to, ze isLiiiej^ dwa rodzaje.obrazow: obraz jako praktyczny
sj'odelc myslenia, srodek laczeiiia zjawisk w giupy oraz obraz ppet}'cki - srodek -ZWt ^k-.
szajricy wrazenie. Wyjasni? to na przyWadzie. Id? tilica i widz?, ze idacy przede nina
czlbwiek z tr<jb<i na plecacli upuscii paczk?. Wolam na niego: „Hej, trabo, zgubiles pacz-
k?! r . Jest to przyklad obrazu - tropu czysto prozaicznego. Inny przyklad. Kilku Iudzi
stoi wszeregu. Plutonowy, widzac, zejeden z nicli stoi nieprzepisowo, zle, mowi don;
,,Hej, Irabo, jak stoisz?". Ten obraz jest tropem poetyckim. (\ wj-padlcu pierwszym sio-
ivo traba stanowilo metonmn?, w drugim bylo metarorf].. Zwi-acnm jednak uwag? nie na
0b:T.: ponlyfj!: \'r-: jednyn: ze sposoboiv u-yivolania nnj^ipkszego wTazpnin ^Jnko
sjiosdb^pi^pj^js^e^pjri^g^
szkola uwazaj^ poezj§ za specjabiy rodzaj mySlenia, myslenia za pomocq obiTizdw, rok*
.zas obi.izow wiclz^ vvtytn, ze za ich posrednir.hvem roznorodne przedmioty i czynnoSci^
l-iczone sa, w grupy, a cpi znanego przedstawia rzecz nieznan^. AJbo, mowiac slpwami,
PoUcimi; jStosunek obrazu do tego, coon przedstawia; a) obraz jest stalym orzeczeniem
w stosijnkii do zinieniaj.'jcycb si^ podiniotow - stalyin siwUdem obiekt> , wizowanta zmien-
njrh wyitikuw procesu percepcanego b) obraz jest czyinS o wiele prostszym i jasniej-
szyni niz to, co przedstawia" (s. 3M), to znaczy „poniewaz celeni obrazowosci jest ula-
tvvieiiie. nam zrozumienia obrazu, a bez tego obrazowoSc nie mialaby sensu, obraz poivi-
nien byt nam bartfziej znany niz to, co przedstawia" (s. 291).
Ciekawie wygt^da zastosowanie tej regiily przy porownaniu blyskawic do glucho-
niemycli denionow u Tiutczewa albo przy Gogolowskim porownaniu nieba do szat Pa-
iia Ooga.
Jlez obrazu nie ina sztukT. „Sztuka jest nty^leniem za pomoc^i nbraz6w\ imi§
lycli okreSlen rtokonywano.dzi w acznego naci.igania: starano sif zrozumiec muzyk^, ar-
.ciu'lekhiig, liryk§ jako mySlenie w obrazacli. Po trwaj.icycb cvvierC wieku wysilkacb
Owsinniko-Kiilikowski zmuszony byl wyodrebnic liryke, architektui^ oraz uiuzyk^jako
osobne gaUuikj sztyki ^bezoUrazowej", okreslic je jako sztuki bryczne, maj^ce do czy^
nienia bezposrednio zemocjami. Okazalo si? wiec. ze istnieje olbrzymia dziedzuia_ ^
sztuki, ktora nie stanowi specjajnego sposobu myslenia; nieinriiej Jedna ze sztuk nale-
zacyili do ipj dziedziny - liryka (we wia.sciwym sensie legoslowa) - jest calkowicie po-
dobna do sztuki .obrazowej"; tak samo uzywa sldw. a co najistotniejsze - sztuka obra-
zowa przechodzi tu w sztuk? bezobrazovva zupetnie niezauwazabiie, my zas percypu-
jeniy je podobuie.
Okreslenie jeduak: .sztuka jest lny^leniem za pumoca, obrazow", a wiec (opuszczam
ngniwa posrednie znanych wszystkim r6wnan) sztuka jest twdrca. symbolow przede
lysUdm - okreslenie to pozostalo i przezylo kj?sk? teoiii, na ktorej si? opieralo. Jest
.'.ywr: przede wszystkim w symbol]zinJe, zwlaszcza zas u jego teoretylcow.
Tak wigc wjohi i ciajjje jeszcze s^dsi, ze mySlenie za pomoca obrazow, „drogi i cie-
, Jjruzdy i miedze" s<^ glowia cecha, poezji. Ludzie ci powinni byliby oczekiwac, ze
ia tej wedlug ich slow .obinzowej' sztuki bedzie polegala na historii zmian obra-
zu. Okazuje sie jednak, ze ob.razy.sq prawie niezmienne: przechodza_one bez zmian,.ze^
si.uiftcia w suilecie, od krajii do kj-aju, od p'oely do poety Obrazy „nic'zyje" -.Boie".,
'!in bardzrei poznajeniy epok?, rym v/iecej przekonujeniy si?, ze obrazy, ktoi-e uwazali-
n hvriie7.i>sri I TiiiiiipniRivn, A. Puilfcina, M. Gngola i I. TolsLoja), w ki6iycli jjawiska IIieracMf uialetnial
nil stniklmy |is>T|iitinrii osiibowosci pisaria; jak<j j?rlen z pierwsiycli
wszy
liisUtrii
Rosji batlai sanskryt, wdyjska
inilriliilli* i fili>?.firi? WaJ.nmjsM praif: Isttirijo nmkej inlirlligiriifyi (L
1006-1911); tienrijnpOfzii
ipratit. Timiijn sfoirirsntisii {wyil. h 1929)
803328078.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin