BIULETYN_2-2012_maj.pdf

(1197 KB) Pobierz
str. 1
821643064.012.png
„Przyszliście na ziemię by spełnić boską misję. Zrozumcie,
jak to jest przerażająco ważne! Nie pozwólcie by ciasne
„Ja” przeszkadzało wam w zdobyciu nieskończonego celu.”
~ PARAMAHAMSA JOGANANDA
Spis treści:
1. Wstęp – majowe inspiracje…………………………………………………….…….…(str.3)
2. Wychowanie w Wartościach Ludzkich................................................................(str. 4)
3. Wartość Ludzka: Prawda (satja)………………………………………………….…..(str.10)
4. Przekazy telepatyczne na ten czas.
a. „Ewolucyjne Objaśnienia”………………………………………………….....…(str.13)
b. „Wspieranie Wzniesienia przez Naturę” …………………………………….….(str.14)
5. Wydarzenia i zmiany na Ziemi.
a. Ogromne rozpadlisko w Szwecji………………………………………………..…..…(str.15)
b. Nadzwyczajne skupisko wielorybów w okolicy Sri Lanki…….……………….(str.16)
6. Sylwetki Mistrzów: Paramahamsa Jogananda……..……………………..……..(str.17)
7. Mudry – energetyczne gesty dłoni: PRAN MUDRA i VAYU MUDRA…………...(str.21)
8. Propozycja literacka: Paramahamsa Jogananda: „Autobiografia Jogina”..(str.22)
9. Wartości odżywcze warzyw z przepisów biuletynu 1/2012…………………..…(str.22)
10. Przepisy Wegetariańskie.
a. Pasztet ciecierzycowo-ogórkowy……………………..……………….……..(str.24)
b. Kotlety brokułowe…………….…………..………………………………….…..(str.25)
11. Zakończenie………………………………………………………………..……………(str.26)
str. 2
821643064.013.png 821643064.014.png
 
821643064.001.png 821643064.002.png 821643064.003.png 821643064.004.png 821643064.005.png 821643064.006.png 821643064.007.png
 
1. Wstęp – majowe inspiracje
Jak to mówią „pierwsze koty
za płoty”. Jesteśmy już po
pierwszym biuletynie i czas na
majowe wydanie. W drugim
numerze magazynu czytelnik
znajdzie wiele ciekawych
tematów. W dziale zmiany na
Ziemi prezentujemy temat
powstających na całym
świecie głębokich dziur -
rozpadlin. Interesujące jest to,
że gigantyczne osunięcia ziemi
mają regularne kształty: koliste,
kwadratowe lub prostokątne.
Świadkowie mówią, że temu
zjawisku towarzyszą tajemnicze dźwięki, o których było napisane w poprzednim
numerze. Innym ciekawym tematem jest gromadzenie się wielkich morskich ssaków –
kaszalotów w pobliżu Sri Lanki w skupisko, które liczy obecnie ponad 100 osobników!
Czyżby to zapowiedź trzęsień ziemi? Tak twierdzą naukowcy, jak będzie naprawdę –
czas pokaże. Polecamy również zapowiedziany w pierwszym biuletynie tekst o
Wartościach Ludzkich: o miłości (prema), pokoju (śanti), prawdzie (satya), właściwym
postępowaniu (dharma) i niekrzywdzeniu (ahimsa). Te wartości są cechą Nowego
Człowieka, Bogo-Człowieka, a artykuł ujmuje je w kontekście między innymi edukacji,
wraz z naukami Sathya Sai Baby na temat tych wartości. Majowy biuletyn poświęcony
został kolejnemu Mistrzowi – Swamiemu Paramahamsie Yoganandzie (Joganandzie). W
periodyku znajdziemy jego życiorys, często wzruszające i ujmujące swą prostotą
wypowiedzi i dodatkowo w dziale literackim książkę Joganandy „Autobiografia
Jogina”. Zostały też dodane linki do dwóch archiwalnych filmów z udziałem
Paramahamsy w Nowym Jorku i w Londynie. Warto zajrzeć do działu z przekazami, a
tam między innymi fragment przekazu od Mistrzów Konstelacji Wodnika spisany przez
Rhamathisa Mam’a z strony wydawnictwa NAMEYA. Jest to bardzo mocny i ważny
przekaz o zmianach na Ziemi, planecie Nibiru i o „końcu świata” w świadomości,
myśleniu i działaniu. To tyle wstępu. Jak zwykle życzymy ciekawej lektury!
Ze Światłem Miłości
~ zespół CzasDucha.PL
str. 3
821643064.008.png 821643064.009.png
2. Wychowanie w Wartościach Ludzkich.
(Sathya Sai Baba, w opracowaniu Loraine Burrows, fragmenty
Edukacja powinna służyć nie tylko rozwojowi inteligencji i zdolności, lecz również
poszerzaniu poglądów i uczynieniu człowieka pożytecznym społeczeństwu i
światu. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy równolegle z nauczaniem w zakresie nauki
świeckiej (kult. materialna) krzewi się wartości duchowe. Moralna i oparta o
wartości duchowe nauka wykształci człowieka kierującego się zdyscyplinowanym
życiem.
Wychowanie bez samokontroli w ogóle nie jest wychowaniem. Prawdziwe
wychowanie powinno wydać osobę współczującą i ludzką. Nie powinno czynić jej
samolubną o ciasnej umysłowości. Spontaniczna sympatia i szacunek dla
wszystkich istot powinny płynąć z serca kogoś, kto jest należycie kształcony.
Człowiek taki będzie raczej służył z zapałem społeczeństwu, niż żył pochłonięty
swymi własnymi żądnymi zysku aspiracjami. Taki powinien być rzeczywisty cel
edukacji.
Wychowanie powinno wpoić w ucznia Obawę i Wiarę. Obawa to nie bojaźliwość,
lękliwość. Krzewić trzeba obawę przed grzechem oraz wiarę w Boga. Uczeń
powinien uczyć się unikania nieprawego postępowania, powinien z głębokim
oddaniem uczyć się miłości do matki, ojca i swojego kraju ojczystego. Ofiarowanie
siebie swemu krajowi jest jedną z form oddania się Bogu. Ten, kto nie ma miłości
dla swej matki, swojej ojczyzny, swego ojczystego języka i swojej religii, prowadzi
życie bez sensu.
System edukacyjny zawiódł w rozwijaniu u młodych ludzi takich wartości jak
miłość, cierpliwość i hart ducha. Zamiast tego służy wyzwalaniu natury zwierzęcej
w człowieku. Nie ma w nim miejsca na pielęgnowanie takich Wartości Ludzkich jak
prawda, prawość, sprawiedliwość i doskonałość moralna. Współczesne systemy
wychowawcze nie wpajają poczucia skromności, które jest znamieniem
właściwego wychowania.
Rodzicom zależy na wykształceniu swych dzieci, ale nie troszczą się jakiego rodzaju
edukację dzieci otrzymują. Sama wiedza akademicka czy szkolna nie ma wielkiej
wartości. Może być pomocna w zdobywaniu środków utrzymania, lecz
wykształcenie powinno wykraczać poza przygotowanie do zarabiania na życie.
Powinno przygotować moralnie i duchowo do stawienia czoła wyzwaniom życia. Z
powodu nieobecności Wartości Ludzkich w „wykształconych” osobach, widzimy
ich pogrążonych w niepokoju i zmartwieniach.
Kto jest odpowiedzialny za opłakany stan dzisiejszej edukacji, za brak dyscypliny
wśród uczniów i studentów, nieobecność wartości moralnych wśród
wykształconych osób? Niesłuszne jest oskarżanie studentów. Nauczyciele nie
rozumieją ich potrzeb, a studenci ze swej strony nie mają wielkiego poszanowania
dla nauczycieli. Zarządy instytucji edukacyjnych nie rozumieją problemów
nauczycieli i rzeczywistych potrzeb studentów. Politycy wykorzystują tę sytuację i
ingerują w system edukacyjny. Winę za taką sytuację ponoszą rodzice,
nauczyciele, administracje i rządy państw. Każde z nich jest w jakimś stopniu
odpowiedzialne za chorobę systemu. Wszyscy zainteresowani zawiedli w
rozpoznaniu swych indywidualnych zobowiązań.
Istnieje podstawowa reguła, której powinni przestrzegać studenci i nauczyciele.
Powinni oni całkowicie zrezygnować z polityki. Studenci mogą wziąć udział w życiu
politycznym jeśli zechcą po zakończeniu studiów. Nie występuję tu przeciwko
polityce lub politykom. Polityka jest istotnym elementem w rozwoju kraju. Lecz
usilnie nakłaniam, aby nie ponosić ryzyka angażowania się w nią w stadium
niedojrzałym i młodocianym. Kiedy student oddaje się polityce, nie może być
dobry ani w swych studiach, ani w polityce. Zmarnuje tylko swoje cenne życie. A
dla nauczycieli oddających się polityce nie ma miejsca w ogóle. Ich jedynym
str. 4
821643064.010.png
obowiązkiem jest opieka nad powierzonymi im uczniami i studentami,
ukształtowanie w nich użyteczności, patriotyzmu i godności obywatelskiej
odzwierciedlających kulturę i tradycje kraju. Nauczyciele którzy oddają się
polityce, czynią to dla swych własnych egoistycznych celów, aby poprawić
swoją pozycję i wpływy. De facto zdradzają zaufanie pokładane w nich jako
nauczycielach.
Cechą charakterystyczną prawdziwej edukacji jest skromność. Skromność
pomaga w zasługiwaniu sobie na szacunek. Zasługiwanie na szacunek prowadzi
do dobrobytu, a dobrobyt winien prowadzić do prawości. Prawość jest środkiem
do wyzwolenia. Obecnie uznajemy za ważną tylko intelektualną zręczność. To
mylne stanowisko. Należy zwrócić uwagę tylko na charakter. „Wykształcenie nie
ma żadnej wartości bez rozwinięcia dobrych cech charakteru”. Jakiż pożytek z
posiadania dziesięciu akrów nieużytków? Mała działka urodzajnej ziemi ma
wartość większą.
Obecnie panujący system oceny akademickich osiągnięć studentów jest
opłakany. Jeśli student dostaje 25% lub 30% najwyższej oceny w jakimś
przedmiocie, to zakłada się, że osiągnął on odpowiedni poziom i promuje się go.
To znaczy, że każdy uzyskuje licencję na popełnianie błędów w granicach 70% do
75%. Jeśli ktoś popełnia błędy w granicach 75% jako student, to o ile więcej
błędów popełni, kiedy zacznie pracować! Może popełnić nawet 100% błędów i
ujść z tym cało. Nie jest to zadawalający stan rzeczy. „Unieś głowę i celuj wysoko”
winno być mottem. Niski cel jest w istocie przestępstwem! Jeśli celem studenta
będzie zdobycie 90%, może uda mu się osiągnąć 60%, ale jeśli wyceluje tylko na
30% to osiągnie może 15%.
Jakie jest położenie dzisiejszego człowieka? Nauka umożliwiła mu osiągnięcie
rozległej kontroli nad światem zewnętrznym. Ale nie ma on kontroli nad samym
sobą. Winston Churchill kiedyś zauważył: „Człowiek zwyciężył wszystko z wyjątkiem
siebie samego”. A oto co Prahlada powiedział swemu ojcu Hiranyakasipu: „O
Ojcze! zwyciężyłeś wszystkie światy, ale nie zwyciężyłeś samego siebie!” Jeżeli
obecny system wychowawczy można naprawić, to jedyną drogą do tego jest
wyeliminowanie samolubstwa i przygotowanie studentów do służby
społeczeństwu. Jak wykształcić ten cel? Tylko poprzez wszczepienie miłości — z
wyłączeniem korzyści osobistych. Miłość jest podwójnego rodzaju — miłość
własna i Boska Miłość. Miłość własna to ta, która oczekuje czegoś w zamian. Boska
Miłość przejawia się w serdecznej służbie bez oczekiwania czegokolwiek w
zamian. Boska Miłość zawsze daje innym, a nic nie odbiera. Miłość własna zawsze
oczekuje czegoś od innych.
Rzeczywista edukacja musi uczyć tej Boskiej Miłości od serca do serca, od umysłu
do umysłu, od Atmy do Atmy (od Jaźni do Jaźni — przyp. tłum.).
Właściwa edukacja powinna wpajać studentom ideały pewne i niezawodne.
Studenci winni uświadomić sobie, że istnieje tylko jedna kasta — kasta ludzkości;
istnieje tylko jedna religia — religia miłości; istnieje tylko jeden język — język serca.
Gdy przestrzega się tych podstawowych ideałów nie starczy już miejsca na
małostkowe różnice i wzajemne obwinianie się.
Studentów można uczyć miłości tylko poprzez Miłość. Dzięki Mojej Miłości, która
jest Moją Naturą, studenci Instytutu Sathya Sai są zdyscyplinowani, mają
zamiłowanie do porządku, a w obrębie uniwersytetu nie ma zamieszek. Nie darzę
złą wolą nikogo. Można spotkać osoby, które krytykują Mnie, a nawet żywią złe
zamiary lub nienawiść w stosunku do Mnie. Ale Ja nie mam nieprzyjaciół. Każdy
jest Mi drogi. Skoro Miłość jest Moją STAŁĄ Wartością, nie mam żadnych trosk —
zawsze Jestem Szczęśliwy i Spokojny. Miłość w mowie jest Prawdą. Miłość w akcji
jest Prawym Postępowaniem. Miłość w myśli jest Pokojem. Miłość w zrozumieniu
wyklucza przemoc. Ta miłość płynie w nas jako niewidzialna rzeka. Tylko przez
rozwijanie Miłości możemy uświęcić system wychowawczy i szkolić studentów w
praktykowaniu Ludzkich Wartości jako istotnego warunku prowadzenia godnego
życia.
str. 5
821643064.011.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin