pd_okr_zw_2007.doc

(169 KB) Pobierz
Przypatrzmy się

 

Przypatrzmy się

powołaniu naszemu

 

 

 

Program Duszpasterski Diecezji Gliwickiej

 

na rok 2006/2007

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powołanie do małżeństwa i rodzicielstwa

 

Okres zwykły

 

 

[zeszyt nr 4]

 

Spis treści

 

Wprowadzenie w realizację programu duszpasterskiego w okresie zwykłym 2007r. –

Ks. Eugeniusz Gogoliński, Katarzyna i Michał Jurkiewiczowie ................................................... 3

 

Propozycja nabożeństwa: rozważanie i modlitwa przed ikoną Świętej Rodziny .......................... 6

 

Propozycja homiletyczna: Myśli do homilii na XVII Niedzielę zwykłą – 29.07.2007 na

podstawie: Powołani do modlitwy – ks. Wiesław Lechowicz i ks. Wiesław Piotrowski ............... 9

 

Propozycja homiletyczna: Myśli do homilii na XXI Niedzielę zwykłą – 26.08.2007 na

podstawie: Powołanie małżonków i rodziców – ks. Wiesław Lechowicz i ks. Wiesław

Piotrowski ..................................................................................................................................... 9

 

Propozycja katechetyczna: Katecheza dla młodzieży ponadgimnazjalnej: „Bóg mnie powołał
i co dalej?” – Katarzyna Król i Krzysztof Kurzok ........................................................................ 10

 

Konspekt spotkania z rodzicami: Scenariusz  spotkania  z  rodzicami  rozpoczynającego cykl

katechez  parafialnych  dla  młodzieży  szkół  ponadgimnazjalnych - Małgorzata Stępnik ....... 12

 

Minimum programowe katechezy przedmałżeńskiej w ramach przygotowania bezpośredniego
do sakramentu małżeństwa Diecezji Gliwickiej ......................................................................... 14

 

Myśli do konferencji w czasie Dnia Skupienia dla narzeczonych: Przygotowanie do spowiedzi

przedślubnej i rachunek sumienia dla narzeczonych – Katarzyna Kamińska-Jurkiewicz .......... 16

W trosce o skuteczną pomoc w odkrywaniu powołania
do małżeństwa i rodzicielstwa

 

Wprowadzenie w realizację programu duszpasterskiego w okresie zwykłym 2007r.

 

Przygotowali: ks. Eugeniusz Gogoliński, Katarzyna i Michał Jurkiewiczowie

 

W myśl tegorocznego hasła „Przypatrzmy się powołaniu naszemu” chcemy zaproponować przyjrzenie się jak można realizować powołanie do życia we wspólnocie małżeństwa i rodziny. Ojciec Święty Jan Paweł II wyniósł na ołtarze pierwszą parę małżeńską
w dziejach Kościoła Alojzego i Marię Beltrame Quattrocchi dzięki powołaniu do życia małżeńskiego. Beatyfikacja również Joanny Beretty Molli matki oddającej swoje życie dla życia córki jednoznacznie wskazuje, że bycie małżonkiem i rodzicem może być drogą do świętości. Każdy z nas został powołany do świętości, ale ile jest osób, tyle jest dróg jej realizowania. W dzisiejszych czasach coraz mniej mówi się o powołaniu do małżeństwa, a więc i o konieczności rozeznania czy ta droga jest moim powołaniem. Realizacja własnego powołania, nie może sprowadzać się tylko do właściwego jego odczytania, ale przede wszystkim musi być poprzedzone właściwym, długofalowym przygotowaniem oraz ciągłym pogłębianiem. Podjęcie przez Kościół tych zadań zaowocowało opracowaniem przez Radę Episkopatu do Spraw Rodziny Konferencji Episkopatu Polski Dyrektorium Duszpasterstwa Rodzin, które zbiera i porządkuje to, co w dziele duszpasterstwa rodzin było już od wielu lat przedmiotem działań Kościoła w Polsce. Dokument ten zawiera propozycje zadań dla “osób duchownych, samych rodzin oraz laikatu zaangażowanego w tworzenie właściwych warunków dla małżeństwa i rodziny”. (DDR 1) Poniżej zostanie przedstawiona propozycja zgodna z założeniami Episkopatu Polski jak należy organizować przygotowywanie do małżeństwa i życia w rodzinie. W postulowanych przez Dyrektorium założeniach przygotowanie to powinno przebiegach w trzech etapach, które określono jako przygotowanie dalsze, bliższe i bezpośrednie.

Przygotowanie dalsze polega na wprowadzeniu dziecka i młodego człowieka do zdobycia odpowiedniej wiedzy i na osiągnięciu przez niego stosownych cnót, związanych z życiem rodzinnym. Oczywiste jest, że naturalnym i pierwszym środowiskiem zdobywania tych umiejętności jest własna rodzina, a najważniejszymi nauczycielami są rodzice, później dopiero dziadkowie, krewni, kapłani, katecheci i nauczyciele. Natomiast zdobywanie poszczególnych zdolności przez dziecko następuje poprzez proces obserwacji i naśladownictwa. Z tego względu na tym etapie jest bardzo ważny wzór jaki prezentują oboje rodzice, ich świat zachowań i wartości. Ta katecheza rodzinna jest uważna za katechezę, która wyprzedza, towarzyszy i poszerza każdą inną formę katechezy. Propozycje, które mogą pomóc w odkrywaniu własnego powołania na tym etapie w większej części skierowane powinny być do samych rodziców,
czy do całych rodzin. Mogą to być: spotkania dla rodziców dzieci chrzczonych, pierwszokomunijnych, warsztaty komunikacji małżeńskiej, warsztaty dla ojców, czy matek, nabożeństwa kierowane szczególnie do rodzin np. kontemplacja ikony Świętej Rodziny
(zał. nr 1), homilie (zał. nr 2 i 3) dotyczące przeżywania w rodzinie: świąt, modlitwy, ważnych uroczystości rodzinnych, pielgrzymki małżeństw i rodzin: diecezjalna do Rud Raciborskich, czy ogólnopolska na Jasną Górę. Co roku w IV weekend września, a więc w tym roku w dniach
22-23 września Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin organizuje pielgrzymkę na Jasną Górę dla małżeństw i rodzin z całej Polski. Zachęca się księży do organizowania na terenie swoich parafii grup, które zechcą uczestniczyć w pielgrzymce. Szczegółowy plan zostanie przekazany w terminie bliższym pielgrzymki wraz z plakatami.

Drugi etap formacji do małżeństwa, a więc przygotowanie bliższe, dotyczy głównie młodzieży szkół ponadgimnazjalnych i ma być pewnego rodzaju katechumenatem przed narzeczeństwem i zawarciem małżeństwa prowadzonym przy parafii. Ze względu na fakt, że jest to nowa forma dopiero wprowadzana w naszej diecezji, dlatego zatrzymamy się przy niej trochę dłużej. Program dla katechezy parafialnej znajduje się na stronie www.dorodzin.opw.pl. Sposób realizacji tej katechezy, powinien powodować, aby treści odbierane były nie tylko na poziomie intelektualnego przyswajania wiedzy, ale także na płaszczyźnie kształtowania umiejętności potrzebnych w funkcjonowaniu, zmierzającej ku szczęściu wszystkich członków wspólnoty rodzinnej. Drogą ku temu może być zachowanie kilku priorytetów: prowadzenie tej katechezy w parafii zamieszkania, łączenie uczestników w małe grupy, nie większe niż 15-20 osób, angażowanie różnorodnego zespołu katechetów (kapłani, katecheci świeccy, doradcy życia rodzinnego, pary małżeńskie), wykorzystywanie metod budzących aktywność oraz wprowadzających w życie liturgiczne (zał. nr 4). Z doświadczenia innych diecezji wynika,
że niejednokrotnie większy opór przy wprowadzaniu tej formy katechezy przyparafialnej był wśród rodziców niż wśród samej młodzieży. Dlatego w celu przekonania rodziców przed rozpoczęciem właściwej katechezy można zorganizować spotkanie wyjaśniające zasadność uczestniczenia ich dzieci takiej formie przygotowania do małżeństwa (zał. nr 5).

Kończąc czas wtajemniczenia w realizację powołania w małżeństwie przygotowanie bezpośrednie ma na celu między innymi: weryfikację stopnia przygotowania kandydatów do małżeństwa wraz z ewentualnym jego uzupełnieniem, wsparcie w rozumieniu roli i znaczenia spowiedzi przedślubnej oraz przygotowanie do dojrzałego przeżycia liturgii sakramentu małżeństwa. Działania te powinny być podejmowane jako bezpośrednio poprzedzające przyjęcie sakramentu małżeństwa (minimum 3 miesiące przed ślubem) i obejmować parę narzeczonych. Dla naszej diecezji w celu ujednolicenia i poprawienia jakości przygotowania bezpośredniego opracowano w oparciu o Dyrektorium Duszpasterstwa Rodzin KEP minimum programowe
(zał. nr 6), z którego wynika, że każda para narzeczonych zobowiązana jest uczestniczyć w co najmniej: 3 katechezach przedmałżeńskich, 3 spotkaniach indywidualnych w przyparafialnej Poradni Życia Rodzinnego oraz dniu skupienia dla narzeczonych (zał. nr 7).

Weekendowe przygotowanie do sakramentu małżeństwa dla narzeczonych, to forma ciesząca się ogromnym zainteresowaniem. Coraz częściej młodzi ludzie znajdują się w sytuacjach, uniemożliwiających skorzystanie z cyklicznych katechez przyparafialnych np. praca za granicą, duża odległość zamieszkania narzeczonych, itp. Niejednokrotnie jest to również chęć przeżycia przygotowania w innej niż tradycyjnie formie, poszerzonej o akcent rekolekcyjny (nabożeństwo pokutne, adoracja Najświętszego Sakramentu, Msza św.). Podstawową różnicą tej formy jest praca warsztatowo – ćwiczeniowa w parze narzeczeńskiej oraz grupie, co wymaga aktywności uczestników oraz ich pełnego zaangażowania. Poniżej zamieszczamy terminy do końca roku 2007: 15-16.IX, 20-21.X, 15-16.XII. Ze względu na specyfikę weekendu ilość uczestniczących par jest ograniczona, dlatego jest niezbędne wcześniejsze zapisanie się chętnych.

Mając na uwadze jak ważne jest prawidłowe wspieranie młodych ludzi i samych małżonków w odkrywaniu i pogłębianiu ich powołania ważne jest, aby osoby świeckie uczestniczące w tym, były odpowiednio przygotowane. W tym celu od roku 2005 na nowo otworzono Diecezjalne Studium Życia Rodzinnego w Gliwicach. W ramach studium przygotowywani są przyszli doradcy życia rodzinnego, którzy nie tylko będą prowadzić przygotowanie do sakramentu małżeństwa dla narzeczonych, ale również mogą prowadzić porady dla małżeństw i rodzin. Studium również kształci osoby, które chcą przygotować się do prowadzenia katechez przyparafialnych z młodzieżą. Chętni do podjęcia nauki od września 2007r. mogą zgłaszać się do organizatorów z wymaganymi dokumentami (podanie, opinia ks. Proboszcza, zdjęcie) w trakcie dyżurów, w Centrum Edukacyjnym Jana Pawła II w Gliwicach (wtorki, środy – od 15:00 do 19:00). Szczegółowych informacji udzielają Katarzyna i Michał Jurkiewiczowie pod nr tel. 032 279 03 67 lub 507 38 99 48.

              Podsumowując zadania jakie stoją w dziele prowadzenia do odkrywania i rozwijania powołania do małżeństwa i życia w rodzinie należy zauważyć, że podlega ono kilku podmiotom. Najistotniejszą rolę oczywiście spełniać powinna katecheza rodzinna. Doświadczenie wartości wspólnoty rodzinnej na drodze uczestnictwa w niej wydaje się formą nie do zastąpienia. Rodzice winni nie czuć się w tym dziele osamotnieni i otrzymywać życzliwe i kompetentne wsparcie ze strony wspólnoty parafialnej. Należy jednak pamiętać, że pojawiają się sytuacje w małżeństwie czy rodzinie, wymagające konsultacji u osób trzecich będących specjalistami w problematyce małżeńskiej czy rodzinnej. W tym celu od roku 2005 działa Diecezjalna Specjalistyczna Poradnia Rodzinna w Gliwicach przy Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II. W ramach poradni jest możliwość uzyskania bezpłatnej porady u kapłana, psychologa, pedagoga, doradcy życia rodzinnego i prawnika. Działanie podejmowane przez szkołę, zarówno na drodze posługi katechetycznej, jak i odpowiedzialnie prowadzonego przygotowania do życia w rodzinie, mają uzupełniać katechezę rodzinną. Uzupełnianie to dokonywać się ma najczęściej na płaszczyźnie intelektualnej. Natomiast zadania stojące przed parafią, będącą „główną animatorką katechezy”, koncentrować się mają na ukazywaniu małżeństwa jako wspólnoty pozwalającej człowiekowi zrealizować powołanie, którym Bóg go obdarzył, a sam proces przygotowywania się do małżeństwa ukazywać zawsze w perspektywie dojrzewania w powołaniu.

 

 

Ks. Eugeniusz Gogoliński, Katarzyna i Michał Jurkiewiczowie

Załącznik nr 1.

Rozważanie i modlitwa przed ikoną Świętej Rodziny

Ikonę tę namalowała w Jerozolimie, w latach siedemdziesiątych, siostra zakonna na prośbę odpowiedzialnych wówczas za Ruch Equipes Notre Dame: Marii i Ludwika d’Amonville. Ikona miała wyrazić głęboką jedność, małżeńsko – rodzinną duchowość Świętej Rodziny. Taką duchowością powinny żyć małżeństwa i rodziny chrześcijańskie.

Wpatrujemy się w ikonę Świętej Rodziny. Emanuje z niej wielka tkliwość, delikatność. Spójrzmy na gest ręki Józefa: opiera ją na ramieniu Maryi. Maryja skłania swą głowę ku twarzy Józefa. Ogromna zażyłość, wzajemne zaufanie, wzajemna miłość.

Z ich twarzy można też wyczytać wzajemny szacunek dla siebie i szacunek wobec misji, którą każdemu z Nich zlecił Pan.

Każdemu z nas Bóg powierza specjalną misję, każdego powołuje do jakiegoś zadania.

Może niepokoi nas cień smutku odbijający się na twarzy Józefa i Maryi. Ale przypatrzmy się dokładniej. Ikona wyraża raczej pewne Misterium, czyli Tajemnicę, misterium tej właśnie pary małżeńskiej.

Każde małżeństwo jest misterium. Każdy z małżonków jest pewną tajemnicą dla drugiego. Niebezpiecznym byłoby sądzić, że zna się już dokładnie swego współmałżonka, że już nic nowego w nim nie odkryje się.

·                     Panie, ucz nas codziennie poznawać siebie nawzajem, coraz lepiej, coraz głębiej.

Niewiele wiemy o szczegółach z życia Józefa i Maryi; tylko kilka zdań o ich zaręczynach, o narodzinach Jezusa, ucieczce do Egiptu, o poszukiwaniu i znalezieniu Jezusa w świątyni. Potem długa cisza o życiu w Nazarecie.

Józef i Maryja nie patrzą na siebie, patrzą przed siebie – w dal. Nie mówią nic o swojej wzajemnej relacji, o swym życiu we dwoje. Dają natomiast odpowiedź na pytanie: dlaczego Bóg ich złączył. Oni pokazują nam i przekazują swoje dziecko. Przekazują je razem, ofiarowują je wspólnie. To dziecko jest prawdziwym dzieckiem i jednocześnie jest Bogiem. Te dwie rzeczywistości są tu wyraźnie ukazane. Jezus opiera się na rodzicach, potrzebuje ich, ale jednocześnie rozpoczyna już wypełnianie swojej misji: wyciąga rękę ku światu.

Nasze dzieci też nas potrzebują. Potrzebują rodziny kochającej się i zjednoczonej, w której zawsze mogłyby znaleźć oparcie. Takie są ich pragnienia, choć czasem tego nie okazują.

Każde z nich ma też swoją misję do spełnienia i nie powinniśmy im w tym przeszkadzać. Często nie rozumiemy naszych dzieci, nie wiemy ku czemu zmierzają. Mimo tego nie zatrzymujemy ich.

·                     Maryjo, Matko najlepsza naucz nas cierpliwości.

·                     Naucz nas przyjmować dzieci i ofiarowywać je, nawet gdy tego nie rozumiemy.

·                     Naucz nas pomagać naszym dzieciom, aby stawały się sobą według planu Boga, a nie naszych zamysłów.

·                     Naucz nas odkrywać i dostosowywać się do tego, czego Pan od nich oczekuje.

Spójrzmy teraz na trzy dłonie: Jezusa, Maryi i Józefa. Jedna wyciąga się ku drugiej; przyciąga je miłość. Dłonie zbliżają się do siebie, ale nie dotykają się, nie łączą się.

Codziennie zbliżamy się ku miłości, ale nigdy jej pełni nie osiągniemy.

Miłość ludzka nie może mieć i nie ma kresu. Ona stale jest w rozwoju, dojrzewa. Tak, jak miłość rozwija się, dąży do pełni, wzrasta. Nawet wśród małżonków najbardziej ze sobą zjednoczonych (o których można powiedzieć: tu króluje miłość) miłość z czasem dojrzewa, pogłębia się, dąż do większej pełni.

Doświadczamy też w swoim życiu kruchości, słabości i delikatności naszej miłości. Jest ona jak gest nieśmiało zbliżających się do siebie dłoni.

Czasem wydawać się może, że miłość umarła w nas. Takie chwile przeżywają też małżonkowie kochający się. Chwile, w których z przerażeniem stwierdzają, że ich miłość zgasła.

Miłość rzeczywiście może przygasnąć, ale też może na nowo rozpalić się, tak jak ognisko. Może stać się wtedy jeszcze piękniejsza i głębsza niż była wcześniej.

[Śpiew: Gdzie miłość wzajemna i dobroć... lub Wody nie ugaszą jej...]

Patrzmy jeszcze na ikonę, na trzecią dłoń, na dłoń małego Jezusa. On jest tu obecny, jak obecny jest w każdej chrześcijańskiej miłości. Jest w jej centrum, włącza się w tę miłość.

Ta dłoń ochrania i błogosławi. Jakby mówiła nam: nie lękajcie się, jestem z wami, cokolwiek by się wydarzyło.

[Śpiew: Nie bój się, nie lękaj się...]

Dłoń Jezusa spoczywa na złożonych dłoniach małżonków, rodziców. Chroni je, ale jednocześnie potrzebuje ich ciepła.

Parze małżeńskiej zleca Chrystus misję stawania się znakiem Jego miłości, znakiem miłości Chrystusa i Kościoła.

Małżeństwo kochające się jest ikoną, obrazem miłości Boga. Ale żadna ikona, żaden obraz nie potrafi objawić nam Boga takiego, jakim jest.

Czytamy jednak w Piśmie Świętym: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27).

Dążąc do coraz głębszej, intensywniejszej wzajemnej miłości, małżonkowie wypełniają zleconą im misję. Zostali złączeni, pobłogosławieni, poświęceni, aby żyć miłością.

Nie bójmy się stwierdzenia, że kochamy się jeszcze za mało, nasza miłość ma wtedy szansę wzrostu.

[Śpiew: Ubi caritas et amor, Deus ibi est…]

Widzimy, że Jezus ma na sobie szelki. Nosili je w tamtych czasach tylko słudzy. „On istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi” (Flp 2,6-7).

Postawę służebną powinien przyjąć każdy ze współmałżonków. Małżonkowie mają służyć sobie nawzajem, a razem mają służyć swym dzieciom, które Pan im powierzył.

Ikona emanuje też głęboką pokorą. Józef i Maryja pozostają w cieniu Jezusa, ich dziecka. On jest przed nimi, jest pierwszy.

Żadne z nich nie uważa siebie za kogoś ważniejszego. Ma się wrażenie, że każdy ogromnym szacunkiem darzy drugiego. Józef jest wyższy wzrostem, ale to nie znaczy, że jest ważniejszy. Ma na sobie ubranie koloru ziemi. Takie nosili wówczas słudzy.

Płaszcz Maryi ma kolor purpury królewskiej. A to dlatego, że Bóg powierzył Jej ważną misję, jedyną w swoim rodzaju. Wydawać by się mogło, że Ona jest ważniejsza od Józefa... Nie, Ona, bardzo pokorna, jest po prostu przy Nim.

[Śpiew: O Jezu cichy i pokorny...]

Każdy ze współmałżonków powinien traktować drugiego jako godniejszego od siebie.

Pokora czyni możliwym przeproszenie, przebaczenie. Przebaczając powinniśmy to czynić w taki sposób, aby ten, któremu przebaczamy, nie czuł się poniżonym, ale by został podniesiony na duchu, a my byśmy umocnili się w miłości.

·  Ojcze nasz, przebacz nam nasze winy, tak jak i my odpuszczamy naszym winowajcom.

[Śpiew: Panie przebacz nam...]

Na płaszczu Maryi widać trzy gwiazdy. Są one symbolem jej dziewictwa. Maryja była dziewicą przed, w czasie i po urodzeniu Jezusa.

Każde małżeństwo powinno zachować, chronić swą czystość małżeńską. Nie w taki sposób jak Józef i Maryja. Może w tym pomóc wzajemny szacunek. Współmałżonek nie jest rzeczą, którą mogę wziąć lub odrzucić, w zależności od działania popędu. Mój współmałżonek jest stworzony na obraz Boga. Bóg powierzył mi Go jako najdroższy skarb, który mam otaczać czcią.

Współżycie małżeńskie jest zamiarem Bożym. Akt małżeński posiada głęboką wartość duchową. Kościół otacza go szacunkiem i troską. Każdy akt małżeński dokonywany zgodnie z etyką chrześcijańską uświęca chrześcijańskie małżeństwo.

Te trzy gwiazdy na płaszczu Maryi są też symbolem obecności łaski Bożej w Niej.

Sakrament małżeństwa obdarza małżonków szczególną łaską.

Każde małżeństwo jest inne, niepowtarzalne, jedyne, dlatego otrzymuje dla siebie łaskę specjalną, im właśnie potrzebną, dostosowaną do ich potrzeb.

Czy prosimy Boga o tę łaskę? W naszej codziennej modlitwie małżeńskiej powinniśmy zawsze tę prośbę odnawiać.

·                     Panie błogosław naszemu małżeństwu, udziel nam łaski, byśmy codziennie czynili to co nam polecasz.

Spójrzmy teraz na linię otaczającą trzy postacie. Przybiera ona kształt jaja, które jest znakiem płodności.

Rodzina Jest małą wspólnotą Kościoła. Najmniejszą ze wszystkich, ale najważniejszą. To z niej pochodzi każde ludzkie życie.

W symbolice ikon jajo przywołuje też na pamięć zmartwychwstanie, jest znakiem początku nowego życia.

Im bardziej małżonkowie jednoczą się w modlitwie, stałym dialogu, im bardziej trwają sercem przy sercu, tym bardziej ich życie staje się tryskającym źródłem miłości Boga na otoczenie.

To co teraz rozważaliśmy, przenieśmy do naszego małżeństwa i do naszej rodziny.

·                     Panie przyjdź nam z pomocą.

·                     Święta Rodzino z Nazaretu czuwaj nad naszą rodziną.

[Śpiew: Magnificat...]

Załącznik nr 2.

Myśli do homilii na XVII Niedzielę zwykłą – 29.07.2007 na podstawie

POWOŁANI DO MODLITWY – ks. Wiesław Lechowicz i ks. Wiesław Piotrowski

 

Ewangelista Łukasz przedstawia temat modlitwy bezpośrednio po ukazaniu perykop odnoszących się do działania (miłosierny Samarytanin) oraz słuchania słowa Bożego (Marta i Maria). Następstwo tych perykop ma na celu podkreślenie związku zachodzącego między działaniem (miłością miłosierną), słuchaniem słowa Bożego a modlitwą. Modlitwa usytuowana jest w kontekście, który wychodzi od słuchania słowa Bożego i który ściśle związany jest
z miłością miłosierną.

Jezus ucząc modlitwy suponuje słuchanie słowa Bożego, a mówiąc o słuchaniu słowa Bożego podkreśla aktualność miłości miłosiernej. Zrozumienie tego związku pomaga nam ustrzec się przed formalistyczną oraz oderwaną od rzeczywistości codziennego życia modlitwą
i wejść w bezpośredni dialog z Ojcem, który z nieskończonej miłości do nas nieustannie kieruje swoje słowo.

Po nauce „Modlitwy Pańskiej” Jezus przytaczając przypowieść o natrętnym przyjacielu zachęca do modlitwy wytrwałej – podobnie jak to czynił Abraham. Mówi też o modlitwie pokornej i ufnej, która nie jest naprzykrzaniem się Bogu, bo „kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą”. Niemniej jednak nie należy tego rozumieć jako prośby o to, czego człowiek pragnie, gdyż uczeń Chrystusa winien prosić przede wszystkim o dar Ducha Świętego. A Duch Święty – jak pisał ks. Jan Twardowski – „da nam to, co najpotrzebniejsze, choćby nam się wydawało, że gryziemy twardy kamień”.

Jezus wypowiadając słowa „Zaprawdę mówię wam również: Jeśli dwóch spośród was będzie o cos zgodnie prosić, to sprawi im to Ojciec mój, który jest w niebie. Bo jeśli dwóch lub trzech zbierze się w imię moje, to i Ja tam będę wśród nich” miał na myśli między innymi również wspólnotę rodziny. Wspólna modlitwa małżonków praktykowana od dnia ślubu z czasem przeradzająca się we wspólną modlitwę rodzinną, bo przychodzą na świat dzieci jest bardzo ważnym elementem jednoczącym wszystkich członków rodziny. Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Harwarda na chrześcijańskich małżonkach, jednoznacznie stwierdzają, że na 1015 małżeństw, które codziennie wspólnie się modliły, przypada tylko jeden rozwód. Tak więc  z tych rodzin nie tylko został wyeliminowany rozwód, lecz zneutralizowane
i zlikwidowane zostały również wszelkie nieporozumienia i współczesne problemy małżeńskie.


Załącznik nr 3.

Myśli do homilii na XXI Niedzielę zwykłą – 26.08.2007 na podstawie

POWOŁANIE MAŁŻONKÓW I RODZICÓW – ks. Wiesław Lechowicz i ks. Wiesław Piotrowski

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin