{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {544}{632}WILK STEPOWY {635}{733}według powieci|Hermanna Hessego {4566}{4665}{Y:i}Kolejny dzień włanie minšł,|tak jak to mijajš dni. {4690}{4805}{Y:i}Zamordowałem go zgodnie ze swš|prymitywnš i introwertycznš wizjš życia. {4826}{4930}{Y:i}Pracowałem przez godzinę, może dwie,|miałem bóle, {4951}{5049}{Y:i}wzišłem trochę opium i leżałem|przez dwie godziny w goršcej kšpieli. {5078}{5169}{Y:i}Uradowało mnie, gdy ból|zgodził się odejć. {5186}{5275}{Y:i}Ogólnie rzecz bioršc, nie był to|szczególnie zachwycajšcy dzień. {5294}{5418}{Y:i}Być może nadszedł czas, by przeledzić|przypadek Adalberta Stiftera. {5434}{5503}{Y:i}miertelny wypadek przy goleniu. {5622}{5673}{Y:i}Ból ustał. {5695}{5745}{Y:i}Jestem zadowolony. {5771}{5861}{Y:i}Zadowolenie,|przepełniajšce mnie wstrętem. {6104}{6191}{Y:i}W desperacji uciekam w inne obszary, {6199}{6267}{Y:i}jeli to możliwe, drogš rozkoszy, {6287}{6372}{Y:i}lub, jeli nie, drogš bólu. {6829}{6961}{Y:i}Kipi we mnie dzika tęsknota,|by rozbijać, podpalać, {6979}{7021}{Y:i}by niszczyć... {7024}{7104}{Y:i}zrzucać z cokołów bożyszcza,|uwodzić małe dziewczynki, {7123}{7214}{Y:i}zmieć ustalony porzšdek,|nieważne, jaki. {8267}{8382}{Y:b}Teatr Magiczny|wstęp nie dla każdego {8593}{8728}{Y:b}Tylko dla obłškanych {9606}{9648}Herr Haller. {9677}{9735}- Dobrze się pan czuje?|- Och, tak, tak. {9780}{9835}Proszę wybaczyć, jeli|pana wystraszyłem. {9880}{9943}Nie słyszałem, że się pan zbliża. {9986}{10038}Moje myli były... {10116}{10148}otulone wełnš. {10151}{10203}Na pewno wszystko|z panem w porzšdku? {10222}{10314}- Może pomógłbym wejć na górę?|- Nie, nie, nie ma takiej potrzeby. {10344}{10431}Proszę usišć, jeli może mi pan|powięcić trochę czasu. {10444}{10544}Nie mam w zwyczaju siadać|na schodach, ludziom w drzwiach. {10547}{10592}Tak, rzeczywicie. {10687}{10746}Czuję się zakłopotany. {10758}{10806}Może wytłumaczę: {10852}{10940}spodobał mi się całkiem|ów mały przedsionek, {10954}{11060}wyszorowany, wyczyszczony,|błyszczšcy, {11068}{11126}jak ten mieszkajšcej niżej|pańskiej ciotki. {11168}{11264}Zawsze mijajšc go,|biorę głęboki wdech. {11306}{11368}Przesišknięty jest ciszš {11375}{11421}i spokojem. {11427}{11522}Zawsze wybierałem podobne miejsca|na mieszkania. {11535}{11621}Widzi pan, że mi tego trzeba,|nieprawdaż? {11802}{11850}Ależ pan jest chory. {11881}{11918}Bzdura. {11983}{12073}Jestem tylko starym, zmęczonym|Wilkiem Stepowym, {12084}{12177}który wspina się po schodach|wiodšcych do domów innych ludzi. {12243}{12296}Bóle, które mnie czasami trapiš, {12302}{12355}sš czym zwyczajnym|u ludzi starszych. {12370}{12448}"Starszy" to trochę przesadzone okrelenie. {12464}{12500}Pan nie ma nawet 50 lat. {12510}{12601}Nie, ma pan rację - niestety. {12666}{12718}Ale nie będę też na to długo czekał. {13726}{13789}Hej, ty, poczekaj! {13806}{13856}Pokaż mi swój transparent. {13861}{13938}Co to za występ wieczorny?|Gdzie to jest? {14030}{14080}Nie dla każdego. {14083}{14149}Wieczór Anarchistyczny - Teatr Magiczny -|wstęp nie dla każdego. {14161}{14241}A co tam masz?|Kupiłbym co od ciebie. {14378}{14494}TRAKTAT|O WILKU STEPOWYM {14750}{14880}{Y:i}Był raz sobie człowiek o imieniu Harry,|chodzšcy na dwóch nogach, {14884}{14974}{Y:i}ubierajšcy ubrania|i będšcy istotš ludzkš. {15084}{15179}{Y:i}Mimo to w rzeczywistoci|był wilkiem ze stepów. {15223}{15328}{Y:i}W dzieciństwie swym|był dziki, nieposłuszny i niezorganizowany. {15346}{15387}{Y:i}Ci, którzy go wychowywali {15392}{15483}{Y:i}wypowiedzieli wyniszczajšcš wojnę|zwierzęciu, które w sobie nosił. {15491}{15607}{Y:i}I włanie to poddało mu myl,|że rzeczywicie jest zwierzęciem, {15627}{15702}{Y:i}z cienkš tylko powłokš człowieczeństwa. {16000}{16101}{Y:i}Gdy nawiedziła Harry'ego piękna myl|lub uczucie szlachetne i wzniosłe, {16104}{16169}{Y:i}wilk miał się z gorzkš pogardš. {16322}{16394}{Y:i}Wiedział wietnie, co mu odpowiada. {16614}{16744}{Y:i}Lecz gdy Harry zachowywał się jak wilk,|jego ludzka częć urzšdzała zasadzkę, {16747}{16840}{Y:i}przezywajšc go "brutalem" i "bestiš",|i psujšc całš radoć zawartš {16846}{16951}{Y:i}w prostym, zdrowym i dzikim|wilczym jestestwie. {16983}{17066}{Y:i}Bezsprzecznie był,|ogólnie rzecz bioršc, bardzo nieszczęliwy. {17243}{17312}{Y:i}Podobnie też unieszczęliwiał innych. {17315}{17396}{Y:i}Wišzał bowiem swš dwoistš,|podzielonš naturę {17399}{17446}{Y:i}z przeznaczeniem innych. {17829}{17896}{Y:i}Niemniej jednak, uparcie i skrycie {17899}{17959}{Y:i}pocišgał go wiat mieszczański; {17976}{18073}{Y:i}odziewał się stosownie,|pienišdze trzymał w banku {18078}{18133}{Y:i}i wspierał ubogich krewnych. {18158}{18233}{Y:i}Mógł kochać jak braci|politycznych przestępców, {18236}{18293}{Y:i}wywrotowców|lub ideologicznych zwodzicieli. {18371}{18428}{Y:i}Jednak ze złodziejem, włamywaczem|i mordercš seksualnym {18431}{18506}{Y:i}nie wiedziałby, co poczšć, {18509}{18607}{Y:i}chyba, że biadałby nad nimi|w sposób typowo mieszczański. {18833}{18941}{Y:i}To, co nazywamy mieszańskociš|w znaczeniu stanu ludzkiego istnienia, {18944}{19005}{Y:i}jest niczym innym,|jak poszukiwaniem równowagi. {19045}{19163}{Y:i}Mieszczuch usiłuje żyć|nieustannie jakby porodku drogi. {19166}{19286}{Y:i}Zawsze gotów do kompromisu pomiędzy|prawdš i fałszem, złem a dobrem. {19327}{19420}{Y:i}Nigdy nie odda się|ani męczeństwu ducha, {19423}{19487}{Y:i}ani męczeństwu ciała. {19596}{19708}{Y:i}Siła życiowa mieszczaństwa|spoczywa w jego outsiderach. {19726}{19806}{Y:i}Artyci i intelektualici, tacy jak Harry, {19810}{19914}{Y:i}który rozwinšł osobowoć daleko|ponad granicę dostępnš mieszczuchowi, {19951}{20009}{Y:i}poznajšc zarówno słodycz medytacji, {20012}{20097}{Y:i}jak i ponurš radoć nienawici,|również do siebie samego, {20102}{20189}{Y:i}nie przestajš być|niewolnikami mieszczaństwa {20192}{20244}{Y:i}i nie mogš się odeń uwolnić. {20247}{20381}{Y:i}Jeli jednak cierpienie uczyni jego ducha|dostatecznie twardym i elastycznym, {20396}{20514}{Y:i}znajdzie on drogę kompromisu,|ucieknie w wiat humoru. {20554}{20650}{Y:i}Outsider ma dwie dusze,|dwa jestestwa; {20680}{20747}{Y:i}bóg i szatan w nim mieszka... {20804}{20887}{Y:i}I ludzie ci, których życie|nie zna odpoczynku, {20890}{20950}{Y:i}żyjš w swych rzadkich chwilach szczęcia {20953}{21043}{Y:i}z takš siłš|o nieopisanym pięknem, {21048}{21126}{Y:i}mgiełka ich chwilowego uniesienia {21130}{21226}{Y:i}rozcišga się tak wysoko ponad|bezkresnym morzem cierpienia, {21234}{21329}{Y:i}że jego wiatło|dotyka innych swym czarem. {21353}{21407}{Y:i}Lecz tylko najsilniejszy z nich {21410}{21508}{Y:i}przedrze się przez atmosferę|wiata mieszczańskiego, {21519}{21572}{Y:i}by osišgnšć Kosmos. {21740}{21814}{Y:i}Żaden człowiek nigdy|nie łaknšł niezależnoci {21817}{21894}{Y:i}głębiej i namiętniej|niż Harry. {21897}{21988}{Y:i}Nigdy nie zaprzedał się pienišdzom,|obietnicy łatwego życia, kobiecie {21991}{22036}{Y:i}ani tym, którzy dzierżš władzę, {22039}{22128}{Y:i}setki razy odrzucajšc|pożytki płynšce ze szczęcia, {22131}{22194}{Y:i}żeby ochronić swš wolnoć. {22466}{22575}{Y:i}Jednakże porodku owej wolnoci|Harry stwierdził nagle, {22582}{22648}{Y:i}że jego wolnociš była mierć {22651}{22709}{Y:i}i że został sam. {22894}{22995}{Y:i}W końcu, w wieku lat 47,|albo jako podobnie, {22998}{23081}{Y:i}wpadł mu do głowy pomysł|szczęliwy, choć niebezpieczny, {23098}{23178}{Y:i}z którego czerpał zawsze|niejakie pocieszenie. {23194}{23299}{Y:i}Wyznaczył swe 50-te urodziny|jako dzień, {23308}{23398}{Y:i}w którym będzie mógł|rozstać się ze wiatem. {23415}{23474}{Y:i}Od niego będzie zależało,|co się stanie. {23480}{23593}{Y:i}Mógł teraz znosić każde cierpienie,|a swemu bólowi oznajmiał: {23596}{23652}{Y:i}"Poczekaj jeszcze tylko dwa lata, {23659}{23722}{Y:i}a ja będę twym panem". {24214}{24322}{Y:i}Hołubił jednoczenie wyobrażenie|o poranku {24337}{24402}{Y:i}swych pięćdziesištych urodzin. {24812}{24885}{Y:i}Samobójstwo, nieszczęliwy|Wilku Stepowy, {24888}{24948}{Y:i}nie posłuży twemu celowi. {24983}{25035}{Y:i}I wiesz o tym dobrze. {25076}{25157}{Y:i}Jeste wiadom|mšdroci niemiertelnych. {25178}{25245}{Y:i}Jeste wiadom|Teatru Magicznego własnego ja. {25282}{25387}{Y:i}Owego lustra, w które masz|jakżesz gorzkš potrzebę zaglšdać, {25393}{25486}{Y:i}lecz od którego kurczysz się|w miertelnym strachu. {27893}{27939}Nie ma dzi|wieczorem przedstawienia? {27975}{28041}Miałem na myli, tylko w teatrze. {28045}{28108}Spróbuj, przyjacielu, w "Czarnym Orle". {28111}{28164}Jeli takiego przedstawienia ci potrzeba... {28168}{28204}Przepraszam. {28215}{28270}Obawiam się, że pomyliłem pana z... {28273}{28310}Przepraszam. {29890}{29946}Drogi mój Herr Haller. {29949}{30045}Był pan tu przez cały ten czas,|ani razu do nas nie zajrzawszy! {30063}{30110}Ależ skšd, ja... {30128}{30172}przybyłem dopiero|przez kilkoma dniami. {30175}{30237}Och, przykro mi to słyszeć. {30240}{30329}I ja... byłem... {30332}{30385}Ach, tu jeste, mon cher. {30388}{30504}Włanie czytałem o tym podłym|pańskim imienniku, {30507}{30548}tym Hallerze. {30551}{30624}- Kto to taki? Jaki pisarz?|- Pisarz? {30633}{30724}Na boga, skšd, pismak - {30727}{30784}- przeklęty pismak.|- Aha. {30787}{30913}Publicysta, zgniły partiota|i szuja. {30916}{30979}Proszę, niechże pan sam zobaczy. {31020}{31073}Nawet pisze się|w ten sam sposób, nieprawdaż? {31102}{31136}Raczej tak. {31144}{31214}Ma, zdaje się, odczucie, że to my|jestemy odpowiedzialni za wojnę. {31217}{31266}Wyobracie sobie! {31328}{31366}Może wejdziemy? Proszę. {31369}{31401}Tak. {33918}{33960}mieszna rzecz|mi się wczoraj przytrafiła. {34012}{34049}Naprawdę? {34084}{34117}Tak. {3...
truposz-lukasz