Blaise PASCAL my�li przek�ad TADEUSZA �ELE�SKIEGO (Boya) w uk�adzie JACQUES CHEYALIERA przygotowa� do druku MIECZYS�AW TAZBIR ,43'attostytufui �j Wydawniczego! 1 " :!94919&9| Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie II mu Hi�iiMi�u""' ���-�-�-- � � INSTYTUT WYDAWNICZY PAX WARSZAWA 1989 OD REDAKCJI1 My�li Pascala w uk�adzie Jac�ues Cheva- liera2 ukazuj� si� w Polsce po raz pierwszy. Zasady, na kt�rych ten uk�ad oparto, t�umaczy zamieszczona poni�ej przedmowa wydawcy. Mamy nadziej�, i� przem�wi� one w tej postaci jeszcze silniej do czytelnika i stan� mu si� jeszcze bli�sze. Wydanie niniejsze zawiera dawny przek�ad Tadeusza �ele�skiego (Boya) wed�ug wydania z roku 1953.3 Opr�cz przestawienia kolejno�ci fragment�w wed�ug wydania Che-val�era uwzgl�dniono zmiany, jakie od czasu ukazania si� wydania Brunschvicga, na kt�rym opiera� si� t�umacz, wprowadzili do tekstu filologowie francuscy, oraz warianty zawarte w wydaniu Chevaliera. Pozosta�e nie- 1 Z przedmowy do wydania III, IW PAK, Warszawa 1958. 2 Pascal Oeumes completes, texte etabil et annote par Jac�ues Chevalier, Bibliothe�ue de la Pleiade, � Libra�rie Gallimard, (b.m.) 1954, s. 1081�1358. 8 Blaise Pascal, My�li oraz Rozprawa o na- mi�tno�ciach milo�ci. Rozprawa o kondycji mo�- nych. Modlitwa o dobry u�ytek chor�b, prze-lo�y� Tadeusz �ele�ski (Boy), wst�p napisa�a Stefania Skwarczy�ska, IW PAK, Warszawa 1953. 'niOIUOJ, M. 8U20IJB.IO ApBpJBZ Aa pusiod uj pajuud �SS-n '8*9 'Uiez 'J 686T ntu [ozoyojjn spua 'J 6861 sizpBdcusn M mirup op 'J 8861 niu�aiA\�i Ai BJUBPBHS op oueppo 08 'III "H 'WSJIO jaidBd 'gi/SS^E -Jinjp -5jjv 2IJV 'z�3 09S + 000 OS PBHBN 'mA 3J"BpAM ZSHVM 'XVd AZOINAiYOAM. iniAiSMI iuaiujadnzn 6 OD REDAKCJI wielkie zmiany tekstu przek�adu s� przewa�nie odbiciem nowszej, trafniejszej lub ja�niejszej interpretacji orygina�u przez komentator�w francuskich, przy czym niekiedy s� one wynikiem nowego uk�adu Chevaliera. Cytaty z Pisma �wi�tego Starego Testamentu, je�li nie maj� charakteru parafrazy � skorygowano opieraj�c si� na wydaniu Apostolstwa Modlitwy4, a Nowego Testamentu � na podstawie przek�adu ks. Eugeniusza D�b- rowskiego.5 W kilku wypadkach r�nice po- mi�dzy francuskimi a polskimi tradycjami interpretacji Wulgaty uniemo�liwi�y wpro- wadzenie polskiej wersji tekstu, gdy� zaciem- ni�oby to intencje Pascala. W cytatach tych zachowano dos�owny przek�ad tekstu fran- cuskiego. Na podstawie nowszych opracowa� prze- robiono w znacznej mierze � uzupe�niono przypisy (zamieszczone po tek�cie, na ko�cu ksi��ki), kt�re nadto wzbogaci�y si� o ko- mentarze Chevaliera. Zamieszczony na ko�cu tomu skorowidz analityczny opracowano specjalnie dla niniej- OD REDAKCJI 7 szego wydania, nie wzoruj�c si� na podobnych skorowidzach francuskich, ubogich i b�d�cych przewa�nie wyrazem jednostronnej interpretacji my�li Pascalowskiej. Poprzednie polskie wydania My�li spe�nia�y z konieczno�ci rol� pism wybranych i za- wiera�y szereg tekst�w, cz�sto niewiele ma- j�cych z nimi wsp�lnego i powsta�ych w innym zupe�nie czasie. Poniewa� znalaz�y si� one w Rozprawach i listach", ograniczono si� w tym wydaniu do samych My�li. Wi�kszo�� fragment�w, kt�re dotychczas grupowano w rozdziale pt. �Fragmenty po- lemiczne", a kt�re by�y w istocie brulionami i wariantami Prowincjalek, zosta�a r�wnie�, zgodnie z koncepcj� Chevaliera, usuni�ta. 6 Blaise Pascal, Rozprawy i listy, prze�. Tadeusz �ele�ski (Boy) i Mieczys�aw Tazbir, IW PAX, Warszawa 1962. 4 Pismo �wi�te Starego Testamentu w prze- k�adzie polskim w. o. Jakuba Wujka T. J. Tekst poprawil oraz wst�pami i kr�tkim komentarzem opatrzy� ks. Stanis�aw Sty�, wydanie drugie poprawione. Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy, Krak�w 1956. [Numeracja Psalm�w wed�ug Wuglaty � przyp. red.]. 5 Pismo �wi�te Nowego Testamentu, wst�p, nowy przek�ad z Wulgaty, komentarz ks. Eugeniusza D�browskiego, wydanie sz�ste poprawione i uzupe�nione, IW PAX, Warszawa 1954. OBJA�NIENIE ZNAK�W I SKR�T�W OBJA�NIENIE ZNAK�W I SKR�T�W W nawiasy ( } zosta�y uj�te zdania skre�lone przez Pascala. Nawiasy [ ] oznaczaj� wyrazy nieczytelne, kt�rych interpretacja nasuwa w�tpliwo�ci, lub s�owa wprowadzone do tekstu przez interpretator�w dla wyja�nienia niekt�rych zda� urwanych albo zniekszta�conych przez bezsporny lapsus calami. W odsy�aczach oznaczonych literami a, b itd. umieszczono fragmenty znane ju� z wyda� poprzednich, lecz potraktowane przez Chevaliera jako warianty, natomiast w odsy- �aczach oznaczonych gwiazdk� (*) znalaz�y si� warianty nie znane, przewa�nie skre�lone przez Pascala i dlatego dotychczas nie uwzgl�dniane. Po numerze porz�dkowym ka�dego frag- mentu nast�puje numer w nawiasie [ ] oznaczaj�cy stron� r�kopisu. Numer ten o- znaczono gwiazdk� (*), je�li dany fragment nie jest pisany r�k� Pascala lub jego w�asnor�czne poprawki nie �wiadcz�, �e sprawdza� tekst podyktowany komu� innemu. Fragmenty, kt�rych nie ma w r�kopisie, pochodz� z pierwszej lub drugiej Kopii i w�wczas numer strony w nawiasie [ ] poprzedzony jest znakiem C. lub 2 C. Pozosta�e nieliczne fragmenty pochodz� z tak zwanego r�kopisu Guerriera [Ms. Guer-rier], z wyda� Port-Royal [P. R.] z r. 1670 i 1678, z wydania Bossuta (1779) [wyd. Bos-suta], z tzw. r�kopisu Periera [Ms. Perier] lub ze zbioru V alianta [Zfa. Valianta]. Liczba w nawiasie ( ) na ko�cu ka�dego fragmentu oznacza jego dawny numer kolejny w wydaniach Brunschvicga PRZEDMOWA 11 PRZEDMOWA Je�li wierzy� temu, co pisze Etienne Pe-rier w swej przedmowie do My�li w tzw. wydaniu Port^Royal (1670), Pascal oko�o trzydziestego roku �ycia �porzuci� badania matematyczne, fizyczne i inne nauki �wieckie i postanowi� zaj�� si� sprawami powa�niejszymi, wy�szymi, i po�wi�ci� si� wy��cznie, o ile mu tylko pozwoli stan zdrowia, studiom nad Pismem �wi�tym, pismami Ojc�w Ko�cio�a i moralno�ci� chrze�cija�sk�". Zamys� wielkiego dzie�a O prawdziwo�ci religii chrze�cija�skiej datowa�by si� zatem ju� od roku 1653. Potwierdza to zreszt� ciekawa wzmianka Bridieugo, archidiakona Beau-vais, kt�ry pisze1: �!MC Pascal napisa� swoje urywki przeciwko o�miu wolnomy�licielom z Poitou, kt�rzy wcale nie wierzyli w Boga; chcia� ich przekona� racjami moralnymi i naturalnymi". Cho� jednak idea przewodnia Apologii by�a ju� wykrystalizowana w czasie rozmowy z panem de Saci, w kilka ty- godni po s�ynnej nocy 23 listopada 1654, uwiecznionej w Pami�tce, nie wydaje si�, aby pierwsze zapiski do tego dzie�a, a mianowi- 1 R�kopis 4333 Bibliothe�ue Nationale. Cyt. E. Griselle, Pascal et les pascalins, Fribourg 1908. ci� o cudach, poczyni� Pascal wcze�niej ni� we wrze�niu 1656 r., tj. w sze�� miesi�cy po cudzie �wi�tego Ciernia. Jak twierdzi siostra Pascala, pani Perier, dopiero w wieku lat trzydziestu czterech tj. w 1657 r., �zabra� si� na dobre do tego dzie�a". Przygotowania po- ch�on�y ca�y rok. Etienne Perier wyja�nia te okoliczno�ci szczeg�owo i opisawszy, w jaki spos�b powstawa�y My�li, dodaje: �W ten spos�b napisa� wi�ksz� cz�� frag- ment�w; tote� dziwi� si� nie nale�y, je�li si� trafi� niedoskona�e, nazbyt kr�tkie lub nie do�� wyt�umaczone, je�li w nich kto� znajdzie wys�owienie mniej stosowne i mniej dworne. Zdarza�o si� jednak�e, �e maj�c pi�ro w r�ce nie m�g� si� pohamowa� i id�c za swoj� sk�onno�ci� rozwija� sw� my�l i wyk�ada� nieco szerzej, aczkolwiek nie z tak� si�� i staraniem umys�u, jak gdy by� w dobrym zdrowiu. Dlatego te� najd� si� tu my�li szerzej wy�o�one i lepiej spisane i rozdzia�y bardziej ci�g�e i doskonalsze ni� drugie. Oto w jaki spos�b by�y pisane te My�li... Poniewa� znane by�o, jak Pascal dzie�o swe o religii zamy�li�, po jego �mierci wszystko, co w tej materii by� napisa�, zebrano z najwi�kszym staraniem. Znaleziono wszystko razem zeszyte w r�ne pliki, ale bez �adnego porz�dku, bez �adnej kolei, ile �e. jak ju� rzek�em, by�y to tylko pierwsze pr�by utrwalenia tych my�li, kt�re spisywa� na ma�ych kawa�kach papieru, w miar� jak mu do g�owy przychodzi�y. A wszystko to tak by�o niedoskona�e i tak �le napisane, �e ty�- 12 PRZEDMOWA ko z ledwo�ci� i z najwi�kszym trudem od- czyta� si� dawa�o". Dok�adne zbadanie r�kopisu i otwor�w od ig�y w poszczeg�lnych kartkach wykaza�o jednak�e, i� Perier, na kt�rego relacji opar�a si� zreszt� wi�kszo�� p�niejszych wydawc�w, nie mia� racji: Pascal spisywa� notatki do zamierzonego wielkiego dzie�a o prawdziwo�ci religii chrze�cija�skiej na du�ych arkuszach. U g�ry umieszcza� przewa�nie ma�y znak krzy�a. Poszczeg�lne fragmenty lub ich cz�ci starannie oddziela� kresk�. Kiedy w r. 1658 � prawdopodobnie w zwi�zku z wyk�adem w Port-Royal � przyst�pi� do porz�dkowania notatek, poci�� arkusze wed�ug kresek oddzielaj�cych poszczeg�lne fragmenty i zacz�� je segregowa� wed�ug tematu. Na og�ln� liczb� 972 fragment�w zdo�a� przesortowa� 382, kt�re podzieli� na 27 plik�w. Wszelkie prace przerwa�o jednak w pierwszych miesi�cach 1659 r. znaczne wzmo�enie si� dolegliwo�ci polegaj�cych na �pewnego rodzaju wyniszczeniu i og�lnym wyczerpaniu wszelkich jego si�" (list Carcavie-go do Huyghensa z 14 kwietnia 1659). Reszta r�kopisu nie zosta�a w zwi�zku z tym uporz�dkowana. Dalsz� prac� nad My�lami podj�� Pascal w jesieni 1660 r., o czym wiemy z relacji jego spowiednika, ksi�dza Beur-rier. Wszystkie fragmenty, zebrane po �mierci Pascala przez Gilbert� Perier, przechowane przez ni� na zamku Bien-Assis, przesz�y po �mierci Gilberty (1687) w r�ce ksi�dza 13 PRZEDMOWA Ludwika Perier. jej drugiego syna, kt�ry prawdopodobnie w zimie 1710�1711 r., chc�c je zabezpieczy�, kaza� je poobcina� i pona- kleja� zachowuj�c w miar� mo�no�ci porz�- dek plik�w (...
antonif