RAYMOND FERNANDEZ I MARTHA BECK Raymond Fernandez Martha Beck Sprawa Raymonda Fernandeza i jego wsp�lniczki Marthy Beck zyska�a ogromny rozg�os w Stanach Zjednoczonych, a par� morderc�w obwo�ano "najbardziej znienawidzonymi przest�pcami Ameryki". Poniewa� �ledztwo ograniczy�o si� do trzech zab�jstw, do kt�rych pope�nienia si� przyznali, nie wiemy, ile kobiet mieli na sumieniu. Specjalizowali si� bowiem w zab�jstwach samotnych kobiet, szukaj�cych m�a. Raymond Fernandez, urodzony na Hawajach Amerykanin pochodzenia hiszpa�skiego, specjalizowa� si� w oszustwach matrymonialnych, wykorzystuj�c niedob�r m�czyzn w latach czterdziestych w Stanach Zjednoczonych, gdzie na przyk�ad w roku 1947 kobiet by�o o 1,25 miliona wi�cej ni� m�czyzn. Dziesi�tki, a mo�e setki tysi�cy samotnych pa� w �rednim wieku poszukiwa�y m��w. Wtedy te� powsta�y tak zwane "Kluby Samotnych Serc" - agencje, kt�re za odpowiedni� op�at� kontaktowa�y klientki ze zg�aszaj�cymi si� samotnymi m�czyznami, a wi�c po prostu biura matrymonialne. Fernandez prowadzi� bardzo o�ywione �ycie towarzyskie i by� jednym z najpowa�niejszych klient�w owych klub�w. Bardzo dba� o sw� powierzchowno��, kt�ra wida� robi�a wra�enie na jego kolejnych "narzeczonych". Nosi� peruk�, by ukry� �ysin�, wyra�nie ju� widoczn� w wieku 31 lat, a tak�e przy ka�dej okazji b�yska� wspania�ym u�miechem, tym wspanialszym, �e najwyra�niej lokowa� pieni�dze, zarobione na kolejnych oszustwach, w z�otych z�bach. Mia� ich ju� niemal ca�y komplet, gdy pozna� Marth� Beck. To spotkanie stanowi�o moment prze�omowy w jego �yciu. Dot�d wy�udza� od swych ofiar pieni�dze, obiecuj�c im ma��e�stwo, teraz zacz�� zabija�. Martha Beck mia�a zaledwie 26 lat, gdy pozna�a Fernandeza. W swym kr�tkim �yciu zd��y�a trzykrotnie wyj�� za m�� i trzykrotnie si� rozwie�� oraz urodzi� czworo dzieci. W�adz� rodzicielsk� nad nimi odebrano jej jednak, gdy� s�d uzna� j� za niezdoln� do wychowywania i utrzymania ich. Z zawodu by�a piel�gniark�, co w �wietle p�niejszej dzia�alno�ci u boku Fernandeza wydaje si� dziwne. Ponadto by�a oty�a, niezgrabna i zdecydowanie nieatrakcyjna. Z powod�w, kt�rych mo�na si� jedynie domy�la�, para ta przypad�a sobie do gustu i wkr�tce zostali kochankami. Fernandez mia� wida� do Marthy bezgraniczne zaufanie, gdy� szybko zdradzi� jej, jakiego rodzaju "interesami" si� zajmuje. Wtedy to Martha Beck podsun�a mu nowy pomys�. �e by� to jej pomys�, nie ulega w�tpliwo�ci, bo oboje z�o�yli na ten temat jednobrzmi�ce zeznania. Pani Beck nam�wi�a Fernandeza, by nie poprzestawa� na wy�udzaniu od naiwnych kobiet ostatniego grosza, lecz mordowa� je. Zapewni�a go r�wnie�, �e zawsze mo�e na ni� liczy�. Zacz�li dzia�a� wsp�lnie. Martha Beck wyst�powa�a jako siostra Fernandeza i z du�ym talentem pomaga�a mu obdziera� ze sk�ry nieszcz�sne kandydatki na �ony. Potrafi�a zachowywa� si� bardzo sympatycznie, a przy tym jej tusza i brzydota wzbudza�y w kobietach zaufanie, bo �adna nie przypuszcza�a, �e owa "siostra" mo�e by� w rzeczywisto�ci kochank� przystojnego epuzera. Zastanawiano si� w trakcie �ledztwa, dlaczego pani Beck wykazywa�a takie mordercze sk�onno�ci wobec ofiar swego wsp�lnika. Mo�liwe s� tu dwa wyt�umaczenia: mog�a by� sadystk� wobec przedstawicielek w�asnej p�ci, a mo�e po prostu by�a zazdrosna o kobiety, kt�re zanim straci�y zar�wno pieni�dze, jak i z�udzenia, sp�dza�y jednak kilka upojnych chwil w ramionach jej kochanka. Fernandez i Beck w ci�gu dwu lat wsp�lnej dzia�alno�ci zabili co najmniej dwadzie�cia kobiet, a mog�o ich by� znacznie wi�cej. Jak wspomniano, policja ograniczy�a si� do zbadania trzech przypadk�w, w kt�rych zatrzymani przyznali si� do winy, gdy� owe trzy zab�jstwa wystarcza�y, by zaprowadzi� ich na krzes�o elektryczne. Liczba 20 kobiet nie zosta�a jednak wyssana z palca, bo tyle ich w�a�nie znikn�o w tajemniczych okoliczno�ciach tu� przed �lubem z narzeczonym poznanym w "Klubie Samotnych Serc". Wreszcie w grudniu 1948 roku Fernandez i Martha Beck zamieszkali w domu niejakiej Delphine Dowling, 28-letniej wdowy. M�� pani Dowling zgin�� w katastrofie kolejowej, ona za� odziedziczy�a po nim spor� sum� pieni�dzy oraz dom na Grand Rapids, gdzie mieszka�a z dwuletni� c�reczk� Rainelle. Fernandez pozna� j� przypadkowo, wkr�tce przedstawi� jej sw� "siostr�" i oboje zdo�ali j� tak omota�, �e poprosi�a ich, by zamieszkali wraz z ni�, tym bardziej �e nied�ugo mia�a zosta� pani� Fernandez. W lutym 1949 roku pani Dowling znikn�a. Donie�li o tym policji jej przyjaciele, zaniepokojeni tym, �e od pewnego czasu nie mogli si� z ni� skontaktowa�. Policjanci udali si� wi�c do jej domu. Nie zastali nikogo, lecz gdy mieli ju� odje�d�a� przed domem pojawi� si� Fernandez w towarzystwie Marthy Beck. "Brat i siostra" wyja�nili, �e sp�dzili wiecz�r w kinie, po czym zaprosili policjant�w do �rodka. Zachowywali si� przyja�nie, wr�cz serdecznie. Spytany o miejsce pobytu pani Dowling, Fernandez wyja�ni� zatroskanym g�osem, �e sam niepokoi si� o ni�, gdy� przed tygodniem wysz�a z c�rk�, maj�c zamiar odwiedzi� pewnych przyjaci� i od tej chwili nie mia� od niej �adnych wiadomo�ci. "Narzeczony" wyja�ni�, �e planowa� poinformowa� policj� o zagini�ciu pani Dowling nast�pnego dnia rano. Policjanci odnie�li si� wida� sceptycznie do historii opowiedzianej przez Fernandeza, skoro - by udowodni� sw� niewinno�� - zaproponowa� im on po kr�tkiej rozmowie, by przeszukali dom, dzi�ki czemu przekonaj� si�, �e m�wi prawd�. Popar�a go Martha Beck, uczynnie otwieraj�c drzwi do s�siednich pokoi. - Obejrzyjcie wszystko dok�adnie, panowie - powiedzia�a, a w jej g�osie nie spos�b by�o doszuka� si� niepokoju. Fernandez i Beck liczyli prawdopodobnie, �e po tak szczerym i serdecznym zaproszeniu do rewizji policja zrezygnuje ze swego zamiaru. Zawiedli si� jednak, gdy� funkcjonariusze z zapa�em przyst�pili do przeszukiwania niewielkiego domku. Dobrane "rodze�stwo" towarzyszy�o im w tych czynno�ciach, a nawet pomaga�o, wskazuj�c miejsca dot�d nie przeszukane. W ten spos�b policja dotar�a do piwnicy. Fernandez i Beck czuli si� wida� niezwykle pewnie, gdy� bez opor�w wprowadzili tam rewiduj�cych. Po�rodku piwnicy widnia�a jednak�e plama. W tym miejscu cement by� mokry, �wie�o po�o�ony. Zbrodniarze przygl�dali si� spokojnie, jak policjanci odkuwali cement przy pomocy m�otka i kilofa znalezionego w piwnicy. Nale�y podziwia� funkcjonariuszy policji w Grand Rapids, kt�rzy mimo tak oczywistej demonstrowanej na ka�dym kroku niewinno�ci "brata i siostry", jednak zdecydowali si� zniszczy� fragment piwnicznej pod�ogi. Kierowali si� chyba instynktem i tym razem przeczucie ich nie zawiod�o. Wkr�tce pod cienk� warstw� �wie�o po�o�onego cementu, znaleziono zw�oki pani Dowling i ma�ej Rainelle. Fernandez i Martha Beck zostali natychmiast aresztowani, a przewiezieni do siedziby policji bez �adnych opor�w z�o�yli obszerne wyja�nienia. Przyznali si� do zastrzelenia pani Dowling. Pocz�tkowo mieli zamiar wychowywa� Rainelle jako swoje dziecko, gdy jednak ma�a po dw�ch dniach od �mierci matki nie przestawa�a p�aka� i wo�a� "mamo", zdenerwowali si� "niepos�usze�stwem" dziecka i utopili je w wannie. Nast�pnie u�o�yli zw�oki w p�ytkim wykopie w piwnicy i pokryli je �wie�� warstw� cementu. Policjanci przes�uchuj�cy Fernandeza i Marth� Beck nie pytali o nic wi�cej, bo nie zdawali sobie sprawy z tego, �e zatrzymali wielokrotnych morderc�w. Lecz oto Martha Beck z w�asnej inicjatywy przyzna�a si� do zamordowania pod koniec 1948 roku, a wi�c na kr�tko przed poznaniem pani Dowling, innej wdowy, kt�r� omota� jej wsp�lnik i kochanek, niejakiej Janet Fay. Gdy wy�udzili od niej pieni�dze, Martha Beck rozbi�a nieszcz�snej kobiecie g�ow� m�otkiem. Jako motyw tego czynu poda�a zazdro�� o Fernandeza, kt�ry by wy�udzi� od pani Fay jej oszcz�dno�ci, musia� zosta� jej kochankiem. Zw�oki zakopano w piwnicy jednego z dom�w w Nowym Jorku, gdzie teraz bez trudu je odnaleziono. Martha Beck, z r�wnie niewyt�umaczalnych powod�w, przyzna�a si� do jeszcze jednego zab�jstwa. Ot� na pocz�tku 1948 roku Fernandez pozna�, zn�w za po�rednictwem "Klubu Samotnych Serc", jeszcze inn� kobiet�, r�wnie� wdow�, Myrtle Young. Razem udali si� poci�giem do Chicago, by dope�ni� formalno�ci zwi�zanych z planowanym �lubem. W drodze Martha Beck niemal si�� wymog�a na narzeczonej "brata", by ta pozwoli�a jej spa� razem z ni� w jednym przedziale. Mia�o to zapobiec nocnym odwiedzinom Fernandeza u narzeczonej. Myrtle Young zosta�a nast�pnie otruta �rodkami nasennymi, a jej zw�oki znalaz�y si� w kolejnej piwnicy, tym razem w Chicago. Przyznaj�c si� dobrowolnie do dw�ch zbrodni, o kt�rych policja nie wiedzia�a, Martha Beck nie zdawa�a sobie zapewne sprawy z tego, �e kr�ci stryczek na w�asn� szyj�. W stanie Michigan, gdzie zgin�a pani Dowling, zniesiono kar� �mierci, a wi�c za to zab�jstwo Fernandez i Beck zostaliby skazani najwy�ej na do�ywotnie wi�zienie. Inne przepisy obowi�zywa�y jednak w stanie Nowy York. Dlatego te� policja postanowi�a przenie�� �ledztwo do Nowego Jorku, gdzie mo�na by�o postawi� dobran� par� przed s�dem za zab�jstwo Janet Fay. Doprowadzaj�c do procesu w Nowym Jorku, mo�na by�o mie� pewno��, �e oboje trafi� na krzes�o elektryczne. Mordercy, zorientowawszy si� szybko w zamierzeniach policji i prokuratury, protestowali, rzecz jasna, gwa�townie przeciwko przewiezieniu ich do Nowego Jorku. Wynaj�ci przez nich adwokaci nic jednak�e nie wsk�rali i wkr�tce Fernandez i Beck stan�li przed nowojorskim s�dem pod zarzutem zab�jstwa Janet Fay. Ku rozpaczy reporter�w i t�umnie zgromadzonej publiczno�ci wi�ksza cz�� rozprawy odby�a si� przy drzwiach zamkni�tych. Jak szeptano w kuluarach s�dowych, na sali ujawnione zosta�y szczeg�y po�ycia seksualnego Fernandeza i Marthy Beck, kt�re okaza�y si� tak drastyczne, �e nie zosta�y nigdy podane do wiadomo�ci publicznej. Mo�na jedynie snu� domys�y co do ich charakteru, skoro rzecz dzia�a si� w kraju, gdzie - jak wiadomo - w pogoni za sensacj� gazety dostarczaj� codziennie wielu opis�w najb...
Adri45