Sukcesmodul3_vne.rtf

(13 KB) Pobierz

Sukces

Moduł 3

 

Marzenia

 

Gdy mamy już wiarę w siebie, to kolejnym czynnikiem, który warunkuje nas do osiągania sukcesów, są nasze marzenia.

 

Ćwiczenie 1

Wypisz wszystkie swoje marzenia – i te realne, i te mniej realne, i te zupełnie nierealne. Zastanów się jaki jest poziom trudności przy realizacji każdego z tych marzeń. Które z nich można spełnić, które trudniej, a które, Twoim zdaniem, w ogóle nigdy Ci się nie spełnią. Proponuję abyś ocenił je w skali od 1 do 10. 1 oznacza marzenie banalnie łatwe do spełnienia, a 10 marzenie nierealne. Zobacz jakie marzenia przeważają.

 

Chyba nie ma osoby, której nie udałoby się spełnić w swoim życiu chociaż jednego niewielkiego marzenia. Jeżeli udało nam się w przeszłości spełnić jakieś marzenia, to wtedy zyskujemy wiarę w to, że i w przyszłości uda nam się swoje marzenia spełnić.

 

Ćwiczenie 2

Wypisz wszystkie marzenia, jakie udało Ci się do tej pory spełnić. Zastanów się dzięki czemu udało Ci się te marzenia spełnić.

 

 

Duże czy małe marzenia?

 

"Wielkie czyny powstają z wielkich marzeń"

Demostenes

 

"Tak kochamy marzenia, że boimy się je realizować."

 

"Nie ma takiej fantazji, której wola i rozum ludzki nie zdołałyby przekształcić w rzeczywistość"

William Shakespeare

 

"Śmiałym szczęście sprzyja"

Wergiliusz

 

No właśnie, czy warto mieć duże marzenia? Czy może lepiej skupić się na realizacji marzeń małych, które są łatwiejsze w realizacji?

 

Oczywistym plusem małych marzeń jest to, że łatwiej je osiągnąć. Dlatego warto mieć takie marzenia po to, aby móc zbierać pozytywne doświadczenia z realizacji marzeń.

 

Warto jednak również mieć duże marzenia, gdyż pozwalają one na postawienie wyżej poprzeczki. I nawet jeżeli uda nam się takie marzenie zrealizować tylko częściowo, to i tak będzie to znacznie więcej niż w przypadku marzenia małego. Dodatkowo duże marzenia w większym stopniu nas motywują do działania, gdyż nagroda za ich spełnienie jest wyższa. Dlatego jeżeli na drodze ku dużemu marzeniu pojawią się jakieś przeszkody, to nie zniechęcą one nas do podążania ku swojemu marzeniu (a może tak się w stać w przypadku gdy pojawią się przeszkody przy małych marzeniach).

 

Ćwiczenie 3

Pomyśl nad swoimi marzeniami. Przyjmij na chwilę, że nie masz żadnych ograniczeń. Czy w takiej sytuacji byłbyś gotów uczynić swoje dotychczasowe marzenia większymi? Jak wtedy wyglądałyby one?

 

Zasada małych kroków

 

Wiadomo, że duże marzenia trudniej zrealizować niż małe, dlatego przy ich realizacji warto stosować zasadę małych kroków.

 

Zasada małych kroków mówi aby duże marzenia rozbić na wiele małych kroków, które jesteśmy w stanie zrealizować.

 

Zasada ta pozwala ruszyć w kierunku realizacji nawet bardzo dużych marzeń. Gdy  zaczynamy od takich małych kroków, to często na początku są to bardzo małe kroki. Po pewnym czasie jednak, gdy zyskujemy nowe doświadczenia i wiedzę, to możemy zacząć robić te kroki trochę większe. Po pewnym czasie znowu większe, itd. W rezultacie stopniowo zaczynamy coraz szybciej piąć się ku naszemu marzeniu.

 

Ćwiczenie 4

Wróć do listy swoich marzeń i zastanów się od jakiego małego kroku możesz te marzenia zacząć realizować.

 

Ćwiczenie 5

Teraz z listy swoich marzeń wybierz jedno i spróbuj przygotować listę wszystkich kroków od pierwszego do ostatniego, jakie należy zrobić, aby to marzenie zrealizować. Następnie to samo zrób z pozostałymi marzeniami.

 

Tworząc plan realizacji marzeń krok po kroku często jest tak, że ileś początkowych kroków można dokładnie zaplanować. Późniejsze kroki często jednak są już pewną formą „gdybania”, gdyż nie wiemy na 100%, jak potoczą się nasze plany. Ale nawet już takie gdybanie może nam dużo dać – pokaże nam, że naprawdę jesteśmy w stanie swoje marzenia zrealizować.

 

Palenie marzeń

 

W tym module chciałbym Ci przedstawić jeszcze jedną technikę spełniania marzeń. Na pierwszy rzut oka jest to technika zupełnie zwariowana. Polega ona na tym, aby swoje marzenia zapisać na kartkach papieru, a następnie kartki te dokładnie spalić, tak aby nie został ani jeden cały kawałek kartki. Technika na działa najskuteczniej w Sylwestra, ale można ją też zastosować w ciągu całego roku.

 

Dlaczego tak dziwna technika jest skuteczna? Ma ona bardzo duży wpływ na naszą podświadomość. Więcej na temat podświadomości napiszę w module jej poświęconym.

 

Opowieść o orle

 

Na koniec tego modułu pragnę Ci przedstawić pewną opowieść.

 

Pewnego razu jakimś dziwnym zrządzeniem losu orle jajo dostało się do kurzego gniazda. I tam po jakimś czasie wykluł się z niego mały orzeł. Inne kurczaki szybko zaakceptowały dziwnego braciszka. Mały orzeł rósł wśród kur, aż osiągnął wiek dorosły. Życie w kurzym stadzie mu odpowiadało, chociaż od czasu do czasu w jego umyśle pojawiała się myśl, że chciałby w swoim życiu czegoś więcej, niż tylko dziobania.

 

Pewnego dnia nasz kurzy orzeł zobaczył na niebie przepiękne zjawisko. Zobaczył lecącego majestatycznie wspaniałego ptaka. Ptak z rozpostartymi skrzydłami powoli przesuwał się po niebie. Był to najprawdziwszy orzeł! Nasz kurzy orzeł z otwartym dziobem i błyskiem w oczach obserwował go z ziemi. Nie mógł się nadziwić temu przepięknemu stworzeniu. Aż w końcu zapragnął sam pofrunąć w niebo.

 

Poszedł na polanę, wziął rozpęd, zaczął biec coraz szybciej i szybciej, machając swoimi skrzydłami w taki sposób, w jaki robił to obserwowany przez niego ptak. Jedno machnięcie, drugie machnięcie, trzecie machnięcie. Orzeł w ostatniej chwili wyhamował przed końcem polany. Nie zrażony tym odwrócił się i powtórzył cały manewr z podobnym skutkiem. Spróbował po raz trzeci. Tym razem wydawało mu się, że na moment udało mu się oderwać od ziemi.

 

Był tym tak przejęty, że przy kolejnej próbie nie zauważył wystającego z ziemi korzenia, zahaczył o niego pazurami i z hukiem wyłożył się na ziemi. Poczuł wieli ból w lewym skrzydle. Na pewno złamane - pomyślał.

 

Tymczasem obserwująca go z boku polany kura szybko podbiegła do niego i pomogła mu wstać.

 

- Co ty najlepszego wyprawiasz? - spytała z niedowierzaniem.

 

- Próbowałem wznieść się w powietrze, jak ptaki - odpowiedział orzeł.

 

- Czyś ty zwariował - przecież ty kura jesteś. Zajmij się lepiej dziobaniem.

 

Orzeł popatrzył ze smutkiem na kurę i rzekł - Chyba masz rację.

 

Kura zadowolona z udzielonej słusznej rady poszła w swoją stronę. A nasz kurzy orzeł po raz ostatni spojrzał na niebo, na którego krańcu właśnie znikał prawdziwy orzeł i z westchnieniem wrócił do dziobania.

 

Zastanów się, czy Ty czasem nie jesteś takim właśnie kurzym orłem? Być może masz jakieś wielkie marzenia, ale jesteś przekonany, że nie będziesz ich w stanie zrealizować. Jeśli tak jest, to najwyższy czas uwierzyć w siebie i rozwinąć swoje skrzydła, które mogą Cię ponieść gdzie tylko zechcesz.

 

Humor

 

Na ulicy spotyka się dwóch znajomych:

- Cześć stary! Co u ciebie słychać? - pyta pierwszy.

- Oj nie dobrze - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić. 

- Słuchaj, znam świetnego psychoterapeuta. On na pewno będzie Ci w stanie pomóc! Tu masz adres do niego.

- Dzięki.     

Po miesiącu znowu się spotykają na ulicy.

- No i jak tam, byłeś u tego psychoterapeuty, którego ci poleciłem?  

- Tak, byłem. Gościu jest naprawdę super!

- To znaczy co? Już się nie moczysz?  

- A nie, nadal się moczę, ale teraz jestem z tego dumny!

 

Facet pyta się swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
- Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.

- Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi więc na wizytę do tego dentysty, siada na fotelu i pokazując lekarzowi ząb mówi:
- Tu! 

Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
- Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuję bolący ząb, mówię tu, a on wyrywa mi dwa zęby.
- Aleś ty głupi "Two" po angielsku znaczy dwa.
- Aaa, trzeba było tak od razu mówić. Następnym razem coś wymyślę.
Przychodzi więc na kolejną wizytę do dentysty, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:  

- Ten!

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin