Szarada (Charade).txt

(77 KB) Pobierz
{5482}{5612}-Och, la!|-Nie m�w, �e nie wiedzia�e�, �e by� na�adowany.
{5626}{5694}-Sylvie!|- Och.
{5698}{5790}Czy on nie mo�e zrobi� czego� konstruktywnego,|wywo�a� lawiny na przyk�ad?
{5794}{5872}Vas jouer, mon cheri.
{5890}{6004}Kiedy jesz co� takiego, co� musi si� wydarzy�.
{6010}{6054}Sylvie, dostaj� rozw�d.
{6058}{6169}-Co? Od Karola?|-To jedyny m��, jakiego mam.
{6178}{6294}-Chcia�em, �eby zadzia�a�o, naprawd�, ale...|-Ale co?
{6298}{6437}Och, nie umiem wyja�ni�. Jestem zbyt przygn�biona,|aby ci�gn�� to dalej w ten spos�b.
{6441}{6580}Doprowadza ci� do sza�u,|�e twoja zgryzota nie przemienia si� w dostatek.
{6584}{6676}Ale nie rozumiem|-dlaczego chcesz rozwodu?
{6680}{6748}Poniewa� nie kocham go.|A on nie kocha mnie.
{6752}{6796}To �aden pow�d, by dosta� rozw�d.
{6800}{6844}Z bogatym m�em|i tegorocznymi ubraniami,
{6848}{6916}nie b�dziesz mie� trudno�ci,|�eby znale�� jakich� nowych przyjaci�.
{6920}{6988}Przyznaj�, �e przyjecha�am do Pary�a,|aby uciec od ameryka�skiej prowincji,
{6992}{7060}ale to nie znaczy, �e jestem gotowa|przyj�� francuskie tradycje.
{7064}{7132}Brzydz� si� sam� my�l�|o rozwodzie, Sylvie.
{7136}{7180}Gdyby tylko Karol by� ze mn� uczciwy.
{7184}{7228}To jedyne, o co prosz�: o prawd�.
{7232}{7346}A z Karolem,|wszystko to tajemnica i k�amstwo.
{7400}{7443}On co� przede mn� ukrywa, Sylvie -
{7446}{7538}co� strasznego -|i to mnie przera�a.
{7542}{7586}Czy on nale�y do pani?
{7590}{7634}To jej. Gdzie go znalaz�? Rabowa� bank?
{7638}{7706}Rzuca� �nie�kami w barona Rothschilda.
{7710}{7778}-Och, dzi�kuj�.|- Czy my si� znamy?
{7782}{7850}-My�li pan, �e chcemy si� pozna�?|-Sk�d mam wiedzie�?
{7854}{7898}Poniewa� znam ju� okropnie du�o ludzi.
{7902}{7994}P�ki kt�ry� z nich nie umrze,|nie b�de pewnie mog�a spotka� nikogo wi�cej.
{7998}{8090}Hmm. Zatem, je�li kto� b�dzie na krytycznej li�cie, niech mi pani da zna�.
{8094}{8138}-Rapciuch.|-S�ucham?
{8142}{8210}Poddajesz si� strasznie �atwo, prawda?
{8214}{8353}Jean-Louis, chod�my.|Nigdy wcze�niej nie widzia�am Rothschilda.
{8452}{8520}Zdolny facet. Prawie si� za mn� st�skni�.
{8524}{8568}Dzi�kuj�.
{8572}{8659}-Zas�aniasz mi widok.|-Och.
{8668}{8736}-Kt�ry widok wola�by�?|-Ten, kt�ry zas�aniasz.
{8740}{8832}To moja ostatnia szansa.|Po po�udniu lec� z powrotem do Pary�a.
{8836}{8880}-Jak si� nazywasz?|-Peter Joshua.
{8884}{8952}-A ja Regina Lampert.|-To ten pan Lampert?
{8956}{9024}-Tak.|-Dobra wasza.|-Nie. Rozwodz� si�.
{9028}{9096}-Prosz�, nie na moje konto.|-Nie. Naprawd� go nie kocham.
{9100}{9192}-Przynajmniej jeste� uczciwa.|-Hmm. Czy to ta pani Joshua?
{9196}{9240}Tak, ale my jeste�my po rozwodzie.
{9244}{9312}To nie by�a propozycja.|Jestem tylko ciekawa.
{9316}{9360}Czy tw�j m�� jest z tob�?
{9364}{9431}Och, nie, Karol nigdy nie jest ze mn�.|Jak ci� wo�aj�? Pete?
{9435}{9478}Pan Joshua.
{9482}{9550}-Rozmowa z tob� sprawi�a mi rado��.|-Teraz ty jeste� rozgniewany.
{9554}{9622}Nie, tylko mam du�o do pakowania.|Te� wracam do Pary�a.
{9626}{9718}Czy to nie Szekspir powiedzia�,|�e je�li nieznajomi spotykaj� si� z dala od ojczyzny...
{9722}{9766}powinni nied�ugo zn�w si� spotka�?
{9770}{9838}-Szekspir nigdy tego nie powiedzia�.|-Sk�d wiesz?
{9842}{9886}To straszne.|Zmy�li�a� to.
{9890}{9958}C�, to dobrze brzmi.|Zamierzasz do mnie zadzwoni�?
{9962}{10006}-Jeste� w ksi��ce?|- Karol jest.
{10010}{10078}-Jest tylko jeden Karol Lampert?|- Mmm.
{10082}{10169}Bo�e, mam nadziej�, �e tak.
{10440}{10484}Do widzenia, Sylvie, i dzi�ki.
{10488}{10556}Kiedy dostaniesz sw�j rozw�d, wr�cisz do Ameryki?
{10560}{10676}-Nie chcesz, bym zosta�a?|-Oczywi�cie, ale gdyby� wr�ci�a z powrotem i napisa�a do mnie list...
{10680}{10748}...ty by� mia� znaczki.|Dam ci kilka tutaj, w porz�dku?
{10752}{10837}-W porz�dku.|-Do widzenia.
{11016}{11073}Merci.
{11400}{11460}Honorine?
{11542}{11603}Honorine!
{12596}{12640}Aaaah!
{12644}{12688}-Pani Karolowa Lampert?|- Tak.
{12692}{12808}Jestem inspektor Edouard Grandpierre,|policja s�dowa.
{12812}{12919}Czy by�aby pani tak mi�a|i posz�a ze mn�?
{13412}{13483}C�, prosz� pani?
{13506}{13577}Potwierdza pani?
{13602}{13673}Kocha�a go pani?
{13698}{13776}Jest mi bardzo zimno.
{14034}{14102}Odkryli�my cia�o pani m�a...
{14106}{14198}le��ce obok tor�w linii kolejowej Pary�-Bordeaux.
{14202}{14246}By� ubrany tylko w pi�am�.
{14250}{14366}Zna pani jaki� pow�d, dla kt�rego|on chcia�by opu�ci� Francj�?
{14370}{14414}Opu�ci�?|Nie.
{14418}{14520}Pani m�� posiada� bilet na Maranguape.
{14536}{14628}Odp�ywa� do Wenezueli dzisiaj o 7:00 rano.
{14632}{14676}Nie wiem, co o tym my�le�.
{14680}{14748}-On by� Amerykaninem?|-Szwajcarem.
{14752}{14820}Ach, Szwajcar. Jego zaw�d?
{14824}{14892}-Nie mia� �adnego.|-On by� bogatym facetem?
{14896}{14940}Tak przypuszczam.|Nie wiem.
{14944}{15012}-A jak bogatym, wed�ug pani?|-Nie wiem.
{15016}{15060}Gdzie trzyma� swoje pieni�dze?
{15064}{15108}Nie wiem.
{15112}{15204}Opr�cz pani, kto jest jego najbli�szym krewnym?
{15208}{15252}Nie wiem.
{15256}{15324}To jest absurdalne, prosz� pani!|Totalement absurde.
{15328}{15372}Wiem, przykro mi.
{15376}{15492}-Wszystko w porz�dku?|-Chcia�abym, aby tak by�o.
{15566}{15658}-Les effets Lampert.|-D'accord.
{15662}{15778}W ostatni� �rod�, pani m�� sprzeda�|zawarto�� apartamentu na aukcji publicznej.
{15782}{15826}Wszystko.
{15830}{15898}Galeria zap�aci�a mu|1,250,000 nowych frank�w,
{15902}{15970}to �wier� miliona dolar�w.
{15974}{16042}W�adze w Bordeaux przeszuka�y|jego przedzia� w poci�gu.
{16046}{16090}Przeszukali gruntownie.
{16094}{16174}Nie znale�li $250,000.
{16262}{16354}Te kilka rzeczy to wszystko, co znale�li|w przedziale.
{16358}{16448}Nie by�o �adnego innego baga�u. Pani m��|musia� bardzo si� spieszy�.
{16452}{16545}Portfel zawiera� 4,000 frank�w.
{16572}{16664}Agenda. Jego ostatnia notatka|zosta�a zrobiona wczoraj, w czwartek -
{16668}{16712}5:00 p.m.,|Jardin de Champs Elysees.
{16716}{16760}-Dlaczego tam?|-Nie wiem.
{16764}{16871}-By� mo�e tam kogo� spotka�.|-Oczywi�cie.
{16884}{16952}Bilet do Ameryki Po�udniowej.
{16956}{17085}List, oznaczkowany, ale nie wys�any,|adresowany do pani.
{17100}{17168}Mog� zobaczy�?
{17196}{17288}"Moja droga Regino, mam nadziej�,|�e dobrze si� bawisz podczas wyjazdu.
{17292}{17336}Megeve jest tak �liczne|o tej porze roku.
{17340}{17408}Dni mijaj� bardzo powoli|i mam nadziej�, �e wkr�tce ci� zobacz�.
{17412}{17454}Jak zawsze, Karol.
{17458}{17550}P.S. Tw�j dentysta dzwoni� wczoraj.|Twoja wizyta zosta�a zmieniona."
{17554}{17598}Niewiele, prawda?
{17602}{17670}Naruszyli�my wolno��, telefonuj�c do pani dentysty.
{17674}{17718}My�leli�my, �e mo�e czego� si� dowiemy.
{17722}{17766}-Zrobili�cie to?|-Tak.
{17770}{17865}Pani spotkanie zosta�o zmienione.
{18010}{18078}Jeden klucz do pani apartamentu.
{18082}{18150}Jeden grzebie�.
{18154}{18198}Jedno wieczne pi�ro.
{18202}{18246}Jedna szczoteczka do z�b�w.
{18250}{18360}Jedna puszka proszku do z�b�w. To wszystko.
{18394}{18508}Je�li podpisze pani t� list�,|mo�e pani wzi�� rzeczy ze sob�.
{18512}{18556}To wszystko? Mog� teraz odej��?
{18560}{18628}Jeszcze jedno pytanie.
{18632}{18717}Czy to paszport pani m�a?
{18728}{18782}Tak.
{18800}{18857}A ten?
{18872}{18939}Nie rozumiem.
{18944}{19001}A ten?
{19112}{19169}A ten?
{19902}{19970}Och, dzwoni�em, ale nikt nie odpowiada�.
{19974}{20042}-Witam.|-Witam.
{20046}{20162}Chcia�em powiedzie�, jak jestem zmartwiony|i zobaczy�, czy mog� co� zrobi�.
{20166}{20210}Jak si� dowiedzia�e�?
{20214}{20258}Z popo�udniowej prasy.
{20262}{20354}-Jestem bardzo zmartwiony.|-Dzi�kuj�.
{20358}{20425}Nacisn��em dzwonek,|ale nie dzwoni�, jak przypuszczam.
{20429}{20526}Wiem.|Nie ma �adnej elektryczno�ci.
{20548}{20592}Dobrze, gdzie si� wszystko podzia�o?
{20596}{20712}Karol sprzeda� na aukcji.|To jest wszystko, co zosta�o.
{20716}{20856}Kocham ten pok�j, ale Karol|nigdy go widzia� - tylko rzeczy w nim.
{20860}{20928}My�l�, �e wol�|taki, jak jest teraz.
{20932}{20976}Co b�dziesz robi�a?
{20980}{21048}Spr�buj� odzyska� moj�|prac� w E.U.R.E.S.C.O., tak przypuszczam.
{21052}{21144}-Robi�c co?|-Jestem t�umaczem symultanicznym, jak Sylvie.
{21148}{21240}Tylko ona robi to z angielskiego na francuski, ja z francuskiego na angielski.
{21244}{21288}To robi�am, zanim|po�lubi�am Karola.
{21292}{21360}Policja prawdopodobnie my�li, �e ja go zabi�am.
{21364}{21407}"Nag�y rozw�d", to masz na my�li?
{21411}{21475}Co� takiego.
{21482}{21550}To straszne, by sko�czy�|w taki spos�b, b�d� co b�d� -
{21554}{21646}wyrzucony z poci�gu jak paczka pocztowa trzeciej klasy.
{21650}{21718}-Dobrze, chod�. Nie mo�esz tutaj zosta�.|-Nie wiem, dok�d p�j��.
{21722}{21807}Znajdziemy ci jaki� hotel.
{21818}{21862}Nic zbyt drogiego.
{21866}{21910}Nie b�d� ju� niepracuj�c� dam�.
{21914}{21982}Co� czystego, skromnego|i wystarczaj�cego blisko E.U.R.E.S.C.O...
{21986}{22054}by� mog�a wzi�� taks�wk�, gdy b�dzie pada�.
{22058}{22142}-W porz�dku?|-W porz�dku.
{22512}{22580}Niezbyt du�a frekwencja, prawda?
{22584}{22628}Karol nie mia� jakich� przyjaci�?
{22632}{22724}Nie pytaj mnie.|Jestem tylko wdow�.
{22728}{22855}Je�li Karol umar�by w ��ku,|nie mia�yby�my nawet jego.
{22872}{22993}Przynajmniej on wie,|jak zachowa� si� na pogrzebie.
{23136}{23204}Nie masz �adnego pomys�u,|kto m�g�by to zrobi�?
{23208}{23300}Jeszcze dwa dni temu, jedyn� pewn�|rzecz� o Karolu by�o jego imi�.
{23304}{23401}Teraz nawet tego nie jestem pewna.
{23830}{23922}-Ten musia� zna� Karola do�� dobrze.|-Jak mo�esz tak m�wi�?
{23926}{24003}Ma alergi� na niego.
{24094}{24138}B�ogos�awi� ci�.
{24142}{24255}-Znasz go?|-Nigdy wcze�niej go nie widzia�am.
{25124}{25206}"Arrivaderchy", Charlie.
{25340}{25407}Miz Lampert, ma'am-
{25411}{25478}Uh, Miz Lampert, ma'am,
{25482}{25550}Charlie nie da� sygna�u,|�e zamierza zrobi� to w ten spos�b.
{25554}{25624}Nie ma tatu�ka.
{26512}{26573}Co dalej?
{26680}{26724}Mi pardon, madame.
{26728}{26822}-Merci.|-Wybaczenie. ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin