Piękne chwile to motyle (2006).txt

(71 KB) Pobierz
{619}{696}PIĘKNE CHWILE|TO MOTYLE
{698}{779}tłumaczenie: titi
{793}{849}Jasny szlag!
{1061}{1136}Znów czerwone. Fantastycznie.
{1173}{1243}Boże, nie zdšżę.
{1380}{1465}Już, jedziemy, mamy żółte!
{1901}{1978}Rany, jak oni się z się tym...
{1994}{2106}Durna ciężarówka,|musi jechać autostradš!
{2171}{2232}Jechać!
{2307}{2392}Jed! Jeszcze ty mi zajed...
{2649}{2705}Szybciej!
{3293}{3385}Co wyprawiasz, kretynko?
{3431}{3459}Jak jedzisz, ty kwoko?
{3462}{3531}Nic panu nie zrobiłam!
{3571}{3654}Na mnie się drzesz, psycholu?
{3656}{3685}Zatrzymaj się.
{3688}{3760}Nie kop, debilu, nic ci nie zrobiłam!
{3762}{3883}O mały włos by mnie zarysowała,|pojebana krowo!
{3886}{4014}Skšd się wzišłe, psycholu?|Ja cię jeszcze załatwię, winio ty!
{4166}{4218}Cholera! Kurwa! Szlag!
{4228}{4275}Zabierz ten kołpak.
{4837}{4952}Daj mi ten kołpak!
{5182}{5283}- Dzień dobry, jest pan umówiony?|- Jak umówiony? Na co?
{5286}{5389}- Chyba wie pan, gdzie jest?|- Chyba w jakiej poradni, nie?
{5392}{5521}- Włanie, w psychologicznej.|- To poradnia psychologiczna?
{5524}{5642}A ta pani, która tu weszła -|to pacjentka?
{5645}{5732}- Jaka pani?|- Ta, która tu weszła.
{5734}{5828}- Chodzi o paniš doktor?|- Czyli to jest pani doktor?
{5830}{5947}Nikogo nieumówionego nie przyjmie,|bo i tak ma już polizg.
{5955}{6071}Nazywacie to polizgiem?|"Polizg"...
{6090}{6237}Myli pani, że mnie nie przyjmie,|gdy zobaczy, jak wyglšdam?
{6238}{6305}Znaczy: do kogo jestem podobny?
{6308}{6376}Tego to nie wiem.
{6468}{6550}Do Polívki, nie? O, pani doktor!
{6552}{6636}Mówiłam panu, że tam nie wolno.
{6636}{6707}Proszę jej to z łaski swojej oddać.
{6707}{6781}To jej? Trzeba było tak od razu!
{6790}{6861}Z tego Polívki to jest niezły wir.
{6861}{6976}Nie wiem, skšd się to w nim wzięło.|Po kim to ma? Przecież nie po mnie.
{6978}{7126}Jest taki maksymalistyczny,|taki... konserwatywny.
{7128}{7211}Ta jego działalnoć charytatywna -|co za bzdura!
{7211}{7308}To nie ma przyszłoci.|Co z niego wyronie?
{7308}{7382}Ja jestem wolnym człowiekiem, prawda?
{7382}{7453}Wszyscy idziemy na kompromisy.
{7453}{7593}On na nie wcale nie idzie.|A może brakuje mu ojca?
{7593}{7716}Niedługo już oszaleję|przez tego chłopaka.
{7717}{7750}Tak le chyba nie jest?
{7750}{7819}Na przykład mówię mu, żeby co zrobił.
{7819}{7900}A on na to, że ja też...|Po prostu mnie nie słucha.
{7901}{8017}Rozumie pani? Nie rozumie,|że jeli ja popełniam błędy,
{8017}{8128}to on ich popełniać nie musi.|Żadnego dowiadczenia nie mogę mu przekazać!
{8128}{8231}Na tym polega dowiadczenie,|że każdy musi go sam dowiadczyć.
{8231}{8281}Musi pani się z tym pogodzić.
{8281}{8349}Ale powinna pani z nim przyjć.
{8359}{8443}Vlasto, z tym już koniec, naprawdę.
{8443}{8572}Teraz nagle jestem dobra?|Za kogo mnie masz, za jakš cierkę?
{8572}{8646}Co przyleci na byle gwizdnięcie?
{8646}{8711}Zostaw, i tak ci nie dam!
{8711}{8805}Vlasto, wiesz, że jeste mojš jedynš.
{8805}{8905}- Nie dam ci i już.|- Jak nie dasz? Nie bšd winia.
{8905}{9010}- Zostaw mnie, ty prosiaku! Nie dam!|- Jakie "nie dam"?
{9011}{9064}Chyba, że będziemy razem.
{9077}{9194}Co znowu? Patrz na film!
{9208}{9260}Nie będę niczyjš niewolnicš.
{9260}{9355}To horror. Staram się jej wierzyć,
{9356}{9459}ale gdy gasnš wiatła,|cały się pocę na myl, że...
{9464}{9565}że jaki obcy facet|dotyka jej ramieniem albo kolanem.
{9566}{9662}Czy podnosi jej kieckę i dotyka uda.
{9662}{9785}I trzymam jš za rękę wiedzšc,|że nie myli o mnie!
{9825}{9938}Albo w tłumie.|Idziemy ulicš,
{9938}{10013}a mi się wydaje,|że wszyscy faceci się na niš gapiš,
{10013}{10069}a ja tego nie kontroluję!
{10069}{10162}Byłoby panu lżej,|gdyby pan o tym wiedział?
{10162}{10250}Albo przez dwa dni nie ma jej w domu!
{10250}{10385}Pytam, gdzie była, a ona się wcieka,|denerwuje; że niby nienormalny jestem.
{10385}{10480}Ja! A to, że dwa dni jest|poza domem - to jest normalne?
{10481}{10552}Więc te Rosjanki sš normalne?
{10610}{10668}Proszę się uspokoić.
{10668}{10756}Jestem spokojny.
{10756}{10847}Mylałem, że za to|będzie chociaż dla mnie miła.
{10847}{10961}- Przyniosłem ci... torciki!|- No i dobrze.
{10961}{11055}Proszę spojrzeć, jaka ona piękna.
{11183}{11284}A teraz, jak ja wyglšdam.|Jak ona ma być mi wierna?
{11284}{11333}Piękna.
{11333}{11408}- Ależ tu goršco, co niemożliwego.|- Otworzyć okno?
{11411}{11500}- Nie, zmarzłbym.|- A co pan znaczy dla niej?
{11543}{11596}Ja?
{11638}{11763}Nie wyobraża pani sobie, jak żyła,|z czego jš wycišgnšłem.
{11771}{11841}A teraz... ja zarabiam porzšdnie.
{11841}{11903}Dużo?
{11903}{12026}Można to tak okrelić.|Potem: chodzę na zakupy...
{12042}{12095}Zgadnij, co dla ciebie mam!
{12271}{12332}Wreszcie przyszła.
{12544}{12621}- Co chcesz?|- Chałwę kupiłem...
{12624}{12690}Poczekaj, nie teraz!
{13004}{13053}Gol!
{13088}{13150}Gol! Widzisz?
{13250}{13312}Widziała? wietne!
{13312}{13406}Naprawdę, wietna ekipa,|złote chłopaki.
{13424}{13538}- Mogłe mi choć jednš zostawić.|- Kapitalna akcja. Co?
{13538}{13615}Mówiłem, że jestem głodny.
{13674}{13775}Czemu znów godzinę póniej wróciła?
{13808}{13842}Słyszysz?
{13855}{13911}Nie zaczynaj znów, proszę.
{13911}{13988}Pytam tylko, gdzie tak długo była?
{13988}{14118}- W pracy, jak zawsze.|- Ciekawe. Dzwoniłem i nikt nie odbierał.
{14118}{14183}Zostaw mnie, jestem dzi wykończona.
{14185}{14288}W domu zawsze tylko|jeste wykończona. Ciekawe.
{14289}{14342}Ciekawe, że ty nie jeste.
{14345}{14435}Znów do ciebie nie dzwonili|i wyżywasz się na mnie.
{14435}{14534}Umiesz tylko wbić nóż w plecy,|psycholożko.
{14534}{14612}- Dzwonili czy nie?|- Nie dzwonili.
{14612}{14733}Chyba już koniec. Jestem na dnie.
{14740}{14843}Więc rób co, cholera! Gdzie Honzík?
{14843}{14905}- Nie wiem.|- Jak to: nie wiesz?
{14905}{14981}- On do mnie nie przychodzi.|- Przecież to też od ciebie zależy.
{14981}{15029}Tak jest ze wszystkim!
{15046}{15166}Czeć, Honzo!|Co słychać w szkole?
{15201}{15276}- Czatujesz?|- No.
{15277}{15357}@Pogada kto z 13-letniš laskš?|@Macie pieprzyka w dziwnym miejscu?
{15359}{15423}Nie mogę teraz, mamo.
{15423}{15511}- Dobrze, za chwilę będzie kolacja.|- Ta.
{15512}{15589}Nie będę sto razy odgrzewać,|jak zawsze.
{15625}{15685}Co to znaczy "Tak jest ze wszystkim"?
{15685}{15764}Moja wina, że ludzie|nie dotrzymujš obietnic?
{15764}{15885}- Ciekawe, czemu.|- Mnie pytasz? Wielce odpowiedzialna!
{15885}{16000}Jestem odpowiedzialna,|bo chcę wykonywać swojš pracę.
{16000}{16107}- Ale wiele na tym nie zarobisz?|- Tobie za to idzie biznes.
{16135}{16226}- A to co?|- Róża.
{16269}{16352}To widzę.
{16378}{16493}Dajże spokój, to od pacjenta.
{16493}{16603}Ach, od pacjenta?|Ten to dopiero musi być chory!
{16806}{16920}Przeraża mnie,|że tylu facetów wszędzie się czai.
{16960}{17048}Wolałbym, żebymy tylko my|byli na wiecie.
{17131}{17189}No, co robisz? Nie widzę!
{17189}{17222}Nie robię.
{17238}{17311}Chmurka, deszczyk...
{17339}{17401}Słoneczko.
{17401}{17478}Ptaszka, gšsien...
{17478}{17567}To nie jest gšsienica, tu jest gšsienica.|Dobrze, a tu?
{17567}{17631}Kwiatuszek, domek.
{17631}{17677}A w domku mieszka...?
{17753}{17847}- Czeć.|- Już skończylicie?
{17891}{17936}Czeć chyba, nie?
{17979}{18081}By odpowiedziała.|Małej też tego nie nauczysz, tak?
{18310}{18375}Nie kupiła piwa?
{18375}{18426}Mówiłe, że mam nie wychodzić.
{18449}{18504}Więc nie mam piwa?
{18577}{18663}- Wczoraj mi przecież zabroniłe...|- Nie pierdol!
{18663}{18750}Co ty w tym durnym łbie masz?
{18861}{18987}Kiedy wreszcie się nauczysz,|że codziennie muszę mieć piwo?!
{19028}{19070}Krówsko!
{19116}{19166}Nie! Ratunku!
{19392}{19426}Mamu!
{19570}{19640}- Czemu hamujesz?|- Jest czerwone.
{19640}{19714}Skrzyżowanie jest aż tam.|Wrzuć na luz.
{19714}{19785}Nie denerwuj się.
{19785}{19874}Przez ciebie wyprzedzam,|jeszcze mnie pały złapiš, jak ostatnio.
{19875}{19927}Przejed na drugi pas.
{19927}{20002}Wystarczy delikatnie zmienić bieg.
{20002}{20114}- I tak rozpieprzyła już to auto.|- Uważaj, człowiek!
{20114}{20209}- Daj mi wreszcie spokój!|- Mi się to chyba ni.
{20209}{20285}Zatrzymaj, dalej pójdę piechotš.
{20312}{20406}Ostatni raz z tobš jechałam.
{20452}{20542}- Nie czekaj na mnie wieczorem.|- Czemu?
{20642}{20765}- Mam więcej pacjentów. Zaopiekuj się Honzš.|- Moment, a kolacja?
{20777}{20842}Poradzisz sobie, taki jeste mšdry.
{20843}{20963}- Kiedy wrócisz, kobieto?|- Nie wiem i już.
{21029}{21099}Nie wiem w ogóle, co robić.
{21099}{21159}Czemu nie przyszła wczeniej?
{21159}{21233}Mylałam, że jestem w cišży.
{21298}{21402}A teraz boję się, że co mu się stanie.
{21434}{21478}Ale on mnie kocha.
{21479}{21556}- Tak mylisz?|- Wie pani...
{21618}{21664}...ja jestem wierzšca.
{21726}{21812}I wierzysz, że taka jest boża wola?
{21833}{21916}Ale on robi to z miłoci.
{21916}{22008}Z miłoci cię okalecza?|I to dziecko może też?
{22018}{22082}No włanie.
{22094}{22180}Nie wiem kompletnie, co robić.
{22187}{22286}Uciekłam... bez pozwolenia.
{22304}{22365}On mnie zabije!
{22368}{22408}Na razie jeste bezpieczna.
{22410}{22496}Siostra zaprowadzi cię do schroniska,|tam cię nie znajdzie.
{22496}{22553}- Gdzie jest?|- Chwileczkę!
{22553}{22623}- Pytam, gdzie jest?!|- Już mnie znalazł.
{22623}{22711}Mam na to papier.|Muszę rozmawiać z lekarzem; to pani?
{22713}{22803}Nie, to ja. A pan to kto?
{22803}{22869}Jestem Drha, pani doktor.
{22869}{22979}Wie pani, ja jestem|niezwykle wyposażony seksualnie.
{22979}{23012}Aha, proszę poczekać.
{23015}{23142}Dagmara, zajmij się paniš Málkovš|i jej córkš, żeby dotarły na miejsce.
{23143}{23259}- Nie bój się, tam bedziesz bezpieczna.|- To jaki zboczeniec!
{23359}{23427}No i co, panie Drha?
{23427}{23569}Jeden na tysišc ludzi|ma tyle hormonów, co ja.
{23569}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin